poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-03-02 22:34 | Re: piekielny klient - długie | pilocik |
> To jest oczywiste ze cwaniactwo , dobry serwis jest w stanie podac > orientacyjna cene za naprawe przy przyjmowaniu. naciagacze nie i zeruja > na ludziach chuje zajebane. > Ty pewnie masz rentgen w oczach i oceniasz stan techniczny nie widząc urządzenia. Zresztą po takim słownictwie dyskusję uważam za zakończoną! |
2011-03-02 22:37 | Re: piekielny klient - długie | pilocik |
W dniu 2011-03-02 22:34, to pisze: > begin pilocik > >> Wszystkie te informacje są znane klientom PRZED naprawą, i każdy >> podpisuje na zleceniu naprawy, że AKCEPTUJE te warunki. > > Nie, nie są znane, bo jest to 50% nieznanej kwoty. To, ze typowo jest to > np. 50% z 80 zł nie ma znaczenia. Chcesz być fair to napisz np. > "ekspertyza -- 50% robocizny, jednak nie więcej niż 50 zł". > Pozwolę jeszcze raz Ci przypomnieć : Koszt robocizny jak również i ekspertyzy JEST ZNANY przed naprawą !!! Cennik wyraźnie mówi o tym, że robocizna tego sprzętu kosztuje 80zł |
||
2011-03-02 22:39 | Re: piekielny klient - długie | to |
begin pilocik > Pozwolę jeszcze raz Ci przypomnieć : Koszt robocizny jak również i > ekspertyzy JEST ZNANY przed naprawą !!! Cennik wyraźnie mówi o tym, że > robocizna tego sprzętu kosztuje 80zł Pierwszy raz to napisałeś. Czyli ekspertyza dotyczy w zasadzie tylko ceny części? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
||
2011-03-02 22:44 | Re: piekielny klient - długie | pilocik |
W dniu 2011-03-02 22:39, to pisze: > begin pilocik > >> Pozwolę jeszcze raz Ci przypomnieć : Koszt robocizny jak również i >> ekspertyzy JEST ZNANY przed naprawą !!! Cennik wyraźnie mówi o tym, że >> robocizna tego sprzętu kosztuje 80zł > > Pierwszy raz to napisałeś. Czyli ekspertyza dotyczy w zasadzie tylko ceny > części? > Nie pierwszy - trzy posty wyżej też już o tym pisałem, wcześniej zresztą też ale może nie tak dobitnie to zaakcentowałem bo dla mnie to jest takie oczywiste. Zatem masz rację - ekspertyza mówi o cenie elementów potrzebnych do naprawy, powtórzę również ze drobne części są już w ten koszt wliczone. |
||
2011-03-02 22:55 | Re: piekielny klient - długie | Hades |
> Użytkownik "PAP2t" [ciach] > Powiem tak dobry serwis bierze kase za naprawe, a partacze za expiertyzy. Pracujesz w takim? Podaj adres. Bede bezplatnie robil sobie u was ekspertyzy a naprawy zlecal tam gdzie taniej. Polece was rowniez innym. Po kilku miesiacach bedziecie jak nic do przodu. AM |
||
2011-03-02 22:55 | Re: piekielny klient - długie | Rufi |
W dniu 2011-03-02 22:39, to pisze: > > Pierwszy raz to napisałeś. > Czytaj ze zrozumieniem baranie. -- Rufi |
||
2011-03-02 23:22 | Re: piekielny klient - długie | Animka |
W dniu 2011-03-02 22:20, PAP2t pisze: > W dniu 2011-03-02 22:18, to pisze: >> begin pilocik >> >>> Mój serwis szybko zdiagnozował usterki i wycenił koszt naprawy na ok. >>> 300zł z czego ok200 to części a pozostała kwota to robocizna. Nadmienię >>> tylko, że cennik dostępny dla klienta zawiera taką pozycję jak >>> "ekspertyza techniczna", która wynosi 50% robocizny za daną usługę i >>> jest do kwota do zapłacenia w przypadku kiedy klient nie decyduje się >>> wykonać naprawy a w przypadku naprawy sprzętu jest to po prostu 50% >>> należności za robociznę. >> >> Skąd te 50%? To jakiś żart? Jaki ma związek koszt ekspertyzy z kosztem >> naprawy? Wygląda to na zwykłe cwaniactwo "nie