poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-10-29 00:37 | Re: Psy. | Tomasz Pyra |
FlashT napisał(a): > Użytkownik "ideogram" > wiadomo?ci news:djtf9o$3kc$11@inews.gazeta.pl... > >>Tomasz Pyra napisał(a): >> >>Ciekawe swoją drogą, gdzie srają służbowe psy i czy panowie władza noszą >>przy sobie odpowiednie woreczki? :-D >> > > Hehe... sluzbowe sa wytresowane i sraja w klozecie :D Sluzbowe nie sraja - sluzbowe oddaja kał. |
2005-10-29 08:45 | Re: Psy. | Alek |
Użytkownik "FlashT" news:dju4m9$fm6$1@nemesis.news.tpi.pl... > > > A przepisy, w tym te o kagańcach, są po to aby bezpieczeństwo postronnych > > osób nie było zalezne od IQ i kultury właściciela psa. > > > No jesli te przepisy mowia, ze "jesli pies jest agresywny to ma miec > kaganiec", to raczej zalezy to od IQ wlasciciela... W przytoczonym przepisie kaganiec jest opcją gdy pies jest na smyczy a gdy biega wolno kaganiec jest obowiązkowy. Ale oczywiście wszystko i tak zależy od inteligencji i KULTURY właściciela psa. Niestety są to dobra deficytowe. |
||
2005-10-29 09:20 | Re: Psy. | Tiger |
> zeby odczepic sie od wlascicieli, wydzielic skwerki Jestem za. > i do tego nalozyc podatek ktory bedzie szedl wlasnie na > sprzatanie i mysle ze wszyscy byliby zadowoleni Taki podatek "od psow" juz jest. > na trawniku jednak kupa nie jest tak toksyczna > to w koncu pewnego rodzaju obornik) Oj jest toksyczna :-) Nie wiem, czy zauwazylas, ze psie kupy tak naprawde nie uzyzniaja, tylko truja. Przy czym gorszy jest tylko psi mocz, ktory usmierca rosliny, jak nic innego. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-10-29 09:40 | Re: Psy. | Olgierd |
Dnia Sat, 29 Oct 2005 09:20:35 +0200, Tiger napisał(a): > Nie wiem, czy zauwazylas, ze psie kupy tak naprawde > nie uzyzniaja, tylko truja. Przeprowadziłeś jakieś badania? ;-) Kupa to kupa, jeśli robi je zdrowe stworzenie - jest nawozem i basta. -- Olgierd ||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: olgierd@post.pl ||| |
||
2005-10-29 10:13 | Re: Psy. | Janusz |
Użytkownik "Olgierd" news:156vpdcuuhbg8.dlg@olgierd.gov.pl... > Przeprowadziłeś jakieś badania? ;-) > Kupa to kupa, jeśli robi je zdrowe stworzenie - jest nawozem i basta. Nie do końca. Popatrz na kormorany i to, co ich "kupa" robi z drzewami. Poza tym psie odchody, pozostawione na trawnikach wysychają, kruszą się i później wszyscy mimi oddychamy - chcąc czy nie (najczęściej nie zdając sobie z tego sprawy)> Alergolodzy (oni badania przeprowadzili) do spółki z lekarzami innych specjalności wypowiadali się kiedyś na ten temat. W takiej "latającej kupie" często są zarodniki jakiejś paskudnej bakterii czy może pierwotniaka, która/y otakuje płuca. Życząc, żebyś "nie wdepnął..." pozdrawiam. |
||
2005-10-29 11:32 | Re: Psy. | ideogram |
Alek napisał(a): >>Moje doświadczenie mówi mi, że są ludzie, których moja łagodna z natury >>psina nie trawi. > > I dlatego każdy pies, nawet z kategorii "prosze się nie bać, on nie > gryzie", w miejscu publicznym powinien być na smyczy i w kagańcu. Nie ma psów, które nie gryzą, ale to właściciel jest odpowiedzialny za psiaka, nie na odwrót, chociaż kaganiec na codzień uważam za dużą przesadę. >>No i chodzi się po trawnikach... > > Ja nie chodzę. "nie" zżarło, ale chyba wiadomo, o co chodzi, prawda? >>Trzymasz się wszystkich przepisów? > > Tak. W każdym razie staram się. Zdziwiony? Tak, zdziwiona, bo jest wiele przepisów, których człowiek nie zna lub nie pamięta, więc lepiej się nie zarzekać. -- Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, która nigdy się nie sprzykrzy. Oscar Wilde |
