poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-10-29 18:41 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Johnson |
janist pisze: > > ale teraz pytanie, czy przy podziale spadku można się umówić, że > udział córek wynosi 0? > Udział córek nie będzie wynosił zero. Ale córki mogą podarować matce swój udział w spadku. -- @2007 Johnson "Mądrość jest córką doświadczenia" |
2007-10-29 20:00 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Cyb |
On Mon, 29 Oct 2007 18:41:42 +0100, Johnson >> ale teraz pytanie, czy przy podziale spadku można się umówić, że >> udział córek wynosi 0? >Udział córek nie będzie wynosił zero. Ale córki mogą podarować matce >swój udział w spadku. to nie jest tak: 1. sad ustanawia udzialy w spadku np. 3/10 masy spadkowej, wiec de facto masz 3/10 wartosci calej masy spadkowej - nie mylic z faktycznymi rzeczami, przedmiotami itp itd. to jest sam udzial ;-) 2. w sprawie o dzial spadku nastepuje okreslenie, ktory przedmiot bedzie czyj tak, zeby zaspokoic udzialy poszczegolnych spadkobiercow- w przypadku konfilktu to sad moze okreslac, co komu przypadnie tak, zeby zaspokoic jego udzialy w spadku. w przypadku "po zgodzie" moze byc sytuacja ze tak zostana podzielone przedmioty spadku, ze ktos wezmie wszystkie a dla pozostalych nie zostanie nic. jesli jest to po zgodzie to sad sie nie wtraca w takie sprawy (ale urzad skarbowy juz tak ;-) wiec nie jest to darowanie a po prostu "nie starczylo masy spadkowej, zeby zaspokoic moj udzial"... pozdarwiam, Cyb |
||
2007-10-29 20:04 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Cyb |
On Mon, 29 Oct 2007 18:46:03 +0100, janist >No OK, ale czy dział spadku musi być poprzez sąd? Nie może być co do >rzeczy przez notariusza a co do pieniędzy przez spisanie umowy. nie, ale moze byc tansze - radze sprawdzic taryfy notarialne i sadowe ;-) + sad nie jest az tak zainteresowany, zeby dokladnie okreslic wartosc spadku >> No dobra, ale w efekcie: >> - w przypadku rzeczy od spadku zero podatku, od działu spadku zero podatku >> - w przypadku pieniędzy od spadku zero podatku, a później już nie >> dział spadku, lecz DAROWIZNA, też z zerem podatku, tak? a po co brac fragment masy spadkowej (podatek) a pozniej oddac oddac (znowu pdoatek) >Hm... tak pomyślałem. córki muszą przyjąć spadek, że by nie przeszedł na > dzieci (jak pisałem jedna córka ma już dziecko a druga niedługo >będzie miała), ale teraz pytanie, czy przy podziale spadku można się >umówić, że udział córek wynosi 0? nie , udzialy okresli sad na podstawie testamentu lub ustawy.. pozdarwiam, Cyb |
||
2007-10-29 20:43 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Johnson |
Cyb pisze: >> Udział córek nie będzie wynosił zero. Ale córki mogą podarować matce >> swój udział w spadku. > > to nie jest tak: > 1. sad ustanawia udzialy w spadku np. 3/10 masy spadkowej, wiec de > facto masz 3/10 wartosci calej masy spadkowej - nie mylic z > faktycznymi rzeczami, przedmiotami itp itd. to jest sam udzial ;-) A czy ja napisałem co innego? > > 2. w sprawie o dzial spadku nastepuje okreslenie, ktory przedmiot > bedzie czyj tak, zeby zaspokoic udzialy poszczegolnych spadkobiercow- > w przypadku konfilktu to sad moze okreslac, co komu przypadnie tak, > zeby zaspokoic jego udzialy w spadku. A nie słyszałeś o zbyciu spadku, czy też udziału (art. 1051 kc) ?? > w przypadku "po zgodzie" moze byc sytuacja ze tak zostana podzielone > przedmioty spadku, ze ktos wezmie wszystkie a dla pozostalych nie > zostanie nic. Nieprawda. Tak podział oznacza w istocie rzeczy darowiznę, co by strony nie uzgodniły. > jesli jest to po zgodzie to sad sie nie wtraca w takie sprawy (ale > urzad skarbowy juz tak ;-) > wiec nie jest to darowanie a po prostu "nie starczylo masy spadkowej, > zeby zaspokoic moj udzial"... > Jest to darowizna, co byś nie powiedział. Liczy się rzeczywista treść czynności prawnej, a nie to co strony wypisują. Krótko mówiąc po stwierdzeniu nabycia spadku (choć w sumie nawet to nie jest konieczne) idzie się do notariusza i darowuje się cały udział spadkowy, a nie udziały w poszczególnych rzeczach. I tyle. By sobie skomplikować życie można darowywać udziały w poszczególnych rzeczach, tylko się pytam po co?. -- @2007 Johnson "Mądrość jest córką doświadczenia" |
||
2007-10-30 18:49 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | janist |
