poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-07 23:04 | Służba wojskowa i | Samotnik |
No właśnie - tutaj moim zdaniem sobie prawo nie radzi. Wojsko płaci za czynsz, prąd, gaz i inne tego typu opłaty. OK. Natomiast co, jeśli poborowy prowadzi działalność gospodarczą? Zakładając, że: - poborowy nie zna nikogo, komu mógłby lub chciałby udzielić pełnomocnictw - prawo nakazuje składanie w określonych terminach deklaracji podatkowych, terminową wpłatę podatku, poprawność prowadzenia dokumentacji księgowej itp. W dodatku za niedopełnienie tych obowiązków karze podatnika nie tylko finansowo, ale z karą pozbawienia wolności włącznie. Pewych rzeczy nie da się robić na przepustce 26-go dnia jakiegoś miesiąca, bo już po ptokach - VAT po terminie, PIT po terminie, ZUS po terminie, pracownicy po terminie itd ;) - istnieją pewne zobowiązania, z których wynika comiesięczna płatność - np. raty leasingowe - istnieją zobowiązania, z których niewywiązania się wynikają kary, np. umowy z kontrahentem - itp itd W przypadku umowy o pracę temat jest prosty, ustawowo uregulowany. Ustawa nic natomiast nie mówi o prowadzeniu działalności gospodarczej. Osoba uwięziona przez porywacza i zamknięta w piwnicy mogłaby od niego dochodzić odszkodowania za poniesione straty, może też za utracone korzyści w związku z wyżej opisanymi sprawami. Mogłaby zapewne też liczyć na mniejsze kary karno-skarbowe. Ciekawi mnie, jak ma się sprawa z prawnie usankcjonowanym niewolnictwem, zwanym w tym kraju zasadniczą służbą wojskową? Bo teraz to poborowy staje przed dylematem: - albo idzie do woja i nie martwi się o nic, a po wyjściu ma z dupy jesień średniowiecza (cały segregator spraw w sądzie pracy, zamiast biura zapieczętowane przez poborcę podatkowego drzwi, w US mówią o im "_ten_ Kowalski", wyleasingowany samochód już dawno zlicytowany, a w skrzynce fakturka od leasingodawcy z karami na 200% wartości samochodu, obok oczywiście 10 nakazów zapłaty od kontrahentów itd i na koniec idzie do pierdla jeśli nie za podatki, to za wyłudzenie kredytu) - albo udziela pełnomocnictw swojemu wujkowi Staszkowi, który o podatkach wie tyle, ile jest napisane na banderoli na jabolu, i powtarza się scenariusz wyżej - albo zamyka zawczasu działalność, oczywiście płacąc kontrahentom wszystkie kary za niezrealizowanie umów, wypłacając odprawy pracownikom itd itp i w zasadzie może sobie od razu strzelić w łeb No ja sobie niespecjalnie wyobrażam połączenie zasadniczej służby wojskowej i prowadzenia działalności gospodarczej. Są tutaj sprzeczne prawnie obowiązki, których pogodzić się nie da. -- Samotnik "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." -- Stanisław Lem |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
emerytura wojskowa i zus |
Pawel O. | 2005-11-09 19:05 |
służba (?) zdrowia |
Sundayman | 2005-11-20 00:45 |
studia a sluzba wojskowa |
retryko | 2005-12-08 09:48 |
Służba wojskowa --pytanie |
lucas | 2006-01-17 19:08 |
nieznajomosc polskiego a sluzba wojskowa |
rafalg | 2006-04-18 21:31 |
Służba wojskowa w Niemczech i Polsce |
Majkaa | 2006-05-18 20:34 |
Wojskowa Akademia Techniczna |
Szary | 2007-01-09 23:04 |
sluzba wojskowa po studiach |
Deny | 2007-01-25 21:04 |
Obowiazkowa sluzba wojskowa kobiet |
Adramelech | 2007-04-12 10:37 |
Służba wojskowa |
Dr.Om | 2007-04-13 15:55 |