poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes |
2006-05-28 13:15 | Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Kotian Maliewski |
Chce otworzyć sklep internetowy ze sprzętem komputerowym, szukam kooperanta z Warszawskiej Giełdy Komputerowej, mogącej zapewnić towar do wysłania do klienta oraz support klientowi. Dysponuje własną dedykowana platformą do sprzedaży internetowej. Dysponuje tez środkami na reklamę. Tylko poważne oferty. A może to niezbyt mądry pomysł? Co o tym sądzicie? -- |
2006-05-28 16:01 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Jacek |
> Chce otworzyć sklep internetowy ze sprzętem komputerowym, szukam > kooperanta z > Warszawskiej Giełdy Komputerowej, mogącej zapewnić towar do wysłania do > klienta oraz support klientowi. > > Dysponuje własną dedykowana platformą do sprzedaży internetowej. Dysponuje > tez > środkami na reklamę. > > Tylko poważne oferty. > > A może to niezbyt mądry pomysł? Co o tym sądzicie? Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. Ale jeśli nie masz kasy na towar i chcesz zostać pośrednikiem między sklepem czy jak piszesz (kooperantem WGK) to sprawdź jakie są marże na hardware. Nie działam w W-wie, ale u mnie marże kształtują się na poziomie 7-8%. Moim zdaniem to nie jest rynek na dwóch lub trzech pośredników. Albo importer, lub dystrybutor ----> sklep ---> klient = jakieś$$$, abo to co wymyśliłeś: importer, lub dystrybutor ----> sklep (kooperant WGK) ---> Twój sklep ----> klient =??? Sklep "magazyn" musi trzymać w ryzach, jeśli zostanie z jakimś podzespołem dłużej ma oczywiście "do tyłu". Do tego stale zmieniające się ceny. Tak więc pracy miałbyś sporo przy stałym aktualizowaniu swego internetowego sklepu a zysku ... raczej niewiele. Ps. Szukaj tam gdzie marże jeszcze są logiczne ;-) |
||
2006-05-28 17:49 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Kotian Maliewski |
=> Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. > Ale jeśli nie masz kasy na towar i chcesz zostać pośrednikiem > między sklepem czy jak piszesz (kooperantem WGK) to sprawdź > jakie są marże na hardware. Nie działam w W-wie, ale u mnie > marże kształtują się na poziomie 7-8%. Moim zdaniem to nie > jest rynek na dwóch lub trzech pośredników. > Albo importer, lub dystrybutor ----> sklep ---> klient = jakieś$$$, > abo to co wymyśliłeś: > importer, lub dystrybutor ----> sklep (kooperant WGK) ---> Twój sklep ----> > klient =??? Poprostu dla sklepu bylby to dodatkowy kanal dystrybucji, przy prawie zerowych nakladach, sklep internetowy ma to do siebie ze towar nie musi stac na ladzie i mozna go zamowic zaraz po otrzymaniu zamowienia od klienta lub zamowic wieksza ilosc np. przed gielda itd. Tak wiec jest to oferta dla sklepow niemajacych internetowego kanalu dystrybucji. Niestety obie strony musialy by sie zadowolic mniejszym zyskiem. > Sklep "magazyn" musi trzymać w ryzach, jeśli zostanie z jakimś > podzespołem dłużej ma oczywiście "do tyłu". Do tego stale zmieniające > się ceny. > Tak więc pracy miałbyś sporo przy stałym aktualizowaniu swego > internetowego sklepu a zysku ... raczej niewiele. > Ps. > Szukaj tam gdzie marże jeszcze są logiczne ;-) A moze cos podpowiesz? Tak jak mowie mam platforme (autorska) do handlu internetowego ponadto moge zapewnic napisanie dedykowanego oprogramowania itp. -- |
||
2006-05-28 19:15 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | scream |
