poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-09 23:23 | depozyt sądowy | Andrzej Lawa |
Ave! Z powodu naruszenia umowy przez kupującą rozwiązałem umowę przedwstępną dotyczącą sprzedaży mieszkania. Zadatek babie oczywiście przepada (chciałem być uprzejmy i oddać też zadatek plus nawet odsetki, ale baba 'fika', więc już nie chcę być uprzejmy ;) ) W grę wchodzi oddanie jeszcze pewnej kwoty, która zadatkiem nie była. Problem: została wpłacona nie przez tę babę, tylko przez jakąś jej znajomą firmę. Zarówno baba jak i firma odmawiają ustosunkowania się na piśmie, które z nich sobie rości prawa do tej kwoty. Co gorsza - odmawiają też podania numeru konta i domagają się gotówki (twierdzą, śmiech na sali, że konta nie mają). W rezultacie chcę kasę złożyć w depozycie sądowym - a potem niech sobie to ta firma czy baba weźmie i się wzajemnie między sobą rozliczą. Jak wygląda procedura? |
2006-02-09 23:44 | Re: depozyt sądowy | Johnson |
Andrzej Lawa napisał(a): > > Co gorsza - odmawiają też podania numeru konta i domagają się gotówki > (twierdzą, śmiech na sali, że konta nie mają). > A czemu nie chcesz płacić gotówką? Tylko tak napisz jak tu to sąd odmówi ci zgody na złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do podstawiania uczuć w miejsce rozumu" |
||
2006-02-09 23:47 | Re: depozyt sądowy | lux |
składasz wniosek do sądu o przyjęcie do depozytu -- ====== lux www.atest.prv.pl |
||
2006-02-09 23:54 | Re: depozyt sądowy | Johnson |
Andrzej Lawa napisał(a): > >> A czemu nie chcesz płacić gotówką? > > Bo się obawiam chodzenia z kilkudziesięcioma tysiącami złotych gotówką > po mieście. Napisz to we wniosku o złożenie świadczenia do depozytu sądowego. Potem nam opiszesz jaki był efekt. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do podstawiania uczuć w miejsce rozumu" |
||
2006-02-09 23:54 | Re: depozyt sądowy | Andrzej Lawa |
Johnson wrote: > A czemu nie chcesz płacić gotówką? Tylko tak napisz jak tu to sąd odmówi > ci zgody na złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. Bo się obawiam chodzenia z kilkudziesięcioma tysiącami złotych gotówką po mieście. Poza tym chcę mieć ślad, żeby potem ci oszuści nie próbowali udawać, że niczego nie dostali. |
||
2006-02-09 23:57 | Re: depozyt sądowy | Johnson |
Andrzej Lawa napisał(a): > Bo się obawiam chodzenia z kilkudziesięcioma tysiącami złotych gotówką > po mieście. > > Poza tym chcę mieć ślad, żeby potem ci oszuści nie próbowali udawać, że > niczego nie dostali. Sąd się nie zgodzi. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do podstawiania uczuć w miejsce rozumu" |
||
2006-02-09 23:59 | Re: depozyt sądowy | Andrzej Lawa |
Johnson wrote: >> Poza tym chcę mieć ślad, żeby potem ci oszuści nie próbowali udawać, >> że niczego nie dostali. > > > Sąd się nie zgodzi. > Dlaczego? Ty orzekasz? |
||
2006-02-10 00:01 | Re: depozyt sądowy | Johnson |
Andrzej Lawa napisał(a): >> >> Sąd się nie zgodzi. >> > > Dlaczego? > Dlatego że nie rozumiesz istoty depozytu sądowego. To nie skrytka na twoje zawołanie. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do podstawiania uczuć w miejsce rozumu" |
||
2006-02-10 00:03 | Re: depozyt sądowy | Andrzej Lawa |
Johnson wrote: > Dlatego że nie rozumiesz istoty depozytu sądowego. To nie skrytka na > twoje zawołanie. Nie 'moje zawołanie' tylko obiektywna konieczność. Ale OK, skoro jesteś taki światły, to przestań odpowiadać tajemniczymi półsłówkami i wytłumacz, co wg. ciebie (i sądu?) nie jest tylko czyimś 'zawołaniem'. |
||
2006-02-10 00:08 | Re: depozyt sądowy | Johnson |
Andrzej Lawa napisał(a): > Ale OK, skoro jesteś taki światły, to przestań odpowiadać tajemniczymi > półsłówkami i wytłumacz, co wg. ciebie (i sądu?) nie jest tylko czyimś > 'zawołaniem'. Kup sobie kc, kpc i przeczytaj odpowiednie przepisy. By złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego trzeba mieć podstawę w kodeksie cywilnym. To co opisałeś nie pasuje pod żadną z nich. Dla uzyskania dowodu jest instytucja pokwitowania. Dług pieniężny ma charakter oddawczy i jak nie uprawdopodobnisz przed sądem, że świadczenie zaoferowałeś to zapomnij o depozycie sądowym. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do podstawiania uczuć w miejsce rozumu" |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Depozyt sądowy od strony praktycznej |
Czarek_Gorzeński | 2005-11-24 14:19 |
Oddawanie telefonów komórkowych w depozyt |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2006-03-06 21:52 |
Oplata za depozyt na koncercie |
krzychal | 2006-03-17 11:57 |
Oddawanie telefonów komórkowych w depozyt |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2006-03-06 21:52 |
Oplata za depozyt na koncercie |
krzychal | 2006-03-17 11:57 |
depozyt w banku notariusza |
pajj | 2006-03-25 16:14 |
depozyt sądowy - jak? |
Andy | 2006-08-29 10:14 |
kurator sądowy |
Ania | 2007-02-20 11:11 |
alimenty a depozyt sadowy |
Kev | 2007-04-19 23:13 |
kurator sądowy |
irena | 2007-06-24 21:50 |