poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-11-21 11:48 | Wypadek w autobusie | JUra |
Witam Ciotka ma (bidna jak mysz koscielna, ale uczciwa kobita) miała wypadek w autobusie PKM'u. Podczas gwałtownego hamowania siedzac, wyleciala z siedliska i uderzyła twarza w siedzenie naprzeciw. Dostała krwotoku na interwencje pasazerow kierowca wezwal pogotowie, ktore zabrala ja na usuniecie przesuniecia przegrody nosowej. Jako ze kobita zyje za 600 pln miesiecznie z czegojeszcze pomaga corce(!), zastanawiam sie czy jest szansa na jakies odszkodowanie od PKM'u. I jesli tak, to jak sie do tego zabrac. -- Rafal |
2006-11-21 14:43 | Re: Wypadek w autobusie | mac |
JUra napisał(a): > Witam > > Ciotka ma (bidna jak mysz koscielna, ale uczciwa kobita) miała wypadek w > autobusie PKM'u. > Podczas gwałtownego hamowania siedzac, wyleciala z siedliska i uderzyła > twarza w siedzenie naprzeciw. > Dostała krwotoku na interwencje pasazerow kierowca wezwal pogotowie, ktore > zabrala ja na usuniecie przesuniecia przegrody nosowej. > Jako ze kobita zyje za 600 pln miesiecznie z czegojeszcze pomaga corce(!), > zastanawiam sie czy jest szansa na jakies odszkodowanie od PKM'u. I jesli > tak, to jak sie do tego zabrac. > Witam Przewoznik na taka okolicznisc powinien miec ubezpieczenie od nastepstw nieszczesliwych wypadkow. Nawet jak osoba wysiada i sie na stopniu przewroci , przewoznik powinien zaplacic wlasnie z NNW. Pzdr. M. |
||
2006-11-21 18:51 | Re: Wypadek w autobusie | Harry |
w praktyce wyglada to tak, ze kobieta musialaby udowodnic ze siedziala i ze kierowca zachamowal i dlatego udezyla sie, ale bedzie ciezko, bo jak to ona sie tylko uderzyla a inni nie?? siedziala i sie uderzyla?? a co dopiero ci stojacy, powinni wyleciec przez przednia szybe skoro to bylo takie mocne uderzenie, nie ma swiadkow nie ma sprawy, bo mogla nie trzymac sie uchwytow tak jak to jest zapisane w regulaminie ze trzeba... ..zawsze mozna probowac ;) -- Pozdro Harry gg 833844 !!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!! |
||
2006-11-21 19:37 | Re: Wypadek w autobusie | leon |
> bo mogla nie trzymac sie uchwytow tak jak to jest zapisane w regulaminie > ze trzeba... o to ciekawe. wydawaloby sie, ze trzymanie poreczy i uchwytow odnosi sie wylko do osob stojacych np: regulamin przewozu osob i mienia MPK w Krakowie § 3.1.1 Zajmujący miejsca stojące powinni w czasie jazdy trzymać się uchwytów lub poręczy, leon -- Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy bledne kolo- Lysa Spiewaczka |
||
2006-11-21 22:50 | Re: Wypadek w autobusie | Robert Tomasik |
Użytkownik "JUra" news:ejulio$v3d$1@news.onet.pl... > Ciotka ma (bidna jak mysz koscielna, ale uczciwa kobita) miała wypadek w > autobusie PKM'u. > Podczas gwałtownego hamowania siedzac, wyleciala z siedliska i uderzyła > twarza w siedzenie naprzeciw. > Dostała krwotoku na interwencje pasazerow kierowca wezwal pogotowie, ktore > zabrala ja na usuniecie przesuniecia przegrody nosowej. > Jako ze kobita zyje za 600 pln miesiecznie z czegojeszcze pomaga corce(!), > zastanawiam sie czy jest szansa na jakies odszkodowanie od PKM'u. I jesli tak, > to jak sie do tego zabrac. Skoro karetka zabrała ją z autobusu, to kwestie dowodową mamy z grubsza załatwioną. Kierowca jeszcze powinien wezwać na miejsce Policje, bo to był wypadek drogowy. Ale mało kto o tym pamięta w takich sytuacjach. Teraz ciotka, jak dojdzie do siebie powinna porozumieć się z PKM-em i ustalić, gdzie mają ubezpieczenie OC pojazdów. potem udać się tam i ustalić procedurę. Podejrzewam, że raczej jakiś poważniejszych wstrętów jej nikt czynić nie będzie. Raczej nikt nie będzie podejrzewał, że waliła celowo w fotel. A jeśli nie, to nie ma większego znaczenia, czy siedziała, czy stała i czemu uderzyła. Potem komisja lekarska, przyznają ileś tam procent i odszkodowanie. Majątku z tego nie będzie, ale kilka stówek na pewno. A to na ulicy nie leży. I zbierać wszystkie ewentualne rachunki na leki (ale nie paragony!) Ludzie o tym zapominają, a z OC można to dostać do zwrotu. |