Dnia Sun, 28 May 2006 15:49:17 +0000 (UTC), Kotian Maliewski napisał(a): > A moze cos podpowiesz? Tak jak mowie mam platforme (autorska) do handlu > internetowego ponadto moge zapewnic napisanie dedykowanego oprogramowania itp. To akurat jest nic, bo to może mieć każdy, a czy autorskie czy nie - to ma już mniejsze znaczenie, ważne żeby sklep funkcjonował poprawnie. Zastanów sie skąd pozyskasz klientów, skoro: 1) ceny będziesz mieć sporo wyższe niż konkurencja 2) sklepów z częściami komp. jest w internecie kilkaset 3) ludzie nie kupują aż tak dużo sprzętu, żeby każdy z tych sklepów generował przyzwoity zysk dla właściciela 4) logistyka w Twoim przypadku = spore koszty 5) na aukcjach sprzęt jest często tańszy niż w sklepach internetowych 6) jak pozyskasz klientów do całkiem nowego sklepu, czym ich przyciągniesz, czym bedziesz sie wyróżniał spośród innych? Ad. 1) Ceny musisz mieć wyższe, bo po 1. nie bierzesz sprzętu prosto z hurtowni a z "normalnego" sklepu, a po 2. ceny w firmach na WGK wcale nie są rewelacyjne - raczej porównywalne z normalnymi sklepowymi. To już nie te czasy, kiedy na WGK wszystko było 20% tańsze. Ad. 2) Sklepów jest od groma i jeszcze trochę, z czego porządny obrót/zysk i wielu klientów ma zaledwie kilka z nich, a reszta to drobnica i dodatek do normalnej stacjonarnej działalności. Ad. 3) Przez przyzwoity zysk rozumiem przynajmniej te 4-5 tysięcy miesięcznie. Pomyśl, jeśli średni narzut wyniósłby powiedzmy 5%, to musiałbyś mieć przychód na poziomie 100 tys. miesięcznie żeby zarobić 5 tysięcy. Jeśli Twoje ambicje są mniejsze i powiedzmy ograniczymy tą kwotę do 1,5 tysiąca, to przychód musi być na poziomie 30 tysięcy. To są zamówienia za minimum tysiąc złotych _codziennie_, dzień w dzień, w niedzielę i święta. Moje szacunki są zresztą zaniżone, bo do tych 30 czy 100 tys. musisz doliczyć koszty! No i narzut 5% jest raczej mało prawdopodobny, skoro już na starcie bierzesz sprzęt po cenach sklepowych lub nieznacznie niższych. Ad. 4) Logistyka - musisz zapewnić sprawny obrót tym towarem, ktoś musi go odbierać od firmy, ktoś musi go pakować, ktoś musi nadawać paczki na poczcie, ktoś musi być do dyspozycji klientów pod emailem i telefonem. To wymaga zatrudnienia minimum jednej osoby. Dodatkowo koszty przesyłki (obowiązkowo ubezpieczonej) - albo Ty je pokrywasz (zmniejsza sie Twój zysk), albo pokrywa je klient (przestaje mu sie opłacać zakup u Ciebie, pójdzie do konkurencji z mniejszymi cenami/niższymi kosztami przesyłki/darmową przesyłką). Ad. 5) Sprzętu na aukcjach sprzedaje się całe mnóstwo, większość nowości i droższych sprzętów ma ceny niższe niż w sklepach internetowych, przy czym na allegro też sprzedają firmy i też wystawiają gwarancje =) Ad. 6) Czym zamierzasz odebrać klientów konkurencji? Żeby wyróżniać się ceną musiałbyś praktycznie zrezygnować z zysku. Ładny design? Ludzie na to nie zwracają uwagi, bardziej interesują ich ceny. Duży asortyment? Większość sklepów ma w bazie kilka tysięcy produktów. Promocje? Jasne, to chwyci - ale za co? Zrezygnujesz z zysku, będziesz dokładać do interesu? A jak podniesiesz ceny, to klienci automatycznie pójdą tam gdzie taniej. No więc czym zapewnisz sobie zaufanie i stałych klientów? Odp. brzmi - niczym - bo w przypadku tego typu sklepów pole manewru jest niewielkie. W powyższym zakładam oczywiście, że będziesz sie jakoś angażował w rozwój sklepu. Bo jeśli myślisz tylko o tym, żeby sprzedać firmie sklep internetowy i o reszte niech sie sami martwią - to taki pomysł napewno nie chwyci z trzech prostych powodów: 1) na WGK ci ludzie nie stoją od wczoraj, i raczej wiedzą co to jest internet 2) ci co chcieli założyć sklep internetowy, najpewniej już to zrobili; a ci co nie chcieli, nie skorzystają z Twojej oferty 3) byle jaki serwer, nawet najtańszy za 50 zł rocznie u najgorszego providera ma preinstalowane softy typu osCommerce, do których jest w sieci sto milionów różnych szablonów i dodatków, więc nie licz na to, że jakaś niewielka firma zapłaci Ci niewiadomo ile żebyś dał im swoje własne oprogramowanie - oni go po prostu nie potrzebują :) Reasumując - masz tutaj podpowiedzi, i - przykro mi, Twój pomysł na biznes jest do dupy i nie wyjdzie. