Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa

poprzedni w±tek | następny w±tek pl.soc.prawo
2009-12-07 10:42 Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa Przemysław_Adam_¦miejek
mvoicem pisze:
> Naprawdę s±dzisz że jaka¶ władza posługuj±ca się torturami (przypominam
> że takie jest założenie w tym podw±tku) w celu uzyskania dostępu do
> twoich danych na dysku przejmie się tym że nie da się stwierdzić czy
> kłamie czy nie?


No ale zakładasz, że wiedz± czego szukaj±. Np. pod pierwszym hasłem masz
porniola z z 18letni± Jenny, a pod drugim z 13letni± Marin±. Jeżeli
jeste¶ podejrzany o pornografię dziecięc±, to pewnie będ± dr±żyć, ale
jak o rozwi±zło¶ć seksualn±, to na poziomie 1 się zatrzymaj±.

Poza tym, zawsze możesz pod drugim hasłem dać co¶, w co będ± wmieszane
kolejne kontenery.

Poza tym, nie wiem sk±d tortury w UK.

--
Przemysław Adam ¦miejek
2009-12-07 11:05 Re: Ochrona - czego można się do Piotr_Zawiły

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał w wiadomości
news:heo3rh$432$1@news.interia.pl...
> Witam,
>
(...) Zostałem wtedy zatrzymany przez chamskiego ochroniarza. Wezwano dwóch
> dodatkowych ochroniarzy, ktĂłrzy zabrali mnie do pokoju na rewizjÄ™.
>
Pracownik ochrony, bo o nim pewnie mowa, nie ma prawa zatrzymywać. Jeżeli użył
sformułowania "zatrzymuję Pana", powinieneś wezwać Ty Policję i powiedzieć: "Ten
Pan zatrzymał mnie". W naszym kraju może zatrzymać Policja, a nie ochrona.
Ochrona może dokonać ujęcia, ale na to ujęcie musi złożyć się kilka czynników
(nie będę ich opisywał). Następnym słowem użytym przez pracownika ochrony jest
słowo "rewizja". Niestety, pracownik ochrony nie może rewidować czy
przeszukiwać. Może, za to, dokonąć czynności kontrolnych, czyli skontrolować, co
znajdujÄ™ siÄ™ w bagaĹĽu, teczce czy reklamĂłwce, ale tylko w sytaucji, kiedy osoba
taka podda siÄ™ dobrowolnie kontroli, czyli wyrazi zgodÄ™ na takÄ… kontrolÄ™ (w
formie ustnej lub, czasami w formie pisemnej). Wtedy wolno pracownikowi ochrony
dokonać kontroli, ale nie wolno mu dotykać takiej osoby, ani nie wolno mu
wkładać rąk do bagażu, torebki, plecaka itd.
>
> Następnie kazano mi ponownie przechodzić dwukrotnie przez bramki.
Trzeba było odmówić i poprosić o wezwanie Policji.
>
> Potem znĂłw pokĂłj do rewizji i tym razem przeszukiwanie torby z laptopem.
Jak wyżej. Nie wolno wkładać rąk do torby i nie wolno im wykonywać czynności
przeszukania.
>
> Całe upokarzające zdarzenie trwało około 15 minut, podczas których
> powtarzałem, że nic nie ukradłem. Ochrona jednak nie dawała temu wiary i
> prowadziła dalej przeszukania.
Trzeba było stanowczo poprosić o wezwanie Policji.
>
> Pierwszy raz spotkałem się z takim upokorzeniem. Choć nie powiedziano
> tego wprost, oskarżono mnie o kradzież i potraktowano mnie uwłaczająco.
> Stracony czas, stracone nerwy, grzebanie w prywatnych rzeczach,
> w prywatnej torbie, a na końcu dokonane „z łaski” wypuszczenie bez
> przeprosin za niesłuszne oskarżenia i nie dawanie wiary moim słowom.
Nie przesadzaj z tymi oskarĹĽeniami. JeĹĽeli czujesz siÄ™ poszkodowany, napisz
skargę na zachowanie ochrony do właściciela firmy. Pamiętaj, że wchodząc do
Realu jesteś na prywatnym ich terenie i oni mogą, poprzez wewnętrzne regulacje,
stosować takie, a nie inne metody, jak chociażby poproszenie do pokoju
odosobnienia w celu wyjaśnienia, co może być przyczyną syganlizacji bramki,
oczywiście zgodnie z obowiązującym prawem.
>
> Uważam, że skoro targowisko nie udostępnia depozytu, to jednakowoż nie
> powinienem być przeszukiwany przy wyjściu.
Zaraz, zaraz, co ma piernik do wiatraka? Firma zainstalowała bramki, w celu
uniemożliwienia wyniesienia ze sklepu towarów, za które, czy chciał, czy nie
chciał, trzeba zapłacić.
>
> Jak można bronić się na przyszłość przed takimi akcjami? Bo kolejna
> wizyta w Realu zakończy się tak samo, skoro bramka mnie nie lubi. Czy za
> takie potraktowanie mogę się domagać jakiś odszkodowań?
Miałem identyczną sytuację w Realu, jak Ty. Okazało się, że problemem są szelki
(zamiast paska noszę szelki). Bramka była czuła na gumę :-) Zbyt duże skupisko
gumy w jednym miejscu było przyczyną uaktywniania bramki :-) Może twoja torba ma
rĂłwnieĹĽ duĹĽo gumy?
> --
> Przemysław Adam Śmiejek
--
Piotr Zawiły
2009-12-07 12:19 Re: Ochrona - czego można się domagać teraz Przemysław Adam ¦miejek
Liwiusz pisze:
>> Skup się... Nic nie ukradłem. Maj± zjeban± bramkę i brak depozytu.
> Nie wiadomo, czy maj± zjeban± bramkę, może nosisz w torbie metkę po
> jakich¶ innych zakupach?


Tak się wła¶nie zastanawiam, co by było, gdyby znaleĽli u mnie jaki¶
towar z ich asortymentu. Np. PrincePolo, jakie¶ gło¶niki, ksi±żkę etc? W
torbie z laptopem noszę do¶ć bogate wyposażenie... Poza laptopem, który
jest zdarty i ewidentnie używany, mam także prezenter (jeszcze pół roku
temu był nówka), gło¶niki (miesi±c temu nówka), jak±¶ ksi±żkę (czasami
nówka) no i bywa co¶ do jedzenia.

Załóżmy, że mnie zatrzymuj± i znajduj± u mnie taki towar. Ja mówię, że
nie ukradłem, że to moje. A oni, że kradzione. Co na to s±d?

--
Przemysław Adam ¦miejek
2009-12-07 16:28 Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa w przysz3o?ci? pmlb
>>>> W Polsce ludzie mlodzi wychowani juz w "nowej Polsce" wyznaja zade -
>>>> nie masz nic do ukrycia to czego nie podasz sie kontroli/rewizji itp.
>>>> I zadne tlumaczenia tego nie zmienia.
>>> nie ma przestępstwa - nie ma tajemnicy - to w czym problem?
>
>> W mojej godnosci osobistej, ja ja posiadam, ty widac nie i na krzyk byle
>> kraweznika zrobisz to co on ci kaze, bo co masz do ukrycia?
>
> A ty wtedy do takiego strzelasz - juz to widze.

W Polsce? Zartujesz... jak w polsce nie wykonasz prosby kraweznika to cie
zastrzeli.
Podac przyklady?

>> Kraweznik by cie zatrzymac musi miec pewnosc, a jesli sie okaze, ze sie
>> pomylil powinien za to beknac, bo naduzywa wladzy.
>
> Musi miec uzasadnione podejrzenie - nie pewnosc bo tego nikt nie ma.

Wiec wydales sie mocno podejrzany...

>
> Nie obrazaj tu policjantów nazywajac ich kraweznikami, o sobie mozesz
> sobie
> mówic co chcesz: zul, palant i inne ale nie obrazaj innych bo oni maja
> swoja
> prawdziwa godnosc i wykonuja trudna prace której bys niepodolal.
> Osoba posiadajaca wlasna godnosc nie wysmiewa innych.

Kraweznik to kraweznik, profesjonalizm polskiej policji to jak gwardia w
Salwadorze:))
Jedyne co potrafia to strzelac do malolatow (poznan) robic naloty na
pryszczatego malolat sciagajacego mp3-ke, aha zapomnial bym, sa swietni w
dostarczaniu wiesmakow pani minister... moze krawezniki powinni sie tym zajc
by dopstarczac wiesmaki pani minister do pociagu, bylo by pewnie
bezpieczniej.... Nawet prowadzic samochodu nie potrafia co niejednokrotnie
udowodnili, mysla pewnie, ze "blache" nawet prawa fizyki sie ugna... ot jak
na filmie z brusem wilisem:))

