Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: kolizja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-08 00:06 Re: kolizja Adam
>> Mam pytanie dotyczae kolizji w wyniku krtórej zobowiazałem się na
>> piśmie pokryc koszty naprawy samochodu "poszkodowaniemu"- / nie miałem
>> aktualnych badań technicznych i na moja prośbe nie wzywaliśmy policji
>> - wpłaciłem zaliczkę- 700zł - liczyłem że rozliczy sie ze mna i odda mi
>> jakieś 200- 300zł ale przedstawił mi takie koszty że podejrzewam iż
>> rachunki sa "lewe "
>> Facet przysłał mi pismo że poda mnie do sadu jak nie zapłace jescze
>> 800zł / wartośc jego samochodu- fiat 126 z 1993 to jakieś najwyżej
>> 1500zł /wychodzi na to ze chce mnie naciagnać na więcej Czy posiadajac
>> moje zobowiazanie jest wstanie to zrobić ? Czy cos poradzilibyscie mi w
>> tej sprawie ?
>>
>
> byles rozstrzesiony, przestraszony i podpisales.
>
> Niech przedstawi wszystkie faktury w sadzie ze naprawa tyle i tyle
> kosztowala. Nastepnie mozesz powolac bieglego (chyba drogo wyjdzie) czy
> szkoda i wymiana byla rzeczywiwsice taka jaka przedstawai poszkodowany...
> a noz widelec sie zlamie.
>
> p.
nie wiem czy jest mozliwośc ocenienia szkód kiedy naprawa została dokonana
ale właśnie z tego powodu zastanawiam sie czy w sadzie wystarcza mu same
rachunki czy nie będzie wymagana ocena biegłego z przed naprawy ?

2006-03-08 00:14 Re: kolizja Adam
>> Mam pytanie dotyczae kolizji w wyniku krtórej zobowiazałem się na
>> piśmie
>> pokryc koszty naprawy samochodu "poszkodowaniemu"- / nie miałem
>> aktualnych badań technicznych i na moja prośbe nie wzywaliśmy policji
>> - wpłaciłem zaliczkę- 700zł - liczyłem że rozliczy sie ze mna i odda mi
>> jakieś 200- 300zł ale przedstawił mi takie koszty że podejrzewam iż
>> rachunki sa "lewe "
>> Facet przysłał mi pismo że poda mnie do sadu jak nie zapłace jescze
>> 800zł / wartośc jego samochodu- fiat 126 z 1993 to jakieś najwyżej
>> 1500zł /wychodzi na to ze chce mnie naciagnać na więcej Czy posiadajac
>> moje zobowiazanie jest wstanie to zrobić ? Czy cos poradzilibyscie mi w
>> tej sprawie ?
>
> napisz mu ,ze w związku z watpliwosciami proponujesz powołac bieglego
> rzeczoznawce, ktory okresli wartosc uszkodzen i jezeli bedzie taka jak on
> przedstawil to koszty bieglego - zaznacz od niechcenia, ze wysokie -
> pokryjesz Ty a jezeli beda nizsze koszty bieglego pokryje on
>
> jezeli sciamnia powinien zmiaknac
>
> pozdrawiam
> Ł
nie chciał się zaraz po kolizji zgodzić na ocene kosztów naprawy przez
mechanika a teraz pewnie się tez nie zgodzi Myslę ze czuję że ma mnie w
garści

2006-03-08 00:23 Re: kolizja Lookasik

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
news:dul3of$g7s$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Mam pytanie dotyczae kolizji w wyniku krtórej zobowiazałem się na
>>> piśmie pokryc koszty naprawy samochodu "poszkodowaniemu"- / nie miałem
>>> aktualnych badań technicznych i na moja prośbe nie wzywaliśmy policji -
>>> wpłaciłem zaliczkę- 700zł - liczyłem że rozliczy sie ze mna i odda mi
>>> jakieś 200- 300zł ale przedstawił mi takie koszty że podejrzewam iż
>>> rachunki sa "lewe "
>>> Facet przysłał mi pismo że poda mnie do sadu jak nie zapłace jescze
>>> 800zł / wartośc jego samochodu- fiat 126 z 1993 to jakieś najwyżej
>>> 1500zł /wychodzi na to ze chce mnie naciagnać na więcej Czy posiadajac
>>> moje zobowiazanie jest wstanie to zrobić ? Czy cos poradzilibyscie mi w
>>> tej sprawie ?
>>>
>>
>> byles rozstrzesiony, przestraszony i podpisales.
>>
>> Niech przedstawi wszystkie faktury w sadzie ze naprawa tyle i tyle
>> kosztowala. Nastepnie mozesz powolac bieglego (chyba drogo wyjdzie) czy
>> szkoda i wymiana byla rzeczywiwsice taka jaka przedstawai poszkodowany...
>> a noz widelec sie zlamie.
>>
>> p.
> nie wiem czy jest mozliwośc ocenienia szkód kiedy naprawa została dokonana
> ale właśnie z tego powodu zastanawiam sie czy w sadzie wystarcza mu same
> rachunki czy nie będzie wymagana ocena biegłego z przed naprawy ?

jezeli on przedstawi faktury to Ty bedziesz musial wykazac ,ze koszt naprawy
byl inny

>
>

2006-03-08 00:25 Re: kolizja ape
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
news:dul456$5k1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >> nie miałem aktualnych badań technicznych i na moja prośbe nie
wzywaliśmy policji
> >
> nie chciał się zaraz po kolizji zgodzić na ocene kosztów naprawy przez
> mechanika a teraz pewnie się tez nie zgodzi Myslę ze czuję że ma mnie
w
> garści

przeciez to ty sie nie chciales zgodzic na policje.
czego wiec teraz oczekujesz?
poparcia kombinatora na tej grupie?
co na to prawy lawa lub nieprzejednany johnson?