Cyb pisze: > On Mon, 29 Oct 2007 18:46:03 +0100, janist > > >> No OK, ale czy dział spadku musi być poprzez sąd? Nie może być co do >> rzeczy przez notariusza a co do pieniędzy przez spisanie umowy. > > nie, ale moze byc tansze - radze sprawdzic taryfy notarialne i sadowe > ;-) > + sad nie jest az tak zainteresowany, zeby dokladnie okreslic wartosc > spadku > ponial Jeszcze raz dzieki wszystkim za wypowiedzi. To trudne sprawy w sensie emocjonalnym, niestety IMO trzeba je jak najszybciej uporzadkowac. pozdrawiam, janist |
||
2007-10-30 23:05 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 29 Oct 2007, Cyb wrote: > to nie jest tak: > 1. sad ustanawia udzialy w spadku np. 3/10 masy spadkowej, wiec de > facto masz 3/10 wartosci calej masy spadkowej - nie mylic z > faktycznymi rzeczami, przedmiotami itp itd. to jest sam udzial ;-) Zgoda. Ma się współudział *w całości* spadku, czyli *w każdej rzeczy*. > 2. w sprawie o dzial spadku nastepuje okreslenie, ktory przedmiot > bedzie czyj tak, zeby zaspokoic udzialy poszczegolnych spadkobiercow- > w przypadku konfilktu to sad moze okreslac, co komu przypadnie tak, > zeby zaspokoic jego udzialy w spadku. Zgoda, z drobnym ograniczeniem. Tylko: > w przypadku "po zgodzie" moze byc sytuacja ze tak zostana podzielone > przedmioty spadku, ze ktos wezmie wszystkie a dla pozostalych nie > zostanie nic. > jesli jest to po zgodzie to sad sie nie wtraca w takie sprawy (ale > urzad skarbowy juz tak ;-) O to to. > wiec nie jest to darowanie a po prostu "nie starczylo masy spadkowej, > zeby zaspokoic moj udzial"... A to jest niemożliwe. Ktoś kogoś okradł albo ktoś komuś coś podarował :P Przy dziale spadku *rzeczy* może nie być podatku, bo jest zwolnienie przy znoszeniu współwłasności. Pieniądze... mi nie pasują :( pzdr, Gotfryd |
||
2007-10-30 23:11 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 29 Oct 2007, Cyb wrote: >>> No dobra, ale w efekcie: >>> - w przypadku rzeczy od spadku zero podatku, od działu spadku zero podatku >>> - w przypadku pieniędzy od spadku zero podatku, a później już nie >>> dział spadku, lecz DAROWIZNA, też z zerem podatku, tak? > > a po co brac fragment masy spadkowej (podatek) Bo trzeba. Udział dostaje się z mocy prawa w zakresie czynności prawnej nazywanej "spadkiem", można go tylko odrzucić, z bardzo wąskim marginesem na inne postąpienie ("częściowego przyjęcia i częściowego odrzucenia"). Wiem ze wiesz bo niżej pisałeś, ale dla porządku muszę ;) > a pozniej oddac oddac (znowu pdoatek) Bo to jest *inna* czynność prawna, pt. "dział spadku", i podlega INNYM podatkom :O Natomiast masz rację że nie trzeba "oddawać" :) - wypada uznać, że była to "dopłata", w zakresie działu spadku (a nie podarowania "po", jak poprzednio napisałem). Problem w tym, że dla dopłat przy dziale spadku podatek jest i już (choć w miarę niski), idzie o PCC jakby co. A przy darowiznach (po przyjęciu pieniędzy z działu) niekiedy jest zwolnienie. Więc pytaniem pozostaje, czy lepiej w ramach działu, czy JEDNAK lepiej "po" :) pzdr, Gotfryd |
||
2007-10-31 01:14 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Cyb |
On Tue, 30 Oct 2007 23:11:21 +0100, Gotfryd Smolik news > Bo to jest *inna* czynność prawna, pt. "dział spadku", i podlega INNYM >podatkom :O celem mojej wypowiedzi bylo tylko zaznaczenie, zeby nie robic podstawowego bledu, jaki robi sporo ludzi - "skoro nic nie dostalem w spadku, to nie musze placic podatku / zglaszac do US" sporo ludzi nie zdaje sobie sprawy, ze nabycie spadku i dzial spadku to 2 rozne czynnosci i na podatki trzeba uwazac (oczywiscie I grupa spadkobiercow ma sensowne ulgi, ale zglosic trzeba, coby pozniej nie bylo zdziwka i kary). pozdarwiam, Cyb |
||
2007-11-01 00:45 | Re: wspolwlasnosc po ?mierci. | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 31 Oct 2007, Cyb wrote: > celem mojej wypowiedzi bylo tylko zaznaczenie, zeby nie robic > podstawowego bledu, jaki robi sporo ludzi - "skoro nic nie dostalem w > spadku, to nie musze placic podatku / zglaszac do US" Sprzeciwu nie wyrażam, broniłem się tylko w zakresie uwag które mogły sugerować że też nie wiem :) Thx. za wyjaśnienie. pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wspolwlasnosc - koszty |
Renee | 2005-10-11 10:52 |
Zaleglosc podatkowa i wspolwlasnosc |
MiSSieK | 2006-03-31 11:08 |
Zaleglosc podatkowa i wspolwlasnosc |
MiSSieK | 2006-03-31 11:08 |
wspolwlasnosc - zgoda na remont |
bz | 2006-07-01 11:24 |
Spłata debetu po śmierci rodzica |
Aśka | 2006-09-18 19:14 |
wspolwlasnosc budowanego domu |
amphik | 2007-03-26 09:56 |
samochod wspolwlasnosc |
Adam | 2007-05-29 15:31 |
Życzenie śmierci oraz ... |
GTW | 2007-09-19 07:37 |
mieszkanie hipoteczne, a wspolwlasnosc |
q | 2007-09-24 21:01 |
mieszkanie, wspolwlasnosc - jak najlepiej? |
szerszen | 2007-09-27 09:03 |