>
>> Ich bledy kosztowaly ci 2 godziny oraz calkowite ubezwlasnowolnienie -
>> chyba nie rozumiesz co to oznacza.
>> Juz ci napisalem, masz zadatki na poprawnego niewolnika. Tlko osoba
>> zniewolona nie ma godnosci i wyznaje zasade, trudno, nie mam nic do
>> ukrycia co mam sie bac, 2 gdziny sie ze mna pobawia i wypuszcza.
>
> Caly czas wmawiasz mi swoje odczucia i leki, poczucie zniewolenia,
> aresztowania,
> paniki, upodlenia - moze dodaj jeszcze ze mnie zgwalcili, torturowali,
> palowali - a co tam ty
> wiesz lepiej - nie mozesz zrozumiec ze nie kazdy jest tak roztrzesiony jak
> ty, ze taka sytuacja
> nie musi wywolywac leku ani strachu, to nie okupacja, tu nie ma gestapo,
> nie rozstrzeliwuja juz
> na uilicy - obudz sie to juz przeszlosc.
>

Sadzac po twoim podejsciu do sprawy to raczej smutna rzeczywistosc.

> Twoje mysli sa zdominowane jakims lekiem, jakas panika, poznaj jakiegos
> policjanta, pogadaj sobie,
> wypij razem piwko to ci minie.

Jasne, juz to widze... Z psami nie pijam, zwlaszcza tkimi kretynami jak w
polsce gdzie sie szkola na filmach.
Owszem mam leki, jak jestem w polsce i widze na czarno ubrany kark z czapka
bejsbolowka tylko zamiast kija do bejzbola bron pallna.... Masz racje to
wywoluje leki.

> Ja w drodze powrotnej zabralem jednego z tych policjantów na stopa do
> sasiedniego miasteczka -
> myslisz, ze po traumatycznych doznaniach bym go podwiózl? a moze myslisz
> ze to dusza niewolnika
> kaze innym czasem pomagac?

To jest wylacznie twoja sprawa i twoje JA.

>
>>> Ja nie chcę płacić podatków na Policję, kóra nic nie robi bo nigdy nie
>>> jest na
>>> 100% pewna. Czy my¶lisz, że każdy złodziej ma napis na czole "Złodziej",
>>> albo ma pocięt± nożem twarz albo spojrzenie przestępcy - a ja nie
>>> miałem więc powinni dać sobie spokój?
>>
>> Jak najbardziej, Policja nie jest od lamania prawa, od jego naginanania,
>> ale od jego przestrzegania.
>
> Acha wiec jednak potwierdzasz, ze kazdy zlodziej ma na czole napis
> "Zlodziej"
> - no cóz z takim pogladem to juz nie potrafie dyskutowac

Sjkoro cie zatrzymali na 2 godziny to cos musiales miec jednak nie czystego
na sumieniu, nie wierze, by niewinnego czlowieka zwineli na 2 godziny.... A
bajki o zepsutym telefonie.... Az tak naiwny jestes do tego?

>> Wyjeli ci 2 godziny z zycia gdzie byles calkowicie pod ich kontrola,
>> straciles swoje "Ja" straciles wszystie prawa czlowieka, juz nawet nie
>> obywatela.
> Znowy przypisujesz mi swoje leki, nie stracilem swojego "JA", nie
> stracilem
> zadnych praw czlowieka ani obywatela, nie bylem oskarzony ani aresztowany,
> nikt mi zadnej rewizji nie robil, w kajdanki nie zakuwal, wlosów nie
> wydzieral,
> nie torturowal, nie swiecil lampa w oczy, nie gwalcil - czy cos jeszcze
> pominalem
> abys nie musial sie znowu wysilac na domysly.

Pogwalcil twoje prawa, nie mogles nic zrobic!
Powiedz czy mogles odmowic z nimi jechac na komende? Nie bo by cie zakuli w
kajdanki i mieli pretekst do oskarzenia o utrudnianie czynnosci sledczych:)
posiedzial bys wowczas w dolku przez 48 godzin.
Miales wybor? Teraz wiesz co to znaczy byc ubezwasnowolnionym?

>
>> Czy jesltes przestepca i miales falszywy dowod rejestracyjny?
> Tak to z ich strony wygladalo ze dr byl falszywy.

Kreciles cos przy tym dowodzie?

