Można dostać nawet milion złotych na realizację internetowego pomysłu. Projekty mają być innowacyjne, ale procedura jest mało nowoczesna.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) jeszcze w tym roku ma do rozdania 120 mln złotych. Wsparcie uzyskają projekty, które będą świadczyć e-usługi. Wcześniej jednak warto dokładnie przeczytać regulamin, gdyż nie brak w nim ograniczeń.
O pieniądze mogą starać się mikro- i mali przedsiębiorcy, pod warunkiem, że ich firma działa nie dłużej niż rok. Usługa musi być natomiast innowacyjna, zautomatyzowana i nie dotyczyć obrotu towarem.
- _ Na wsparcie mogą liczyć na przykład projekty serwisów e-learning, aukcji internetowych, innowacyjnych portali społecznościowych, agencji turystycznych, serwisów informacyjnych czy pośrednictw pracy, które zbierają konkretne oferty pracy i przesyłają je zainteresowanej osobie _ - wylicza ekspert PARP, Jacek Bukowiecki.
Pieniądze można dostać na oprogramowanie, wynagrodzenia, zakup sprzętu nowego lub używanego, licencji lub patentów oraz na wynajmem i prowadzenie biura.
| Według danych GUS tylko w pierwszym półroczu 2008 r. zostało zarejestrowanych prawie 30 tys. firm zatrudniających do 9 pracowników i niemalże 2 tys. firm z mniej niż 49 pracownikami, co stanowi 99% w grupie wszystkich przedsiębiorstw. |
| --- |
Dofinansowanie, zgodnie z zasadami pomocy de minimis, może wynosić do 85 proc. wydatków kwalifikowanych i trwać maksymalnie dwa lata.
Budżet całego programu (2007- 2013) wynosi ponad 385 mln euro. Tylko w 2008 r. przedsiębiorcy mogą dostać ponad 120 mln złotych. Firma może otrzymać od 20 tys. do miliona złotych.
Pomoc nie dla wszystkich e-przedsięwzięć
Jeśli ktoś ma już pomysł, ale jeszcze nie założył firmy, na pieniądze z PARP nie ma co liczyć:
- _ Program nie obejmuje firm, które jeszcze nie istnieją. Małe lub mikroprzedsiębiorstwo musi być zarejestrowane i działać nie więcej niż 12 miesięcy _ - mówi Tomasz Czerwoniak, przedstawiciel Agencji.
O pieniądze nie mogą ubiegać się również firmy, które chcą sprzedawać jakikolwiek towar.
- _ Wsparcia nie otrzyma żaden e-sklep _ - informuje ekspert PARP. Przedsiębiorstwo ma udostępniać usługę, nie towar. Pieniędzy nie dostaną też firmy, które chcą świadczyć usługi hostingowe bądź oferować pocztę elektroniczną.
Drugie ograniczenie wyklucza kolejną grupę projektów internetowych - wkład pracy ludzkiej przy świadczeniu e-usługi musi być niewielki.
W grę nie wchodzi więc projekt firmy, która chce prowadzić działalność doradczą. Założenie strony, na której prawnik udzielałby za pomocą internetu porad prawnych, odpada, bowiem usługa ta wymaga dużego udziału człowieka.
Przedstawiciel PARP wyjaśnia, jakie projekty mogą wsparcie otrzymać:_ Takie, przy których odpowiada automat - usługa musi być bowiem zautomatyzowana bądź współzautomatyzowna _mówi jeden z ekspertów.
Kolejnym ograniczeniem, jakie narzuca nam regulamin, jest zobowiązanie do utrzymania ciągłości projektu w jednym województwie przez cały (mogący sięgać dwóch lat) okres finansowania oraz trzy lata po jego zakończeniu.
Przeprowadzka np. z Wrocławia do Krakowa oznacza zerwanie umowy i zwrot otrzymanych dotacji z odsetkami (naliczanymi jak w przypadku zaległości podatkowych).
Jak poinformował *Money.pl *ekspert PARP, w razie pilnej potrzeby beneficjent będzie mógł złożyć wniosek o pozwolenie na zmianę województwa. Wniosek taki jednak nie musi być pozytywnie rozpatrzony.
Do kiedy można złożyć wniosek
Wnioski można składać od 15 września aż do wyczerpania środków przewidzianych na dofinansowanie projektów na 2008 rok. Nie będzie konkretnych terminów w których rozpatrywane będą projekty - dokumenty możemy złożyć w dowolnej chwili.
W chwili, gdy będące do dyspozycji agencji środki wyczerpią się, przyjmowanie wniosków o dofinansowanie może zostać wstrzymane, o czym przedsiębiorcy zostaną poinformowani z trzydniowym wyprzedzeniem oddzielnym komunikatem na stronie internetowej.
Ze składaniem wniosku z kilku powodów lepiej się pospieszyć - wydatki poniesione przed dniem złożenia wniosku nie mogą być finansowane z przyznanych pieniędzy. Przedsiębiorcy muszą więc złożyć wniosek o dofinansowanie jeszcze przed rozpoczęciem realizacji projektu.
| Aleksandra Wiącek Money.pl |
| --- |
| Wnioski na innowacyjność niezbyt nowoczesne Procedura składania wniosków jest mało dostosowana do nowoczesnych założeń programu - wymaga dostarczenia całej dokumentacji nie przez internet, ale tradycyjną pocztą, kurierem lub osobiście do odpowiedniej Regionalnej Instytucji Finansującej. Na decyzję o dofinansowaniu trzeba będzie czekać nawet trzy miesiące od złożenia wniosku w RIF. Do tego, mimo że obdarowani będą działać przecież w internetowej sieci (czyli wszędzie), zgodnie z regulaminem, przez pięć lat nie powinni oni zmienić województwa, w którym prowadzą działalność. |