poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-03-28 09:41 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputeró | AnnS |
Andrzej Adam Filip pisze: > > Jak jestem w stanie zrozumieć długotrwałe zabezpieczenie *samego* dysku > twardego. Zabezpieczanie (równoważne rekwirowaniu) *całego* komputera na > dłużej niż "chwilę" (>30 dni) *dla mnie* (jako informatyka) jest > *dowodem* technicznego analfabetyzmu powodującą dla mnie uzasadnione > podejrzenia celowej szykany albo *dowodem* na kompletne i bezwstydne > olewanie interesów oskarżanego. > > Komputer używany jako coś więcej niż "maszyna do pisania" co ok. lata > nadaje się do wymiany. Czas przetrzymywania komputerów przez > policję/prokuraturę należy odnosić właśnie do tego 3 letniego okresu > "najwyższej przydatności do użycia" a już szczególnie przy żądaniu > zadośćuczynienia/odszkodowania. > Zakładając sytuację, że poza legalnym oprogramowaniem, na ktore ma sie dowody w postaci nosnikow, ewentualnie licencji, nie ma sie na dysku nic co by moglo byc uznane za niezgodne z prawem. Przy tym pracujesz jako informatyk i komputer oraz dane sa niezbedne do wykonywania zawodu. Przychodza o 6 rano zaklocajac spokoj i prywatnosc z bezpodstawnymi podejrzeniami o cos, co w glowie ci sie nawet nie miesci, ze moglbys takie cos zrobic (np. ropowszechnianie pornografii). Zabieraja komputer i nosniki nagrywalne, zostawiajac przy tym wszystkie oryginaly. Przez pol roku nie robia nic i nie masz dostepu do swoich danych. Po pol roku laskawie oddaja to do czego ni jak nie bylo sie przyczepic, tzn. czyste plytki, ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac, ze oprogramowanie bylo nielegalne (bo nie wzieli oryginalnych nosnikow). Kolejne miesiace nic nie robia, a ty dalej nie masz swoich danych i narzedzia pracy (to to juz najmniejsza bieda, bo i tak trzeba bylo nowy kupic). Straty sięgają już kilku tysięcy, a przecież nic zlego nie zrobiles. Czy kiedykolwiek mozna liczyc na odszkodowanie? Pewnie znajdą tysiące powodow, ze dzialali zgodnie z procedurami i nic ci sie nie nalezy. Dla porownania, moj brat niedawno byl w Irlandii i troche rozmawial o tamtejszych procedurach. Tam w przypadku, gdy zlapia cie na sciaganiu nielegalnych rzeczy, najpierw wysylaja ostrzezenie, jesli to sie powtorzy jeszcze dwukrotnie dopiero odcinaja internet i dostawca powiadamia organy scigania. Nie ma zadnego wlazenia, zabierania itp. Ale w naszym kraju to chyba dalej jakies SB dziala i tepi inteligencje oraz ludzi, ktorzy wykazuja sie inicjatywa. |
2009-03-28 10:21 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rek | boukun |
UĹźytkownik "AnnS" > Dla porownania, moj brat niedawno byl w Irlandii i troche rozmawial o > tamtejszych procedurach. Tam w przypadku, gdy zlapia cie na sciaganiu > nielegalnych rzeczy, najpierw wysylaja ostrzezenie, jesli to sie powtorzy > jeszcze dwukrotnie dopiero odcinaja internet i dostawca powiadamia organy > scigania. Nie ma zadnego wlazenia, zabierania itp. To jeszcze gorzej, bo tam oficjalnie sÄ ludzie inwigilowani juz u dostawcy. Co to za dostawca, jak ogranicza ludziom peĹne wykorzystanie Internetu, a na dodatek szpieguje i szantaĹźuje. W Polsce zgodnie z prawem wolno ĹciÄ gaÄ (w koĹcu po to Internet sĹuĹźy), nie wolno udostÄpniaÄ. WykluczajÄ c P2P i Torrenty, pozostajÄ rapidshare itp. I chcÄ c trzymaÄ siÄ ustanowionego prawa, nie jest to czyn zabroniony. Inna sprawa, Ĺźe sÄ dy, jak to siÄ mĂłwi w Niemczech, czÄsto i gÄsto "nach Gusto entscheiden" (wedĹug gustu rozstrzygajÄ ). boukun boukun > Ale w naszym kraju to chyba dalej jakies SB dziala i tepi inteligencje oraz > ludzi, ktorzy wykazuja sie inicjatywa. |
||
2009-03-28 11:01 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów] | autor |
ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji > zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac, zglos zniszczenie mienia. -- |
||
2009-03-28 13:48 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie | AnnS |
autor pisze: > ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji >> zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac, > > > zglos zniszczenie mienia. > Ok. Dopisze do listy ich uchybień. |
||
2009-03-28 15:47 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów] | szacuneczek.org.pl |
AnnS > autor pisze: > > ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji > >> zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac, > > > > > > zglos zniszczenie mienia. > > > Ok. Dopisze do listy ich uchybień. nie uchybien, tylko zglos na policji znieszczenie mienia. Piszac na plycie markerem trwale ja uszkodzono z tej strony. (dla mistrzow co zaraz beda pisac o tym ze nadal mozna zniej korzystac, niech to przerzuca na przyklad pomalowania samochodu mazakiem, czy farba olejna, tez dalej moze jezdzic) Ja bym nie odpuscil cwokom. -- |
||
2009-03-28 16:02 | Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie | AnnS |
szacuneczek.org.pl pisze: > nie uchybien, tylko zglos na policji znieszczenie mienia. > Piszac na plycie markerem trwale ja uszkodzono z tej strony. > > (dla mistrzow co zaraz beda pisac o tym ze nadal mozna zniej korzystac, niech > to przerzuca na przyklad pomalowania samochodu mazakiem, czy farba olejna, tez > dalej moze jezdzic) > > Ja bym nie odpuscil cwokom. > Wolę pozbierać wszystko i dopiero dobrac się im do d.. Z samych plytek to tylko sie wysmieja, a oni juz maja powazniesze czyny na sumieniu. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zażalenie / apelacja |
niedoinformowany | 2006-04-03 15:07 |
apelacja |
forum | 2006-04-09 16:33 |
zażalenie / apelacja |
niedoinformowany | 2006-04-03 15:07 |
apelacja |
forum | 2006-04-09 16:33 |
apelacja |
severin | 2006-04-20 12:26 |
Apelacja |
Janusz Z. Sawicki | 2006-04-30 10:12 |
Apelacja.... |
Tybek | 2006-05-10 14:21 |
apelacja |
Domi48 | 2006-10-19 12:19 |
Oddalona apelacja |
Ewa | 2007-03-12 12:51 |
Apelacja w sprawie karnej |
M&M | 2007-08-25 11:48 |