poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-18 08:23 | [Press] Piractwo na politechnice | badzio |
"Wczoraj skoro świt do 40 pokoi w koszalińskich akademikach zapukali policjanci. Szukali studentów, którzy nielegalnie ściągali pliki z internetowej sieci. - U mnie nie byli, ale u sąsiadów - mówi anonimowo jeden ze studentów, który mieszka w Domu Studenckim Politechniki Koszalińskiej. - Nikt się nie spodziewał tego nalotu. Tzn. było coś wiadomo, że będą szukać narkotyków, ale nie komputerów. W sumie, to nie wiemy, co będzie się dalej działo. - Do mojego pokoju weszli o szóstej rano, ale kulturalni byli - mówi inny student. - Mnie zabrali jeden twardy dysk, koledze - dwa. Sąsiadom zabrali laptopy. Według mnie, to zwykła pokazówka. Niech się policja lepiej czepia za narkotyki. Do akademików weszło prawie stu funkcjonariuszy, w tym Straż Graniczna z Darłowa oraz przedstawiciele Fundacji Ochrony Twórczości Audiowizualnej. Zatrzymali do wyjaśnienia trzech studentów - Piotra B., Mateusza P. i Grzegorza C. To oni zarządzali siecią internetową w akademikach. - W ramach tej sieci udostępniono 35 terabajtów danych. Taką ilość danych można zmieścić przykładowo na 54 tysiącach płyt CD. Większość to były bezprawnie skopiowane utwory muzyczne, gry, filmy, programy - mówi Mariusz Łyszyk, rzecznik koszalińskiej komendy. Ponadto policjanci zarekwirowali 16 laptopów, serwer sieciowy oraz 60 dysków twardych. Teraz sprzęt będzie sprawdzany przez biegłych informatyków z komendy. (...) - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że akcja zakończyła się sukcesem. Trzech studentów złożyło wczoraj wyjaśnienia i zostało wypuszczonych. - Wszyscy, którzy korzystali z pirackich nagrań i programów staną przed sądem. Podobne sprawy kończą się grzywnami - twierdzi Mariusz Łyszyk. Dodaje, że policjanci działali na podstawie nakazów wystawionych przez szefa komendy, a zgodę dał rektor ds. studenckich. Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz Krzyżyński. Nie wyklucza interwencji u Komendanta Głównego Policji oraz zawiadomienia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. " Caly artykul na http://hacking.pl/pl/news-6583-Otwierac_policja.html Najbardziej mnie intryguje to naruszenie autonomii uczelni - ciekaw jestem jak to sie rozwinie. -- badzio |
2007-04-18 08:33 | Re: [Press] Piractwo na politechnice | witek |
"badzio" news:f04dnu$po3$1@inews.gazeta.pl... > Najbardziej mnie intryguje to naruszenie autonomii uczelni - ciekaw jestem > jak to sie rozwinie. Bardzo prosto. Jeden rektor wygryzie drugiego. |
||
2007-04-18 21:36 | Re: Piractwo na politechnice | P4trykx |
On 18 Kwi, 08:23, badzio > - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz > Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury > materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że > akcja zakończyła się sukcesem. > Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do > akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność > uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto ma racje rektor czy prokurator. Bo jedyna możliwość to ja widze tylko wtedy gdyby rektor się zgodził. Kawałek Prawo o szkolnictwie wyższym Dział V Utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na terenie uczelni Art. 227. 1. Rektor dba o utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na terenie uczelni. 2. Teren uczelni określa rektor w porozumieniu z właściwym organem samorządu terytorialnego. 3. Służby państwowe odpowiedzialne za utrzymanie porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego mogą wkroczyć na teren uczelni tylko na wezwanie rektora. Służby te mogą jednak wkroczyć z własnej inicjatywy na teren uczelni w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia ludzkiego lub klęski żywiołowej, zawiadamiając o tym niezwłocznie rektora. 4. Porozumienia zawarte przez rektora z właściwymi organami służb, o których mowa w ust. 3, mogą określić inne przypadki związane z utrzymaniem porządku i bezpieczeństwa uzasadniające przebywanie tych służb na terenie uczelni. 5. Służby, o których mowa w ust. 3, są obowiązane opuścić teren uczelni niezwłocznie po ustaniu przyczyn, które uzasadniały ich wkroczenie na teren uczelni, lub na żądanie rektora. |
||
2007-04-18 22:48 | Re: Piractwo na politechnice | Zbynek Ltd. |
Witam P4trykx napisał(a) : > On 18 Kwi, 08:23, badzio >> - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz >> Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury >> materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że >> akcja zakończyła się sukcesem. > >> Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do >> akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność >> uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz > > Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto > ma racje rektor czy prokurator. Bo jedyna możliwość to ja widze tylko > wtedy gdyby rektor się zgodził. > > Dział V > Służby te mogą jednak wkroczyć z własnej inicjatywy na > teren uczelni > w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia ludzkiego lub klęski > żywiołowej, > zawiadamiając o tym niezwłocznie rektora. Oczywiście, że rektor. Policja go zrobiła w balona, o czym wyraźnie mówi: "Senat Politechniki Koszalińskiej (PK) twierdzi, że policja naruszyła suwerenność i autonomię uczelni, przeszukując we wtorek akademickie miasteczko." "W ocenie Senatu policja działała w sposób bezprawny," Całość tu: http://wiadomosci.onet.pl/1521629,11,1,0,120,686,item.html Prokurator jeszcze nie zatwierdził przeszukania do momentu tej notki! -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0xA10BD502 !! Z konta na Onecie listy wychodzą i dochodzą tylko w 60% !! |
||
2007-04-19 00:25 | Re: Piractwo na politechnice | Arek |
Użytkownik P4trykx napisał: [..] > Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto Czysty bandytyzm policji. pozdrawiam Arek -- www.hipnoza.info |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Piractwo komputerowe a odszkodowanie... |
Paluch | 2006-02-05 16:45 |
[press] MON chce wskrzesić relikt z epoki PRL-u |
scream | 2006-07-27 12:11 |
[press] Podwójne życie Arnolda B. |
Artur M. Piwko | 2006-08-25 09:53 |
Czy piractwo to kradzież ? |
Matrix | 2007-02-20 10:17 |
Skopiowanie kasety VHS na DVD na prywatny użytek - czy piractwo? |
Zbyszek | 2007-03-28 11:37 |
[Press] Oplata za brak waznego biletu - przedawnienie |
badzio | 2007-03-29 08:07 |