poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-02-16 12:34 | licencja programu w języku obcym | Grzeg |
Dzień dobry! Czy można uważać za ważną w Polsce umowę licencyjną oprogramowania pojawiąjącą się w momencie instalowania występującą tylko w języku obcym? Czy ktoś pamięta, która ustawa o tym mówi? Chodzi mi o to, czy obywatel polski musi stosować się do licencji napisanej w obcym języku. Jak to prawnie wygląda? Zmierzam do tego, w jaki sposób ustala się legalność oprogramowania. Teoretycznie: Posiadam kopię płyty instalacyjnej, na której nie ma umowy licencyjnej po polsku, lub w momencie próby instalacji oprogramowania wyświetla się treść obcojęzyczna i nie mam możliwości sprawdzenia, czy program ma charakter komercyjny, czy shareware czy freeware, itp. W jaki sposób można określić czy posiadam kopię legalnego programu czy nielegalnego? Czy sama nazwa programu jest wystarczającą podstawą do stwierdzenia, że program jest nielegalny? Czy sam fakt istnienia kopii instalki decyduje o nielegalności jeżeli nie posiadam dowodu zakupu? Zaznaczam, że program nie jest zainstalowany na dysku komputera. Czy rodzaj licencji można dopiero stwierdzić w momencie instalacji, ale co gdy licencja jest w obcym języku? pozdrawiam Grzeg |
2008-02-16 12:50 | Re: licencja programu w języku obcym | Johnson |
Grzeg pisze: > Teoretycznie: Posiadam kopię płyty instalacyjnej, na której nie ma umowy > licencyjnej po polsku, lub w momencie próby instalacji oprogramowania > wyświetla się treść obcojęzyczna i nie mam możliwości sprawdzenia, czy > program ma charakter komercyjny, czy shareware czy freeware, itp. Bardzo proste: nie rozumiesz licencji, nie instalujesz. -- @2008 Johnson "Koniec świata się zbliża ..." |
||
2008-02-16 13:13 | Re: licencja programu w języku obcym | Sławek_SWP |
W: news:fp6in1$1oq$1@inews.gazeta.pl, Od: Johnson Było: > Grzeg pisze: > >> Teoretycznie: Posiadam kopię płyty instalacyjnej, na której nie ma >> umowy licencyjnej po polsku, lub w momencie próby instalacji >> oprogramowania wyświetla się treść obcojęzyczna i nie mam możliwości >> sprawdzenia, czy program ma charakter komercyjny, czy shareware czy >> freeware, itp. > > Bardzo proste: nie rozumiesz licencji, nie instalujesz. Licencja się wyświetla po decyzji o rozpoczęciu instalacji ale przed jej zakończeniem. Przeczytałem i zrozumiałem licencję, czy istnieje sposób na prawne stwierdzenie jaka była _wyświetlona_ treść licencji w czasie instalacji? -- Sławek SWP Dosyć już krytykowania rządu, czas się wziąć za opozycję (z posiedzenia rady programowej TVN 22-11-2007) |
||
2008-02-16 13:25 | Re: licencja programu w języku obcym | Arek |
Użytkownik Grzeg napisał: > Zmierzam do tego, w jaki sposób ustala się legalność oprogramowania. To proste - jeżeli Twój egzemplarz programu został wprowadzony do obrotu przez twórcę (właściciela majątkowych praw autorskich) lub osobę upoważnioną to jest to legalne oprogramowanie. > Teoretycznie: Posiadam kopię płyty instalacyjnej, na której nie ma umowy > licencyjnej po polsku, lub w momencie próby instalacji oprogramowania > wyświetla się treść obcojęzyczna i nie mam możliwości sprawdzenia, czy > program ma charakter komercyjny, czy shareware czy freeware, itp. A kogo to obchodzi? W Polsce nie ma takiego podziału. [..] > Czy rodzaj licencji można dopiero stwierdzić w momencie instalacji, ale co > gdy licencja jest w obcym języku? Ale nie ma czegoś takiego jak licencja na użytkowanie programu, więc tym co tam jest zapisane w ogóle nie musisz się martwić. pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
||
2008-02-16 13:37 | Re: licencja programu w języku obcym | Johnson |
