Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Moher na pasach

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-18 12:42 Moher na pasach Tomasz Motyliński
Moherowy bercik płci żeńskiej z wózkiem wychodzi mi na pasach 6m przed maska
(wszyscy inni czekają) i ma pretensje do mnie że na nią trąbię. Spisała
sobie jeszcze moje numery i na policje chce zadzwonić. A niech zadzwoni,
może jej wyjaśnią, że samochód nie zatrzymuje się na odcinku 1m i mimo, że
pasy to nie należy na bezczelnego wchodzić przed maskę. Miała szczęście że
nie jechałem nawet 40 na godzinę.Wyhamowałem 6cm przed jej wózkiem
(wysiadłem z samochodu żeby sie jej spytać czy się dobrze czuje a ta mnie
od kutasów zaczyna wyzywać. Zadzwoniłem na policję i poprosiłem znajomego,
że jak tam zadzwoni Pani to niech ją wezwą na komendę i poinformują mnie o
tym, to też się pojawię.

Tu pytanie, nie potrąciłem jej, ale jak bym potrącił to pewnie bym miał
cieplutko, mimo, że sama wlazła prawie pod same koła (a inni przechodnie
cierpliwie stali przed przejściem...

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"


2006-02-18 12:48 Re: Moher na pasach kam
Tomasz Motyliński napisał(a):
> Moherowy bercik płci żeńskiej z wózkiem wychodzi mi na pasach 6m przed maska
> (wszyscy inni czekają) i ma pretensje do mnie że na nią trąbię. Spisała
> sobie jeszcze moje numery i na policje chce zadzwonić. A niech zadzwoni,
> może jej wyjaśnią, że samochód nie zatrzymuje się na odcinku 1m i mimo, że
> pasy to nie należy na bezczelnego wchodzić przed maskę. Miała szczęście że
> nie jechałem nawet 40 na godzinę.Wyhamowałem 6cm przed jej wózkiem

a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?

KG
2006-02-18 12:58 Re: Moher na pasach Tomasz Motyliński
kam in wrote:

> a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?

Wpadam na taki pomysł często, ale nie robie tego gdy ludzie podchodzą do
przejścia gdy ja jestem niecałe 10m od niego. Kolega oczywiście ma
świadomość, że zatrzymanie półtoratonowego auta wymaga jednak jakieś drogi
hamowania tak? Jakby ktoś tym razem za mną jechał to bym klepał sobie auto
z tyłu (na szczęście następny samochód był jakieś 200 m za mną dopiero).

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"


2006-02-18 12:57 Re: Moher na pasach gonz0

Użytkownik "kam" <#kamq43l@wp.pl#> napisał w wiadomości
news:dt71f7$bfh$1@inews.gazeta.pl...
> Tomasz Motyliński napisał(a):
>> Moherowy bercik płci żeńskiej z wózkiem wychodzi mi na pasach 6m przed
>> maska
>> (wszyscy inni czekają) i ma pretensje do mnie że na nią trąbię. Spisała
>> sobie jeszcze moje numery i na policje chce zadzwonić. A niech zadzwoni,
>> może jej wyjaśnią, że samochód nie zatrzymuje się na odcinku 1m i mimo,
>> że
>> pasy to nie należy na bezczelnego wchodzić przed maskę. Miała szczęście
>> że
>> nie jechałem nawet 40 na godzinę.Wyhamowałem 6cm przed jej wózkiem
>
> a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?
>
> KG

po co - takihc od razu na tamten swiat - przeciez sama sie pchala.

p.

2006-02-18 13:05 Re: Moher na pasach Lincoln
> a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?

Czasami jest taka sytuacja, ze nawet nie bedizesz wiedzial, ze ktos chce na
pasy wejsc i przed samym samochodem ci wejdzie, chociaz za samochodem juz
nikt inny nie jedzie (tez tak mialem:/ ok 20kmh i sam lod na ulicy, cale
szczescie ze nic z przeciwka nie jechalo),

--
Pozdrowionka Lincoln
Jelenia Góra | gg#1135336
Fiat Tipo 1,4ie bordowy P.M.S. Edition
Wkoncu WRC - Warczy Ryczy Czeszczy:)


2006-02-18 13:17 Re: Moher na pasach Tomasz Motyliński
gonz0 in wrote:

> po co - takihc od razu na tamten swiat - przeciez sama sie pchala.