>> A sadzisz, ze za okupacji to z czego policja hitlerowska byla oplacana -
>> tez z podatkow!
>
> Sni ci sie jeszcze to po nocach?, to te leki to twój wiek tlumaczy

Nawet za PRL-u Milicja tak nie dzialala. Jak nie mieli jsanych przeslanek i
nie byli pewni to nic nie robili. Bo jak by cokolwiek zrobili to Radio Wolna
Europa miala by temat na 6 miesiecy oraz dobry powod do rewolty.
Dzis jak widac nie ma potrzeby by wystarczy, ze pan policjant zagwizda w
gwizdek a ty juz sie obnazysz by pokazac mu czy cos nie chowasz. Bedziesz
takim obywatelem na gwizdek:)) Przeca nic do ukrycia nie masz - prawda?

>>> baterię broni automatycznej, a młodzi okazali się poszukiwanymi listem
>>> gończym
>> Glupie gowniarze w samochodzie - policja mogla poprosic i tyle, ja bym
>> nie
>
> Tak glupi to oni byli bo wczesniej zabili kilka osób - tu masz racje o tej
> glupocie - ale
> co tam policjant wg ciebie wiekszy bandzior bo ich zatrzymal..

Daj linka do tej sprawy to ci powiem co mysle.

>> A na koniec napisze ci mala porade.
>> Ja czy jak sadze ty nie jestesm,y przestepcami, nie mam nic na sumieniu i
>> nie zycze sobie by policja traktowala mnie jak potencjalego przestepce -
>> rozumiesz?
>
> Kiedy kontroluja ci dokumenty na granicy to tez czujesz sie od razu
> przestepca?

Nie, ale czuje sie ponizony. Nie jestem z marsa tylko z tej ziemi, dlaczego
byle robak moze granice przekraczac bez dokumentow a ja musze byc znakowany
jak bydlo?
Kazde przekraczanie granicy wiazace sie z rewizja i dokumentami jest dla
mnie upokarzajace -dla ciebie nie?
Oczywiscie nie ma wyjscia musze sie podporzadkowac ale to nie oznacza, ze
musze sie z tym zgadzac.

>> Ciebie potraktowali dokladnie tak! Czyli moge powiedziec, ze byles
>> podejrzany o dokonanie przestepstwa...moze jednakl cos masz na sumieniu?
>
> Nie rozumiesz - podejrzane to bylo jedynie pochodzenie samochodu którym
> jechalem,
> i to on zostal "zatrzymany" do wyjasnienia a kierowca to co najwyzej
> swiadek, a co
> powinni zrobic - olac falszywy dr bo kierowca mówi ze jest OK?

Ja tam nie wiem, ale w ten sposob mozna kazdego na 2 godziny zatrzymac do
sprawdzenia samochodu...
Jesli ty tego nie rozumiesz to:
- albo masz male poczucuie swojej osobowiaci
- masz cos na sumieniu i zatrzymali cie bo mieli jakoies konkretne
podejrzenie stad przetrzymanie 2 godziny...
2009-12-07 22:10 Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa w przysz3o?ci? Zygmunt
>> Acha wiec jednak potwierdzasz, ze kazdy zlodziej ma na czole napis
>> "Zlodziej"
>> - no cóz z takim pogladem to juz nie potrafie dyskutowac
>
> Sjkoro cie zatrzymali na 2 godziny to cos musiales miec jednak nie
> czystego na sumieniu, nie wierze, by niewinnego czlowieka zwineli na 2
> godziny.... A bajki o zepsutym telefonie.... Az tak naiwny jestes do tego?
Az takich radarów to nie maja aby móc przeswietlac moje sumienie, a moze cos
ostatnio kupili takiego z USA?

A ten telefon, to tez bym nie uwierzyl, ze mógl byc przez sznurek podlaczony
ale
sam slyszalem ich krzyki do sluchawki przez godzine, torturowany by tyle
nie dal rady wrzeszczec, a bylem obok i smiac sie chcialo z sytuacji, bo oni
tez
juz powoli nie wierzyli chyba w ten "dr" ale nie mieli jak tego potwierdzic.

> Pogwalcil twoje prawa, nie mogles nic zrobic!
> Powiedz czy mogles odmowic z nimi jechac na komende? Nie bo by cie zakuli
> w kajdanki i mieli pretekst do oskarzenia o utrudnianie czynnosci
> sledczych:)

Podaj jaka procedure powinni zgodnie z prawem zastosowac policjanci
w takiej sytuacji, przypomne ze przez radio uzyskali informacje, ze ten druk
dr jest skradziony.
A ja i tak nie moglem im odmówic tej wycieczki bo by wezwali policje :).

> Nawet za PRL-u Milicja tak nie dzialala. Jak nie mieli jsanych przeslanek
> i nie byli pewni to nic nie robili.
Jasne!, a do domu mi przylazili tylko ostrzec, ze chyba samochód sam sie
otworzyl
na parkingu - no bo w trosce o bezpieczenstwo obywatela. A oczy biegaly
dookola mieszkania czy jakas ulotka gdzies nie lezy.

