Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Co? dla solidaryzuj

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2005-12-04 18:19 Re: Co? dla solidaryzuj Artur Drzewiecki
Przemek R... napisał/a:
>> Tzn. zdjęcie sfałszowano? :-)
>nie nei nei, ale pokazali zdjecie jedno dwa czy trzy najbardziej pikatne,
>na ktorych
>dzieci plakaly, stad pierwsze wrazenie, kurcze znecaja sie nad nimi, a takie
>zchowanie mayh dzieciakow jest naturalne, pomijam nieodpowiedzialnosc, na
>pewno nie mialo to nic wspolngeo z brutalnoscia i zonglerka.
Nigdy nie twierdziłem, że to była brutalność etc.
Ale też nie można bagatelizować tego, co zrobiły.
IMHO było tak, że chciały porobić zdjęcia podczas normalnych czynności,
ale potem małe kroczki - najpierw wzięcie w rękę, a potem kieszeń.
Wszelako taka głupota musi skończyć się konsekwencjami.

>nie zostal wsadzony a przylozony od wewnetrznej strony, caly czas byl
>trzymany w reku.
Faktem jest, że ta czynność nie ma nic wspólnego z JAKIMIKOLWIEK
zasadami postępowania z wcześniakiem i wiąże się z określonym ryzykiem,
o którym te osoby z racji zawodu i miejsca pracy powinny wiedzieć.
A skoro to zlekceważyły, to nie można ich tłumaczyć w głupi sposób.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
2005-12-04 18:20 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-( Tiger
> Owszem. Teraz wykaż, że to było nie tylko nieeleganckie ale także znacząco
> bardziej niebezpieczne od samego wyjęcia do ważenia/mierzenia/przewijania.

Maly test.

Ponizej masz zestaw przedmiotow:

a) pieniadze
b) dlugopisy
c) telefony komorkowe
d) zuzyte chusteczki do nosa
e) igly lekarskie
f) zuzyte gaziki
g) szminki

Przyporzadkuj powyzsze do nastepujacych miejsc, z ktorymi moga sie zetknac:

a) pielucha na oddziale "wczesniakow",
b) wysciolka inkubatora,
c) wysciolka koszyczka na wadze dla "wczesniakow",
d) kieszen pielegniarki.

Dodaj do tego zasloniecie reki podczas kaszelku, czy kichniecia
pielegniarki.

Andrzeju Roztropny ;-)

Pozdrawiam,

Tiger

2005-12-04 18:20 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęg Andrzej Lawa
Tiger wrote:

> Mogla sie sfotografowac z inkubatorem. Wyjmowanie bylo po prostu zabawa

No beton... Dzieci są z inkubatorów normalnie wyjmowane - do np. zmiany
pieluszki czy zważenia albo karmienia.

Ty sobie wyobrażasz, że one są tam zacewnikowane, karmione wyłącznie
dożylnie i hermetycznie zamknięte?
2005-12-04 18:22 Re: Co? dla solidaryzuj Artur Drzewiecki
Przemek R... napisał/a:
>ma co do oceny brutalnosci, nieodpowiedzialne zachowanie niekoneicznie =
>brutalne
Ale też nie bronione w stylu obrońców maestra Kroloppa. :-)
Nieodpowiedzialność też wiąże się z określonymi konsekwencjami dla
sprawcy.
Po to w końcu wprowadzono pojęcie lekkomyślności. :-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
2005-12-04 18:23 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęg Andrzej Lawa
Tiger wrote:

> Masz jak widze wielkie pojecie o ukladzie immunologicznym "wczesniakow",
> ktore nie maja dostepu do mleka matki. Domyslam sie rowniez, ze nie

Większe od ciebie.

> widziales zdjecia jednej z pielegniarek z wymownie "wywalonym ozorem" i
> dzieckiem w kieszeni. Oczywiscie, traktujesz to, jako zwyczajowy rytual

Hmmm... A, już rozumiem - należysz do prymitywnych ludów, które uważają
'wywalenie ozora' za rzucanie złego uroku na dziecko?

> "robienia sobie zdjecia z dzieckiem, zeby pokazac potem rodzinie", jak to
> ladnie jedna z nich okreslila (badz jej adwokat - nie pamietam).

Well? Zakazu nie ma. A wyjmować i tak regularnie muszą.

> Calosciowe spojrzenie na sprawe i umiejetnosc kojarzenia faktow - chcialbym
> moc spodziewac sie tego po tych, ktorzy powyzszym faktom zaprzeczaja,

...i nadal nie widzisz belki w swoim oku...

