poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-07 23:58 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Marcin Wasilewski |
Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" napisał w wiadomości news:e16mdr$31g$1@news.onet.pl... > On 4/7/2006 11:30 PM, Marcin Wasilewski wrote: > >> Co nie zmienia faktu, że można je uznać i stanie się w dalszym ciągu >> wymagalne. >> Np. poprzez prośbę o rozłożenie na raty, czy również prośbą o umorzenie, >> czy ugodą. > > A czy napisanie pisma z prośbą o zaprzestanie przysyłania wezwań do > zapłaty z powodu przedawnienia się długu potraktują jako uznanie tego > długu przez wierzyciela? W skrócie "nie przysyłajcie mi spamu bo mnie to > nie interesuje". Nie, musisz uznać zadłużenie. Korespondencja w tonie, jak napisałeś nie jest uznaniem długu. |
2006-04-08 00:02 | Re: zadluzenie a przedawnienie | rezist.com |
> A czy napisanie pisma z prośbą o zaprzestanie przysyłania wezwań do Nie dawaj znaku zycia najlepiej. Btw, tak sie ostatnio zastanawialem... O jakie paragrafy zachacze, wysylajac komus (firma lub osoba prywatna) w kpercie sprasowane i zaaschniete fekalia? -- tomek nowak http://rezist.com http://anvilstrike.com |
||
2006-04-08 10:30 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Lookasik |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" news:e16lns$1c3$1@news.onet.pl... > > Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" > napisał w wiadomości news:e16kvd$tih$1@news.onet.pl... >> On 4/7/2006 11:09 PM, Andrzej Lawa wrote: >> >>> To o nic nie proś, bo przerwiesz przedawnienie. >> >> Teraz to już nic nie przerwie bo zadłużenie jest z 2001 roku +3 lata >> oznacza, że przedawniło się w 2004 :) >> > Co nie zmienia faktu, że można je uznać i stanie się w dalszym ciągu > wymagalne. nie zgodze sie. uznanie dlugu przerywa bieg przedawnienia. Po uplywie terminu mozna sie zrzec. ale zgodnie z doktryna zrezczenie sie musi byc w pelni swiadome... dluznik , ktory zrzeka sie przedawnienia musi byc swiadom konsekwensji. IMHO uznanie dlugu nie stanowi zrzeczenia sie przedawnienia pozdrawiam Ł |
||
2006-04-08 14:48 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Marcin Wasilewski |
>> Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" >> napisał w wiadomości news:e16kvd$tih$1@news.onet.pl... > > nie zgodze sie. uznanie dlugu przerywa bieg przedawnienia. Po uplywie > terminu mozna sie zrzec. ale zgodnie z doktryna zrezczenie sie musi byc w > pelni swiadome... dluznik , ktory zrzeka sie przedawnienia musi byc > swiadom konsekwensji. IMHO uznanie dlugu nie stanowi zrzeczenia sie > przedawnienia > Wygląda na to, że masz rację: Art. 117. § 1. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. § 2. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne. Art. 123. § 1. Bieg przedawnienia przerywa się: 1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia; 2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. § 2. (skreślony). Art. 124. § 1. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. § 2. Jednakże w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie nie zostanie zakończone. |
||
2006-04-08 15:14 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Michał_\Kaczor\_Niemczak |
On 4/8/2006 2:48 PM, Marcin Wasilewski wrote: > Wygląda na to, że masz rację: [...] Czyli wygląda na to, że po przedawnieniu dłużnik jest "bezpieczny" chyba, że sam zawali i uzna dług. Wierzyciel natomiast może go tylko nękać wezwaniami do zapłaty bo w sądzie i tak nic nie zyska. Kaczor -- Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl http://przemysl.net.pl/kaczor |