> Bo jak by cokolwiek zrobili to Radio Wolna Europa miala by temat na 6
> miesiecy oraz dobry powod do rewolty.
To radio to tez polityka i nie dla wszystkich bylo dostepne, SB czuwalo nad
wszystkim.

> Dzis jak widac nie ma potrzeby by wystarczy, ze pan policjant zagwizda w
> gwizdek a ty juz sie obnazysz by pokazac mu czy cos nie chowasz. Bedziesz
> takim obywatelem na gwizdek:)) Przeca nic do ukrycia nie masz - prawda?

Ty naprawde nie pamietasz jak kiedys milicjant wchodzil na wiejska "zabawe"
sam, bez broni, i wszyscy milkli i nikt reki nie smial podniesc? Moze to
byl
objaw jedynie sympatii dla "wladzy"? A teraz to kilku uzbrojonych boi sie
wejsc
w obawie o zdrowie,
swoja droga uwazam, ze poprzedni stan byl bardziej poprawny w tym aspekcie.

>> Kiedy kontroluja ci dokumenty na granicy to tez czujesz sie od razu
>> przestepca?
> Nie, ale czuje sie ponizony. Nie jestem z marsa tylko z tej ziemi,
> dlaczego byle robak moze granice przekraczac bez dokumentow a ja musze byc
> znakowany jak bydlo?
> Kazde przekraczanie granicy wiazace sie z rewizja i dokumentami jest dla
> mnie upokarzajace -dla ciebie nie?

Potraktuj to jedynie jako przejscie przez sluze - filtr od robali, robali
bandziorów
ludzkiej rasy. Wytarcie butów o wycieraczke - czy to tez ponizenie?

> Ja tam nie wiem, ale w ten sposob mozna kazdego na 2 godziny zatrzymac do
> sprawdzenia samochodu...
A moga zatrzymac cie bo "masz brudne swiatla" i przy okazji sprawdzania
swiatel
wpisac w raport ze utrudniales czynnosci, uderzyles poicjanta w twarz,
zelzyles slowem itd.
i masz na dlugo przesrane - ale ja o takim czyms osobiscie nie slyszalem -
wiec po co
oskarzac kogos o zlosliwosci na zapas?


z





2009-12-07 22:30 Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa w przysz3o?ci? poreba
Dnia Mon, 07 Dec 2009 10:42:06 +0100, Przemysław Adam ¦miejek napisał(a):

> Poza tym, nie wiem sk±d tortury w UK.
Jest kilka teorii. Jedna mówi, że ze Skandynawii.
Druga, że to miejscowe. Jeszcze inna wskazuje na kontakty Busha z Blairem.

--
pozdro
poreba
2009-12-07 22:54 Re: Ochrona - czego mo?na sie domagaa teraz oraz jak protestowaa Zbynek Ltd.
poreba napisał(a) :
> Dnia Mon, 07 Dec 2009 10:42:06 +0100, Przemysław Adam ¦miejek napisał(a):
>
>> Poza tym, nie wiem sk±d tortury w UK.
> Jest kilka teorii. Jedna mówi, że ze Skandynawii.
> Druga, że to miejscowe. Jeszcze inna wskazuje na kontakty Busha z Blairem.

Ja bym tego nie traktował tak całkiem serio. To było tylko
założenie. Chyba, że ominęła mnie informacja, że tak było naprawdę.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
1 2 3 4 5 6 7 8 9 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

czy można i jak się składa tak± skargę

Grzałka 2005-11-08 08:42

czy można się odwołać ?

romeo 2006-04-14 15:27

czy można się odwołać ?

romeo 2006-04-14 15:27

do czego słuzy lub nie współwłasno¶

adam158 2006-07-07 11:45

Na jaki paragraf można się powołać chc±c odzyskać od firmy weksel

Aska 2006-09-19 08:05

czy można nadal się starac o odszkodowanie?

monika 2006-11-19 13:03

Czy mogę domagać się połowę czynszu za lokal

tadeusz 2007-02-13 17:24

Czy można się o to pytać?

Magda 2007-03-19 20:24

zaliczka na wczasy - czy można ubiegać się o zwrot ?

pawelj 2008-08-16 21:12

Skończyła się umowa dzierżawy gruntu-miasto chce mi teraz wynaj±ć mój własny garaż

wromek 2009-10-11 17:21