poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-03-12 00:00 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | Robert Tomasik |
W dniu 11-03-15 o 23:51, Michał Jankowski pisze: >> Tak, postąpił dokładnie według przepisów. > Przypominam, że mówimy o człowieku, który za to postępowanie ma > postawione zarzuty prokuratorskie. Wiesz, tu bym już tak kategoryczny nie był. Zarzut, to można mu i o zabójstwo postawić. Winny będzie, jak sąd wyda prawomocny wyrok. |
2015-03-12 00:02 | Re: "Komornik wiedział że to nie należy do | Wiwo |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" news:86992e0d-0eda-462a-9f25-eb1f341d8690@googlegroups.com... >OK, asesor za nisko oszacował ciągnik. Dlaczego jednak dłużnik nie domagał >się wyceny przez biegłego? Wystarczyło się nie >zgodzić z asesorem. Twoja arogancja jest naprawdę porażająca. Dlaczego ciągle powołujesz się na dłużnika? To nie on został poszkodowany. >Tak, jeśli to jest jedyny ciągnik. Skąd jednak wiadomo że to był jedyny >ciągnik (właściciel o ile mnie pamięć nie myli nigdy >tego nie twierdził). >Poza tym skąd wiadomo że właściciel coś uprawia? Że nie był to ciągnik >tylko na potrzeby dłużnika? Sprawdzenie tego jest dość łatwe. Jakoś ten komornik nie miał problemu ze stwierdzeniem, że traktor należy do kogoś innego (mimo, że dokumenty jasno to stwierdzały), a nie potrafił stwierdzić, czy ten człowiek ma ziemię, którą uprawia? Ostatnio pojawiły się doniesienia o detektywach, którzy sprawdzają tego rolnika i pozostałych poszkodowanych, którzy zgłosili się do prokuratury. Nagle znalazł się sposób stwierdzenia stanu posiadania? Po fakcie? Tak, tak, wiem. Kłamstwa mediów... >Tak, postąpił dokładnie według przepisów. Jeśli przepisy są głupie (a są) >to pretensje do polityków (do wyborców). Ciekawe tylko, że z tą interpretacją nie zgadza się prokurator i rada komornicza. No cóż... >Ponieważ najpierw sąd musiał się zająć wnioskiem o zwolnienie od opłaty >(100 zł). Trudno, każdy ma swoje priorytety. No tak, "jeśli przepisy są głupie (a są) to pretensje do polityków (do wyborców)" . >A skąd to wiesz? Bo w mediach tak podano? To dlaczego nie wskazano numerów >KW? Prokurator tak powiedział. Też kłamie? Ochłoń... >KRK jest pragmatyczna, miała się szarpać z dziennikarzami? A co by to komu >dało, łatwiej poświęcić asesora. Tak, tak jasne... Bądźmy poważni, gdyby wszystko było tak krystalicznie czyste, to szli by w zaparte do upadłego. Jak wszystkie kliki zawodowe. Smród naprawdę musi być potężny, skoro się próbują od tego odciąć. Taka dobra rada. Narzekasz na nagonkę na komorników. Spróbuj obiektywnie przejrzeć swoje wypowiedzi w tym wątku i podejście do poszkodowanych, które reprezentujesz. Może zauważysz, skąd ta "nagonka" i opinie o komornikach w społeczeństwie. Wiwo |
||
2015-03-12 00:06 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | the_foe |
W dniu 2015-03-11 o 21:39, Tomasz Myrdin pisze: > W dniu środa, 11 marca 2015 21:22:53 UTC+1 użytkownik re napisał: >> Ktoś każe komornikowi uprawiać taki zawód ? > > OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było. Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina" dać pieniądze na jedzenie? > "Komornik nie zabiera, komornik oddaje." > Jezeli komornik ma prawo zabrac i sprzedać rzecz człowieka który nie ma długu, to tak, lepiej zeby w ogole nie było komorników. A dzieci nie głodują bo jest cos takiego jak fundusz alimentacyjny. Komornicy tak ostro trzepią alimenciarzy, ze fundusz dostaje zwrot zaliczek w ok... 2,5% przypadków. Dziwna jest ta bezsilnosc komorników wobec alimenciarzy, mogliby przecież upłynnić wieziena w których siedzą ;) A tak przy okazji: po co do zajęcia emerytury komornik? Nie lepiej by ZUS sobie dorobił do tych swoich pałaców? -- @foe_pl |
||
2015-03-12 00:10 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | the_foe |
W dniu 2015-03-11 o 22:59, Tomasz Myrdin pisze: > No napisz po prostu od razu że jak ktoś był głupi i pożyczył innemu pieniądze to ma problem bo już ich nie odzyska. Odzyskiwanie pieniędzy jest przecież wypaczeniem brzmi sensownie. banki nie mają problemów z dłużnikami, gdyby mieli taka skutecznosc jak komornicy to juz dawno nie byłoby banków. Nie słyszałem tez, by bank przez pomyłkę okradał nie-dłużnika. -- @foe_pl |
