poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-12 16:27 | sąsiad i warsztat | mazurek |
Co zrobić z halasującym warsztatem kamieniarskim po sąsiedzku, Prawie wszystkie prace wykonuję na powietrzu (tuż pod oknami) tnie i szlifuje kamienie strasznie hałasuje, kurzy. Lada dzien będę tatą i nie chcę żeby dziecko słuchało tego warkotu (nawet przy zamkniętych oknach jest ciężko wytrzymac) pozdr. -- |
2006-05-12 16:40 | Re: sąsiad i warsztat | Hikikomori San |
mazurek wrote: > > Co zrobić z halasującym warsztatem kamieniarskim po sąsiedzku, Prawie wszystkie > prace wykonuję na powietrzu (tuż pod oknami) tnie i szlifuje kamienie strasznie > hałasuje, kurzy. Lada dzien będę tatą i nie chcę żeby dziecko słuchało tego > warkotu (nawet przy zamkniętych oknach jest ciężko wytrzymac) pozdr. Hmm, z tego co tu pisano to niewiele mozna. Jednak ja bym zaczal od pisemnej prosby do sasiada, zeby albo zamknal warsztat (i tu napisal, czemu przeszkadza) albo podjal kroki i wybudowal dzwiekoszczelny ekran miedzy posesjami. Nastepnie zmierzylbym natezenie tego halasu (jakims specjalista). Okazaloby sie, ze jest glosno jak przy autostradzie, ze to przeszkadza no to pismio do jakiegos urzedu, wlacznie z wnioskiem, zebysasiad albo zaprzestal albo wybudowal ekran... No ale bez udokumentowania tego, ze jest to uciazliwe sie chyba nie da... Po za tym pewnie moznaby sie poradzic jakiegos prewnika ;) Mioze tu i jakis zawita ;) -- _____________________________________________r_e_k_l_a_m_a______ Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl |
||
2006-05-12 20:40 | Re: sąsiad i warsztat | Robert Tomasik |
mazurek [###adamexWYTNIJTO@plusnet.pl.###] napisał: Generalnie takimi sprawami zajmuje się Straż Miejska. Na ugodę z sąsiadem bym nie liczył, bo gość z całą pewnością dobrowolnie nie zamknie firmy, z której pewnie żyje. |
||
2006-05-12 21:27 | Re: sąsiad i warsztat | anakonda |
Użytkownik "Robert Tomasik" wiadomości news:e42kuk$qri$1@nemesis.news.tpi.pl > mazurek [###adamexWYTNIJTO@plusnet.pl.###] napisał: > > > Generalnie takimi sprawami zajmuje się Straż Miejska. Na ugodę z > sąsiadem bym nie liczył, bo gość z całą pewnością dobrowolnie nie > zamknie firmy, z której pewnie żyje. no waro się zastanowić też czy tam był najpierw kamieniarz czy wrażliwy sąsiad.Znam taki przypadek, że obok warsztatu pewien pan wybudowął sobie łądny dom a następnie twiedził, że warsztat mu zbyt mocno hałasuje - no i w taki przypadku kto tu jest "uciążliwym" sąsiadem.Tak dal jasności ten wrsztat tam był od przedwojny abul |
||
2006-05-14 00:00 | Re: sąsiad i warsztat | Roman Rumpel |
Hikikomori San napisał(a): > Hmm, z tego co tu pisano to niewiele mozna. Jednak ja bym zaczal od > pisemnej prosby do sasiada, zeby albo zamknal warsztat (i tu napisal, > czemu przeszkadza) albo podjal kroki i wybudowal dzwiekoszczelny ekran > miedzy posesjami. Nastepnie zmierzylbym natezenie tego halasu (jakims > specjalista). >Okazaloby sie, ze jest glosno jak przy autostradzie, ze > to przeszkadza no to pismio do jakiegos urzedu, wlacznie z wnioskiem, > zebysasiad albo zaprzestal albo wybudowal ekran... No ale bez > udokumentowania tego, ze jest to uciazliwe sie chyba nie da... Po za > tym pewnie moznaby sie poradzic jakiegos prewnika ;) Mioze tu i jakis > zawita ;) Ogólnie rzecz biorąc dobrze kombinujesz, ale ja doradzałbym inną kolejność. Trzeba zainwestowac najpierw w badania poziomu nateżenia hałasu, żeby wiedzieć czy jest o co walczyć, czy tez nie jest to przeczulenie ( no offence). Kiedyś robił takie rzeczy odpłatnie Sanepid, nie wiem jak teraz, ale pewnie tak, mają na pewno odpowiedni sprzęt. Jeżeli pomiary wykażą przekroczenie norm to pozew do sądu o naruszenie miru domowego i zakazanie immisji hałasu, opartym o art 144 kc, w pozwie powinien być wniosek o zobowiązanie pozwanego do zbudowania muru/ekranu dźwiękochłonnego i wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność poziomu natężenia halasu wywoływanego przez urządzenia warsztatu. To na drodze cywilnej, oprócz tego można spróbowac postępowania karnego/w sprawach o wykroczenia, bo na pewno pod coś da się to podciągnąć. Tyle że nasyłanie policji nic tak naprawdę nie da, a budowa muru da Aha - w pozwie trzeba wnosić o upoważnienie do wykonania zastępczego -- Roman Rumpel Skype: siedemrumpli "kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę" C Hollywood Homicide |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Droga i sąsiad |
J.Jackowski | 2006-05-14 19:47 |
ratunku - uciązliwy sąsiad |
sanczes | 2006-07-05 18:20 |
hmm, "trudny sąsiad" |
Marek | 2006-08-21 19:42 |
głośny sąsiad |
Magdalena | 2006-09-17 05:00 |
głośny sąsiad |
balti1 | 2006-09-17 05:00 |
Warsztat zniszczyl powierzony sprzet |
Ola | 2006-10-28 12:07 |
Działka budowlana a warsztat? |
Przemek | 2007-01-13 18:23 |
Warsztat samoch. 2 miesiące po naprawie żąda dodatkowej kwoty, czy muszę mu zapłacić ? |
slawek | 2007-01-28 21:37 |
Sąsiad - hałas |
2007-03-30 22:38 | |
Warsztat samochodowy i klient - jak postapic ? |
Blyskacz | 2007-05-09 15:28 |