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-05-28 20:37 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | MiKeyCo |
scream napisał(a): > Reasumując - masz tutaj podpowiedzi, i - przykro mi, Twój pomysł na biznes > jest do dupy i nie wyjdzie. Wywód był w samo sedno, ale nie dołuj go takim podsumowaniem. Niech się uczy, niech zbiera doświadczenia. Nic lepiej nie nauczy jak zrozumienie własnych błędów. Ja dodam, że na pomysł szkoda czasu już w fazie koncepcyjnej. Niestety. -- pzdr, MiKeyCo |
||
2006-05-28 21:18 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | scream |
Dnia Sun, 28 May 2006 20:37:40 +0200, MiKeyCo napisał(a): > Wywód był w samo sedno, ale nie dołuj go takim podsumowaniem. Niech > się uczy, niech zbiera doświadczenia. Nic lepiej nie nauczy jak > zrozumienie własnych błędów. Domyślam sie po prostu, że nie znalazł na ulicy walizki z pieniędzmi ani nie wygrał "6" w totka... Tak więc lepiej będzie, jeśli ktoś przemówi mu do rozsądku zanim on wpakuje w jakiś lipny interes swoje pieniądze :) -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-05-28 22:36 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Pajchiw |
Użytkownik "scream" news:kf9udsfel647$.1v76i9nikanxc.dlg@40tude.net... > Dnia Sun, 28 May 2006 20:37:40 +0200, MiKeyCo napisał(a): > >> Wywód był w samo sedno, ale nie dołuj go takim podsumowaniem. Niech >> się uczy, niech zbiera doświadczenia. Nic lepiej nie nauczy jak >> zrozumienie własnych błędów. > > Domyślam sie po prostu, że nie znalazł na ulicy walizki z pieniędzmi > ani > nie wygrał "6" w totka... Tak więc lepiej będzie, jeśli ktoś przemówi > mu do > rozsądku zanim on wpakuje w jakiś lipny interes swoje pieniądze :) > Pomysł nie jest ani nowy, ani specjalnie dobry, ale da się go wprowadzić w życie. Wystarczy zamiast sprzęt z giełdy brać go z dobrej hurtowni. Warunkiem jest mieszkanie blisko niej, a najlepiej w jednym mieście - odpadają koszty transportu do siedziby, poprawia się szybkość realizacji i na dzień dobry jest względna stałość magazynowa bez ponoszenia kosztów. Na pocztę może sobie kolega iść sam. Pozostaje tylko kwestia rozsądnych obrotów. A to już budowanie marki, co prawda bez kosztów może sobie powalczyć cenowo na tym rynku, ale po co właściwie? Wszystkiego i tak nie będzie miał najtaniej, bo hurtownie same nie mają (o giełdzie nie wspomnę), a lepszy jeden stały klient niż 10 kupujących tylko promocyjne produkty. Na dłuższą metę - oczywiście. Pozdrawiam: Pajchiwo |
||
2006-05-28 23:12 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Jacek |
> Pomysł nie jest ani nowy, ani specjalnie dobry, > ale da się go wprowadzić w życie. > Wystarczy zamiast sprzęt z giełdy brać go z dobrej hurtowni. > Warunkiem jest mieszkanie blisko niej, > a najlepiej w jednym mieście > - odpadają koszty transportu do siedziby, > poprawia się szybkość realizacji i na dzień dobry > jest względna stałość magazynowa bez ponoszenia kosztów. > Na pocztę może sobie kolega iść sam. > Pozostaje tylko kwestia rozsądnych obrotów. > A to już budowanie marki, co prawda bez kosztów > może sobie powalczyć cenowo na tym rynku, ale po co