Sławek SWP pisze: > > Licencja się wyświetla po decyzji o rozpoczęciu instalacji ale przed jej > zakończeniem. Przeczytałem i zrozumiałem licencję, czy istnieje sposób > na prawne stwierdzenie jaka była _wyświetlona_ treść licencji w czasie > instalacji? > Też proste: licencja się taka wyświetla jak jest w programie instalacyjnym. Jak się bardzo będziesz upierał można dopuścić biegłego który to stwierdzi. A jeszcze prościej uruchomić drugi raz program instalacyjny. Ale co ci z tego przyjdzie? zasada jest taka ze jak nie rozumiesz licencji nie instalujesz. Skoro zainstalowałeś znaczy rozumiałeś :), i co to ma znaczenie w jakim języku to było? Jakie skutki chcesz wywieść z tego że po zainstalowaniu programu wykażesz że licencja okazywana w trakcie instalacji była powiedzmy w chińskim uproszczonym? -- @2008 Johnson "Koniec świata się zbliża ..." |
||
2008-02-16 13:41 | Re: licencja programu w języku obcym | Grzeg |
Użytkownik "Johnson" news:fp6in1$1oq$1@inews.gazeta.pl... > Grzeg pisze: > >> Teoretycznie: Posiadam kopię płyty instalacyjnej, na której nie ma umowy >> licencyjnej po polsku, lub w momencie próby instalacji oprogramowania >> wyświetla się treść obcojęzyczna i nie mam możliwości sprawdzenia, czy >> program ma charakter komercyjny, czy shareware czy freeware, itp. > > Bardzo proste: nie rozumiesz licencji, nie instalujesz. > No właśnie o to mi chodzi. Program nie jest zainstalowany. Leży sobie nagrany na płycie. Czy można w tym momencie określić jaka jest wersja tego programu i czy posiadam np. wersję trial, lub wersję freeware? |
||
2008-02-16 13:44 | Re: licencja programu w języku obcym | Grzeg |
> Ale co ci z tego przyjdzie? zasada jest taka ze jak nie rozumiesz licencji > nie instalujesz. Skoro zainstalowałeś znaczy rozumiałeś :), i co to ma > znaczenie w jakim języku to było? > Jakie skutki chcesz wywieść z tego że po zainstalowaniu programu wykażesz > że licencja okazywana w trakcie instalacji była powiedzmy w chińskim > uproszczonym? > Chodzi o to, że program nie był zainstalowany i używany. Interesuje mnie w zasadzie tylko taka sytuacja. Czy przed zainstalowaniem i używaniem programu można określić, że program jest nielegalny. |
||
2008-02-16 13:47 | Re: licencja programu w języku obcym | Grzeg |
>> Czy rodzaj licencji można dopiero stwierdzić w momencie instalacji, ale >> co >> gdy licencja jest w obcym języku? > > Ale nie ma czegoś takiego jak licencja na użytkowanie programu, więc tym > co tam jest zapisane w ogóle nie musisz się martwić. > Jak to mam się nie martwić tym co jest w licencji? Przecież to licencja jest umową pomiędzy mną a producentem oprogramowania? A jeśli w licencji jest zapis, że zainstalowanie danego programu jest równoznaczne, ze zgodą na seksulane wykorzystanie żony licencjobiorcy przez licencjodawcę (przejaskrawiony przykład, wiem, ale to tylko taki przykład) ? |
||
2008-02-16 13:48 | Re: licencja programu w języku obcym | Johnson |
Grzeg pisze: > Czy przed zainstalowaniem i używaniem programu można określić, że program > jest nielegalny. > > Ale chodzi o nośnik z pełną wersją? A ty masz zamiar "strugać wariata" że nie wiedziałeś że to pełna wersja? W takie sytuacji wszystko zależy od szczegółowych okoliczności: jakie program, jaki nośnik, itd ... -- @2008 Johnson "Koniec świata się zbliża ..." |
||
2008-02-16 13:54 | Re: licencja programu w języku obcym | Johnson |
Grzeg pisze: [ciach ...] On jest wyznawcą poglądu że licencja cię nie obowiązuje ... Że jak masz program to możesz się niczym nie przejmować. Jest tylko nieco odosobniony w sowich poglądach. -- @2008 Johnson "Koniec świata się zbliża ..." |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
podatek na wegry - dot. zatrudnienia w obcym kraju ?? |
Olek Olowski | 2005-10-17 20:37 |
Import programu komp. a licencja |
Dr | 2005-11-13 00:07 |
Licencja programu - czy to zgodne z prawem? |
bazi22 | 2005-11-22 14:14 |
instrukcja w języku polskim |
MICHAŁ | 2006-03-20 14:22 |
instrukcja w języku polskim |
MICHAŁ | 2006-03-20 14:22 |
Licencja |
Zanac | 2006-08-11 14:20 |
Zakładanie działalności w "obcym" mieście . |
Radoslaw Krzyzan | 2006-08-28 17:07 |
licencja |
login | 2006-10-18 12:32 |
licencja |
login | 2006-10-18 12:32 |
licencja programu na system operacyjny |
Gippo | 2007-02-16 21:52 |