poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-21 21:16 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Johnson |
Piotr pisze: > Płacił jak wspomniałem w innej odpowiedzi w wątku śmiewszne kwoty, zwiał > gdy miałem 18 lat, Czarno to widzę z twojego punktu widzenia ... Może teraz ty się do niego dołóż przez 18 lat, czemu mamy płacić za ciebie? -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
2007-05-21 21:42 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na ojca (dł | Piotr |
Dnia 21-05-2007 o 21:16:08 Johnson > Piotr pisze: > >> Płacił jak wspomniałem w innej odpowiedzi w wątku śmiewszne kwoty, >> zwiał gdy miałem 18 lat, > > Czarno to widzę z twojego punktu widzenia ... > > Może teraz ty się do niego dołóż przez 18 lat, czemu mamy płacić za > ciebie? Dlaczego ? Hmmmm... Chociażby dlatego samego, że ja np. płacę na leczenie innych osób w postaci składki zdrowotnej (gorący w dniu dzisiejszym temat). Albo też dlatego, że jesli Twoi rodzice są na emeryturze, to płacę również i na nią z mojej składku ZUS. Proponuję udaj się na grupę zajmującą się polityką, tam często poruszane są takie zagadnienia. Można również na grupach traktujących o filozofii zapewne znaleźć coś w tej kwestii. -- Piotr |
||
2007-05-21 21:44 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Johnson |
Piotr pisze: > Chociażby dlatego samego, że ja np. płacę na leczenie innych osób w > postaci składki zdrowotnej (gorący w dniu dzisiejszym temat). Wiesz co to ubezpieczenie? Ty nie płacisz za leczenie innych ludzi tylko "przymusowo" :( ubezpieczasz swoje własne zdrowie. Zresztą ja tego ubezpieczenia i tak nie popieram. > Albo też dlatego, że jesli Twoi rodzice są na emeryturze, to płacę > również i na nią z mojej składku ZUS. J.w. tylko nazywa się ubezpieczenie emerytalne :( Też nie popieram. Moi rodzice nie otrzymywaliby emerytury (gdyby otrzymywali) dlatego że ty płacisz, lecz dlatego że oni płacili stosowane składki gdy pracowali. A do ZUS podobno wpłacasz na własną emeryturę, indywidualne konta emerytalne podobno miały być ... > Proponuję udaj się na grupę zajmującą się polityką, tam często poruszane > są takie zagadnienia. > Można również na grupach traktujących o filozofii zapewne znaleźć coś w > tej kwestii. > A biologi i pasożytach nic nie powiesz? Twój ojciec i masz wobec niego zobowiązania rodzinne. I tyle. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-05-21 22:31 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na ojca (dł | Piotr |
Dnia 21-05-2007 o 21:44:50 Johnson > Piotr pisze: > >> Chociażby dlatego samego, że ja np. płacę na leczenie innych osób w >> postaci składki zdrowotnej (gorący w dniu dzisiejszym temat). > > Wiesz co to ubezpieczenie? Ty nie płacisz za leczenie innych ludzi tylko > "przymusowo" :( ubezpieczasz swoje własne zdrowie. Zresztą ja tego > ubezpieczenia i tak nie popieram. Szkoda, że dyskusja ucieka zupełnie od meritum. Doskonale wiem czym jest ubezpieczenie bez względu na to czy jest przymusowe czy dobrowolne. Widzę, że masz mylne pojęcie o nim. W świetle Twoich słów wygląda, jakbyś faktycznie ze swojej polisy zdołał uskładać kwotę w tym wypadku niezbędną do wykonania jakieś bardzo skomplikowanej terapii medycznej. Niestety tak nie jest (no może się mylę i płacisz potęzne sumy składki na NFZ to wówczas zwracam honor). Inny przykład ubezpieczenie, skoro nie rozumiesz jego idei. Ostatnio miał miejsce wypadek drogowo kolejowy pod Olsztynem. Zawinił kierowca