||
2015-03-12 00:20 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | the_foe |
W dniu 2015-03-11 o 23:24, Tomasz Myrdin pisze: > Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle. > Na zwolnienie w sądzie ciągnika był czas, należało walczyć o ciągnik a nie o sto zł kosztów. ale na jakiejs podstawie stwierdził, ze ten konkretny ciągnik jest we władaniu dłużnika. Dzis sie okazuje, ze takiej podstawy nie było (i dopiero teraz sie jej doszukuje) wiec jednak powinien był zobaczyć do tego dowodu. -- @foe_pl |
||
2015-03-12 00:23 | Re: "Komornik wiedział że to nie należy do | Wiwo |
Użytkownik "Tomasz Myrdin" news:64adcf8b-7778-483d-b5e8-6954fc7e26d9@googlegroups.com... >Nie zdrowy rozsądek! PRAWO!!! Państwo (w tym komornicy) nie może działać w >oparciu o zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek jest >wymagany przy stanowieniu >prawa a nie przy jego stosowaniu. W takim razie dyskusja z Tobą sensu nie ma. I Ty się dziwisz, że komornicy mają czarny PR. Urzędnik, który ma takie poglądy, nie powinien być urzędnikiem. >Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. >Tyle. Nie miał prawa? A miał prawo uznać wg własnego widzimisię, że traktor jest pana X, a nie pana Y? Nie widzisz w tym absurdu i wybiórczego podejścia? Ciągnik stoi na posesji pana Y. W dowodzie rejestracyjnym jest pan Y. Pan Y ma fakturę na swoje nazwisko. Pewnie może przynieść dowód wpłaty za fakturę. Pewnie może przedstawić świadków i inne dowody. Komornika to jednak nie interesuje. Komornik, wie lepiej. Uznaniowo. Bo tak. Bo ma władzę. Bo ma zlecenie. >W taki że właściciel zamiast walczyć o ciągnik to walczył o zwolnienie od >opłaty 100 zł i zabrakło mu czasu na ciągnik. Z jednej strony negujesz informacje, które mają kilka źródeł, z drugiej rozpowszechniasz informację, która w żadnym źródle nie występuje. Możesz podać skąd ta informacja, na której opierasz swoją argumentację? >A jak to ma stwierdzić komornik? Jeżeli jest taka sytuacja to oczywiście >jest sprawa karna ale o to ma się już postarać osoba >zainteresowana. A komornik ma jej to umożliwić. >Opiera się na własnym uznaniu i zgodzie (na to uznanie) dłużnika. Jeśli >dłużnik nie zgadza się z oszacowaniem to obowiązkiem >komornika jest >powołanie biegłego. Tia... Szczególnie wtedy, kiedy przedmiot sporu ma już nowego właściciela. Kolejnego z rzędu. Wiwo |
||
2015-03-12 00:27 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | Robert Tomasik |
W dniu 11-03-15 o 23:37, Tomasz Myrdin pisze: > W dniu środa, 11 marca 2015 23:15:38 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał: >> I komornik nie mógł z urzędu sprawdzić,kto jest właścicielem ciągnika? >> Nie zajrzał do dowodu rejestracyjnego? > > Nie, nie mógł. Ma jedynie stwierdzić władanie, reszta jest zastrzeżona dla sądów. > W mojej ocenie próbujesz sprawę sprowadzić do absurdu - nie wiem na ile celowo. Ale osiągnąłeś pewien sukces. Egzamin z procesu zdawałem 20 lat temu, więc zajrzałem do kpc - no może tam coś pozmieniali. A tu zdziwienie - nie, ustawodawca nie zmienił. Nadal w art. 845§2 kpc stoi: "Zająć można ruchomości dłużnika (...)". A więc jednak nie sąsiada, szwagra itd. Rozumiem sytuację, gdy w mieszkaniu dłużnika mamy telewizor, a tu sąsiad twierdzi, ze on sobie go tu tylko położył. Zdrowy rozsądek nakazuje w takim wypadku odesłać go do sądu i niech tam dowodzi swoich racji. Ale proponowane przez Ciebie stanowisko bezkrytycznego uznawania, że to, co we władaniu dłużnika stanowi jego własność prowadziłoby do kuriozalnych i komicznych sytuacji. Przykładowo w wypadku dłużnika będącego kasjerem w banku komornik mógłby zająć zawartość jego kasetki z pieniędzmi w kasie - i niech sobie bank udowadnia, że to jego. A taki parkingowy? Zajmujemy wszystkie samochody na parkingu. Mechanik samochodowy? No to z warsztatu bierzemy samochody klientów. A jeśli wzorem tego asesora chcesz wywieść władanie z faktu, że rzecz znajduje się w okolicy miejsca pobytu dłużnika, to co stoi na przeszkodzie zajmowaniu samochodów stojących na ulicy, którą idzie dłużnik? Nie Tomku! Są pewne granice absurdu, które po prostu komonicy zaczęli masowo przekraczać prześcigając się w skuteczności. I tu - w mojej ocenie - leży przyczyna tej nagonki medialnej. Błędy mogą się oczywiście zdarzać. nie popełnia ich tylko ten, co nic nie robi. Ale w tym wypadku to po prostu jawne łamanie prawa, a nie błędy. |
