poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-27 17:30 | Re: OEM | Tomasz Motyliński |
Zbynek Ltd. in > Jak ten Windows znalazł się na Twoim dysku? > Przelał się tam strumieniem hiperprzestrzennym? Czy może go > zainstalowałeś? Ale nie przeczytałeś mojego posta dokładnie, wyjaśnię CI więc to dokładnie, załóżmy że kupiłem komputer z zainstalowanym systemem Windows XP Home OEM. Nie instalowałem tego Windowsa, zapłaciłem za niego, nikt nie mówił mi, o tym, że to jakiś OEM i co to w ogóle oznacza, a nawet jak mówił, to nie udowodni mi tego, bo _niczego_ _nie_ _podpisywałem._ Teraz po roku użytkowania zepsuł mi się powiedzmy RAM, no to sobie wymieniam, po jakimś czasie uszkodził się inny element i tak po kolei wymieniłem cały komputer (załóżmy, że dysk się nie popsuł, więc nie musiałem reinstalować systemu) i co i przychodzi jakaś kontrola i stwierdza, że ten system jest nielegalny, bo nie do tego sprzętu był kupiony. Nie no sorry, to powiem Ci, że nawet instalację LPG legalnie przełożyłem w tym roku z jednego auta do drugiego, co prawda nie obyło się bez dymu i interwencji prawnika, ale wyszło na moim. Myślę więc, że taki M$ mógł by mnie cmoknać, gdyby wytoczyli mi sprawę, że złamałem warunki licenji, której nikt przed zakupem mi nie pokazał i której nie podpisałem w momencie zakupu w związku z oprogramowaniem za które zapłaciłem. Myślę, również, że ludzie w M$ mają tego świadomość, a sama OEM jest tak naprawdę pretekstem do obniżenia ceny Windowsa, który po tej obniżce i tak nie jest wart pieniędzy, które za niego wołają. Na całe szczęście nigdy się o tym nie przekonam, bo używam tylko i wyłącznie linuxa (ale to już zupełnie inna historia). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" |
2006-03-27 17:30 | Re: OEM | Tomasz Motyliński |
R2r in > Mam! Należałoby zażądać przepisania całej treści umowy (oczywiście > blokując możliwości typu Ctrl-C+Ctrl-V) do osobnego okienka. Dopiero > przepisanie dokładne co do literki pozwalałoby kontynuować proces > instalacji. W ten sposób instalujący nie mógłby użyć argumentu, że nie > czytał licencji. > :-> ROTFL :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" |
||
2006-03-27 17:32 | [OT] Re: OEM | Tomasz Motyliński |
Leszek in > Na dzień dzisiejszy używanie linuksa w zastosowaniach "domowych" tylko > snobizmem można uzasadnić. Nie oferuje "zwykłemu" użytkownikowi nic ponad > XP-ka a połączone jest z utrudnieniami z czasołchonnością. Bluźnisz synu :P Oferuje znacznie więcej, ale to nie grupa na tą dyskusję... -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" |
||
2006-03-27 17:47 | [OT] Re: OEM | Tomasz Motyliński |
Olgierd in <44268f38@news.home.net.pl> wrote: > Obecnie kolega Andrzej "Arnold" B. jest na etapie pozywania Wikipedii ;-) A komu on już sądem nie groził... -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie ... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg] |
||
2006-03-27 19:56 | Re: OEM | Zbynek Ltd. |
Witam Tomasz Motyliński napisał(a) : > Zbynek Ltd. in > >> Jak ten Windows znalazł się na Twoim dysku? >> Przelał się tam strumieniem hiperprzestrzennym? Czy może go >> zainstalowałeś? > > Ale nie przeczytałeś mojego posta dokładnie, Dokładnie przeczytałem. To Ty nie pamiętasz co napisałeś :-D > wyjaśnię CI więc to dokładnie, Plączesz się i zmieniasz zeznania :-D > Teraz po roku > użytkowania zepsuł mi się powiedzmy RAM, no to sobie wymieniam, po jakimś > czasie uszkodził się inny element i tak po kolei wymieniłem cały komputer > (załóżmy, że dysk się nie popsuł, więc nie musiałem reinstalować systemu) Przypomnę Ci co sam napisałeś: "Po pół roku komputer mi się spalił, no to kupiłem sobie drugi," Komputer. Nie RAM, czy cokolwiek. Przypominasz sobie? :-D -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0xBA6D33B6 Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości Internetu z Twojego komputera i vice-versa. |