ciężarówki. Efektem kolizji straty materialne, bo o nich tylku tu wspominam, dwa wagony osobowe oraz lokomotywa elektryczna do kasacji - łączna wartość kilka milionów zł. Przykładowo właściciel ciężarówki płacił za nią OC przez 10 lat niech będzie nawet po 5000 zł/rocznie = 500tys. zł. Kwota ta niestety nie jest w stanie pokryć strat materialnych poszkodowanego, skąd zatem towarzystwo ubezpieczeniowe weźmie na to pieniążki ? >> Albo też dlatego, że jesli Twoi rodzice są na emeryturze, to płacę >> również i na nią z mojej składku ZUS. > > J.w. tylko nazywa się ubezpieczenie emerytalne :( Też nie popieram. Moi > rodzice nie otrzymywaliby emerytury (gdyby otrzymywali) dlatego że ty > płacisz, lecz dlatego że oni płacili stosowane składki gdy pracowali. > A do ZUS podobno wpłacasz na własną emeryturę, indywidualne konta > emerytalne podobno miały być ... Jesteś w błędzie. Większa część składek aktualnie płaconych idzie nie na indywidualne konta emerytalne, a na bieżące wypłaty dzisiejszycyh emerytówe. Taki system emerytalny nazywa się systemem solidarności pokoleń - na pewno w sieci możesz znaleźć wiele publikacji na ten temat aby się dokształcić w tym względzie. >> Proponuję udaj się na grupę zajmującą się polityką, tam często >> poruszane są takie zagadnienia. >> Można również na grupach traktujących o filozofii zapewne znaleźć coś w >> tej kwestii. >> > > A biologi i pasożytach nic nie powiesz? O również i tam znajdziedz coś dla siebie. Jest tam na pewno coś o małpach. Jesteś zwolennikiem likwidacji opiekuńczego charakteru Państwa, a może nawet samej instytucji państwa, to za wszasu zaznajom się o warunkach życia na drzewach. polecam również znakomity program TV W. Cejrowskiego. > Twój ojciec i masz wobec niego zobowiązania rodzinne. I tyle. > W świetle prawa owszem, moralnie żadnego. Zanim coś jeszcze napioszesz, zastanów się tak przez chwilkę mocno, gdyby taka sytuacja dotknęła Ciebie, pewnie szcześliwca, któremu udało się dorastać w pełnej rodzinie, któremu nic nie brakowało, czy nie szukałbyś jakiegoś sensownbego rozwiązania ? Bo tak sobie wymyślił jakiś polityk ? Ojciec ma emeryture, a że mu nie wystarczy na luksusowy pensjonat...? Ja też jako dziecko nie miałem luksusów właśnie dzięki niemu. Nie jestem za tym aby ktoś się dorzucał do jego utrzymania. Prosiłem m.in. o radę czy da się sprawić np. aby został przeniesiony do osrodka o niższym standardzie, a więc i kosztach tak aby nie było potrzeby dokładania. -- Piotr |
||
2007-05-21 23:11 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Johnson |
Piotr pisze: > > Szkoda, że dyskusja ucieka zupełnie od meritum. Meritum jest takie że powinieneś płacić i raczej nie widać szans by tego uniknąć. > Widzę, że masz mylne pojęcie o nim. W świetle Twoich słów wygląda, > jakbyś faktycznie ze swojej polisy zdołał uskładać kwotę w tym wypadku > niezbędną do wykonania jakieś bardzo skomplikowanej terapii medycznej. Nie bój się, rozumiem. Polisa to nie skarpeta, tylko gra hazardowa. > Inny przykład ubezpieczenie, skoro nie rozumiesz jego idei. Oczywiście. Mógłbyś wskazać fragment z którego wynika że nie rozumiem? Mam wrażenie że jest raczej odwrotnie. > Ostatnio miał miejsce wypadek drogowo kolejowy pod Olsztynem. Zawinił kierowca > ciężarówki. Efektem kolizji straty materialne, bo o nich tylku tu > wspominam, dwa wagony osobowe oraz lokomotywa elektryczna do kasacji - > łączna wartość kilka milionów zł. Przykładowo właściciel ciężarówki > płacił za nią OC przez 10 