Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: oprogramowanie typu

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-05-02 17:19 Re: oprogramowanie typu Andrzej Lawa
Piotr Kubiak wrote:

>> Była mowa o oryginalnej płytce - czytaj uważniej.
>
> A) dwie płyty, z Gimpem
> B) dwie płyty z Officem
>
> Jak w każdym z przypadków odróżnić płytę oryginalną od nieoryginalnej?
>

Dokonując analizy optycznej (czyli patrząc, jak kto woli).
2006-05-02 17:39 Re: oprogramowanie typu Andrzej Lawa
Piotr Kubiak wrote:

>> Uporczywie mieszasz cywilną umowę z odpowiedzialnością karną.
>
> Uporczywie trzymam się art. 118 ustawy o prawie autorskim, który
> twierdzi że nie wolno nabywać bez uprawnień.

Czytaj całość, łaskawco.

Nie wolno nabywać nośników utworów rozpowszechnionych lub
zwielokrotnionych bez uprawnienia lub jego warunkom.

Sprzedaż legalnego nośnika to nie jest żadne rozpowszechnianie
(rozpowszechnił legalny dystrybutor) ani tym bardziej zwielokratnianie.
2006-05-02 17:42 Re: oprogramowanie typu Piotr Kubiak
Andrzej Lawa napisał(a):
> Piotr Kubiak wrote:
>
>>> Była mowa o oryginalnej płytce - czytaj uważniej.
>>
>> A) dwie płyty, z Gimpem
>> B) dwie płyty z Officem
>>
>> Jak w każdym z przypadków odróżnić płytę oryginalną od nieoryginalnej?
>>
>
> Dokonując analizy optycznej (czyli patrząc, jak kto woli).

No właśnie tu jest pies pogrzebany. Bo jedna osoba patrząc na obie
płytki powie (w przypadku B): ,,obie oryginalne'', a inna powie ,,ta z
lewej piracka a ta z prawej oryginalna''. Zauważ, że aby takie patrzenie
miało sens, musi go dokonywać producent, bo *tylko on* ustala zasady,
warunki i cechy które płytka musi spełniać aby była oryginalną.
Microsoft każe czasami pokazywać jakieś certyfikaty, FSF każe dołączać
tekst GPL i dawać dostęp do źródeł. Jedynie producent jest w stanie
władnie stwierdzić która z płyt jest oryginalna (legalna) a która
piracka (nielegalna, idziesz za kratki).

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
2006-05-02 17:42 Re: oprogramowanie typu Andrzej Lawa
Piotr Kubiak wrote:

>> Oczywiście. Dlaczego miałoby nie być?
>
> Bo sprzedający nie zawsze będzie w stanie udzielić licencji na ten program.
>

A co ma do tego jakaś licencja? On sprzedaje nośnik z jakąś treścią.
Ten, który miał. Ani nie powiela, ani nie rozpowszechnia - tylko oddaje
komuś innemu.
2006-05-02 18:00 Re: oprogramowanie typu pdemb
Andrzej Lawa writes:

[...]

> A co ma do tego jakaś licencja?

Licencja może zabraniać redystrybucji. Oczywiście niezależnie od
tego, czy (lokalne) p.a. to reguluje.
2006-05-02 17:49 Re: oprogramowanie typu Andrzej Lawa
Piotr Kubiak wrote:

> W sumie to masz chyba rację. Tzn co do zrzeczenia się praw to na pewno,
> pytanie tylko czy każdy zakup nośnika od osoby uprawnionej wiąże się z
> otrzymaniem licencji. Bo jeżeli nie, no to można legalnie nabyć krążek,
> ale nie mieć legalnie programu.
>

Program "ma" (tzn. posiada niezbywalne prawa autorskie) jego autor.
Nabywa się kopię programu - w tym przypadku legalną.

Użytkownik oczywiście może nie mieć umowy na korzystanie z tego
programu, ale tutaj piłeczka jest już po stronie autora/dystrybutora
oprogramowania - jeśli czegoś chce, musi złożyć pozew cywilny i wykazać,
że odniósł jakąś stratę.
2006-05-02 17:53 Re: oprogramowanie typu Andrzej Lawa
Piotr Kubiak wrote:

> Uporczywie trzymam się art. 118 ustawy o prawie autorskim, który
> twierdzi że nie wolno nabywać bez uprawnień. Co definiuje te uprawnienia
> jeżeli nie licencja?

PS: pomijam już taki detal, że "program" to nie "utwór".
2006-05-02 17:59 Re: oprogramowanie typu Piotr Kubiak
Andrzej Lawa napisał(a):
> Piotr Kubiak wrote:
>
>>> Uporczywie mieszasz cywilną umowę z odpowiedzialnością karną.
>>
>> Uporczywie trzymam się art. 118 ustawy o prawie autorskim, który
>> twierdzi że nie wolno nabywać bez uprawnień.
>
> Czytaj całość, łaskawco.
>
> Nie wolno nabywać nośników utworów rozpowszechnionych lub
> zwielokrotnionych bez uprawnienia lub jego warunkom.

No cóż, przyznaję rację, Twoja interpretacja jest słuszna.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
2006-05-02 18:00 Re: oprogramowanie typu Piotr Kubiak
Andrzej Lawa napisał(a):

> PS: pomijam już taki detal, że "program" to nie "utwór".

He?
Art. 1.
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi
(literackie,
publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
2006-05-02 18:07 Re: oprogramowanie typu Piotr Kubiak
Andrzej Lawa napisał(a):

> A co ma do tego jakaś licencja? On sprzedaje nośnik z jakąś treścią.
> Ten, który miał. Ani nie powiela, ani nie rozpowszechnia - tylko oddaje
> komuś innemu.

Zgadza się, źle interpretowałem ten nieszczęsny 118.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Oprogramowanie

Tomek 2005-11-18 21:11

Oprogramowanie

abras 2005-12-22 01:03

Sklep typu "Smart-Drugs".

Piotr Szewczyk 2006-02-07 17:20

czy ogloszenia typu Pisanie prac licencjackich prac magisterskich jest legalne

Zdzislaw 2006-02-28 12:44

co mogą firmy windykacyjne typu Kruk...?

sanczes 2006-03-12 16:06

co mogą firmy windykacyjne typu Kruk...?

sanczes 2006-03-12 16:06

oprogramowanie na firmę

takeshin 2006-04-09 15:12

Oprogramowanie z USA

jh 2006-06-26 21:38

dzialanie AVON i tego typu

smerf 2006-11-10 18:42

mam pytanie odnosnie licencji typu public domain.

thrunduil 2007-03-02 15:23