||
2006-04-08 16:16 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *"Michał \"Kaczor\" Niemczak"* wypowiedziała te słowa: > Czyli wygląda na to, że po przedawnieniu dłużnik jest "bezpieczny" > chyba, że sam zawali i uzna dług. Wierzyciel natomiast może go tylko > nękać wezwaniami do zapłaty bo w sądzie i tak nic nie zyska. No taki jest przecież sens przedawnienia roszczeń majątkowych. Chociaż zdarza się (niezwykle rzadko), że sądy uznają zarzut przedawnienia za urągający zasadom współżycia społecznego i zasądzają należności pomimo upływu okresu przedawnienia. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd ||| JID:olgierd@jabber.org ||| listel: moj_nick (at) post (dot) pl ||| ||| GPG:0xC7C0112A ||| |
||
2006-04-08 16:53 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Michał_\Kaczor\_Niemczak |
On 4/8/2006 4:16 PM, Olgierd wrote: > No taki jest przecież sens przedawnienia roszczeń majątkowych. Chociaż > zdarza się (niezwykle rzadko), że sądy uznają zarzut przedawnienia za > urągający zasadom współżycia społecznego i zasądzają należności pomimo > upływu okresu przedawnienia. W imię jakich przepisów/ustaw? Wydaje mi się, że to rząd jest władzą ustawodawczą a sądy od egzekwowania prawa (w/g wykładni)? Bo wygląda to na "tworzenie" przez sąd nowych zasad/przepisów/interpretacji na potrzebę chwili. A to mi śmierdzi złamaniem prawa. Kaczor -- Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl http://przemysl.net.pl/kaczor |
||
2006-04-08 18:49 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Lookasik |
> > W imię jakich przepisów/ustaw? 5 kc + doktryna np I CKN 204/01 pozdrawiam Ł |
||
2006-04-08 18:51 | Re: zadluzenie a przedawnienie | Lookasik |
Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" napisał w wiadomości news:e18cuh$73j$1@news.onet.pl... > On 4/8/2006 2:48 PM, Marcin Wasilewski wrote: > >> Wygląda na to, że masz rację: > [...] > > Czyli wygląda na to, że po przedawnieniu dłużnik jest "bezpieczny" chyba, > że sam zawali i uzna dług. jak napialem wyzej IMHO uznanie dlugu nie jest zrezczeniem sie przedawnienia... na poparcier przedst wyrok 2005.09.30 wyrok s.apel. I ACa 693/05 w Katowicach 1. Zrzeczenie się przedawnienia winno być wyraźne. 2. Podjęcie negocjacji w sprawie zasad spłaty zadłużenia i zawarcia ugody sądowej nie może być wprost zinterpretowane jako rezygnacja ze zgłoszonego zarzutu przedawnienia i nie może być utożsamiane ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). pozdrawiam Ł |
||
2006-04-07 19:35 | zadluzenie a przedawnienie | Joanna |
Witam, po jakim czasie następuje przedawnienie długu. Chodzi o rachunek za usługi telekomunikacyjne z 2001 roku? Czy to jest okres 5 lat? Czy może dłużej, a może nigdy nie ulega przedawnieniu, tylko rosną i rosną odsetki? Czy osoba mająca katastrofalną syt. finansową może prosić o umorzenie długu? Dziękuję za informacje. Pozdr, Joannna |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
bank-zadluzenie-co zrobic, zeby nie placic i nie zajeli konta |
Mich | 2005-12-08 17:05 |
Przedawnienie |
Leszek | 2006-02-03 18:11 |
przedawnienie |
strach | 2006-02-14 01:50 |
przedawnienie |
Tomek | 2006-03-04 18:51 |
Zadluzenie bankowe |
Beata | 2006-03-13 21:25 |
zadluzenie a przedawnienie |
Joanna | 2006-04-07 19:35 |
przedawnienie |
darek | 2006-03-09 17:40 |
Zadluzenie bankowe |
Beata | 2006-03-13 21:25 |
zadluzenie firmy |
agislo | 2006-10-14 13:39 |
Przedawnienie |
p47 | 2006-10-21 20:33 |