lat niech będzie nawet po 5000 zł/rocznie = > 500tys. zł. Kwota ta niestety nie jest w stanie pokryć strat > materialnych poszkodowanego, skąd zatem towarzystwo ubezpieczeniowe > weźmie na to pieniążki ? Ze swoich przychodów ... co nie oznacza że odszkodowanie zapłacą inni. Zapłaci to firma bo tak sie umówiła z ubezpieczonym, który składki płacił. > Jesteś w błędzie. Większa część składek aktualnie płaconych idzie nie na > indywidualne konta emerytalne, a na bieżące wypłaty dzisiejszycyh > emerytówe. Ojej, to politycy tak kłamią ;) ? A miało być tak pięknie ... > Taki system emerytalny nazywa się systemem solidarności pokoleń - na pewno w sieci możesz znaleźć wiele publikacji na ten temat > aby się dokształcić w tym względzie. > Żałosne ... > > O również i tam znajdziedz coś dla siebie. Jest tam na pewno coś o > małpach. Jesteś zwolennikiem likwidacji opiekuńczego charakteru Państwa, > a może nawet samej instytucji państwa, to za wszasu zaznajom się o > warunkach życia na drzewach. polecam również znakomity program TV W. > Cejrowskiego. Też żałosne ... Choć Cejrowski jest super :) > >> Twój ojciec i masz wobec niego zobowiązania rodzinne. I tyle. >> > W świetle prawa owszem, moralnie żadnego. I w świetle prawa i w świetle moralności. 18 lat piechotą nie chodzi i jest to na pewno więcej niż lat których ojciec się wymigiwał. > Zanim coś jeszcze napioszesz, zastanów się tak przez chwilkę mocno, > gdyby taka sytuacja dotknęła Ciebie, pewnie szcześliwca, któremu udało > się dorastać w pełnej rodzinie, któremu nic nie brakowało, czy nie > szukałbyś jakiegoś sensownbego rozwiązania ? Pomiając już to, że nic nie wiesz o mojej rodzinie, to skąd pomysł że ja w twojej sytuacji zachowywałbym się tak jak ty? Nie każdy ma w głowie to co ty. > > Bo tak sobie wymyślił jakiś polityk ? Ojciec ma emeryture, a że mu nie > wystarczy na luksusowy pensjonat...? Ja też jako dziecko nie miałem > luksusów właśnie dzięki niemu. Wiele ludzi nie ma luksusów w dzieciństwie, a i później. Taka karma. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-05-21 23:29 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na ojca (dł | Piotr |
Dnia 21-05-2007 o 23:11:57 Johnson > Piotr pisze: [ciach] > Wiele ludzi nie ma luksusów w dzieciństwie, a i później. Taka karma. Na starość też nie musi, zwłaszcza kosztem dzieci, których nie wychowywał i nie zajmował się nimi. W tym miejscu kończę ten wątek poboczny jaki rozwinął się z użytkownikiem Johnson. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze zabierz głos. -- Piotr |
||
2007-05-22 00:03 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Bungo |
Piotr napisał(a): > Czy MOPS ma prawo nałożyć na mnie obowiązek płacenia, bez wyroku sądu ? Poczytaj sobie o obowiazku alimentacyjnym - art.128-144 kodeksu rodzinnego i opiekunczego oraz art. 87 krio - "Rodzice i dzieci obowiązani są wspierać się wzajemnie." MOPS nie ma takiego prawa, ale moze wystapic do sadu. Sad moze zasadzic alimenty na podst. art. 87, 128 i 133 par. 2. Nie jest jednak pewne, czy ztak bedzie, z uwagi na fakt wczesniejszego uchylania sie ojca od placenia alimentow na Ciebie. MOPS moze jednak w decyzji administracyjnej okreslic wysokosc przyznanej pomocy spolecznej, m.in. w zwiazku z sytuacja majatkowa i dochodowa rodziny osoby, ktorej udziela pomocy. Od wszystkiego jednak, co niezgodne z naszymi racjami, nalezy sie zawsze odwolywac. Podejrzewam, ze chca z Toba zawrzec umowe, abys placil choc czesc kosztow. Sad Najwyzszy