poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-01 16:08 | Re: Kazusik | Johnson |
kam napisał(a): > Szczególnie że jeśli był to typowy pociąg SKM, to odróżnia > się od pociągów KM > Tak sobie zerknąłem na galerię http://www.skm.warszawa.pl/, te pociągi są ładne, ale poza tym to jakoś szczególnie się nie wyróżniają. Ktoś z prowincji może je chyba potraktować jak PKP, zwłaszcza że chodzą słuchy że PKP testuje nowe pociągi w takim stylu. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
2006-08-01 16:11 | Re: Kazusik | Johnson |
D.H. Oskar napisał(a): > >>> A zasady współżycia społecznego ;) ? > > nie liczylbym na to :) > Czemu nie. Dałoby sie jakoś uzasadnić :) -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-08-01 16:19 | Re: Kazusik | kam |
Johnson napisał(a): > Tak sobie zerknąłem na galerię http://www.skm.warszawa.pl/, te pociągi > są ładne, ale poza tym to jakoś szczególnie się nie wyróżniają. A czym szczególnym mają się wyróżniać? Pociąg od innego nie będzie się specjalnie różnił, więc MZ jeśli tylko przy wejściach jest czytelnie oznaczony przewoźnik, to wystarczy. Trochę staranności od pasażera trzeba wymagać. KG |
||
2006-08-01 16:23 | Re: Kazusik | Piotr \Gerard\ Machej |
Johnson napisał(a): > Tak sobie zerknąłem na galerię http://www.skm.warszawa.pl/, te pociągi > są ładne, ale poza tym to jakoś szczególnie się nie wyróżniają. Poza widniejącymi wszędzie (również na zewnątrz) emblematami SKM, kasownikami biletów, to rzeczywiście niewiele się różną ;P Pozdrawiam, Gerard |
||
2006-08-01 16:27 | Re: Kazusik | Piotr \Gerard\ Machej |
D.H. Oskar napisał(a): > Dlatego napialem ,ze trzeba Pania przekonac ,ze ogladala ;) Dla przypomnienia - ta grupa nie jest przeznaczona do tego, żeby podawać sposoby na omijanie prawa. > No niestety mam mal doswiadczenie w przewznikach szynowych i przyjalem bldn > zalozenie, ze glownie wozi PKP a inni zdarzaja ie wyjatkowo rzadko Nawet gdyby jeździło tylko PKP, to i tak wypada się zainteresować, do jakiego pociągu się wsiada. Choćby dlatego, że mając bilet na pociąg osobowy, a wsiadając do pospiesznego (często te składy niczym się nie różnią) lub ekspresowego, można mieć problemy. I co, też będzie się tłumaczyła, że nie było na zewnątrz nie było wyraźnie napisane, że to pociąg pospieszny? ;) Pozdrawiam, Gerard |
||
2006-08-01 16:44 | Re: Kazusik | kam |
Piotr "Gerard" Machej napisał(a): > Nawet gdyby jeździło tylko PKP, to i tak wypada się zainteresować, > do jakiego pociągu się wsiada. Choćby dlatego, że mając bilet na > pociąg osobowy, a wsiadając do pospiesznego (często te składy niczym > się nie różnią) lub ekspresowego, można mieć problemy. I co, też > będzie się tłumaczyła, że nie było na zewnątrz nie było wyraźnie > napisane, że to pociąg pospieszny? ;) w pewnych okolicznościach tłumaczenie może być zasadne KG |
||
2006-08-01 16:50 | Re: Kazusik | Piotr \Gerard\ Machej |
kam napisał(a): > w pewnych okolicznościach tłumaczenie może być zasadne Owszem. Np. w szczególnym przypadku, kiedy taki pociąg pospieszny odjeżdżałby z tego samego toru, peronu i o tej samej godzinie, o której planowo powinien odjeżdżać pociąg osobowy. Przy czym jeszcze musiałoby nie być żadnej zapowiedzi (inna sprawa, że te zapowiedzi ledwo słychać). Ale w przypadku ogólnym raczej takie tłumaczenie się by nie przeszło, nie uważasz? Pozdrawiam, Gerard |
||
2006-08-01 16:59 | Re: Kazusik | Marcin Debowski |
Dnia 01.08.2006 kam <#kamq43l@wp.pl#> napisał/a: > Johnson napisał(a): >> Tak sobie zerknąłem na galerię http://www.skm.warszawa.pl/, te pociągi >> są ładne, ale poza tym to jakoś szczególnie się nie wyróżniają. > A czym szczególnym mają się wyróżniać? Pociąg od innego nie będzie się > specjalnie różnił, więc MZ jeśli tylko przy wejściach jest czytelnie > oznaczony przewoźnik, to wystarczy. Trochę staranności od pasażera > trzeba wymagać. A na ile jest to (różnorodność przewoźników kolejowych) powszechne w skali całego kraju? -- Marcin |
||
2006-08-01 17:10 | Re: Kazusik | Marcin Debowski |
Dnia 01.08.2006 Piotr "Gerard" Machej > Nawet gdyby jeździło tylko PKP, to i tak wypada się zainteresować, > do jakiego pociągu się wsiada. Choćby dlatego, że mając bilet na > pociąg osobowy, a wsiadając do pospiesznego (często te składy niczym Ale to nie musi być tożsame z identyfikacją przewoźnika. W moim odczuciu konkurenci PKP są na tyle rzadko jak dotąd spotykani, że pani mogła być nieświadoma takiego stanu rzeczy, tym bardziej, że jak ktoś słusznie zauważył był to zapewne dworzec kolejowy PKP a nie dworzec kolejowy. Ocierając się z lekka o absurd możnaby też rozpatrywać sytuacje w której przewoźnik będąc świadomy faktu, że takie pomyłki będą się z pewnością zdarzać celowo w sposób mało wyraźny oznakował swój skład :) -- Marcin |
||
2006-08-01 17:19 | Re: Kazusik | KrzysiekPP |
> W Warszawie jest ZTM - Zarząd Transportu Miejskiego. Jeśli pomyliła > pociągi i wsiadła do pociągu innego przewoźnika, to powinna zapłacić. Jakby na pociagu nie było zadnych oznaczen, ze nie nalezy do PKP, to predzej wywołałbym wojne niz zapłacił cokolwiek. W koncu peron, tory, to wszystko to PKP, a te wynalazki innych firm pojawiaja sie raczej jako nowinki, a nie normalne pociagi. To samo "pieprzone" taksowki. Znam tanią siec taksówkową, dzwonie i zamawiam taksowke. Podjezdza taxi pod drzwi i kierowca pyta "zamawiał pan taxi" ? Ale .... nie ma oznaczen sieci taksówkarskiej ! Wiekszosc pewnie by wsiadła, ale ja zadzwoniłem ponownie do sieci i się zapytałem o numery wozu. Okazało się ze podjechał jakis pirat, który podsłuchiwał na radiu centralę konkurencji. A co ja miałbym po przejazdzce zrobic, jakby podał kwote 5zł za km, zamiast 2 zł jak w sieci było ? -- Krzysiek, Krakow |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |