poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-09-23 01:38 | Wspolnota - zarzadca - niewywiazywanie sie z umowy | rob |
Czesc! Wspolnota 'oplaca' firme udajaca, ze profesjonalnie zarzadza malymi wspolnotami. W praktyce dzialanie tej firmy sprowadza sie do inkasowania pieniedzy. Zglaszanie awarii, usterek, niedorobek wykonawcow remontow itp. konczy sie brakiem reakcji ze strony zarzadcy. Niektorzy lokatorzy maja z tego powodu konkretne straty (sprawa ewidentnie do sadu - uszkodzone mienie), nie mowiac o tym, ze po prostu placimy za cos, czego nie dostajemy. Zarzad wspolnoty ma w d--- wszystko, wiec nie ma szans na wywarcie nacisku na zarzadce ta droga. Co mozna zrobic z tym fantem? Oczywiscie odwolanie zarzadu wspolnoty jak najbardziej, ale to potrwa, a moze nawet okazac sie niewykonalne, a nowy gniot, ktorego zarzadca nam zafundowal, nie moze czekac na poprawki przez kolejnych kilka miesiecy. Firma wymieniajaca instalacje CO spartolila sprawe i mamy w lokalach czesc grzejnikow niegrzejacych, oplaty jednak w razie rozpoczecia sezonu beda naliczane, jakby lokal byl ogrzewany normalnie. Grozi nam niedogrzanie mieszkan zima, co w dalszej perspektywie moze spowodowac pojawienie sie grzyba w mieszkaniach. Czy mozna w jakikolwiek - cywilizowany i zgodny z prawem - sposob wymusic na zarzadcy i zarzadzie natychmiastowe usuniecie usterek? Dodam, ze stan przed wymiana instalacji CO na nowa byl bez zarzutu (instalacja byla stara, ale sprawna). Czy do czasu odwolania zarzadu i pozniejszego wybrania innego zarzadcy lub calkowitego zrezygnowania z takiej formy 'pomocy' w zarzadzaniu, mozna tej firmie jakos zaszkodzic (poza zrobieniem jej czarnego PR'u w necie)? Tacy partacze powinni znikac z rynku natychmiast! Czy na odwolanie zarzadu musza zgodzic sie wszyscy wlasciciele lub wiekszosc? Czesc lokatorow to osoby starsze i trudno im wytlumaczyc, ze jesli zarzad nie wywiazuje sie jak nalezy, to nalezy go po prostu odwolac. Pozdrawiam, robal. |
2010-09-23 03:55 | Re: Wspolnota - zarzadca - niewywiazywanie sie z umowy | witek |
On 9/22/2010 6:38 PM, rob@L wrote: > Czesc! > > Wspolnota 'oplaca' firme udajaca, ze profesjonalnie zarzadza malymi > wspolnotami. W praktyce dzialanie tej firmy sprowadza sie do inkasowania > pieniedzy. Zglaszanie awarii, usterek, niedorobek wykonawcow remontow > itp. konczy sie brakiem reakcji ze strony zarzadcy. Niektorzy lokatorzy > maja z tego powodu konkretne straty (sprawa ewidentnie do sadu - > uszkodzone mienie), nie mowiac o tym, ze po prostu placimy za cos, czego > nie dostajemy. Zarzad wspolnoty ma w d--- wszystko, wiec nie ma szans na > wywarcie nacisku na zarzadce ta droga. > > Co mozna zrobic z tym fantem? > Oczywiscie odwolanie zarzadu wspolnoty jak najbardziej, ale to potrwa, a > moze nawet okazac sie niewykonalne, a nowy gniot, ktorego zarzadca nam > zafundowal, nie moze czekac na poprawki przez kolejnych kilka miesiecy. > Firma wymieniajaca instalacje CO spartolila sprawe i mamy w lokalach > czesc grzejnikow niegrzejacych, oplaty jednak w razie rozpoczecia sezonu > beda naliczane, jakby lokal byl ogrzewany normalnie. Grozi nam > niedogrzanie mieszkan zima, co w dalszej perspektywie moze spowodowac > pojawienie sie grzyba w mieszkaniach. Czy mozna w jakikolwiek - > cywilizowany i zgodny z prawem - sposob wymusic na zarzadcy i zarzadzie > natychmiastowe usuniecie usterek? Dodam, ze stan przed wymiana > instalacji CO na nowa byl bez zarzutu (instalacja byla stara, ale > sprawna). Czy do czasu odwolania zarzadu i pozniejszego wybrania innego > zarzadcy lub calkowitego zrezygnowania z takiej formy 'pomocy' w > zarzadzaniu, mozna tej firmie jakos zaszkodzic (poza zrobieniem jej > czarnego PR'u w necie)? Tacy partacze powinni znikac z rynku natychmiast! > > Czy na odwolanie zarzadu musza zgodzic sie wszyscy wlasciciele lub > wiekszosc? Czesc lokatorow to osoby starsze i trudno im wytlumaczyc, ze > jesli zarzad nie wywiazuje sie jak nalezy, to nalezy go po prostu odwolac. > > Pozdrawiam, > robal. zrobic walne przegłosować odwołanie zarządu powołać nowy. To, że część babć nie przyjdzie to lepiej dla was, nie będą głosować przeciw. Szczegóły jak nie spieprzyc przegłosowania uchwały u prawników. |
