Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Dane osobowe a bibliografia.

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-01 23:21 Re: Dane osobowe a bibliografia. scream
Dnia Wed, 01 Mar 2006 22:53:34 +0100, Olgierd napisał(a):

>> Nudny jesteś człowieku. Poczytaj sobie ustawę, a potem dopiero
>> zabieraj głos.
> No właśnie, poczytaj ustawę, możesz też poczytać stronę GIODO - ale ze
> zrozumieniem.

Czytałem, i zrozumiałem. Ty natomiast nie, co udowadniasz każdym Twoim
postem tutaj.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-03-01 23:23 Re: Dane osobowe a bibliografia. Olgierd
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *scream* wypowiedziała te
słowa:

> Świetnie, bo akurat znam jedną Kasię Kowalską :)) (ale nie tą
> artystkę) Skąd więc miałbyś wiedzieć, czy chodzi o tą, którą ja znam,
> czy o tą znaną?

Wybornie, albowiem ja także znam/znałem, chodziłem do ogólniaka. Ale ani
z tą śpiewaczką, ani też z Twą koleżanką.

> (nawet ten pieprzyk jest daną osobową).

I to pieprzenie także ;-)

--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org |||
2006-03-01 23:27 Re: Dane osobowe a bibliografia. Olgierd
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *scream* wypowiedziała te
słowa:

> Czytałem, i zrozumiałem. Ty natomiast nie, co udowadniasz każdym Twoim
> postem tutaj.

Zrozumiałeś, że dane osobowe to nie imię i nazwisko ale pieprzyk pod
okiem oraz numer PESEL. To znaczy, że źle zrozumiałeś. Im wcześniej to
zrozumiesz tym mniej się będziesz ośmieszał ;-)

--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org |||
2006-03-01 23:30 Re: Dane osobowe a bibliografia. Olgierd
scream napisał(a):

> Nie, ale będe w stanie Cie jednoznacznie zidentyfikować, bo tylko Ty jeden
> masz ten konkretny numer PESEL.

Nie wiem jak z Twoim refleksem ale dałem szansę Ci się wykazać ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
2006-03-02 00:18 Re: Dane osobowe a bibliografia. scream
Dnia Wed, 01 Mar 2006 23:23:50 +0100, Olgierd napisał(a):

> Wybornie, albowiem ja także znam/znałem, chodziłem do ogólniaka. Ale ani
> z tą śpiewaczką, ani też z Twą koleżanką.

A no widzisz, więc na podstawie imienia i nazwiska nie mógłbyś
jednoznacznie zidentyfikować "Kasi Kowalskiej", gdyż osób o takim imieniu i
nazwisku jest wiele :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-03-02 00:19 Re: Dane osobowe a bibliografia. scream
Dnia Wed, 01 Mar 2006 23:30:26 +0100, Olgierd napisał(a):

> Nie wiem jak z Twoim refleksem ale dałem szansę Ci się wykazać ;-)

Hm?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-03-02 00:26 Re: Dane osobowe a bibliografia. scream
Dnia Wed, 01 Mar 2006 23:27:05 +0100, Olgierd napisał(a):

> Zrozumiałeś, że dane osobowe to nie imię i nazwisko ale pieprzyk pod
> okiem

Jeszcze raz:

Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie
danych osobowych (t. j. Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.), za dane
osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub
możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Osobą możliwą do
zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio
lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny
albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy
fizyczne, (...)

Pieprzyk jest cechą fizyczną, czy nie? Jest. Więc w połączeniu z
odpowiednimi danymi staje się daną osobową. Sam w sobie nie jest. "Kasia
Kowalska z pieprzykiem pod nosem" to nie dane osobowe.

> oraz numer PESEL. To znaczy, że źle zrozumiałeś.

Interesujące. W takim razie GIODO się myli???

W świetle powyższej definicji należy przyjąć, że danymi osobowymi nie będą
pojedyncze informacje o dużym stopniu ogólności (...) Przykładem
pojedynczej informacji stanowiącej daną osobową jest natomiast numer PESEL
(...) Można więc stwierdzić, że numer PESEL ex definitione stanowi daną
osobową, a jej przetwarzanie podlega wszelkim rygorom przewidzianym w
ustawie o ochronie danych osobowych.

Pytam więc raz jeszcze: GIODO się myli, a Ty masz rację?

