poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-19 21:53 | Re: wymeldowanie | Artur Golanski |
"Resorak" >chcial to mnie wymelduje. Jeśli nie będziesz tam przebywał co najmniej 2 miesiące to można to zrobić z urzędu na wniosek np. brata. >czy moze mi zabronic pobytu w tym mieszkaniu Skoro jest włascicielem, to tak. >nawet bez meldunku? To akurat nie ma znaczenia. -- Artur Golański |
2006-10-19 21:57 | Re: wymeldowanie | Artur Golanski |
"Resorak" >Sugerujesz, że każdego można od tak wyrzucic na bruk. W twoim przypadku to nie będzie miało miejsca, bo tam naprawdę NIE zamieszkujesz. >Meldunek to tez prawo do mieszkania czy zle to rozumiem? Źle! Z zameldowanie nie wiążą sie żadne prawa dla ciebie-juz ci to napisano. >który raczej Ci sie nalezy skoro nalezysz do rodziny? Dziwne jest twoje rozumowanie :-D Co jeszcze należy ci się, bo "należysz do rodziny"? W drugą stronę też u ciebie to działa? To co twoje należy również do brata? -- Artur Golański |
||
2006-10-19 21:55 | Re: wymeldowanie | Przemysław_Płaskowicki |
On 2006-10-19 21:47, Resorak wrote: > Chyba nadal nie znalazlem odpowiedzi czy brat moze mnie wymeldowac z > mieszkania w ktorym mam pobyt staly i czy moze mi jakos zabronic powrot > do niego.... > Czy macie jakies pomysly lub ktos mial podobna sytuacje? > Pewnie wsrod Was nie ma prawnikow;) Odpowiedź dostałeś od razu, skoro nie mieszkasz to może Cię wymeldować. Teraz dopiero się dopytujesz, czy może zabronić Ci powrotu, więc dopiero teraz doprecyzowujesz pytanie. Wymeldowanie to wymeldowanie a nie eksmisja. W stanie faktycznym który opisałeś, tj: 1. Mieszkanie należy do brata; 2. Nie mieszkasz w tym mieszkaniu. Twój brat: 1. Może nie wpuścić Ciebie do mieszkania (zabronić zamieszkiwać) [bo to jest jego mieszkanie i Ty w nim teraz nie mieszkasz; fakt, że jesteś w nim zameldowany na pobyt stały jest bez znaczenia]; 2. Może a nawet ma obowiązek Ciebie wymeldować [bo w mieszkaniu nie mieszkasz]. -- Przemysław Płaskowicki All that is necessary for the triumph of evil is that good men do nothing. (Attributed to Edmund Burke) |
||
2006-10-19 23:59 | Re: wymeldowanie | Andrzej Lawa |
Resorak wrote: >> To tylko sprawa ewidencji ludności i nie rodzi żadnych praw do lokalu! > > Sugerujesz, że każdego można od tak wyrzucic na bruk. Nie, ale wynika to z faktu zamieszkiwania w lokalu i z meldunkiem nie ma nic wspólnego. > Meldunek to tez prawo do mieszkania czy zle to rozumiem? Owszem, bardzo źle. > Obsesja lub nie ...stałeś kiedyś przed możliwością stracenia > swojego własnego kąta..który raczej Ci sie nalezy skoro nalezysz do > rodziny? Nadal nie widzę związku z meldunkiem. |
||
2006-10-20 00:10 | Re: wymeldowanie | wombi |
Piotr napisał(a): > > Meldunek to tylko informacja dla urzędów, gdzie mają cię szukać i słać >> listy. Jako taki nie daje żadnych praw itp. >> > > Czy sprawy meldunkowe reguluje nadal ustawa z 10 kwietnia 1974 > o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych (Dz.U. 1974 Nr 14 poz. 85)? Tak.Z późniejszymi, licznymi zmianami. |
||
2006-10-20 00:06 | Re: wymeldowanie | Andrzej Lawa |
Resorak wrote: > Chyba nadal nie znalazlem odpowiedzi czy brat moze mnie wymeldowac z > mieszkania w ktorym mam pobyt staly Nie tyle może ile musi. > i czy moze mi jakos zabronic powrot do niego.... Jego mieszkanie - jego decyzja. _Ale_ skoro wyprowadziłeś sie tylko chwilowo z powodu remontu to właściwie możesz się obronić przed naruszeniem obowiązku wymeldowania się. Pytanie jest teraz, czy masz fizyczną możliwość powrotu do zamieszkiwania w tym lokalu (tzn. masz pasujące klucze i nie musisz się włamywać). Jeśli tak, to możesz doń wrócić, a braciszek może ci nagwizdać (musiałby uzyskać sądowy nakaz eksmisji - a i wtedy gmina lub on musieliby znaleźć jakiś lokal socjalny). Sprawa się komplikuje, jeśli musiałbyś się włamać, choć ci od "awaryjnego otwierania drzwi" też tkwią w dawnych czasach, kiedy meldunek pośrednio dowodził jakiegoś tam prawa do lokalu i ponoć otwierają tylko na podstawie meldunku. > Czy macie jakies pomysly lub ktos mial podobna sytuacje? > Pewnie wsrod Was nie ma prawnikow;) Do tego nie trzeba być prawnikiem tylko umieć czytać (np. ustawę o ewidencji ludności). |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 13:35 |
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 15:46 |
wymeldowanie |
Jan Kowalski | 2006-04-11 20:11 |
wymeldowanie |
Jan Kowalski | 2006-04-11 20:12 |
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 13:35 |
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 15:46 |
wymeldowanie |
marlena | 2006-09-17 05:12 |
Wymeldowanie. |
Joanna | 2006-10-10 14:34 |
wymeldowanie |
Ania | 2007-02-01 09:52 |
Wymeldowanie. |
Szymon | 2007-05-21 16:59 |