poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2005-11-13 19:02 | Re: pracownicy marketow!!! | fabio |
In article > Sa kraje, które trudno nazwac niedemokratycznymi, a ktore jednak reguluja te > materie jakos tam. Na przyklad Niemcy. To zaden argument. Dlaczego mamy robic, jak zbiurokratyzowane Niemcy, ktorych socjalne nastawienie zaczyna hamowac cala gospodarke? > Jaka to mniejszosc okazalo sie w czasie wyborow. Na dodatek zwolennicy > wolnosci sami postawili sie do kata. Wiec chyba nie jest to ani dyktatura, > ani mniejszosci. O tym, ze podczas wyborow zwyciezyla Polska zasciankowa, nieudaczna i moherowe berety, to ja doskonale wiem. Ale to nie upowaznia tych ludzi do narzucania swojego sposobu zycia calej reszcie. ..:: fabio |
2005-11-13 19:38 | Re: pracownicy marketow!!! | MC |
Użytkownik "fabio" news:MPG.1de19e16d84791a1989a70@news.home.net.pl... > To zaden argument. Dlaczego mamy robic, jak zbiurokratyzowane Niemcy, > ktorych socjalne nastawienie zaczyna hamowac cala gospodarke? Protestowalem przeciwko znakowi rownosci miedzy demokracja a praca supermarketow w niedziele, który postawileś. Teraz stawiasz druga kontrowersyjną tezę jakoby zamykanie supermarketow w niedziele stalo się przyczyną klapy niemieckiej gospodarki. Bo chyba taki mial być sens Twoich uwag w wątku o supermarketach. > O tym, ze podczas wyborow zwyciezyla Polska zasciankowa, nieudaczna i > moherowe berety, to ja doskonale wiem. Ale to nie upowaznia tych ludzi > do narzucania swojego sposobu zycia calej reszcie. Nie byłbym tego taki pewien, zwłaszcza jeśli Tusk z kompanami dalej będą szlochać w kącie nad rozlanym mlekiem. |
||
2005-11-13 20:18 | Re: pracownicy marketow!!! | Liwiusz |
fabio napisał(a): > Zyjemy przeciez w demokracji, gdzie czlowiek ma wolnosc wyboru. Nikt > nikogo nie zmusza do pracy w supermarkecie. Nikt nikogo nie zmusza do > robienia tam zakupow. Nie rozumiem. Co ma demokracja do wolności wyborów? Demokracja to władza ludu, jak lud zechce, aby w niedziele supermarkety były zamknięte, to może tak być i nie ma w tym nic sprzecznego z ideą demokracji. Czasami powoływanie się na demokrację jako gwarancję wszelkich swobód jest naprawdę śmieszne. W dużej części demokracja to *brak wolności*. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl |
||
2005-11-13 20:42 | Re: pracownicy marketow!!! | gromax |
> Trzeba rowniez zrownac zarobki. Kazdy powinien > dostawac prace minimalna. jesteś pewien że chodzi ci o prace? :P -- ---- to tylko moje zdanie --- -- G -- R -- O -- M -- A -- X -- -> komputer już od 250 zł <- _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_ |
||
2005-11-13 21:00 | Re: pracownicy marketow!!! | Blady |
> Ograniczona jest przede wszystkim wydajność panienek przy kasie. Większe > kolejki niczego tu nie zmienią. Chodząc po supermarketach nie widuję > smutnych kasjerek czekających na klientów, a tylko wtedy byłyby rezerwy do > wykorzystania. Więc model reakcji, który opisujesz raczej nie jest realny, > do obsługi większej liczby klientów będzie konieczne zwiększenie obsady przy > kasach. > Nie do konca sie z wami zgadzam - specjalnie poscilem ten post na p.p.d., zeby rozmawiac glownie na temat pracy nie wiem jak czesto bywasz w marketach