poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-01-05 23:14 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | scream |
Dnia Fri, 5 Jan 2007 23:00:05 +0100, Wojciech "Spook" Sura napisał(a): > Mógłbym poprosić o podstawę prawną, która zabrania _w moim domu_ zakładania > tego rodzaju pułapek? Zadna nie zabrania, ale jednoczesnie kilka zezwala na dochodzenie pozniej odszkodowania. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
2007-01-05 23:28 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Jasko Bartnik |
Dnia 05-01-2007 o 19:27:11 Robert Tomasik napisał(a): >> Pytanie: czy jest możliwe, że będę odpowiadał za uszkodzenia ciała >> antyterrorystów spowodowane nadzianiem się na moje pułapki? Teren jest >> mój, oni wkroczyli - choć zgodnie z prawem - to bez mojej zgody i >> świadomi zagrożeń. > > Tak. Podobnie, jak będziesz odpowiadał za skaleczenie włamywacza przez > te zabawki. A on będzie bezprawnie wchodził do lokalu. Zgaduje, ze dotyczy to rowniez przypadku ekstremalnego - antyterrorysta poslizgnie sie na gumowej kaczce zostawionej przez mojgo synka w przedpokoju, walnie glowa w sciane ... a ja bede odpowiadal za napasc albo nieumyslne (czy nawet umyslne) spowodowanie smierci funkcjonariusza na sluzbie. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-01-05 23:42 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Wojciech \Spook\ Sura |
Wojciech "Spook" Sura wrote: > I jeszcze: jeśli taki antyterrorysta np. złamie sobie rękę, bo > przewróci się na rozlanym w korytarzu oleju, to też będę za to > odpowiadał? Swoją drogą, to musiałby być polewiczny widok - zakamizelkowany, w kominiarce, w łapach M16 albo inny Kałasznikow, granaty przy pasie, ubrany w moro... i rozpaczliwie próbuje złapać równowagę po wjechaniu w plamę oleju (opcjonalnie puszczając niekontrolowane serie po ścianach i suficie) :) A poza tym, to trzeba byłoby pozwać wszelkich faraonów egipskich (względnie ich współcześnie żyjących potomków) o pozostawienie w piramidach pułapek - wejdzie ktoś (nawet bezprawnie) i jeszcze się na jakieś kolce nadzieje albo go jakaś sprytnie umieszczona kamienna kula zmiażdży... ;) Pozdrawiam -- (piątkowo) -- Spook. -- ! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) ! ! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*! ! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""! ! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '! ! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ ! |
||
2007-01-06 07:34 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Robert Tomasik |
Użytkownik "Jasko Bartnik" news:op.tlpcpivhrgp2nr@sempron... > Zgaduje, ze dotyczy to rowniez przypadku ekstremalnego - antyterrorysta > poslizgnie sie na gumowej kaczce zostawionej przez mojgo synka w przedpokoju, > walnie glowa w sciane ... a ja bede odpowiadal za napasc albo nieumyslne (czy > nawet umyslne) spowodowanie smierci funkcjonariusza na sluzbie. Normalnym następstwem pozostawienia gumowej kaczki na ziemi nie jest śmierć funkcjonariusza. Coś takiego po prostu trudno przewidzieć, a tym samym nie ponosisz za to odpowiedzialności. Ale to, ze maszyna rzucająca nożami czy wylewający się kwas może komuś uczynić krzywdę jest juz rzeczą, jaką normalny człowiek przewidzieć powinien. |
||
2007-01-06 11:12 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Wojciech \Spook\ Sura |
Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "Jasko Bartnik" > wiadomości news:op.tlpcpivhrgp2nr@sempron... > >> Zgaduje, ze dotyczy to rowniez przypadku ekstremalnego - >> antyterrorysta poslizgnie sie na gumowej kaczce zostawionej przez >> mojgo synka w przedpokoju, walnie glowa w sciane ... a ja bede >> odpowiadal za napasc albo nieumyslne (czy nawet umyslne) >> spowodowanie smierci funkcjonariusza na sluzbie. > > Normalnym następstwem pozostawienia gumowej kaczki na ziemi nie jest > śmierć funkcjonariusza. Coś takiego po prostu trudno przewidzieć, a > tym samym nie ponosisz za to odpowiedzialności. Ale to, ze maszyna > rzucająca nożami czy wylewający się kwas może komuś uczynić krzywdę > jest juz rzeczą, jaką normalny człowiek przewidzieć powinien. Hmm, ale otwiera to już drogę do kilku drobnych nadużyć :) Pozdrawiam -- Spook. -- ! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) ! ! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*! ! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""! ! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '! ! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ ! |
||
2007-01-06 12:22 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Sowiecki Agent |
