poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-30 22:40 | Re: wyludzenie? | Andrzej Lawa |
Jacek P. Urbanowicz wrote: >> Trzeba być skończonym matołem, żeby bez własnej korzyści zgadzać się na >> niespodziewany remont w cudzym lokalu i jeszcze fałszować podpis by >> obciążyć właściciela kredytem. >> >> Przecież za to mogą być dwa latka jak w pysk dał. > ---------------- > > Ja to rozumiem ale ona nie. > Mieszka od 30 lat we Wloszech, ma inna mentalnosc i do glowy jej nie > przyszlo, We Italii normą jest zawieranie umów kredytowych w imieniu kogoś innego? > ze mozna kogos probowac naciagnac w ten sposob. Myslala, ze mama zapomniala > jej powiedziec Srutu-tutu. Piszesz tak, jakby poza Polską oszustów nie było. |
2007-04-30 23:52 | Re: wyludzenie? | Jacek P. Urbanowicz |
Użytkownik "Olgierd" wiadomości news:f15igd$phi$1@inews.gazeta.pl... > Dnia Mon, 30 Apr 2007 18:34:26 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a): > >> A czy moglbys podac chociaz jeden sensowny powod dla ktorego mialaby >> zrobic cos takiego? > > A możesz mi powiedzieć dlaczego owa córka sfałszowała podpis właścicielki > mieszkania, zawierając "w jej imieniu" umowę kredytową? > > -- Trudno sie z Toba rozmawia... Ano dlatego. ze byla przekonana, ze matka tych robotnikow zamowila, o czym wspominalem i chciala doprowadzic sprawe do konca. Gdyby tak bylo, nie bylo by sprawy, a bank zaplacilby wykonawcy bez wzgledu na to, czyj podpis de facto widnial na umowie. A poza tym po cholere zadajesz mi glupie pytania. Odczep sie od corki i napisz, jesli wiesz (w co watpie), czy faceci popelnili przestepstwo, a jesli tak to jakie i co z tym zrobic. W sumie o to mi chodzilo od samego poczatku i jakos nikt na ten temat nie powiedzial ani slowa, a wszyscy rzucili sie jak sepy na padline na biedna emigrantke ;-) |
||
2007-04-30 23:53 | Re: wyludzenie? | Michał |
Angie napisał(a): >> A co na to twój psychiatra? > Nie mam psychiatry Może jednak potrzebujesz. Tak często innym doradzasz psychiatrę, to na pewno nie jest projekcja? > - ale jak pilnie potrzebujesz dla siebie to zapytaj na > grupie medycznej. Poleca ci kogos :P Właśnie tak się zastanawiam czy jesteś przygłupia czy po prostu pyszałkowata. Nic to, trzeba cie spuścić w klopie. Plonk. -- pzdr |
||
2007-04-30 23:53 | Re: wyludzenie? | Jacek P. Urbanowicz |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:4r0ig4-t1g.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Jacek P. Urbanowicz wrote: >>> Trzeba być skończonym matołem, żeby bez własnej korzyści zgadzać się na >>> niespodziewany remont w cudzym lokalu i jeszcze fałszować podpis by >>> obciążyć właściciela kredytem. >>> >>> Przecież za to mogą być dwa latka jak w pysk dał. >> ---------------- >> >> Ja to rozumiem ale ona nie. >> Mieszka od 30 lat we Wloszech, ma inna mentalnosc i do glowy jej nie >> przyszlo, > > We Italii normą jest zawieranie umów kredytowych w imieniu kogoś innego? > >> ze mozna kogos probowac naciagnac w ten sposob. Myslala, ze mama >> zapomniala >> jej powiedziec > > Srutu-tutu. Piszesz tak, jakby poza Polską oszustów nie było. Nie wiem dlaczego wszyscy wesza tutaj jakis spisek... > |
||
2007-05-01 00:43 | Re: wyludzenie? | Jacek P. Urbanowicz |
> No jakoś dziwnie to brzmi, zważywszy a treść pierwszego postaw którym > napisałeś: > "....Z wlascicielka chilowo nie ma kontaktu...." > O 12.24 ie było kontaktu, ale już o 18.32 zostałeś przez nią > "upoważniony"? Zle to zinterpretowales. Napisalem: Mamy tala oto sytuacje: ...z wlascicielka w tej chwili nie ma kontaktu.... To dotyczylo dnia i casu, kiedy mialo miejsce zdarzenie. |
||
2007-05-01 00:34 | Re: wyludzenie? | Andrzej Lawa |
Jacek P. Urbanowicz wrote: >> Srutu-tutu. Piszesz tak, jakby poza Polską oszustów nie było. > > > Nie wiem dlaczego wszyscy wesza tutaj jakis spisek... > Jaki spisek? Masz urojenia, czy zaraziłeś się bezmyślnością od tamtej "córki"? |
||
2007-05-01 01:48 | Re: wyludzenie? | Angie |
Użytkownik "Michał" news:f15ogb$9l3$1@kastor.ds.pg.gda.pl... >Tak często innym doradzasz psychiatrę, to na pewno nie jest projekcja? Raczej ty masz omamy. Daj mi linki do tych postow w ktorych to niby komus zalecam psychiatre. Nie zalecalam tego nawet tobie, chociaz zaczynam myslec, ze rzeczywiscie go potrzebujesz? czesto ci sie zdaje ze czytasz cos czego nie w rzeczywistosci nie ma? slyszysz glosy?:) > Właśnie tak się zastanawiam Nie przemeczaj sie:-) > Plonk. Zieeeew. Nudny juz z tym jestes. Angie |
||
2007-05-01 09:15 | Re: wyludzenie? | Olgierd |
Dnia Mon, 30 Apr 2007 23:52:08 +0200, Jacek P. Urbanowicz napisał(a): > Ano dlatego. ze byla przekonana, ze matka tych robotnikow zamowila, o > czym wspominalem i chciala doprowadzic sprawe do konca. Gdyby tak bylo, > nie bylo by sprawy, a bank zaplacilby wykonawcy bez wzgledu na to, czyj > podpis de facto widnial na umowie. ROTFL. A teraz przeczytaj to jeszcze raz i się zastanów. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wyludzenie |
marcin | 2005-11-15 15:14 |
Wyludzenie czy nie? |
kardul | 2005-11-19 18:10 |
wyludzenie kodu? |
Jacek23 | 2006-05-15 17:04 |
allegro + wyludzenie + oszustwo |
bartek | 2006-10-17 10:46 |