w dzien w tygodniu ale zapewniam Cie, ze wtedy sa pewne rezerwy, ktore na pewno mozna wykorzystac, poza tym w marketach pracuje jeszcze wiele innych osob poza kasjerkami np. ochrona, sluzby sprzatajace, ludzie na stoiskach - ich czas pracy po prostu sie skroci.. i na pewno czesc z nich zostanie zwolniona - do tego oprocz marketu sa jeszcze galerie handlowe, w ktorych tez pracuja ludzie - ich tez bedzie potrzeba mniej... a najwazniejsza teza tej dyskusji jest przeciez taka::: czy trzeba i czy wolno ustawowo ingerowac w stosunek pracy miedzy wlascicielem marketu a jego pracownikiem. przeciez kazda pani na kasie skladajac swoje CV na ogloszenie "poszukujemy kasjerek" wiedziala, ze nie jest to praca od poniedzialku do piatku 8-16. i tak jak pisalem nie zmusil jej wlasciciel marketu do podpisania tej umowy... |
||
2005-11-13 21:54 | Re: pracownicy marketow!!! | MC |
Użytkownik "Blady" news:dl860n$ltp$1@atlantis.news.tpi.pl... > nie wiem jak czesto bywasz w marketach w dzien w tygodniu ale zapewniam > Cie, ze > wtedy sa pewne rezerwy, ktore na pewno mozna wykorzystac, Nie wstydż się tej wiedzy, tylko napisz jakie. > poza tym w marketach pracuje jeszcze wiele innych osob poza kasjerkami np. > ochrona, Coś już zaczynasz zmyślać. W pierwszym poście wylewaweś żale za kasjerkami, nie bylo mowy o ochronie. Na koncu tego lańcuszka zostanie prezes. To chyba jedyna osoba nad którą się użalasz. > sluzby sprzatajace, ludzie na stoiskach - ich czas pracy po prostu sie > skroci.. i na pewno Sprzątania i pilnowania jest tyle, ile klientów. A tych, jak już ustaliliśmy, nie ubędzie. > czesc z nich zostanie zwolniona - do tego oprocz marketu sa jeszcze > galerie handlowe, w > ktorych tez pracuja ludzie - ich tez bedzie potrzeba > mniej... Nie. Z powodów podanych wyżej. Chyba, że chodzi o firmę co ma jednego klienta na dzień, ale takiej mi nie szkoda, jest przykrywką do czegoś innego. > czy trzeba i czy wolno ustawowo ingerowac w stosunek pracy miedzy > wlascicielem > marketu a jego pracownikiem. Jeśli chciaeś uslyszeć, że nie można to się rozczarowaleś. Można, nie ma żadnego zakazu w konstytucji, a tylko w niej moglby byc taki zakaz zapisany. > przeciez kazda pani na kasie skladajac swoje CV na ogloszenie "poszukujemy > kasjerek" > wiedziala, ze nie jest to praca od poniedzialku do piatku > 8-16. i tak jak pisalem nie zmusil > jej wlasciciel marketu do podpisania > tej umowy... No i co z tego? |
||
2005-11-13 22:00 | Re: pracownicy marketow!!! | szomiz |
Użytkownik "MC" news:dl8973$ha7$1@amigo.idg.com.pl... > Sprzątania i pilnowania jest tyle, ile klientów. A tych, jak już > ustaliliśmy, nie ubędzie. Zalozyliscie towarzyszu, a nie ustaliliscie. sz. |
||
2005-11-13 23:27 | Re: pracownicy marketow!!! | Immona |