m.in. w uchwale z 16-12-1987(M.P.88.6.60) - stara, ale stosowana, wskazal m.in. na art. 5 k.c. jako podstawe oddalenia roszczen alimentacyjnych. W skrocie - niesluszne jest zobowiazywanie osoby doznajacej krzywdy do swiadczen alimentacyjnych na rzecz osoby ja krzywdzacej. To chyba wyjasnia zasadnicza kwestie. Generalnie - jesli sam jestes w niedostatku, oczywiscie nie mozesz placic jakichkolwiek alimentow. Co wiecej, nawet jako osoba pelnoletnia, masz w trakiej sytuacji prawo do alimentow od rodzicow (art. 133 par. 2 krio) - oczywiscie jesli nie sa w niedostatku. > Czy mogę w jakiś sposób wpłynąć na to aby umieścili ojca w ośrodku o > nizszych kosztach, tak aby jego emerytura wystarczyła na utrzymanie ? Nie zajmuj sie tym; jest pelnoletni. Co najwyzej taka okolicznosc moglbys podniesc w odpowiedzi na ewentualny pozew o alimenty. Ale w Twoim przypadku lepiej od razu powolac art. 5 k.c. Tylko trzeba dobrze uzasadnic, bo sedziowie gubia sie przy "piatce". > MOPS w piśmie powołuje się na działanie w świetle na art. 50 KPA, > zaś w straszaku na dole strony na art. 51 ustawy z 12 marca 2004r o > pomocy społecznej mozesz podeslac mi skan na priv, to sie do tego odniose. Generalnie wzywac na podst. art. 50 kpa mozna jedynie w toku wszczetego juz postepowania administracyjnego. Jesli takie wszczeto i wezwano Cie do udzialu w nim, to masz prawo obejrzec akta tego postepowania. Idz do MOPS-u z oznaczeniem tego postepowania (z wezwania) i poczytaj, o co im chodzi oraz jaki maja material dowodowy. Pewnie chodzi o decyzje w sprawie przyznania pomocy. Powolanie sie na art. 51 ust. o pomocy spolecznej jest niezrozumiale. Ten przepis mowi tylko o prawie do tzw. osrodka wsparcia (domu pomocy)i nie wynikaja z niego zadne obowiazki dla Ciebie. W mojej ocenie powinni powolac sie na art. 103 ustawy o pomocy spolecznej o tresci: "1. Kierownik ośrodka pomocy społecznej i kierownik powiatowego centrum pomocy rodzinie może, w drodze umowy, ustalić z małżonkiem, zstępnymi lub wstępnymi wysokość świadczonej przez nich pomocy na rzecz osoby ubiegającej się o przyznanie świadczenia. W tym przypadku nie stosuje się art. 96 ust. 1 pkt 3. 2. Kierownik ośrodka pomocy społecznej ustala w drodze umowy z małżonkiem, zstępnymi przed wstępnymi mieszkańca domu wysokość wnoszonej przez nich opłaty za pobyt tego mieszkańca w domu pomocy społecznej." albo na art. 107 mowiacy o tzw. wywiadzie srodowiskowym, w trakcie ktorego MOPS ma obowiazek m.in. ustalic sytuacje dochodowa i majatkowa osob zobowiazanych do alimentow. Mam nadzieje, ze troche Ci rozjasnilem sytuacje. Przepraszam za glupawe odpowiedzi niektorych "Dyskutantow". Sadzilem ze akurat na grupie >prawo< jest troche wiekszy poziom intelektualny. ==>> pozdrawiam:-) ==>> Bungo |
||
2007-05-22 00:18 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Bungo |
Sorki, przeoczylem najwazniejsze: art. 96 ust.1 pkt. 3 ustawy o pomocy spolecznej: "Obowiązek zwrotu wydatków poniesionych na świadczenia z pomocy społecznej spoczywa na: (...) małżonku, zstępnych przed wstępnymi osoby korzystającej ze świadczeń z pomocy społecznej - jedynie w przypadku gdy nie dokonano zwrotu wydatków zgodnie z pkt 1 i 2 [tj. przez korzystającego ze świadczeń] , w wysokości przewidzianej w decyzji dla osoby lub rodziny korzystającej ze świadczeń z pomocy społecznej." Czyli obowiazek ma: malzonek, potem syn lub wnuk, a dopiero pozniej ojciec czy dziadek. art. 96 ust. 2: "Wydatki na usługi, pomoc rzeczową, zasiłki na ekonomiczne usamodzielnienie, zasiłki okresowe i zasiłki celowe przyznane pod warunkiem zwrotu podlegają zwrotowi w części lub całości, jeżeli dochód na osobę w rodzinie osoby zobowiązanej do zwrotu wydatków przekracza kwotę kryterium dochodowego." ust. 4 - "Rada gminy określa, w drodze uchwały, zasady zwrotu wydatków za świadczenia z pomocy społecznej, o których mowa w ust. 2, będących w zakresie zadań własnych." Czyli poszukaj tez tej uchwaly. Art. 97. 