Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

PKP i sad...

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-09-29 15:47 PKP i sad... ugryz
witajcie!

jechalem sobie w styczniu pociagiem z domu do szkoly. jako ze pociag rano
jest zawsze przeladowany wsiadlem do 2 drzwi liczac od czola pociagu - w
przedsionku nr 1 nawet miejsca nie bylo zeby noge postawic. nie posiadalem
biletu, wiec liczylem ze konduktor sie przepcha (albo i nie) i wypisze mi
bilet - moja stacja nie posiada kas. niestety nie przyszedl, zamiast niego
pojawili sie kontrolerzy, ktorzy bez rozmowy mnie spisali. przecisnelismy
sie do przedzialu sluzbowego i tam mi wypisali mandat.
rozmawialem w tej sprawie z pewna osoba z firmy windykacyjnej, ktora
powiedziala zeby cala sprawe olac i nie reagowac, sprawa i tak ulegnie
przedawnieniu po roku a pkp _niby_ nic z tym nie zrobi. z tego powodu nie
wyslalem tez odwolania, ktore juz mialem napisane.

przychodzily oczywiscie upomnienia z odsetkami i listy, ze pkp odda sprawe
do sadu - nie reagowalem. kilka dni temu dostalem list z sadu rejonowego: po
posiedzeniu niejawnym nakazuja mi zaplacic PKP mandat + odsetki + koszt
zwrotu procesu + znaczki pocztowe. mam na zaplate 2 tygodnie lub moge w tym
terminie wniesc sprzeciw.

i teraz moje pytanie: jak sie potoczy sprawa dalej, jezeli nie zareaguje?
jezeli zloze sprzeciw, to rozumiem, ze wyznaczony zostanie termin na
rozprawe? czy taka sprawa jest wogole do wygrania? a moze jest jakas
mozliwosc napisanie wniosku o umozenie calej sprawy i anulowanie kary?

pozdrawiam serdecznie
kamil

2006-09-29 19:17 Re: PKP i sad... Robert Tomasik
Użytkownik "ugryz" napisał w wiadomości
news:efj85n$bod$1@inews.gazeta.pl...

Zapłać. Cokolwiek byś chciał robić, to będzie o wiele droższe, a szanse na
wygraną stosunkowo niewielkie. Faktem przecież bezspornym jest, że jechałeś bez
biletu.
2006-09-30 08:17 Re: PKP i sad... ugryz
> Zapłać. Cokolwiek byś chciał robić, to będzie o wiele droższe, a szanse na
> wygraną stosunkowo niewielkie. Faktem przecież bezspornym jest, że
jechałeś bez
> biletu.

hej,
dzieki za rade.

tak, to prawda, ze jechalem bez biletu. z drugiej strony nawet nie mialem
jako tako mozliwosci go zakupic - przeciez sie przed nikim nie chowalem. ale
to juz inna sprawa...

kamil

2006-09-30 12:08 Re: PKP i sad... Bungo
ugryz napisał(a):
> witajcie!
>
> jechalem sobie w styczniu pociagiem z domu do szkoly. jako ze pociag rano
> jest zawsze przeladowany wsiadlem do 2 drzwi liczac od czola pociagu - w
> przedsionku nr 1 nawet miejsca nie bylo zeby noge postawic. nie posiadalem
> biletu, wiec liczylem ze konduktor sie przepcha (albo i nie) i wypisze mi
> bilet - moja stacja nie posiada kas. niestety nie przyszedl, zamiast niego
> pojawili sie kontrolerzy, ktorzy bez rozmowy mnie spisali. przecisnelismy
> sie do przedzialu sluzbowego i tam mi wypisali mandat.
> rozmawialem w tej sprawie z pewna osoba z firmy windykacyjnej, ktora
> powiedziala zeby cala sprawe olac i nie reagowac, sprawa i tak ulegnie
> przedawnieniu po roku a pkp _niby_ nic z tym nie zrobi. z tego powodu nie
> wyslalem tez odwolania, ktore juz mialem napisane.
>
> przychodzily oczywiscie upomnienia z odsetkami i listy, ze pkp odda sprawe
> do sadu - nie reagowalem. kilka dni temu dostalem list z sadu rejonowego: po
> posiedzeniu niejawnym nakazuja mi zaplacic PKP mandat + odsetki + koszt
> zwrotu procesu + znaczki pocztowe. mam na zaplate 2 tygodnie lub moge w tym
> terminie wniesc sprzeciw.
>
> i teraz moje pytanie: jak sie potoczy sprawa dalej, jezeli nie zareaguje?
> jezeli zloze sprzeciw, to rozumiem, ze wyznaczony zostanie termin na
> rozprawe? czy taka sprawa jest wogole do wygrania? a moze jest jakas
> mozliwosc napisanie wniosku o umozenie calej sprawy i anulowanie kary?
>
> pozdrawiam serdecznie
> kamil
>
>