||
2006-03-27 17:53 | Re: OEM | Robert Tomasik |
Tomasz Motyliński [###motto77@wp.pl.###] napisał: > No tak, tylko że nikomu nie daje się do przeczytania licencji przed > zakupem oprogramowania, a skoro zapłaciłem (załóżmy że nie jestem > informatykiem i nie wiem co to OEM), kupuję komputer z Windowsem, nie > wnikam czy to OEM, czy BOX bo nawet nie wiem, że istnieje takowy > podział, dla mnie OEM na fakturze to jakiś niezrozumiały symbol. Po pół > roku komputer mi się spalił, no to kupiłem sobie drugi, ale już bez > Windowsa, bo przecież tego mam i pewnego dnia dostaję wezwanie do sądu o > naruszenie zasad licencji? Nie dostaniesz takiego wezwania, bo choć naruszenie umowy jest to w praktyce nie ma siły ludzkiej - moim zdaniem - by tego dowieść. > A podpisywałem coś? Znak kilka przypadków > naruszenia warunków licencji i wygranych przez powodów spraw przed > sądem, ale te licencji dotyczyły oprogramowania dedykowanego i kupujący > dostawał takową do przeczytania przed zakupem i musiał ją podpisać przy > zakupie. Wygrane sprawy prawie wyłącznie dotyczą przypadków, gdy naruszenie warunków było związane z popełnieniem przestępstwa. Przynajmniej ja nie znam innego przypadku. Było to wiele razy wałkowane tutaj, więc odsyłam do archiwum. |
||
2006-03-27 18:05 | Re: [OT] Re: OEM | Leszek |
Użytkownik "Tomasz Motyliński" news:e090hp$h6$3@news.telbank.pl... >Oferuje znacznie więcej, A konkretnie? Co oferuje domowemu, zwykłemu użytkownikowi kompa (poza umolnością w konfiguracji oraz potrzebie powiedzenia dzieciom, że w gry to mogą sobie pograć...u kolegów). -- Pzdr Leszek GG1631219 "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie." |
||
2006-03-27 18:14 | Re: OEM | Tomasz Motyliński |
Zbynek Ltd. in > Plączesz się i zmieniasz zeznania :-D Ehhh nie "zeznania" to co opisywałem to sytuacja hipotetyczna, przecież ja wcale nie używam WinShita (od kilku lat), a mój CD od Win2k box'a robi za podstawkę pod kubek. Chodzi o sam fakt, ot prawdziwy przykład, kupiła sobie komputer z Windowsem, jakiś miesiąc temu mieli przepięcie i im się spalił tv i komputer. Kupiła komputer już bez Windowsa, dzieciak zainstalował tego starego i niedługi czas potem pokazał się taki śmieszny monit systemowy mówiący o tym, jak ten system jest bardzo nielegalny. I co ona oszukuje, czy ona została oszukana? Pytałem się i w sumie nie mam podstaw aby nie wierzyć, że nie tłumaczono jej różnicy pomiędzy OEM a BOX. Poprosiła dobry komputer do gier z Windowsem i kilkoma "fajnymi"grami i taki dostała. Dlaczego teraz ma płacić drugi raz za Windowsa skoro już go kupiła? Szczerze to nie dziwie się jej zirytowaniu. Choć z drugiej strony kto by się przejmował jaką kolwiek licencją na WinShita skoro i tak pewnie koło 90% (strzelam nie mam żadnych danych) jest kompletnie nielegalnych. -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie ... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/motto-desktop.jpg] |
||
2006-03-27 18:38 | Re: [OT] Re: OEM | Tomasz Motyliński |