> Im wcześniej to
> zrozumiesz tym mniej się będziesz ośmieszał ;-)

Poczytaj może witrynę GIODO, szczególnie "Pytania i odpowiedzi", a potem
pisz :) Jak na razie w tym poście udowodniłem Ci ostatecznie, że nie masz
racji. Ciekawe, czy dalej będziesz brnąć w swoje... Jeśli się ze mną nie
zgadzasz, napisz gdzie konkretnie się mylę.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-03-02 09:34 Re: Dane osobowe a bibliografia. Artur M. Piwko
In the darkest hour on Wed, 1 Mar 2006 23:20:37 +0100,
scream screamed:
>> I tak i nie tak. Jednak podobnie jak nie mogę wskazać osoby poprzez
>> nazwanie jej "Janem Kowalskim" i nie mogę jej wskazać poprzez nazwanie
>> jej "Jan Kowalski. Blondyn". Ale już "Kasia Kowalska" jakoś tam
>> człowieka identyfikuje, przynajmniej ja potrafię się domyśleć o kogo
>> chodzi.
>
> Świetnie, bo akurat znam jedną Kasię Kowalską :)) (ale nie tą artystkę)
> Skąd więc miałbyś wiedzieć, czy chodzi o tą, którą ja znam, czy o tą znaną?
>:) Co innego jednak gdyby powiedzieć przykładowo "Kasia Kowalska,
> blondynka, ma pieprzyk pod prawym okiem, mieszka na warszawskiej Pradze w
> okolicach Targowej" - to już są jakieś dane osobowe (nawet ten pieprzyk
> jest daną osobową).
>

tą -> tę!

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
[ 09:34:39 user up 10903 days, 21:29, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

hypocrite, n.: A man who says he likes cats, but won't eat pussy.
2006-03-02 10:09 Re: Dane osobowe a bibliografia. Olgierd
scream napisał(a):

> Pieprzyk jest cechą fizyczną, czy nie? Jest. Więc w połączeniu z
> odpowiednimi danymi staje się daną osobową. Sam w sobie nie jest. "Kasia
> Kowalska z pieprzykiem pod nosem" to nie dane osobowe.

Aż mnie ciekawość zmusiła do zajrzenia na grupę o tej porze ;-)
No i popatrz, wydaje mi się, że wcześniej mówiłeś coś innego - że "Kasia
Kowalska" to nie dane osobowe ale już "Kasia Kowalska z pieprzykiem" to i
owszem.
Będę się jednak upierał, iż imię i nazwisko to dane osobowe, bez znaczenia
jak popularne. Oczywiście muszą się odnosić do konkretnej osoby, bo w
przeciwnym razie byłyby problemy ze wszystkimi Kowalskimi, Smithami,
McDonaldami.
Wcześniej napisałeś także (a może się mylę), że imiona i nazwiska autorów
książek to nie dane osobowe. Przepraszam bardzo ale "Janusz Przymanowski,
Czterej pancerni i pies" identyfikuje człowieka równie dobrze jak "Andrzej
A. Andrzejewski, MySQL w zastosowaniu praktycznym". Więc "Kasia Kowalska z
pieprzykiem" to dane osobowe, Antidotum" to już nie?

>> oraz numer PESEL. To znaczy, że źle zrozumiałeś.
> (...) Można więc stwierdzić, że numer PESEL ex definitione stanowi daną
> osobową, a jej przetwarzanie podlega wszelkim rygorom przewidzianym w
> ustawie o ochronie danych osobowych.
(...)
> napisz gdzie konkretnie się mylę.

Ależ ja nie napisałem, że PESEL to nie dane osobowe, napisałem tylko, że
dziwię Ci się, że czytasz wybiórczo. Poprosiłem też Ciebie o
"rozpracowanie" mnie po moim PESELu ale nie wiem czy zdążyłeś ściągnąć
posta przed tym jak go skancelowałem.
Gdzie się mylisz napisałem powyżej.

--
pozdrawiam, Olgierd
2006-03-02 14:07 Re: Dane osobowe a bibliografia. scream
Dnia Thu, 02 Mar 2006 10:09:22 +0100, Olgierd napisał(a):

(...)
> Gdzie się mylisz napisałem powyżej.

OK, i na tym możemy zakończyć naszą dyskusję :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

dane osobowe

Cinek 2006-03-30 14:15

dane osobowe u lekarza

Nick Czemnick 2006-03-05 15:09

dane osobowe

Cinek 2006-03-30 14:15

dane osobowe w przychodniach

Seki Hope Tristan 2006-07-08 11:22

dane osobowe

DrAK 2006-09-06 13:11

dane osobowe donosiciela

nntrt 2006-12-18 16:30

dane osobowe

tede 2007-01-30 22:06

dane osobowe

tede 2007-01-30 22:28

nr telefonu, dane osobowe

tede 2007-01-30 22:29

Dane osobowe

jmarek5 2007-04-15 23:48