właściwie? > Wszystkiego i tak nie będzie miał najtaniej, > bo hurtownie same nie mają (o giełdzie nie wspomnę), > a lepszy jeden stały klient > niż 10 kupujących tylko promocyjne produkty. > Na dłuższą metę - oczywiście. > > Pozdrawiam: > Pajchiwo Oj z całym szacunkiem Pajchiwo ale coś mi się wydaje że nie działasz w tej branży. Używając Twojego określenia : > Wystarczy zamiast sprzęt z giełdy brać go z dobrej hurtowni. > Warunkiem jest mieszkanie blisko niej, > a najlepiej w jednym mieście można chłopaka wpuścić w niezłe liny. Szeroko opisał temat - scream, jednak widzę że trzeba jescze trochę wiedzy. Wiązanie się w branży IT z jednym dystrybutorem to może być, i niestety bywa, najgorsza rzecz jaką przyszły właściciel firmy wymyśli sam lub ktoś mu to zaproponuje. Zgodnie z przytaczanym już postem scream-a, dochód jaki taki w tej "dyscyplinie" otrzymuje się przy obrotach ok. 100tyś. zł m-nie. Załóżmy przez chwilę że kolega Kotian Maliewski nie mając na razie kasy ale wykazując wielkie chęci i ogromny zapał :-) zdobył zaufanie "hurtowni" a ta dała mu sprzęt na termin powiedzmy 2 tygodni płatności. W taki sposób zrobił obrót w okolicach 100 tyś. będąc związanym z jednym dystrybutorem. Na razie super, prawda? A teraz mniej super ale bardziej realnie: Aby nie być gołosłownym, podam przykład z życia: Pamiętasz takie firmy jak JTT lub Optimus, (mógłbym podać naprawdę sporo innych). W czym są podobne ? Obie to jedne z największych dystrybutorów w swym czasie w Polsce, niestety obie "padły". Nie ze swojej winy zresztą, ale to temat na inną rozprawkę. Niestety miałem przyjemność współpracować z nimi a zatem straciłem możliwość wyserwisowania sprzętu w okresie dwóch lat. Drogi Pajchiwo wiesz może jakie to są pieniądze "do tyłu" w skali dwóch lat? Jeśli nie prowadzisz takiej DG to uwierz mi - naprawdę duże i jeżeli nie masz stabilnej sytuacji w swoje firmie i sporo grosza na kontach, to witasz się z komornikiem, a czar wielkiego biznesu pryska. Mam nadzieję że te moje wypociny przydadzą się. Acha co do tego : > Wszystkiego i tak nie będzie miał najtaniej, > bo hurtownie same nie mają (o giełdzie nie wspomnę), > a lepszy jeden stały klient > niż 10 kupujących tylko promocyjne produkty. Czy masz może jakieś ciekawe pomysły związane z pozyskiwaniem w e-handlu stałego klienta, który kupi u Ciebie drożej niż mógłby to zrobić w 10 innych witrynach? Chętnie skorzystam z dobrych rad :-) Pozdrawiam |
||
2006-05-29 13:19 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Pajchiw |
> Oj z całym szacunkiem Pajchiwo ale coś mi się wydaje że nie działasz w > tej branży. W tym momencie - faktycznie - nie :-) Ale miałem własny sklep i przerabiałem u siebie taką opcję. > Używając Twojego określenia : > >> Wystarczy zamiast sprzęt z giełdy brać go z dobrej hurtowni. >> Warunkiem jest mieszkanie blisko niej, >> a najlepiej w jednym mieście > > można chłopaka wpuścić w niezłe liny. > > Szeroko opisał temat - scream, jednak widzę że trzeba jescze trochę > wiedzy. > Wiązanie się w branży IT z jednym dystrybutorem > to może być, i niestety bywa, najgorsza rzecz jaką przyszły > właściciel firmy wymyśli > sam lub ktoś mu to zaproponuje. I tak i nie - patrzac pod względem upustów - jest to opłacalne. Im więcej weźmiesz - tym większy upust. Ponadto trudno zlokalizować kilka hurtowni w rozsądnej odległości od miejsca prowadzenia działalności - żeby bez specjalnych kosztów dowieźć do siebie towar, opakować i wysłać zamawiajacemu w jeden dzień... Inna sprawa to kwestia asortymentu tejże hurtowni - z reguły takie firmy mają podpisane umowy