Użytkownik "MC" news:dl7t6g$o6a$1@amigo.idg.com.pl... > Użytkownik "Immona" > news:dl7pmt$shc$1@atlantis.news.tpi.pl... >> >> Kiedy masz duzo czasu, jak w weekend, lazisz i ogladasz, co jest na >> polkach, a wobec bogactwa oferty hipermarketu jest duza szansa, ze >> dokonasz nie planowanego zakupu. Nie musi to byc cos nietrafionego. Ot, >> przychodze po jedzenie, ale mam czas polazic i widze fajne wycieraczki. I >> sobie > > Przypuśćmy, że tak jest i rzeczywiście klient bez niedzielnego komfortu > nie kupi tej wycieraczki. Co wedug Ciebie zrobi z tak zaoszczędzonymi > pieniędzmi? Gdzie je wyda? Raczej nie odda ich pracodawcy. Czy stara > wycieraczka stanie się w ten sposób bardziej trwala, tak, że bedzie można > poczekać z nową? Moge mowic tyko o sobie. Ze mna jest tak, ze mam bardzo duzy poziom wytrzymalosci na zuzycie roznych rzeczy - ktore nie sa bezposrednimi narzedziami pracy/wizerunku zawodowego. Nie zaliczajace sie do tej kategorii wymieniam, kiedy sie stana zupelnie niefunkcjonalne, a nie jedynie podstarzale. Czesto sie zdarza wrecz tak, ze kupuje nowe dopiero pod naciskiem rodziny/znajomych. Nie przepadam tez za robieniem zakupow. Lubie, jak ktos mi cos przyniesie albo postawi przed oczyma przy okazji czegos, co i tak musze robic - i zminimalizuje etap szukania i poswiecania czasu. Jednym slowem jestem dobrym klientem dla proaktywnych handlowcow, co nie oznacza, ze sie daje uwiesc ich manipulacjom w przypadku badziewia - sama mam doswiadczenie handlowca. I. |
||
2005-11-14 09:25 | Re: pracownicy marketow!!! | Przemek |
Użytkownik "fabio" news:MPG.1de194af6978b49e989a6c@news.home.net.pl... In article > Dosc sprytny chwyt retoryczny, ale pozbawiony praktycznego znaczenia. Z > tego > co wiem nikt nie proponuje zamykania marketów na 6 dni w tygodniu. Moze > wymienisz takiego? Wtedy znajde powod by sie zajac odpowiedzia na Twoje > pytanie. A mnie w ogole dziwi dyskusja nad zamykaniem, lub nie, supermarketow. Zyjemy przeciez w demokracji, gdzie czlowiek ma wolnosc wyboru. Nikt nikogo nie zmusza do pracy w supermarkecie. Nikt nikogo nie zmusza do robienia tam zakupow. Wolnosc prowadzenia DG stawiana jest tu jako jakis fetysz -a moze pan Zenek chcialby w ramach tej wolnosci produkowac narkotyki pan Heniek chetnie by nimi pohandlowal a pan Zenek nakrecilby kilka pedofilskich filmow.Jesli prawo sie zmieni to praca w niedziele sklepow bedzie nielegalna i tyle - jest tak w kilku krajach europerskich z na pewno wieksza tradycjami demokratycznymi i jakos nic sie nie dzieje. Co najwyzej ktoras z wielkich sieci moglaby wycofac sie z Polski -zalozysz sie o to ze tak sie nie stanie? pzdr |
||
2005-11-14 14:53 | Re: pracownicy marketow!!! | entroper |
Użytkownik "Blady" news:dl4eu2$bo0$1@nemesis.news.tpi.pl... > Ostatnio nasila sie dyskusja na temat zakazu działalności "sklepow >wielkopowierzchniowych" w dni ustawowo wolne od pracy. Podobno takie >rozwiazanie mialoby na celu ochrone prawa do odpoczynku pracownikow tych >"swiatyn komercji". > Nasuwa mi sie tylko kilka pytan: (...) mnie się nasuwa jedno: który supermarket Cię tu przysłał. entrop3r |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pracownicy z Ukrainy |
lukas bch | 2006-03-13 07:48 |
Praca Pracownicy Rekrutacja |
www.mackwall.com | 2006-03-30 22:05 |
pracownicy z Ukrainy |
lukas bch | 2006-03-13 07:48 |
Pracownicy z Bialorusi. |
Sebastian C. | 2006-05-29 22:13 |
pracownicy.com |
piwosz_007 | 2006-05-30 14:46 |
pracownicy.com |
Tomek | 2006-09-09 08:48 |
Pracownicy - ankieta |
Tomek | 2006-09-11 12:50 |
pracownicy |
Paweł | 2006-10-19 12:35 |
pracownicy.com - reaktywacja !!! |
2006-11-04 19:11 | |
Pracownicy z zagranicy |
cinek35 | 2006-11-22 13:53 |