Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: [OT] Re: OEM

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-27 18:38 Re: [OT] Re: OEM Tomasz Motyliński
Leszek in wrote:

> A konkretnie?
> Co oferuje domowemu, zwykłemu użytkownikowi kompa (poza umolnością w
> konfiguracji oraz potrzebie powiedzenia dzieciom, że w gry to mogą sobie
> pograć...u kolegów).

Widzisz mam linuksa i dzieciaki grają (ja też gram), nie mam za to wirusów,
właściwie to ja nie wiem co to jest wirus, system instalowałem jakieś 4
lata temu i do dziś działa jak zaraz po zainstalowaniu, nie zwolnił, żaden
'system' nie spuchł mu do 2 GB i co najważniejsze nie zostało to
obkupione codzienną krwawą walką o jego zdrowie... To wspaniałe uczucie nie
reinstalować co 3 miesiące systemu, bo dzieciaki za dużo płytek z gazet
nauruchamiały, wspaniałym uczuciem jest domniemanie graniczące z pewnością,
że narzędzie zwane komputerem będzie sprawne w momencie kiedy będę go na
prawdę potrzebował, że żaden magiczny robak, wirus, czy inny śmieć nie
wywoła ładnego niebieskiego ekranu po którym będzie można zacząć szukać CD
z instalką. Tak znam i mogę wymienić minusy linuksa, tak, mam świadomość,
że linuks (na obecnym etapie rozwoju aplikacji pod niego) nie jest w stanie
zaspokoić potrzeb sporej części ludzi i tym samym ten system nie jest dla
wszystkich, tylko uważam że pisanie przez osobę która tylko pobawiła się
parę dni Mandrivą (kompletnie spieprzonym następcą Mandrake Linux):

"Na dzień dzisiejszy używanie linuksa w zastosowaniach "domowych" tylko
snobizmem można uzasadnić. Nie oferuje "zwykłemu" użytkownikowi nic ponad
XP-ka a połączone jest z utrudnieniami z czasołchonnością."

... jest sporym przegięciem i poczułem się nawet lekko urażony. Tylko czy to
jest aby na pewno grupa na taką dyskusję?

ps. nie nie oczekuję żadnych przeprosin, żeby nie było niedomówień,

--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg]


2006-03-27 18:48 Re: [OT] Re: OEM Leszek
Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości
news:e094dt$125$1@news.telbank.pl...

> Widzisz mam linuksa i dzieciaki grają (ja też gram),

Ja i moje dzieci chcą Morrowinda (za chwilę Oblivion), Call oF Duty II lub
Gothica.



> nie mam za to wirusów,
> właściwie to ja nie wiem co to jest wirus,

Ja też nie. Avast wystarcza.Kolejny mit pada. Zresztą pod Linuksa już też są
wirusy.


> 'system' nie spuchł mu do 2 GB

Moja Mandriva 2006 miała 4 GB.


> reinstalować co 3 miesiące systemu,

Nie mam takiej potrzeby.Znajdzie się wielu którzy nie instalowali od lat.
Wejdź na grupy poświęcone Linuksowi (szczególnie newbie) potem na te o XP a
dowiesz się że statystycznie użytkownicy XP rzadziej zmuszani są do
reinstalacji niż Linuksowcy.
Poza tym sprawdź jakie problemy mają ci ostatni i jak wygląda wsparcie
społeczności linuksowej. Żenada.



> że linuks (na obecnym etapie rozwoju aplikacji pod niego) nie jest w stanie
> zaspokoić potrzeb sporej części ludzi i tym samym ten system nie jest dla
> wszystkich,

No właśnie. XP jest dla wszystkich a Linuks 2w 86% dla snobów.



--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
2006-03-27 19:00 Re: OEM Robert Tomasik
R2r [###bezspamux@marsoft.net.pl.###] napisał:

> Mam! Należałoby zażądać przepisania całej treści umowy (oczywiście
> blokując możliwości typu Ctrl-C+Ctrl-V) do osobnego okienka. Dopiero
> przepisanie dokładne co do literki pozwalałoby kontynuować proces
> instalacji. W ten sposób instalujący nie mógłby użyć argumentu, że
nie
> czytał licencji.


Ale tak mnie to zainspirowała do przemyśleń (czasem mi się zdarza :-).
Kupuję komputer w sklepie wraz z Windows'em. Wówczas instalują to w
sklepie. Ja nie czytam licencji. Na zdrowy rozsądek, jak coś kupuję,
to moje, więc mam prawo korzystać.
2006-03-27 20:14 Re: OEM castrol
Tomasz Motyliński napisał(a):

> No tak, tylko że nikomu nie daje się do przeczytania licencji przed zakupem
> oprogramowania, a skoro zapłaciłem (załóżmy że nie jestem informatykiem i
> nie wiem co to OEM), kupuję komputer z Windowsem, nie wnikam czy to OEM,

Mnie zastanawia co w przypadku zakupu samego programu OEM, bez komputera
- co dzis nie stanowi problemu i mozna go nabyc praktycznie w kazdym
internetowym sklepie komputerowym.

Ponadto dostajesz tego OEMa w takim zgrabnym pudeleczku, czyli zwykly
uzytkownik moze domniemywac nawet ze to wersja BOX :)

--
Pozdrawiam
Jacek
2006-03-27 20:27 Re: [OT] Re: OEM Tomasz Motyliński
Leszek in wrote:

> (...)