tylko z niektórymi producentami, a reszte odkupują od innych hurtowni - stąd wyższa cena. Ponadto - tak jak w moim przypadku - tragedią było to, że hurtownie nie zapewniały ciągłości asortymentu. (mam nadzieję, że to się zmieniło przez ostatnie dwa lata) i tu jedynym wyjściem jest sprzegnięcie baz danych hurtowni i witryny naszego sklepu - tak ma zrobione proline. > > Zgodnie z przytaczanym już postem scream-a, dochód jaki taki w tej > "dyscyplinie" > otrzymuje się przy obrotach ok. 100tyś. zł m-nie. Załóżmy przez > chwilę że kolega > Kotian Maliewski nie mając na razie kasy ale wykazując wielkie chęci i > ogromny zapał :-) > zdobył zaufanie "hurtowni" a ta dała mu sprzęt na termin powiedzmy 2 > tygodni płatności. > W taki sposób zrobił obrót w okolicach 100 tyś. będąc związanym z > jednym dystrybutorem. > > Na razie super, prawda? > A teraz mniej super ale bardziej realnie: > Aby nie być gołosłownym, podam przykład z życia: > Pamiętasz takie firmy jak JTT lub Optimus, (mógłbym podać naprawdę > sporo innych). > W czym są podobne ? > Obie to jedne z największych dystrybutorów w swym czasie w Polsce, > niestety obie "padły". > Nie ze swojej winy zresztą, ale to temat na inną rozprawkę. > Niestety miałem przyjemność współpracować z nimi a zatem straciłem > możliwość wyserwisowania > sprzętu w okresie dwóch lat. Ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jakakolwiek firma nie jest zgrożona upadkiem? To jest ryzyko prowadzenia DG. W dodatku z tego co pamiętam to serwisowanie JTT zdaje się wziął na siebie INCOM, czy ABC Data. (nie pamiętam - dawno to było) A sprzet można serwisować u producenta sam tak robiłem np. z dyskami Seagate po - niby - "upadku" łódzkiego Rubikonu. > Drogi Pajchiwo wiesz może jakie to są pieniądze "do tyłu" w skali > dwóch lat? > Jeśli nie prowadzisz takiej DG to uwierz mi - naprawdę duże i jeżeli > nie masz stabilnej > sytuacji w swoje firmie i sporo grosza na kontach, to witasz się z > komornikiem, a czar wielkiego biznesu > pryska. > Mam nadzieję że te moje wypociny przydadzą się. Pewnie, ze sie przydadzą - zawsze chłopak będzie trochę wprowadzony w realia konkurencyjności i podejść do tego samego tematu. > > Acha co do tego : >> Wszystkiego i tak nie będzie miał najtaniej, >> bo hurtownie same nie mają (o giełdzie nie wspomnę), >> a lepszy jeden stały klient >> niż 10 kupujących tylko promocyjne produkty. > > Czy masz może jakieś ciekawe pomysły związane z pozyskiwaniem w > e-handlu > stałego klienta, który kupi u Ciebie drożej niż mógłby to zrobić w 10 > innych witrynach? > Chętnie skorzystam z dobrych rad :-) A proszę bardzo - duża część moich znajomych kupuje w komputroniku. Dlaczego? Ponieważ mają dużo opisów, podzielonych ze względu na szczegółowość, (co jest ciekawe - jak nie chcesz, to nie czytasz rozbudowanych) i towar na składzie, a w dodatku nie ma problemów z gwarancją. I to mimo, że wiedzą, że ceny są w większości przypadków wyższe niż u konkurencji - kupują, bo firma wzbudza zaufanie. Powiąż to sobie z Twoimi aktualnymi - bo jak rozumiem działasz w tej branży - realiami i proszę bardzo. :-) Pzdr.: Pajchiwo |
||
2006-05-29 20:22 | Re: Szukam firmy z Gieldy komputerowej Warszawa do biznesu | Kotian Maliewski |