> rzucajac teraz argumenty w moja strone. Dla mnie byl to akt bandycki. Nie

A dla mnie jesteś idiotą, który bezmyślnie przyjął sposób myślenia
narzucony przez tanie brukowce.
2005-12-04 18:23 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęg Andrzej Lawa
Tiger wrote:
>>Wyobraź sobie, ze nie... Jestes w stanie?
>
>
> +-------------------+ .:\:\:/:/:.
> | PLEASE DO NOT | :.:\:\:/:/:.:
> | FEED THE TROLLS | :=.' - - '.=:

Ale wtedy zemrzesz z głodu...
2005-12-04 18:25 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęg Andrzej Lawa
Tiger wrote:
>>Owszem. Teraz wykaż, że to było nie tylko nieeleganckie ale także znacząco
>>bardziej niebezpieczne od samego wyjęcia do ważenia/mierzenia/przewijania.
>
> Maly test.
>
> Ponizej masz zestaw przedmiotow:
>
> a) pieniadze
> b) dlugopisy
> c) telefony komorkowe
> d) zuzyte chusteczki do nosa
> e) igly lekarskie
> f) zuzyte gaziki
> g) szminki
>
> Przyporzadkuj powyzsze do nastepujacych miejsc, z ktorymi moga sie zetknac:
>
> a) pielucha na oddziale "wczesniakow",
> b) wysciolka inkubatora,
> c) wysciolka koszyczka na wadze dla "wczesniakow",
> d) kieszen pielegniarki.

(e) twoja kieszeń
2005-12-04 18:29 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-( Tiger
> A dla mnie jesteś idiotą

Wchodzac w skrajny ton polemiki po stronie "pielegniarek" z pewnoscia nie
wypadasz lepiej ode mnie, sterczacego po drugiej stronie barykady. Zas co do
powyzszego Twego tekstu... na szczescie mamy jeszcze w naszym "kochanym"
kraju strzepki moralnosci i jego brzmienie nie wymaga komentarza. EOT.

Pozdrawiam,

Tiger

2005-12-04 18:30 Re: Co? dla solidaryzuj Artur Drzewiecki
Tiger napisał/a:
>> Owszem. Teraz wykaż, że to było nie tylko nieeleganckie ale także znacząco
>> bardziej niebezpieczne od samego wyjęcia do ważenia/mierzenia/przewijania.
Nie polemizuj z nieoficjalnym Prezesem Polskiego Towarzystwa
Neonatologicznego. :-)

Inna rzecz, że Andrzejek Arcybłazen (BTW. Gratuluję mu tytułu. :-))
przyjął głupią formę obrony pielęgniarek. :-)

Czynności typu wyjęcia do ważenia/mierzenia/przewijania też wiążą się z
pewnym ryzykiem, ale w ich przypadku ryzyko to jest uzasadnione
względami medycznymi wynikającymi z opieki nad wcześniakiem i
korzyściami.

Wsadzanie dziecka do kieszeni i trzymanie jak kotka nie ma ŻADNEGO
uzasadnienia medycznego lub opiekuńczego (np. trzymanie dziecka na
rękach przez rodzica), a zatem nie wiąże się z korzyściami, czyli ryzyko
porównywalne z tamtymi czynnościami jest tutaj NIEUZASADNIONE.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
2005-12-04 18:30 Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-( Tiger
>> Mogla sie sfotografowac z inkubatorem. Wyjmowanie bylo po prostu zabawa
>
> No beton... Dzieci są z inkubatorów normalnie wyjmowane - do np. zmiany
> pieluszki czy zważenia albo karmienia.
>
> Ty sobie wyobrażasz, że one są tam zacewnikowane, karmione wyłącznie
> dożylnie i hermetycznie zamknięte?

Zle napisalem - wyjmowanie w celu zrobienia zdjec. Czy na ktorymkolwiek z
tych zdjec widnialy czynnosci rutynowe?

Pozdrawiam,

Tiger

1 2 3 4 5 6 7 8

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

czy istnieje coś takiego jak zasiedzenie?

Zbyszek 2005-10-13 15:21

Czy można coś zrobić

mr.Hyde 2005-11-25 00:57

Czy może mi za coś takiego cos grozić ?

jaQbek [z pracy] 2005-12-02 16:29

Coś dla solidaryzujących się z Górnikami .

Leszek 2005-12-12 15:18

przyznanie się w SG

gienio 2006-03-06 18:59

wiek graniczny-nadal 15 lat czy coś się zmieniło?

Piotrek 2006-05-24 11:57

wezwanie z prokuratury a adres wzywanego i jeszcze coś

S&B 2006-11-05 20:18

Czy można sprzedać coś pracodawcy?

Franek 2006-11-14 20:20

rozdzielność majątkowa/ podział a może coś innego

mariusz 2007-05-18 08:37

doradźcie coś...

x 2007-05-18 09:44