Tak a potem sprawa o nieumyślne spowodowanie śmierci czy jakoś tak...
Ja rozumiem, że jak pieezy na pasach to trzeba go puścić, ale zdrowy
rozsądek wymagałby od pieszych chociaż rozejrzenia się czy przypadkiem nie
ma w pobliżu auto, które mogłoby nie zdążyć wyhamować. Ale masz racje takie
wchodzieanie na pasy na bezczelnego to jest proszenie się o wózek
inwalidzki tudzież trumnę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"


2006-02-18 13:32 Re: Moher na pasach WirtualnaPolska

Użytkownik "kam" <#kamq43l@wp.pl#> napisał w wiadomości
news:dt71f7$bfh$1@inews.gazeta.pl...
> Tomasz Motyliński napisał(a):
>> Moherowy bercik płci żeńskiej z wózkiem wychodzi mi na pasach 6m przed
>> maska
>> (wszyscy inni czekają) i ma pretensje do mnie że na nią trąbię. Spisała
>> sobie jeszcze moje numery i na policje chce zadzwonić. A niech zadzwoni,
>> może jej wyjaśnią, że samochód nie zatrzymuje się na odcinku 1m i mimo,
>> że
>> pasy to nie należy na bezczelnego wchodzić przed maskę. Miała szczęście
>> że
>> nie jechałem nawet 40 na godzinę.Wyhamowałem 6cm przed jej wózkiem
>
> a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?

może się nie znam, ale wydaje mi się, że pieszy nie ma pierwszeństwa, gdy
jest na chodniku, lecz dopiero wtedy, gdy wejdzie na jezdnie - z wyłączeniem
przypadku "wtargnięcia". To że ktoś stoi przed przejściem dla pieszych, nie
oznacza, że kierujący ma obowiązek go przepuścić - tak przynajmniej było,
gdy robiłem prawo jazdy, gdyż egzaminator dał mi upomnienie za zatrzymanie
się przed przejściem dla pieszych, gdzie piesi czekali, aż będą mogli
przejść.

p
W,.

2006-02-18 13:29 Re: Moher na pasach R2r
kam napisał(a):
> a nie wpadłeś na pomysł żeby się zatrzymać i przepuścić te osoby?
>
Rozumiem, że powołujesz się na art.13 PoRD, tylko, że tam oprócz tego,
że pieszy ma na przejściu pierwszeństwo jest napisane m.in. o obowiązku
zachowania przez niego szczególnej ostrożności. Ponadto jest również
m.in. art. 14 pkt. 1a.
Tak więc piesi na przejściu mają nie tylko prawa ale i pewne obowiązki,
o których często - niestety na swoją zgubę - zapominają.

--
Pozdrawiam. Artur.
___________________________________________________
"Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."
2006-02-18 13:42 Re: Moher na pasach Michał_Wilk

Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości
news:dt738p$rie$3@news.telbank.pl...
> Tak a potem sprawa o nieumyślne spowodowanie śmierci czy jakoś tak...

Nieumyslne spowodowanie smieci raczej nie, z tego co piszesz wynika, ze
zadnej winy po Twojej stronie nie bylo. Natomiast mozliwe, ze placilbys
odszkodowanie, moze tez zadoscuczynienie poszkodowanej

Pozdrawiam,
Michal
2006-02-18 13:52 Re: Moher na pasach Tomasz Motyliński
Michał Wilk in wrote:

> Nieumyslne spowodowanie smieci raczej nie, z tego co piszesz wynika, ze
> zadnej winy po Twojej stronie nie bylo. Natomiast mozliwe, ze placilbys
> odszkodowanie, moze tez zadoscuczynienie poszkodowanej

Kolega sugeruje, że w takiej sytuacji lepiej (z punktu widzenia prawa)
przyspieszyć i pociągnąć osobnika kilkanaście metrów tak żeby nie miał już
kto o odszkodowanie skarżyć? :D (żart)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"


nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Sąd grodzki a czerwone światło na pasach ;)

Oriano 2005-11-07 10:17

[OT] Moher na jezdni!

Blady 2006-02-18 22:26

pieszy na pasach - dylemat

news 2006-04-17 01:08

pieszy na pasach - dylemat

news 2006-04-17 01:08

Policja widziala mnie na pasach na ktorychNieBylem

greg198803 2006-10-18 12:46