Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Korzystanie z hałaśliwych urządzeń w

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-12-16 13:58 Korzystanie z hałaśliwych urządzeń w Zbigniew B.
Ciekawi mnie, czy można bez ograniczeń (nie mam tu na myśli jedynie "ciszy
nocnej") korzystać z hałaśliwych urządzeń w terenie gęsto zabudowanym?

No np. piła łańcuchowa o napędzie spalinowym jest niezwykle hałaśliwa. Takie
urządzenie posiada jakieś homologacje, musi odpowiadać jakimś normom, ale
przecież (chyba?) zasadniczo przeznaczone jest do pracy na jakimś odludziu,
np. przy wyrębie lasu. Czy można sobie np. ciąć taką hałaśliwą piłą deski,
gdy wokoło są bloki i domki? ("Wokoło" - czyli w odległości poniżej 100 m,
a niektóre nawet poniżej 50-ciu).
--
"Przechodniu! Powiedz Sparcie, że podrożało żarcie..." :-O
2006-12-16 23:02 Re: Korzystanie z hałaśliwych urządzeń w mieście *piotr'ek*
> Czy można sobie np. ciąć taką hałaśliwą piłą deski,
> gdy wokoło są bloki i domki? ("Wokoło" - czyli w odległości poniżej 100 m,
> a niektóre nawet poniżej 50-ciu).

Wiertarka jeszcze lepiej niesie swój hałas po ścianach. I co. Szafki nie
powieszę?
Zależy ile.

+inż.leva+
2006-12-17 01:14 Re: Korzystanie z hałaśliwych urządzeń w Zbigniew B.
Dnia 16.12.2006 *piotr'ek* napisał/a:
>> Czy można sobie np. ciąć taką hałaśliwą piłą deski,
>> gdy wokoło są bloki i domki? ("Wokoło" - czyli w odległości poniżej 100 m,
>> a niektóre nawet poniżej 50-ciu).
>
> Wiertarka jeszcze lepiej niesie swój hałas po ścianach. I co. Szafki nie
> powieszę?
> Zależy ile.

Nie wiem, co mam o tym sądzić. W innym wątku piszą, że podobno masz Pan
zwyczaj "popierdywać, nie mając pojęcia"... :]
--
"Przechodniu! Powiedz Sparcie, że podrożało żarcie..." :-O
2006-12-17 15:09 Re: Korzystanie z hałaśliwych urządzeń Przemyslaw Osmanski
Zbigniew B. napisał(a):
> Ciekawi mnie, czy można bez ograniczeń (nie mam tu na myśli jedynie "ciszy
> nocnej") korzystać z hałaśliwych urządzeń w terenie gęsto zabudowanym?
>
> No np. piła łańcuchowa o napędzie spalinowym jest niezwykle hałaśliwa. Takie
> urządzenie posiada jakieś homologacje, musi odpowiadać jakimś normom, ale
> przecież (chyba?) zasadniczo przeznaczone jest do pracy na jakimś odludziu,
> np. przy wyrębie lasu. Czy można sobie np. ciąć taką hałaśliwą piłą deski,
> gdy wokoło są bloki i domki? ("Wokoło" - czyli w odległości poniżej 100 m,
> a niektóre nawet poniżej 50-ciu).

Rownie dobrze mozna podciagnac pod to samochody - Niezwykle halasliwe.
Od dzis zakaz jezdzenia samochodem. Piechota lepiej...
Rowniez zakazene powinny byc kosiarki do trawy, przeciez to halasuje ze
glowa boli. Niech trawniki zarastaja, albo kosa mozna je koscic...
Pomijam juz wieratki i podobne wynalazki... Szafek wiszacych w domu nie
musi przecez byc...

pozdrawiam,
Przemek O.
2006-12-17 18:35 Re: Korzystanie z hałaśliwych urządzeń w mieście *piotr'ek*
> Nie wiem, co mam o tym sądzić.

Popatrz na w/w post, jak współdyskutanci pierdzą.
Ile = czas użytkowania. Jak robiłem CO w mieszkaniu to przez 4h dziennie
maszyna do rżnięcia betonu wycinała podłogę.
I nic!

+inż.leva+
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Ulga za korzystanie z dostepu do internetu

AnTi 2006-04-21 16:32

korzystanie z biodiesla wlasnej produkcji, a Urzad Skarbowy

jano 2006-09-13 12:14

Korzystanie z konta = zgoda na spam?

Tristan 2006-10-09 16:56

Odszkodowanie za bezumowne korzystanie z przedmiotu najmu

Piotrek 2006-11-06 15:56

Korzystanie z obiektów publicznych

:\) 2006-12-19 10:54

Korzystanie z obiektów publicznych?

:\) 2006-12-19 18:27