||
2005-10-29 11:41 | Re: Psy. | ideogram |
ania napisał(a): > ja jestem za tym - zeby odczepic sie od wlascicieli, wydzielic skwerki (tak > mowicie jak to pieknie jest na zachodzie, ale tam oprocz koszy sa jeszcze > psie ubikacje...) Są, przynajmniej w moim mieście :) i do tego nalozyc podatek ktory bedzie szedl wlasnie na > sprzatanie i mysle ze wszyscy byliby zadowoleni - miasto by zatrudnilo pare > osob, a pani na szpilkach nie musialaby sprzatac po swoim pudlu trawnika Pani na szpilkach jak znam życie, odwróci głowę w drugą stronę i będzie udawała, że nie widzi jak jej piesek załatwia się obok placu zabaw. -- Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, która nigdy się nie sprzykrzy. Oscar Wilde |
||
2005-10-29 13:04 | Re: Psy. | Artur Ch. |
Dnia 28 paź o godzinie 18:41, na pl.soc.prawo, ideogram napisał(a): >"Jajniki" są z założenia stworzeniami myśliwskimi, może pomyliły Cię ze szczurem, na ten przykład? Prawda, i w zasadzie prócz swojego "pana" są psami dosyć agresywnymi, poza "panem" są w stanie pogryżć nawet pozostałych domowników, acz zależy to od ułożenia psa. -- Pozdro... Artur Ch. GG: 997997 ICQ: 99380423 From: zaROTowany http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf |
||
2005-10-29 15:24 | Re: Psy. | Alek |
Użytkownik "ideogram" wiadomości news:djvfje$q7b$6@inews.gazeta.pl... > > Nie ma psów, które nie gryzą, ale to właściciel jest odpowiedzialny za > psiaka, nie na odwrót, chociaż kaganiec na codzień uważam za dużą przesadę. Pomyśl jeszcze o komforcie psychicznym / poczuciu bezpieczeństwa innych osób. Nie każdy lubi psy, niektórzy panicznie się ich boją. > Tak, zdziwiona, bo jest wiele przepisów, których człowiek nie zna lub > nie pamięta, więc lepiej się nie zarzekać. Dlatego napisałem, że się staram. Nie mam na myśli absolutnej zgodności postępowania z prawem ale raczej postawę wobec prawa i innych zasad. Rzeczywiście pełna znajomość i bezwzględne przestrzeganie polskiego prawa jest awykonalne (z winy ustawodawcy) ale świadome jego łamanie to już zupełnie inna sprawa. |
||
2005-10-29 16:42 | Re: Psy. | ideogram |
Alek napisał(a): >>Nie ma psów, które nie gryzą, ale to właściciel jest odpowiedzialny za >>psiaka, nie na odwrót, chociaż kaganiec na codzień uważam za dużą > przesadę. > > Pomyśl jeszcze o komforcie psychicznym / poczuciu bezpieczeństwa innych > osób. Nie każdy lubi psy, niektórzy panicznie się ich boją. Wiem, dlatego też mój pies idzie zawsze przy nodze, a w pobliżu dzieci przeważnie siada na trawniku lub gdzieś z boku i czekamy aż maluch przejdzie. >>Tak, zdziwiona, bo jest wiele przepisów, których człowiek nie zna lub >>nie pamięta, więc lepiej się nie zarzekać. > > Dlatego napisałem, że się staram. Nie mam na myśli absolutnej zgodności > postępowania z prawem ale raczej postawę wobec prawa i innych zasad. > Rzeczywiście pełna znajomość i bezwzględne przestrzeganie polskiego prawa > jest awykonalne (z winy ustawodawcy) ale świadome jego łamanie to już > zupełnie inna sprawa. Prowadzenie psa na smyczy ale bez kagańca nie jest niezgodne z prawem. -- Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, która nigdy się nie sprzykrzy. Oscar Wilde |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wyjace psy i cisza nocna |
Piotrek | 2006-01-02 11:13 |
Psy na mojej posesji |
Renata | 2006-06-29 09:59 |
Wspólnota lokatorska a niebezpieczne psy |
michal | 2007-01-04 19:57 |
Psy... |
Jaruś | 2007-04-20 23:53 |