||
2015-03-12 00:28 | Re: "Komornik wiedział że to nie należy do | Wiwo |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:5500c749$0$2179$65785112@news.neostrada.pl... > A ów inny adres ma znaczenie prawne? Bo jak ma, to należałoby złożyć > zawiadomienie o przestępstwie. No chyba ma. Bo na tej podstawie ten asesor twierdził, że dłużnik jest w posiadaniu tego traktora i na tej podstawie go zajął. To była jedyna przesłanka, wg której mógł to zrobić. To jest ten sam przypadek, w którym dłużnik przyjechał do komornika pożyczonym samochodem, a wyszedł na piechotę. Bo był w posiadaniu tego samochodu. Dla komornika/asesora nie było istotne, że ten samochód jest w kredycie na kogoś innego. Tego samego asesora, od ciągnika... Wiwo |
||
2015-03-12 00:29 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | the_foe |
W dniu 2015-03-11 o 22:41, Robert Tomasik pisze: > W dniu 11-03-15 o 21:37, Tomasz Myrdin pisze: >> W dniu środa, 11 marca 2015 21:20:52 UTC+1 użytkownik grzech napisał: >> >>> Wszystko fajnie, tylko w wiadomej sprawie komornik zajął ciągnik sąsiada >>> i sprzedał go za bezcen. Co to ma wspólnego z podanym art.822 nie bardzo >>> wiem. Może sprawa miała inny przebieg niż opisują media? >> >> Może i sąsiada ale przede wszystkim szwagra. Poza tym sąd zgodził się >> z komornikiem (asesorem) że ciągnik był we władaniu dłużnika i jako >> taki powinien zostać zajęty. >> > Co do zajętości, to nawet bym się tak nie spierał. Nikt nie jest > jasnowidzem i na miejscu trudno ustalić, co jest czyje. Ale czemu > sprzedano ów ciągnik zanim wyjaśniono sprawy własności? w przypadku pojazdu? Przeciez mozna sprawdzić w dow. rej. a nawet na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ komornik moze sobie looknąć od kiedy nie-dłużnik ma go we władaniu. I w tym słynnym przypadku zobaczyłby, ze od nowosci. -- @foe_pl |
||
2015-03-12 00:31 | Re: "Komornik wiedział że to nie nale | Robert Tomasik |
W dniu 12-03-15 o 00:10, the_foe pisze: > W dniu 2015-03-11 o 22:59, Tomasz Myrdin pisze: >> No napisz po prostu od razu że jak ktoś był głupi i pożyczył innemu >> pieniądze to ma problem bo już ich nie odzyska. Odzyskiwanie pieniędzy >> jest przecież wypaczeniem > > brzmi sensownie. > banki nie mają problemów z dłużnikami, gdyby mieli taka skutecznosc jak > komornicy to juz dawno nie byłoby banków. Nie słyszałem tez, by bank > przez pomyłkę okradał nie-dłużnika. > No to muszę Cie zasmucić. Ja widziałem takie rzeczy. Bo się komuś w banku pomyliło coś. Znam przykład, gdy jeden z banków spółdzielczych na urzędowe wezwanie o do wskazania wysokości wierzytelności PISEMNIE odpowiedział, ze nie mogą tego policzyć, bo to bardzo dużo i nie chce im się liczyć, a dłużnik i tak nie zapłaci. I dopiero groźba nasłania Nadzoru Bankowego z uwagi na podejrzenie, ze mają niewiarygodną rachunkowość spowodowała, ze ktoś się nad tym pochylił i wyliczył. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Śmierć ojca i jego długi, o których nikt nie wiedział... |
RaMoon | 2007-06-04 18:16 |
Nie cała władza należy do was |
boukun | 2007-07-13 22:31 |
komornik bogiem - nie do ruszenia |
Bartosz B. | 2007-07-23 15:05 |
Organizację przestepczą PiS należy zdelegalizowaćOrganizację przestepczą PiS należy zdelegalizować |
boukun | 2007-08-25 16:25 |
Komornik-"...nie wiecej niz 50 %..." |
kokopietr | 2009-05-29 22:37 |
bank do ktorego nie ma dostepu komornik |
Rafał Morawski | 2009-09-26 20:40 |
czy komornik nie chce za dużo? |
neoniusz | 2010-05-05 15:31 |
komornik - bo ja juz nic nie wiem |
cyrena | 2011-02-03 15:49 |
komornik powołuje się na nie istniejący |
cos | 2012-06-18 11:30 |
komornik i nie moje konto |
Marian_Paździoch | 2013-03-13 13:21 |