||
2006-11-22 11:32 | Re: Wypadek w autobusie | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 21 Nov 2006, Harry wrote: > uderzenie, nie ma swiadkow nie ma sprawy, bo mogla nie trzymac sie uchwytow > tak jak to jest zapisane w regulaminie ze trzeba... Czekaj, ale to "nietrzymanie się" chyba może dotyczyć OC, ale na zdrowy rozum już nie NNW? Bo mamy wskazane dwie różne drogi: - wypadek drogowy i OC z niego wynikłe - ubezpieczenie NNW przewoźnika Dobrze myślę że zasady dotyczące tych dróg (np. istotność stosowania się do regulaminu) są różne? pzdr, Gotfryd |
||
2006-11-22 12:10 | Re: Wypadek w autobusie | JUra |
> Bo mamy wskazane dwie różne drogi: > - wypadek drogowy i OC z niego wynikłe > - ubezpieczenie NNW przewoźnika > Dobrze myślę że zasady dotyczące tych dróg (np. istotność stosowania się > do regulaminu) są różne? Musze sie przyznac ze jako prawny lamer tez sie nad tym zastanowilem, ale wstydzilem zapytac! dzieki -- Rafał |
||
2006-11-22 19:49 | Re: Wypadek w autobusie | twiza |
JUra napisał(a): > Witam > > Ciotka ma (bidna jak mysz koscielna, ale uczciwa kobita) miała wypadek w > autobusie PKM'u. > Podczas gwałtownego hamowania siedzac, wyleciala z siedliska i uderzyła > twarza w siedzenie naprzeciw. > Dostała krwotoku na interwencje pasazerow kierowca wezwal pogotowie, ktore > zabrala ja na usuniecie przesuniecia przegrody nosowej. > Jako ze kobita zyje za 600 pln miesiecznie z czegojeszcze pomaga corce(!), > zastanawiam sie czy jest szansa na jakies odszkodowanie od PKM'u. I jesli > tak, to jak sie do tego zabrac. > wina kierowcy, odszkodowanie sie nalezy z pzu, a od przewoznikow tez mozna otrzymac....... |
||
2006-11-26 10:56 | Re: Wypadek w autobusie | Maverick31 |
Użytkownik "twiza" napisał w wiadomości news:ek264a$13a$3@atlantis.news.tpi.pl... > JUra napisał(a): >> Witam >> >> Ciotka ma (bidna jak mysz koscielna, ale uczciwa kobita) miała wypadek w >> autobusie PKM'u. >> Podczas gwałtownego hamowania siedzac, wyleciala z siedliska i uderzyła >> twarza w siedzenie naprzeciw. >> Dostała krwotoku na interwencje pasazerow kierowca wezwal pogotowie, >> ktore zabrala ja na usuniecie przesuniecia przegrody nosowej. >> Jako ze kobita zyje za 600 pln miesiecznie z czegojeszcze pomaga >> corce(!), zastanawiam sie czy jest szansa na jakies odszkodowanie od >> PKM'u. I jesli tak, to jak sie do tego zabrac. >> > wina kierowcy, odszkodowanie sie nalezy z pzu, a od przewoznikow tez mozna > otrzymac....... a dlaczego milalaby to byc wina kierowcy? ze zatrzymal sie ratujac tylek innemu uczestnikowi ruchu czy tez dlatego, ze ciocia sie nie trzymala uchwytu przy fotelu za ktorym siedziala? |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wypadek |
Marek | 2005-10-25 14:37 |
znizka w autobusie 50% - ulga ustawowa? |
Kubaz | 2005-11-10 23:37 |
Koleiny i wypadek... |
Tomasz Motyliński | 2006-01-28 02:12 |
wypadek za granica |
robert | 2006-02-28 18:21 |
wypadek - NW - samochód |
GrdykaOjcaRydzyka | 2006-06-10 20:22 |
Wypadek! |
ANUSIA | 2006-08-02 02:31 |
rower w autobusie |
Sarpedon | 2006-11-01 03:07 |
Wypadek w autobusie MPK |
Ziółek | 2006-12-05 19:41 |
mieszkanie w autobusie |
cat eat mouse | 2007-05-20 21:24 |
Wypadek? |
Kuba | 2007-05-29 22:29 |