chce naprawić to niech i >> tak płaci połowę". Oznacza to w zasadzie, że rościcie sobie prawo do w >> zasadzie dowolnego ustalenia ceny ekspertyzy po fakcie. >> > > > To jest oczywiste ze cwaniactwo , dobry serwis jest w stanie podac > orientacyjna cene za naprawe przy przyjmowaniu. naciagacze nie i zeruja > na ludziach chuje zajebane. To coś tak a'la Allegro. Taki np. tusz do drukarki 5zł, a przesyłka-list priorytetowy 15-20 zł (na poczcie mają jednak inny cennik). Przesyłkę znajduje się potem w skrzynce na listy , a na niej znaczek za 1,95 zł! -- animka |
||
2011-03-02 23:26 | Re: piekielny klient - długie | Alek |
Użytkownik "Hades" >> Użytkownik "PAP2t" > [ciach] > >> Powiem tak dobry serwis bierze kase za naprawe, a partacze za >> expiertyzy. > > Pracujesz w takim? Nie sądzę by gdziekolwiek pracował. Wygląda na upośledzonego. |
||
2011-03-02 23:27 | Re: piekielny klient - długie | Animka |
W dniu 2011-03-02 22:31, pilocik pisze: > >> Skąd te 50%? To jakiś żart? Jaki ma związek koszt ekspertyzy z kosztem >> naprawy? Wygląda to na zwykłe cwaniactwo "nie chce naprawić to niech i >> tak płaci połowę". Oznacza to w zasadzie, że rościcie sobie prawo do w >> zasadzie dowolnego ustalenia ceny ekspertyzy po fakcie. >> > > Spokojnie Panowie. > Cena usługi JEST ZNANA przed przyjęciem sprzętu do serwisu. > Robocizna tej kategorii sprzętu kosztuje 80zł + części, tak więc > opowieści o horrendalnych kosztach i ustalaniu kosztów z kosmosu nie > mają racji bytu. Jeśli klient zrezygnuje z naprawy to płaci tylko 50% > robocizny bez żadnych części !!! Często bywa tak, że ta kwota nie > pokrywa czasu i elementów potrzebnych do określenia precyzyjnego usterki > i kosztu naprawy. > Dodatkowo w tej cenie mieszczą się drobne elementy ( np. bezpieczniki > itp ) do kwoty 10zł oraz pełna informacja telefoniczna klienta o > statusie sprzętu. Każdy klient jest na bieżąco informowany o stanie > sprzętu, orientacyjnym koszcie części oraz o terminie realizacji. > > Wszystkie te informacje są znane klientom PRZED naprawą, i każdy > podpisuje na zleceniu naprawy, że AKCEPTUJE te warunki. A kto wydal takie zarządzenie, kto ustalił cennik? -- animka |
||
2011-03-02 23:25 | Re: piekielny klient - długie | Animka |
W dniu 2011-03-02 22:28, to pisze: > begin PesTYcyD > >> A ja mam wrażenie że macie problem ze zrozumieniem tekstu. Opłata to 50% >> kosztów robocizny. > > Ale koszt robocizny nie jest wcześniej znany i zależy od tego, co sobie > wymyśli osoba dokonująca ekspertyzy. Czyli w takiej sytuacji to ona de > facto wyznacza dowolnie cenę ekspertyzy PO FAKCIE. Taki np. serwis Philipsa bierze 150 zł za samo otwarcie obudowy miniwieży, ale swój ustalony cennik mają. -- animka |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
[długie] Przedłużenie umowy Neost |
lukebe | 2005-10-20 09:15 |
klient nie zaplacil za fakture |
andy | 2006-03-09 19:19 |
klient nie zaplacil za fakture |
andy | 2006-03-09 19:19 |
Kto mi pomoże? (długie) |
Mały | 2007-02-08 08:29 |
Czy klient moze zarządać wylaczenia monit |
Mis Puchatek | 2008-01-13 11:59 |
Przychodzi klient z upoważnieniem elektronicznym... |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2008-09-17 00:04 |
Nieuczciwy klient |
Papik | 2009-01-24 00:28 |
klient nie zaplacil |
filemon | 2009-05-11 20:14 |
[Długie] Pośrednik nieruchomości |
Reseller | 2009-08-29 11:54 |
klient wypowiedział umowę zawarta na |
news | 2010-12-06 11:35 |