scream > Dnia Sun, 28 May 2006 15:49:17 +0000 (UTC), Kotian Maliewski napisał(a): > > > A moze cos podpowiesz? Tak jak mowie mam platforme (autorska) do handlu > > internetowego ponadto moge zapewnic napisanie dedykowanego oprogramowania itp > . > > To akurat jest nic, bo to może mieć każdy, a czy autorskie czy nie - to ma > już mniejsze znaczenie, ważne żeby sklep funkcjonował poprawnie. Zastanów > sie skąd pozyskasz klientów, skoro: > > 1) ceny będziesz mieć sporo wyższe niż konkurencja dlaczego? moim zalozeniem jest ze 2 strony (ja i kooperant) zrezygnujemy z marzy 100% a zadowolimy sie po 50% - takwiec cena dla koncowego klienta pozostanie taka sama i wg. moich obserwacji byla by najnizsza z dostepnych sklepow internetowych. Obecnie mam dosyc dobre ceny w ABC DATA oraz w TECHDATA - inni maja gora 1% lepsze - gora !!! No i co porownalem te ceny z cenami na gieldzie i co wyszlo? Ze na gieldzie jest nawet do 10% nizej! Niektore ceny 10% wyzsze niz moje w ABC DATA - Porownywalem plyty glowne oraz procesory Intell AMD. > 2) sklepów z częściami komp. jest w internecie kilkaset Tutaj to faktycznie, dlugo drogo do pozycjonowania i opisywania produktow... > 3) ludzie nie kupują aż tak dużo sprzętu, żeby każdy z tych sklepów > generował przyzwoity zysk dla właściciela > 4) logistyka w Twoim przypadku = spore koszty dlaczego? Chce obnizyc te koszty wlasnie poprzez kooperacje - bo zalatwialby to kooperant. (podzial zadan do przemyslenia) ale stwierdzenie duze koszty to przesada - pracownik napewno znajdzie chwile aby zapakowac i wyslac towar w czasie dnia. Tak jak moj znajdzie kilka godzin aby powpisywac dane 9napisac skrypty aktualizujace automatycznie) czy poprawic skrep, popozycjonowac. Jak bedzie mial zlecenia na soft to to troche przysiadzie, ale mysle ze czas bedzie mial - teraz sie samoksztalci w wolnym czasie. > 5) na aukcjach sprzęt jest często tańszy niż w sklepach internetowych jak wyzej > 6) jak pozyskasz klientów do całkiem nowego sklepu, czym ich przyciągniesz, > czym bedziesz sie wyróżniał spośród innych? moze jakis program partnerski... > Ad. 1) Ceny musisz mieć wyższe, bo po 1. nie bierzesz sprzętu prosto z > hurtowni a z "normalnego" sklepu, a po 2. ceny w firmach na WGK wcale nie > są rewelacyjne - raczej porównywalne z normalnymi sklepowymi. To już nie te > czasy, kiedy na WGK wszystko było 20% tańsze. teraz jest srednio 5% taniej.. czasem mysle ze nawet 10% - i tak jak mowie chcialby zachowac ceny gieldowe wowczas bylby to najtanszy sklep! bede w tym tygodniu na gieldzie wiec powiedz mi jakie ceny ma najtanszy sklep w sieci a ja sprawdze ile na gieldzie kosztuje dany towar. > > Ad. 2) Sklepów jest od groma i jeszcze trochę, z czego porządny obrót/zysk > i wielu klientów ma zaledwie kilka z nich, a reszta to drobnica i dodatek > do normalnej stacjonarnej działalności. i to tez by byl dodatek do dzialanosci kooperanta i mojej (customizacja i pisanie softu). > Ad. 3) Przez przyzwoity zysk rozumiem przynajmniej te 4-5 tysięcy > miesięcznie. Pomyśl, jeśli średni narzut wyniósłby powiedzmy 5%, to > musiałbyś mieć przychód na poziomie 100 tys. miesięcznie żeby zarobić 5 > tysięcy. Jeśli Twoje ambicje są mniejsze i powiedzmy ograniczymy tą kwotę > do 1,5 tysiąca, to przychód musi być na poziomie 30 tysięcy. To są > zamówienia za minimum tysiąc złotych _codziennie_, dzień w dzień, w > niedzielę i święta. Moje szacunki są zresztą zaniżone, bo do tych 30 czy > 100 tys. musisz doliczyć koszty! No i narzut 5% jest raczej mało > prawdopodobny, skoro już na starcie bierzesz sprzęt po cenach sklepowych > lub nieznacznie niższych. Ja obstawiam 10% marzy. no i napoczatku nawet 700 zl na kooperanta mysle ze bylo by satysfakcjonujace - a calosc by szla w budowe marki. > Ad. 4) Logistyka - musisz zapewnić sprawny obrót tym towarem, ktoś musi go > odbierać od firmy, ktoś musi go pakować, ktoś musi nadawać paczki na > poczcie, ktoś musi być do dyspozycji klientów pod emailem i telefonem. To > wymaga zatrudnienia minimum jednej osoby. Dodatkowo koszty przesyłki > (obowiązkowo ubezpieczonej) - albo Ty je pokrywasz (zmniejsza sie Twój > zysk), albo pokrywa je klient (przestaje mu sie opłacać zakup u Ciebie, > pójdzie do konkurencji z mniejszymi cenami/niższymi kosztami > przesyłki/darmową przesyłką). 