poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-18 13:50 | Re: Moher na pasach | Tomasz Motyliński |
R2r in > Rozumiem, że powołujesz się na art.13 PoRD, tylko, że tam oprócz tego, > że pieszy ma na przejściu pierwszeństwo jest napisane m.in. o obowiązku > zachowania przez niego szczególnej ostrożności. Ponadto jest również > m.in. art. 14 pkt. 1a. O tym właśnie chciałem uświadomić Panią (z poziomu agresji wnioskuję, ze słuchaczkę Radia Maryja). Można by też jej zrobić mały wykład z fizyki o iloczynie masy i prędkości, może wtedy by pojęła, że 1,5t samochód nie dość że nie staje w miejscu to mimo małej prędkości w momencie uderzenia może zrobić bardzo dużą krzywdę. > Tak więc piesi na przejściu mają nie tylko prawa ale i pewne obowiązki, > o których często - niestety na swoją zgubę - zapominają. Czy ja wiem, czy często, jeżdżę od przeszło 10 lat (i to nie mało) i pierwszy raz mi się taki babsztyl trafił. Jak już mi wchodzili na przejście to dawali mi szansę na bezpieczne zatrzymanie pojazdu (byłem stosunkowo daleko), no i zwalniałem lub zatrzymywałem się i nikt z tego problemu nie robił (czasami tez poruszam sie pieszo). Zazwyczaj jak widzę kilkuosobową gromadkę przy przejściu (szczególnie w centrach miast gdzie duzy ruch) i mam miejsce to się zatrzymuję sam (chodź to też nie jest ponoć do końca poprawne). A ta "miła" Pani tak sobie po prostu wlazła, jakby nie było odwilży to i zimowe opony by nie pomogły, noc spędziła by w szpitalu i to pewnie nie jedną. Jako, że jeździłem w pogotowiu miałem okazje widywać skutki potrąceń starszych ludzi przy prędkości (według policji) bliskiej 40-50 km/h. Kończyło się zazwyczaj na połamanych nogach i różnej maści urazach kręgosłupa. Pozdrawiam -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" |
2006-02-18 13:55 | Re: Moher na pasach | Michał_\Kaczor\_Niemczak |
Dnia 2006-02-18 13:42, Użytkownik Michał Wilk napisał: > Nieumyslne spowodowanie smieci raczej nie, z tego co piszesz wynika, ze > zadnej winy po Twojej stronie nie bylo. Natomiast mozliwe, ze placilbys > odszkodowanie, moze tez zadoscuczynienie poszkodowanej Za głupotę pieszego? Wątpię. Śmiem twierdzić, że sam poszkodowany dostał by mandat za spowodowanie zagrożenia. To, że pieszy to tylko człowiek i nie ma szans z metalowym potworem to już inna kwestia. Za głupotę trzeba płacić. Niestety tak to jest w naszym kraju, że jak moher zobaczy pasy to uważa, że tu jest jego azyl i choćby samochód leciał 2 metry przed pasami to pieszy ma pierszeństwo. Kaczor -- Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl http://przemysl.net.pl/kaczor |
||
2006-02-18 14:04 | Re: Moher na pasach | Tomasz Motyliński |
"Michał \"Kaczor\" Niemczak" in > Za głupotę pieszego? Wątpię. Śmiem twierdzić, że sam poszkodowany dostał > by mandat za spowodowanie zagrożenia. Problem w tym, że chyba ciężko to udowodnić, a pasy są namalowane i to jest fakt bezsprzeczny. :( -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" |
||
2006-02-18 14:10 | Re: Moher na pasach | Andrzej Lawa |
Michał Wilk wrote: > Nieumyslne spowodowanie smieci raczej nie, z tego co piszesz wynika, ze > zadnej winy po Twojej stronie nie bylo. Natomiast mozliwe, ze placilbys > odszkodowanie, moze tez zadoscuczynienie poszkodowanej Bzdury. Przecież to ona byłaby sprawcą zdarzenia. Poza tym od czego jest OC? |
||
2006-02-18 14:14 | Re: Moher na pasach | Andrzej Lawa |
Tomasz Motyliński wrote: > Tu pytanie, nie potrąciłem jej, ale jak bym potrącił to pewnie bym miał > cieplutko, mimo, że sama wlazła prawie pod same koła (a inni przechodnie > cierpliwie stali przed przejściem... Zależy od śladów i świadków. Gdyby wyszło "wtargnięcie" pieszego tuż przed samochód - problemy ma ona, nawet pośmiertnie. |
||
2006-02-18 14:12 | Re: Moher na pasach | Andrzej Lawa |
kam wrote: > a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby? A co to ma do rzeczy? Ewidentne wtargnięcie, jak w pysk dał. |
||
2006-02-18 14:18 | Re: Moher na pasach | Michał_Wilk |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:43f71cf6$1@news.home.net.pl... >> Nieumyslne spowodowanie smieci raczej nie, z tego co piszesz wynika, ze >> zadnej winy po Twojej stronie nie bylo. Natomiast mozliwe, ze placilbys >> odszkodowanie, moze tez zadoscuczynienie poszkodowanej > > Bzdury. Przecież to ona byłaby sprawcą zdarzenia. I co z tego? Proponuje poczytac art. 436 par. 1 w zw. z art. 435 par. 1. Od razu mowie, ze "wylacznie z winy poszkodowanego" interpretowane jest bardzo zawezajaco. Oczywiscie wina staruszki bedzie mogla byc rozpatrywana przy przyczynieniu sie poszkodowanego, ale na sama odpowiedzialnosc kierowcy (czy posiadacza pojazdu) nie bedzie miala raczej wplywu Pozdrawiam, Michal |
||
2006-02-18 14:20 | Re: Moher na pasach | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Tomasz Motyliński" news:dt7617$rnb$4@news.telbank.pl... > "Michał \"Kaczor\" Niemczak" in > Problem w tym, że chyba ciężko to udowodnić, a pasy są namalowane i to > jest > fakt bezsprzeczny. :( > Problem w tym, że na zachodzie jak kierowca widzi pieszego przed przejściem to staje, natomiast w Polsce jak się na chama nie wepchasz, przed 30 samochód, który właśnie przed tobą przejeżdża, to korzenie zapuścisz przed tym przejściem. |
||
2006-02-18 14:19 | Re: Moher na pasach | Michał_Wilk |
> I co z tego? Proponuje poczytac art. 436 par. 1 w zw. z art. 435 par. 1. Kodeksu cywilnego oczywiscie;-) Pozdrawiam, Michal |
||
2006-02-18 14:43 | Re: Moher na pasach | Michał_Wilk |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:43f71cf6$1@news.home.net.pl... > Poza tym od czego jest OC? Od repartycji ciezaru szkody, oczywiscie. Ale nie ma wplywu na odpowiedzialnosc samoistnego posiadacza za szkode! Pozdrawiam, Michal |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sąd grodzki a czerwone światło na pasach ;) |
Oriano | 2005-11-07 10:17 |
[OT] Moher na jezdni! |
Blady | 2006-02-18 22:26 |
pieszy na pasach - dylemat |
news | 2006-04-17 01:08 |
pieszy na pasach - dylemat |
news | 2006-04-17 01:08 |
Policja widziala mnie na pasach na ktorychNieBylem |
greg198803 | 2006-10-18 12:46 |