Nie chce mi się tego komentować i na to odpowiadać, i tak Ciebie nie
przekonam, zresztą nie mam najmniejszej chęci tego czynić, nie interesuje
mnie absolutnie jakiego używasz systemu i co z nim robisz i dlaczego.

> No właśnie. XP jest dla wszystkich a Linuks 2w 86% dla snobów.

Pozwoliłem sobie odnieść się tylko do tej części wypowiedzi. Znów
przyjmujesz błędne założenia, _być_ _może_ także próbujesz usprawiedliwić
sam przed sobą swoją porażkę w walce z linuxem. "Wyklinanie" czego kolwiek
w Windowsie zajmuje mi średnio 10 razy więcej czasu niż wystukanie
stosownego polecenia w konsoli. Mógłbym wymienić jeszcze co najmniej 20
powodów dla których używam linuxa i drugie tyle dyskryminujących w moich
oczach Windowsa, tylko jaki to by miało sens? To nie jest grupa do takowych
dyskusji. Jak dla mnie EOT.
Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg]


2006-03-27 21:03 Re: OEM R2r
Robert Tomasik napisał(a):
> Kupuję komputer w sklepie wraz z Windows'em. Wówczas instalują to w
> sklepie. Ja nie czytam licencji. Na zdrowy rozsądek, jak coś kupuję,
> to moje, więc mam prawo korzystać.
>
Widzisz problem w tym, żeby przy pierwszym uruchomieniu w normalnym
trybie uruchomić podobną procedurę? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
___________________________________________________
"Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."
2006-03-27 21:06 Re: OEM R2r
Tomasz Motyliński napisał(a):
> R2r in wrote:
>
>> Mam! Należałoby zażądać przepisania całej treści umowy (oczywiście
>> blokując możliwości typu Ctrl-C+Ctrl-V) do osobnego okienka. Dopiero
>> przepisanie dokładne co do literki pozwalałoby kontynuować proces
>> instalacji. W ten sposób instalujący nie mógłby użyć argumentu, że nie
>> czytał licencji.
>> :->
>
> ROTFL :)
>
Problem zmuszenia użytkownika programu do przeczytania komunikatu jest
dość starym zagadnieniem, z którym zmagają się programiści. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
___________________________________________________
"Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."
2006-03-27 21:21 Re: OEM Tomasz Motyliński
R2r in wrote:

> Robert Tomasik napisał(a):
>> Kupuję komputer w sklepie wraz z Windows'em. Wówczas instalują to w
>> sklepie. Ja nie czytam licencji. Na zdrowy rozsądek, jak coś kupuję,
>> to moje, więc mam prawo korzystać.
>>
> Widzisz problem w tym, żeby przy pierwszym uruchomieniu w normalnym
> trybie uruchomić podobną procedurę? :-)

Tak, on już kupił, najpierw zapłacił a potem ma z0nka, to tak jakbyś kupił
lodówkę i na niej napisano, że masz prawo jej używać tylko pod tym i tym
adresem, a jak zmienisz mieszkanie musisz kupić sobie nową lodówkę (i
oczywiście przez zapłaceniem za nią nikt Ci tego nie powiedział).

--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg]


2006-03-27 21:39 Re: OEM R2r
Tomasz Motyliński napisał(a):
> Tak, on już kupił, najpierw zapłacił a potem ma z0nka, to tak jakbyś kupił
> lodówkę i na niej napisano, że masz prawo jej używać tylko pod tym i tym
> adresem, a jak zmienisz mieszkanie musisz kupić sobie nową lodówkę (i
> oczywiście przez zapłaceniem za nią nikt Ci tego nie powiedział).
>
Powinien się dowiedzieć, za co płaci.
A jeżeli sprzedawca nie poinformował go o istotnych ograniczeniach, to
przysługuje mu chyba zwrot ze względu na niezgodność towaru z umową,
prawda? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
___________________________________________________
"Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."
2006-03-27 22:04 Re: OEM Tomasz Motyliński
R2r in wrote:

> Powinien się dowiedzieć, za co płaci.
> A jeżeli sprzedawca nie poinformował go o istotnych ograniczeniach, to
> przysługuje mu chyba zwrot ze względu na niezgodność towaru z umową,
> prawda? :-)

No tak nalepił nalepkę, zainstalował i czyta licencje, nie zgadza się na
nią, więc idzie do sprzedawcy, ale już nie ma naklejki bo jej się nie da
zdjąć nie niszcząc, i ten przyjmie takiego Windowsa?

--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) [http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg]


5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Oprogramowanie OEM i wyroki w UE

Jan_Werbiński 2006-02-04 23:02

System operacyjny OEM

maciek 2006-02-12 18:20

OEM

Tomasz Motyliński 2006-03-26 09:46

jeszcze o oprogramowaniu OEM

Cyklista 2006-10-30 21:39

Odkupienie Excela 97 OEM.

Michal 2006-11-04 07:35

Oprogramowanie OEM

Marcin Szczepaniak 2007-01-10 19:27

Licencja WINDOWS 2000 OEM

Michal 2007-01-16 08:14

Software OEM

Piotr M. 2007-01-19 23:15

zakup windows xp OEM

mike 2007-04-12 20:58

windows xp OEM

mike 2007-04-12 22:03