1000 zl dziennie to 4 towary - zazwyczaj sklep z hurtownia i tak sie komunikuje co 2 dni - zapakowanie 4 towarow - godzina roboty. > > Ad. 5) Sprzętu na aukcjach sprzedaje się całe mnóstwo, większość nowości i > droższych sprzętów ma ceny niższe niż w sklepach internetowych, przy czym > na allegro też sprzedają firmy i też wystawiają gwarancje =) tez trzeba bylo by wystawiac na allegro.... niesprawdzalem cen z allegro jeszcze.. zreszta jak patrze na proce AMD to maly wybor. > Ad. 6) Czym zamierzasz odebrać klientów konkurencji? Żeby wyróżniać się > ceną musiałbyś praktycznie zrezygnować z zysku. Ładny design? Ludzie na to > nie zwracają uwagi, bardziej interesują ich ceny. Duży asortyment? > Większość sklepów ma w bazie kilka tysięcy produktów. Promocje? Jasne, to > chwyci - ale za co? Zrezygnujesz z zysku, będziesz dokładać do interesu? A > jak podniesiesz ceny, to klienci automatycznie pójdą tam gdzie taniej. No > więc czym zapewnisz sobie zaufanie i stałych klientów? Odp. brzmi - niczym > - bo w przypadku tego typu sklepów pole manewru jest niewielkie. Sprawna obsluga oraz np. faktura online (teraz malo ktory sklep to ma), historia zamowien, czat ze sprzedawca... > W powyższym zakładam oczywiście, że będziesz sie jakoś angażował w rozwój > sklepu. Bo jeśli myślisz tylko o tym, żeby sprzedać firmie sklep > internetowy i o reszte niech sie sami martwią - to taki pomysł napewno nie > chwyci z trzech prostych powodów: Jasne ze angazowal... nie chce sprzedac sklepu i konic raczej bodowac marke przy minimalnych dochodach. > 1) na WGK ci ludzie nie stoją od wczoraj, i raczej wiedzą co to jest > internet > 2) ci co chcieli założyć sklep internetowy, najpewniej już to zrobili; a ci > co nie chcieli, nie skorzystają z Twojej oferty > 3) byle jaki serwer, nawet najtańszy za 50 zł rocznie u najgorszego > providera ma preinstalowane softy typu osCommerce, do których jest w sieci > sto milionów różnych szablonów i dodatków, więc nie licz na to, że jakaś > niewielka firma zapłaci Ci niewiadomo ile żebyś dał im swoje własne > oprogramowanie - oni go po prostu nie potrzebują :) i kto co kupi w takim preinstalowany OsCommercie? > > Reasumując - masz tutaj podpowiedzi, i - przykro mi, Twój pomysł na biznes > jest do dupy i nie wyjdzie. > Dobrez ze mnie zlekka ostudziles, jeszcze odpowiedz na moje pytania, bo przydal mi sie mimo wszystko strumien zimnej wody! Jak jeszcze na nie odpowiesz to juz bedzie super. moze podasz jakies ceny to ja podam za ile ja moge kupic dany towar. -- |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
szukam opinii nt tej firmy |
Agata | 2005-10-30 23:07 |
Szukam skutecznej firmy windykacyjnej |
Tomek | 2005-11-07 14:35 |
nazwa dla firmy komputerowej |
slawek | 2005-12-19 10:17 |
Szukam Firmy - Producent Plastik. Elementów |
Service | 2006-01-05 13:08 |
szukam firmy... |
Łukasz | 2006-01-12 20:56 |
Szukam giełdy komputerowej w Niemczech |
Michal | 2006-04-06 00:21 |
Szukam giełdy komputerowej w Niemczech |
Michal | 2006-04-06 00:21 |
Szukam solidnej i uczciwej firmy windykacyjnej. |
MH | 2006-10-09 20:05 |
Szukam solidnej i uczciwej firmy windykacyjnej. |
MH | 2006-10-09 20:05 |
szukam firmy udzielajacej kredyty |
bbl | 2007-01-02 13:08 |