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
2006-03-08 03:49 Re: kolizja witek
Adam wrote:
> nie chciał się zaraz po kolizji zgodzić na ocene kosztów naprawy przez
> mechanika a teraz pewnie się tez nie zgodzi Myslę ze czuję że ma mnie w
> garści
>

Odpisz mu, że jeżeli kwota, którą mu dałeś jest niewystarczająca, to do
zobaczenia w sądzie.
2006-03-08 10:09 Re: kolizja kam
Lookasik napisał(a):
> jezeli on przedstawi faktury to Ty bedziesz musial wykazac ,ze koszt naprawy
> byl inny

dlaczego? faktury są dowodem, że coś zapłacił - dokonał takich napraw, a
nie że ich konieczność wynikała ze zdarzenia (a więc wysokości szkody)

KG
2006-03-08 10:09 Re: kolizja kam
witek napisał(a):
> Odpisz mu, że jeżeli kwota, którą mu dałeś jest niewystarczająca, to do
> zobaczenia w sądzie.

tylko potem odbierz nakaz i wnieś w terminie sprzeciw...

KG
2006-03-08 10:49 Re: kolizja Lookasik

Użytkownik "kam" <#kamq43l@wp.pl#> napisał w wiadomości
news:dum6rb$ic3$4@inews.gazeta.pl...
> Lookasik napisał(a):
>> jezeli on przedstawi faktury to Ty bedziesz musial wykazac ,ze koszt
>> naprawy byl inny
>
> dlaczego? faktury są dowodem, że coś zapłacił - dokonał takich napraw, a
> nie że ich konieczność wynikała ze zdarzenia (a więc wysokości szkody)

facet ma papier, w ktorym nasz pytajacy przyznaje sie do zdarzenia takiego i
takiego i faktury za naprawe . dla sadu to wystarczy , a jezeli druga
strona kwestionuje to musi to wykazac

>
> KG

2006-03-08 11:03 Re: kolizja kam
Lookasik napisał(a):
> facet ma papier, w ktorym nasz pytajacy przyznaje sie do zdarzenia takiego i
> takiego i faktury za naprawe . dla sadu to wystarczy

wystarczy?
jak na razie mamy dowód zdarzenia (oświadczenie) i dowód poniesienia
jakiś kosztów związanych z naprawą samochodu (faktury)
nie ma dowodu wysokości szkody, oświadczenie nie zawiera też wskazania
zakresu uszkodzeń
nie widzę podstaw do przerzucania ciężaru dowodu na pozwanego, nadal
wystarczy że zaprzeczy wysokości szkody

> a jezeli druga strona kwestionuje to musi to wykazac

uzasadnisz? powtarzanie nie jest uzasadnieniem :)

KG
2006-03-08 11:27 Re: kolizja Lookasik

>
> wystarczy?
> jak na razie mamy dowód zdarzenia (oświadczenie) i dowód poniesienia jakiś
> kosztów związanych z naprawą samochodu (faktury)
> nie ma dowodu wysokości szkody, oświadczenie nie zawiera też wskazania
> zakresu uszkodzeń

bylo zdarzenie i powstala szkoda /bezsporne/ , powod przedstawie faktury z
zakladu naprawczego / koszt naprawy samochodu jest wyokoscia szkody/...
jedyne co moze kwestionowac pozwany to ew , ze szkoda zostala powiekszona
przez inne zdarzenie lub wysokosc szkody ne jest adekwatna do zdarzenia ...
to jest szablonowowa sprawa z sad

w interesie sprawcy jest spisywanianie protokolu zdarzenia i dokladnego
opisywania uszkodzen

> nie widzę podstaw do przerzucania ciężaru dowodu na pozwanego, nadal
> wystarczy że zaprzeczy wysokości szkody

nie zartuj ... widzailes gdzie w sadzie ,zeby wystarczylo samo stwierdzenie
,ze ja sie z tym nie zgadzam i juz??? pozwany moze powolac bieglego ale
jezeli nie powola to przegra

pozdrawiam
Ł

1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Kolizja rowerowa - pytania

Abuk 2005-11-06 23:26

Kolizja

artur 2005-11-19 20:58

kolizja samochodowa

azi 2005-12-08 19:56

Kolizja i kontynuacja

lukas3339 2006-01-23 14:15

Kolizja

mac 2006-02-02 14:55

kolizja

Adam 2006-03-07 18:54

kolizja i brak dokumentow

Jasek 2006-08-24 04:13

kolizja

A 2006-11-15 10:19

Kolizja drogowa

Krzysztof Magosa 'hexio' 2007-01-01 15:00

Kolizja z motocyklista

Michal Szymanski 2007-06-26 22:09