||
2010-09-23 07:35 | Re: Wspolnota - zarzadca - niewywiazywanie sie z umowy | SQLwiel |
W dniu 2010-09-23 03:55, witek pisze: > On 9/22/2010 6:38 PM, rob@L wrote: >> Pozdrawiam, >> robal. > > zrobic walne przegłosować odwołanie zarządu powołać nowy. > To, że część babć nie przyjdzie to lepiej dla was, nie będą głosować > przeciw. > Szczegóły jak nie spieprzyc przegłosowania uchwały u prawników. > Gówno-tam. Przeczytaj Ust. o Własn. Lokali. Nie ma czegoś takiego, jak "walne". Jest "zebranie właścicieli", zwołane na wniosek 1/10 udziałów. Przygotować porządek zebrania i projekty uchwał (w tym o odwołaniu zarządu i wypowiedzeniu umowy o zarządzanie, mieć "uzgodnionego" nowego zarządcę (firmę - jest konkurencja)). UWAGA: w głosowaniu obowiązuje większość bezwzględna (a więc "większość (udziałów) wszystkich istniejących właścicieli", a nie tylko większość "obecnych na zebraniu"). Osoby planujące nieobecność powinny udzielić innym pisemnego pełnomocnictwa do głosowania w ich imieniu uchwał zawartych w porządku dziennym zebrania. Niesolidnego wykonawcę - do sądu, ale pozywa sygnatariusz obecnego zlecenia, lub przyszły zarząd. Przeczytaj umowę z wykonawcą. U mnie zawsze jest klauzula o obciążeniu wykonawcy kosztami poprawek w przypadku "niesolidności". Można wystąpić do sądu o ustanowienie zarządu przymusowego (np. do czasu powołania nowego), ale tej ścieżki nie znam. Poszperaj na wspolnota.net.pl -- Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel. |
||
2010-09-23 18:18 | Re: Wspolnota - zarzadca - niewywiazywanie sie z umowy | Shrek |
witek pisze: > zrobic walne przegłosować odwołanie zarządu powołać nowy. Nie ma coś takiego jak walne - jest zebranie właścicieli - musisz mieć co najmniej (OIDP) 10% udziałów (oczywiście niekoniecznie sam), żeby zwołać zebranie. > To, że część babć nie przyjdzie to lepiej dla was, nie będą głosować > przeciw. Tym gorzej - i tak musisz zebrać 50+% udziałów - niegłosujący głosują faktycznie przeciw. > Szczegóły jak nie spieprzyc przegłosowania uchwały u prawników. Szczegóły w ustawie o własności lokali. Dodam, że jeśli zarząd był powołany notarialnie (np w aktach własności) to należy zachować tą formę, co jest problematyczne, bo notariusze to banda trzymająca z deweloperami. Shrek. |
||
2010-09-23 22:49 | Re: Wspolnota - zarzadca - niewywiazywanie sie z umowy | rob |
Czesc! Dzieki za odpowiedzi :) To jakas szansa jednak jest :) Pozdrawiam, robal. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wspolnota mieszkaniowa nie chce zgodzic sie na remont |
Lokator | 2006-08-06 15:06 |
Lokal na wesele - wycofanie sie z umowy |
sebanews | 2007-06-16 15:14 |
Wycofanie sie z umowy |
Maciek D. | 2007-08-26 09:02 |
zaliczka a nie wywiazanie sie z umowy .... |
Langi | 2007-09-15 11:55 |
Odstapienie od umowy w ciagu 10 dni - od kiedy sie liczy? |
Rafal M | 2007-12-17 19:32 |
Nie wywiazanie sie z umowy - mozna rozwiazac? |
Rafal M | 2008-01-02 11:47 |
Czym sie rozni notarialna umowa sprzedazy od umowy przyrzeczonej |
Olek | 2008-02-27 11:33 |
najemca nie wywwiazuje sie z umowy |
Michal | 2009-03-03 16:27 |
ISP odmawia zawarcia umowy - da sie zmusic? |
Wwieslaw | 2009-03-07 15:51 |
Wywiazanie sie z umowy kupna-sprzedazy - problem z kupujacym |
Raf | 2010-04-13 17:08 |