1. (43) Opłatę za pobyt w ośrodkach wsparcia i mieszkaniach chronionych ustala podmiot kierujący w uzgodnieniu z osobą kierowaną, uwzględniając przyznany zakres usług. Osoby nie ponoszą opłat, jeżeli dochód osoby samotnie gospodarującej lub dochód na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty kryterium dochodowego. i jeszcze: --------- Art. 104. 1. Należności z tytułu wydatków na świadczenia z pomocy społecznej, z tytułu opłat określonych przepisami niniejszej ustawy oraz z tytułu nienależnie pobranych świadczeń podlegają ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. 2. W przypadku posiadania uprawnień do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej kwoty nienależnie pobranych świadczeń pieniężnych podlegają potrąceniu z bieżących wypłat. 3. Wysokość należności podlegającej zwrotowi oraz termin zwrotu tej należności ustala się w drodze decyzji administracyjnej. 4. W przypadkach szczególnych, zwłaszcza jeżeli żądanie zwrotu wydatków na udzielone świadczenie w całości lub w części stanowiłoby dla osoby zobowiązanej nadmierne obciążenie lub też niweczyłoby skutki udzielanej pomocy, właściwy organ na wniosek pracownika socjalnego lub osoby zainteresowanej może odstąpić od żądania takiego zwrotu. Czyli jednak oczekuj decyzji administracyjnej, od ktorej mozesz sie odwolac. Sorki za wywod w poprzednim poscie dot. obowiazku alimentacyjnego - w ustawie o pomocy uproscili to znacznie:-) ==>> pozdrawiam:-) ==>> Bungo |
||
2007-05-22 02:28 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na ojca (d | Animka |
Piotr pięknie wystukał/a: > Dnia 21-05-2007 o 20:18:17 Ero Walensdorf > > >> >> U?ytkownik "Piotr" >> >>> niebawem wzrosn?, wiec obawiam si?, ?e przyjdzie mi p?aci? na gada. >> >> Czmychnij do USA. >> >> EWa > > Niestety, ale należę do osób nielicznych, które nie uczynią tego. > > Liczę, że istnieją drogi prawne rozwiązania tej paradoksalnej sytuacji. Pozwij ojca do sądu za zalegle wobec Ciebie alimenty. -- animka |
||
2007-05-22 02:31 | Re: MOPS chce ode mnie wyrwać kasę na o | Animka |
Johnson pięknie wystukał/a: > Piotr pisze: > Twój ojciec i masz wobec niego zobowiązania rodzinne. I tyle. Takiego ojca można się chyba wyrzec z całym jego inwentarzem? -- animka |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zostałem oszukany, w jaki sposób odzyskać kasę? |
xmar | 2005-10-25 17:10 |
ktos chce ode mnie wyludzic pieniadze - gdzie to zglosic |
Glikogen | 2005-11-14 19:30 |
POLICJA czy wymusza kasę ?? |
A | 2006-03-22 21:07 |
Bank chce ode mnie pieniadze.... |
pjajus | 2006-03-28 14:44 |
Czy SM chce mnie oskubac, a moze maja racje? |
kjvirtual | 2006-09-09 23:44 |
czy oni maja prawo zadac ode mnie wycofania intro |
!! | 2006-09-17 05:16 |
czy oni maja prawo zadac ode mnie wycofania intro |
!! | 2006-09-17 05:16 |
2 policjantow chce mnie oszukac - pomocy! |
greg198803 | 2006-10-18 12:46 |
alimenty na ojca |
Mondo | 2007-04-04 11:56 |
Garaz - spoldzielnia chce mnie zrobic w konia? |
przemjaskier | 2007-05-30 11:37 |