trzeba bylo wyslac odwolanie do przewoznika.
Jesli nie wniesiesz sprzeciwu wobec wyroku nakazowego, to pkp moze
pobiec do komornika..
Argumenty, ktore moglbys podniesc w sprzeciwie raczej nie zostana
uwzglednione przez sad, bo podstawowe pytanie brzmi: dlaczego nie
reklamowales u przewoznika.
Nie korzystaj z porad firmy windykacyjnej, ktora sciaga Twoj dlug...


pozdrawiam:-)

==> Bungo:-)
2006-09-30 20:50 Re: PKP i sad... kovalek

Użytkownik "ugryz" napisał w wiadomości
news:efj85n$bod$1@inews.gazeta.pl...
> witajcie!
>
> jechalem sobie w styczniu pociagiem z domu do szkoly.

Skoro jechałeś w styczniu 2006, a pkp nie zdąży wnieść pozwu do Sądu do
stycznia 2007; to sprawa będzie przedawniona. Co prawda Sąd wyda nakaz
zapłaty w postępowaniu upominawczym. Masz 14 dni na odwołanie się od niego,
powołując się na art. 118KC w związku z art. 778KC (o ile mnie pamięc nie
myli) i na rozprawie Sąd oddali powództwo ze strony PKP.

Przerabiałem to jakiś czas temu, tyle że powodem nie było PKP, lecz MZK.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
2006-09-30 23:57 Re: PKP i sad... Grzegorz McCartney Olędzk
Wszyscy na grupie pl.soc.prawo czytajcie uważnie, bo kovalek pisze:
>> jechalem sobie w styczniu pociagiem z domu do szkoly.
> Skoro jechałeś w styczniu 2006, a pkp nie zdąży wnieść pozwu do Sądu do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Czytałeś w ogóle ten post?

GO
2006-10-01 12:40 Re: PKP i sad... ugryz
> trzeba bylo wyslac odwolanie do przewoznika.
> Jesli nie wniesiesz sprzeciwu wobec wyroku nakazowego, to pkp moze
> pobiec do komornika..
> Argumenty, ktore moglbys podniesc w sprzeciwie raczej nie zostana
> uwzglednione przez sad, bo podstawowe pytanie brzmi: dlaczego nie
> reklamowales u przewoznika.
> Nie korzystaj z porad firmy windykacyjnej, ktora sciaga Twoj dlug...

wiec nie pozostaje mi nic innego jak zaplacic?

ugryz

2006-10-03 04:20 Re: PKP i sad... witek

"ugryz" wrote in message
news:efo5vo$mgn$1@inews.gazeta.pl...
>
> wiec nie pozostaje mi nic innego jak zaplacic?
>
w tej chwili to już tak.
Trzeba było od razu pisac do PKP, że nie zdążyłeś przejść do konduktora, a
w twojej miejscowości nie ma kas i że bez problemu zapłacisz za bilet.
Teraz to już po rybkach.

nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

mandaty kredytowe PKP..:((

poncheck 2005-12-03 07:48

odszkodowanie od PKP

John Doe 2005-12-12 23:15

pkp

o`rety 2006-02-08 21:05

PKP chce zabrać lokal

TJE 2006-07-11 19:31

PKP - odszkodowanie

Tomek 2006-07-17 15:04

mandat w PKP

Cezary J. 2006-07-31 21:55

PKP i zadziwiajace upomnienie...

XavieR 2006-09-18 18:37

Reklamacja PKP Intercity

MaKeR 2006-11-16 22:33

Mandat PKP

scorpio 2007-02-20 09:47

przedawnienie w pkp

Thiefunny 2007-04-14 13:02