Robert napisał(a): > Ostatnio interesuje mnie kwestia wtarniecia policji do prywatnego > mieszkania - mam tu na mysli caly szereg przypakdow od kontroli > legalnosci oprogramowania po interwencje antyterrorystow w przypadku > polowania na groznego przestepce. nie ma czegos takie jak kontrola legalnosci oprogramowania! |
||
2007-01-06 12:26 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Sowiecki Agent |
Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "Andrzej Lawa" > w wiadomości news:50i274-ef9.ln1@ncc1701.lechistan.com... > >> Jasne - tylko teoretycznie wejścia "na blachę" też mogą mieć miejsce >> tylko w sprawach nie cierpiących zwłoki... > > A znasz przypadki w praktyce, gdy było odmiennie? Bo to dość gardłowa > sprawa mimo wszystko. > >>> Gdyby owe zatrzymanie było bezparwne, to tak. >> A w sytuacji takiej, jaka miała niedawno miejsce (z tym zatrzymaniem >> rzekomego nożownika z Gubałówki)? > > To, że doszło do zatrzymania niewinnej osoby wcale nie musi być > jednoznaczne z tym, że zatrzymanie było bezzasadne. Kluczową tutaj rolę > odgrywa to, na jakiej podstawie ustalono, ze jest on sprawcą. a przeparsazam co to interesuje zeszmaconego niewinngeo czlowieka? |
||
2007-01-06 12:27 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Sowiecki Agent |
badzio napisał(a): > Wojciech "Spook" Sura napisał(a): >> Powiedzmy, policja próbuje wejść do mieszkania, ja się nie zgadzam. >> Grożą, proszą, nic z tego. W końcu decydują się wezwać antyterrorystów. >> Na drzwiach wisi informacja o tym, że w mieszkaniu znajdują się >> pułapki i wchodzenie jest tylko na własną odpowiedzialność. >> Antyterroryści... hmm, wchodzą z drzwiami do mieszkania i okazuje się, >> że faktycznie są tam jakieś pułapki, wylewający się kwas, toczące się >> kamienne kule, doły z kolcami, korytarz jest zaminowany, naprzeciwko >> znajduje się urządzenie rzucające nożami kuchennymi itp. >> Pytanie: czy jest możliwe, że będę odpowiadał za uszkodzenia ciała >> antyterrorystów spowodowane nadzianiem się na moje pułapki? Teren jest >> mój, oni wkroczyli - choć zgodnie z prawem - to bez mojej zgody i >> świadomi zagrożeń. > Tak, bedziesz odpowiadal. Nawet jesli nie beda to antyterrorysci a > zwykli zlodzieje. To czy wywieszka z ostrzezeniem czy nie - nie ma > znaczenia. > Tak samo jak bedziesz mial na podworku groznego psa, tabliczke 'uwaga, > grozny pies' a ktos mimo to wtargnie na Twoje podworko. ni emasz racji z psem. |
||
2007-01-06 12:34 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Henry (k) |
Dnia Fri, 5 Jan 2007 23:00:05 +0100, Wojciech "Spook" Sura napisał(a): > Mógłbym poprosić o podstawę prawną, która zabrania _w moim domu_ zakładania > tego rodzaju pułapek? W domu nie zabrania, odpowienie art w KK są tylko do zagrożeń "masowych". Za to tak jak napisal scream jest sporo art na kłopoty jak ktoś w tę pułapkę wpadnie - poczynając od 148 KK i kolejne (pomijając te o nieumyślności). IMHO przydałby się też jakiś artykuł zakazujących takich pułapek w domu. Pozdrawiam, Henry |
||
2007-01-06 13:21 | Re: wtargniecie policji do mieszkania - garstka pytan | Budzik |
Osobnik posiadający mail adres@sygnaturka.nadole napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: >> Tak. Podobnie, jak będziesz odpowiadał za skaleczenie włamywacza >> przez te zabawki. A on będzie bezprawnie wchodził do lokalu. > > Zgaduje, ze dotyczy to rowniez przypadku ekstremalnego - > antyterrorysta poslizgnie sie na gumowej kaczce zostawionej przez > mojgo synka w przedpokoju, walnie glowa w sciane ... a ja bede > odpowiadal za napasc albo nieumyslne (czy nawet umyslne) spowodowanie > smierci funkcjonariusza na sluzbie. > ostatnio w TV mówiono o kobietach, które zostały aresztowane w momencie, kiedy prosiły patrol o pomoc, poniewaz były zaczepiane przez jakichs rasistowskich wymoczków (to była matka i córka - mulatka). Okazało sie ze zostały aresztowane poniewaz nie miały dokumentów, a panom policjantom nie przyszło do głowy, zeby jednak zajac sie w/w grupa "Młodziezy...". Reasumujac - jak antyterrorysta zrobi sobie cos na kaczce, to okaze sie ze kaczka była narzedziem twojej obrony, a ty stawiałes czynny opór... :))) -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy |
Dr | 2005-11-27 19:09 |
Miejsce publiczne. Konsystencja pytan. |
:-\) | 2006-01-03 22:31 |
wynajem mieszkania - kilka pytan |
serwan | 2006-01-10 11:40 |
Kilka pytan o alimenty... |
Pink Maid Stinky | 2006-03-06 16:58 |
Kilka pytan o alimenty... |
Pink Maid Stinky | 2006-03-06 16:58 |
informacja publiczna, kilka pytan !! |
barts | 2006-08-08 16:22 |
prawo finansowe-kilka pytan |
meliana | 2006-08-30 16:44 |
garsc pytan z wykroczen |
mazda | 2007-02-09 20:40 |
Kilka pytan NIP-1 VAT-R |
walter | 2007-05-23 15:20 |
Kilka pytan o firmie |
sandman | 2007-07-04 10:52 |