poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-06-15 16:21 | Re: Wymeldowanie | RadekNet |
witek pisze: > RadekNet wrote: >> >> Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale >> mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno >> oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia >> nie ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma >> ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje >> dzieci). >> > > Jeśli to jest mieszkanie własnościowe babci, to choćby wnuczka się > łańcuchami do kaloryfera przykuła mieszkanie nigdy nie będzie jej jesli > babcia jej tego nie podaruje lub nie zapisze w testamencie. No tak, ale jak sie wprowadzi to juz potem tak latwo mieszkania z lokatorami nie sprzedaz lub wynajmniesz ;) Dziekuje wszystkim za rady. Sprawa w toku. -- Radek Wrodarczyk |
2010-06-22 22:07 | Re: Wymeldowanie | RadekNet |
On 13 Cze, 22:22, witek > > Dluzsza historia z nieladnym kombinatorswem w rodzinie wlacznie. Ale > > mieszkanie jest w tej chwili wlasnosciowe babci. Wnuczka niedawno > > oznajmila, ze bedzie wracac do Polski i chce zobic remont, a babcia nie > > ma ochoty na mieszkanie z malym dzieckiem, a reszta rodziny nie ma > > ochoty na "podarowanie" duzego mieszkania wnuczce (babcia ma troje dzieci). > > Jeśli to jest mieszkanie własnościowe babci, to choćby wnuczka się > łańcuchami do kaloryfera przykuła mieszkanie nigdy nie będzie jej jesli > babcia jej tego nie podaruje lub nie zapisze w testamencie. > Czy jest zameldowana, czy nie nie ma znaczenia, przy czym lepiej > wymeldowac jeśli nie mieszka. > Bo jak wróci i się rozpakuje, to będzie kłopot z jej wymeldowaniem. > Niestety jednej rzeczy musicie dopilonować. > Nie wpuszczać wnuczki do mieszkania, żeby się nie usadowiła. > Czyli wnuczka pod żadnym pozorem nie zostaje na noc. A jeszcze jedna kwestia - babci nie ma w domu kilka dni, wnuczka sie wlamuje i wnosi swoje rzeczy... co wtedy? W koncu jest zameldowana, tyle, ze procedura wymeldowania w trakcie. -- Radek Wrodarczyk |
||
2010-06-22 23:33 | Re: Wymeldowanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "RadekNet" news:f14bbb03-df18-4d2a-81a9-c9ed2db57113@j4g2000yqh.googlegroups.com... On 13 Cze, 22:22, witek > A jeszcze jedna kwestia - babci nie ma w domu kilka dni, wnuczka sie > wlamuje i wnosi swoje rzeczy... co wtedy? W koncu jest zameldowana, > tyle, ze procedura wymeldowania w trakcie. To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru domowego. |
||
2010-06-23 00:58 | Re: Wymeldowanie | Jacek_P |
Robert Tomasik napisal: > To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru domowego. No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki? Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant nie da się w to umoczyć. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2010-06-23 03:52 | Re: Wymeldowanie | Animka |
W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze: > Robert Tomasik napisal: >> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru domowego. > > No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki? > Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka > a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant > nie da się w to umoczyć. Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głównie maja głos. -- animka |
||
2010-06-23 09:00 | Re: Wymeldowanie | Liwiusz |
Animka pisze: > W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze: >> Robert Tomasik napisal: >>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru >>> domowego. >> >> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki? >> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka >> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant >> nie da się w to umoczyć. > > Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głównie maja głos. Heh, sąsiedzi. Mityczni sąsiedzi. Pojawiają się w każdym wątku dotyczącym zameldowania i miru domowego. Dobrze, że są, bo inaczej nasze niezawisłe sądy już w ogóle by nie wiedziały jakie wyroki wydawać ;) -- Liwiusz |
||
2010-06-23 18:41 | Re: Wymeldowanie | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Jacek_P" news:hvrf69$q11$1@srv.cyf-kr.edu.pl... > Robert Tomasik napisal: >> To siÄ wzywa PolicjÄ, bo to przestÄpstwo - tzw. naruszenie miru >> domowego. > > No i co ta policja zrobi poza, co najwyĹźej, wylegitymowaniem wnuczki? > Wnuczka moĹźe stwierdziÄ, Ĺźe siÄ nie wĹamywaĹa, bo ona tu mieszka > a jedynie zgubiĹa klucze. SĹowo przeciw sĹowu. Ĺťaden policjant > nie da siÄ w to umoczyÄ. I tu siÄ bardzo zdziwisz. By mĂłc siÄ wĹamaÄ z powodu braku klucza do cudzego meiszkania trzeba dysponowaÄ tytuĹem prawnym do pobytu w nim. |
||
2010-06-24 10:41 | Re: Wymeldowanie | RadekNet |
Robert Tomasik pisze: > > Użytkownik "Jacek_P" > news:hvrf69$q11$1@srv.cyf-kr.edu.pl... >> Robert Tomasik napisal: >>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru >>> domowego. >> >> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki? >> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka >> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant >> nie da się w to umoczyć. > > I tu się bardzo zdziwisz. By móc się włamać z powodu braku klucza do > cudzego meiszkania trzeba dysponować tytułem prawnym do pobytu w nim. Zameldowanie (fikcyjne i juz po zgloszeniu jego fikcyjnosci, ale jednak) nie jest czasem takim "tytulem prawnym"? -- Radek Wrodarczyk |
||
2010-06-24 10:42 | Re: Wymeldowanie | RadekNet |
Animka pisze: > W dniu 2010-06-23 00:58, Jacek_P pisze: >> Robert Tomasik napisal: >>> To się wzywa Policję, bo to przestępstwo - tzw. naruszenie miru >>> domowego. >> >> No i co ta policja zrobi poza, co najwyżej, wylegitymowaniem wnuczki? >> Wnuczka może stwierdzić, że się nie włamywała, bo ona tu mieszka >> a jedynie zgubiła klucze. Słowo przeciw słowu. Żaden policjant >> nie da się w to umoczyć. > > Sąsiedzi potwierdzą, że wnuczka mieszkała? To sąsiedzi głównie maja głos. Jedna sasiadka na pewno, a reszta ... to duzy blok i przy roznicy dwoch pokolen (babcia a pozostali sasiedzi) kontakty sa malo zaciesnione, ale mysle, ze rowniez widzieli kto mieszka w mieszkaniu. -- Radek Wrodarczyk |
||
2010-06-24 11:01 | Re: Wymeldowanie | Andrzej Lawa |
RadekNet pisze: > Zameldowanie (fikcyjne i juz po zgloszeniu jego fikcyjnosci, ale jednak) > nie jest czasem takim "tytulem prawnym"? > Rany, ile można... NIE! NIE JEST! Nawet w ustawie wyraźnie zapisali, żeby się ludzie żyjący w latach Bieruta nie czepiali, że meldunek służy _wyłącznie_ ewidencji ludności. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 13:35 |
wymeldowanie |
Jan Kowalski | 2006-04-11 20:12 |
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 13:35 |
wymeldowanie |
Voytas | 2006-04-07 15:46 |
wymeldowanie |
Jan Kowalski | 2006-04-11 20:11 |
wymeldowanie |
Jan Kowalski | 2006-04-11 20:12 |
wymeldowanie |
marlena | 2006-09-17 05:12 |
wymeldowanie |
marlena | 2006-09-17 05:12 |
Wymeldowanie. |
Joanna | 2006-10-10 14:34 |
wymeldowanie |
Resorak | 2006-10-18 22:03 |