Leszek in > A konkretnie? > Co oferuje domowemu, zwykłemu użytkownikowi kompa (poza umolnością w > konfiguracji oraz potrzebie powiedzenia dzieciom, że w gry to mogą sobie > pograć...u kolegów). Widzisz mam linuksa i dzieciaki grają (ja też gram), nie mam za to wirusów, właściwie to ja nie wiem co to jest wirus, system instalowałem jakieś 4 lata temu i do dziś działa jak zaraz po zainstalowaniu, nie zwolnił, żaden 'system' nie spuchł mu do 2 GB i co najważniejsze nie zostało to obkupione codzienną krwawą walką o jego zdrowie... To wspaniałe uczucie nie reinstalować co 3 miesiące systemu, bo dzieciaki za dużo płytek z gazet nauruchamiały, wspaniałym uczuciem jest domniemanie graniczące z pewnością, że narzędzie zwane komputerem będzie sprawne w momencie kiedy będę go na prawdę potrzebował, że żaden magiczny robak, wirus, czy inny śmieć nie wywoła ładnego niebieskiego ekranu po którym będzie można zacząć szukać CD z instalką. Tak znam i mogę wymienić minusy linuksa, tak, mam świadomość, że linuks (na obecnym etapie rozwoju aplikacji pod niego) nie jest w stanie zaspokoić potrzeb sporej części ludzi i tym samym ten system nie jest dla wszystkich, tylko uważam że pisanie przez osobę która tylko pobawiła się parę dni Mandrivą (kompletnie spieprzonym następcą Mandrake Linux): "Na dzień dzisiejszy używanie linuksa w zastosowaniach "domowych" tylko snobizmem można uzasadnić. Nie oferuje "zwykłemu" użytkownikowi nic ponad XP-ka a połączone jest z utrudnieniami z czasołchonnością." ... jest sporym przegięciem i poczułem się nawet lekko urażony. Tylko czy to jest aby na pewno grupa na taką dyskusję? ps. nie nie oczekuję żadnych przeprosin, żeby nie było niedomówień, -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie ... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg] |
||
2006-03-27 18:48 | Re: [OT] Re: OEM | Leszek |
Użytkownik "Tomasz Motyliński" news:e094dt$125$1@news.telbank.pl... > Widzisz mam linuksa i dzieciaki grają (ja też gram), Ja i moje dzieci chcą Morrowinda (za chwilę Oblivion), Call oF Duty II lub Gothica. > nie mam za to wirusów, > właściwie to ja nie wiem co to jest wirus, Ja też nie. Avast wystarcza.Kolejny mit pada. Zresztą pod Linuksa już też są wirusy. > 'system' nie spuchł mu do 2 GB Moja Mandriva 2006 miała 4 GB. > reinstalować co 3 miesiące systemu, Nie mam takiej potrzeby.Znajdzie się wielu którzy nie instalowali od lat. Wejdź na grupy poświęcone Linuksowi (szczególnie newbie) potem na te o XP a dowiesz się że statystycznie użytkownicy XP rzadziej zmuszani są do reinstalacji niż Linuksowcy. Poza tym sprawdź jakie problemy mają ci ostatni i jak wygląda wsparcie społeczności linuksowej. Żenada. > że linuks (na obecnym etapie rozwoju aplikacji pod niego) nie jest w stanie > zaspokoić potrzeb sporej części ludzi i tym samym ten system nie jest dla > wszystkich, No właśnie. XP jest dla wszystkich a Linuks 2w 86% dla snobów. -- Pzdr Leszek GG1631219 "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie." |
nowsze | 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Oprogramowanie OEM i wyroki w UE |
Jan_Werbiński | 2006-02-04 23:02 |
System operacyjny OEM |
maciek | 2006-02-12 18:20 |
OEM |
Tomasz Motyliński | 2006-03-26 09:46 |
jeszcze o oprogramowaniu OEM |
Cyklista | 2006-10-30 21:39 |
Odkupienie Excela 97 OEM. |
Michal | 2006-11-04 07:35 |
Oprogramowanie OEM |
Marcin Szczepaniak | 2007-01-10 19:27 |
Licencja WINDOWS 2000 OEM |
Michal | 2007-01-16 08:14 |
Software OEM |
Piotr M. | 2007-01-19 23:15 |
zakup windows xp OEM |
mike | 2007-04-12 20:58 |
windows xp OEM |
mike | 2007-04-12 22:03 |