poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-02-19 16:22 | Reklamacja - co dalej? Pilne:) | Lincoln |
Witam! Mam problem z Carrefurem. Oddałem 22.01.07 sprzet do reklamacji. W kwicie reklamacyjnym mam zapis " Naprawa w ciagu 21 dni lub zwrot gotowki/wymiana na nowy". Dodam, ze na laptopa byla 2letnia gwarancja. Dostalem karte z 3 letnia gwarancja. Od razu zwrocilem uwage pani wypisujacej karte, ze chyba pomylila karty. Stwierdzila, ze wszystko jest ok, sa uniwersalne karty gwarancyjne HP, a typowej do laptopow akurat nie maja. Dnia 6.02 dostalem pismo od Carrefura, ze naprawa przedluzy sie o " około 7 dni". W piatek 16.02 dzwoni pani z Carrefura, ze na laptopa byl tylko rok gwarancji i serwis odlozyl zlecenie na bok, gdyz naprawa przewyzsza cene laptopa i czeka na decyzje klienta co z tym dalej. Jako, ze byl to blad carefura, chcieli zalagodzic sytuacje zaproponowali i tu uwaga: przepisac reklamacje na niezgodnosc towaru z umowa, bo nic z tym nie moga zrobic dopoki nie zmienimy reklamacji na ntzu. Nie zgodzilem sie na to, gdyz to trwa juz miesiac a laptopa ani widu ani slychu. Dzisiaj bylem w sklepie po laptopa/kase/nowego laptopa. Zostalem zbyty, ze oni nie moga wyplacic pieniedzy, gdyz nie ma kierownika zmiany i ze jak chce to moge sobie lazic po federacjach konsumentow itp a im moge skoczyc. W zwiazku z tym zazadalem napisania papierka, ze odmawiaja wyplaty gotowki itp. Stwierdzili, ze oni nic takiego nie beda pisac. Poprosilem by dyrektor czy kierownik zszedl do mnie by porozmawiac o tej sprawie to stwierdzil, ze nie bedzie przychodzil i jak chce to moge przyjsc jutro pogadac z babka przyjmujaca sprzet do reklamacji (ta co listy wysylala i dzwonila). Dodatkowo zbywaja mnie tekstem, ze w liscie bylo, ze czas naprawy przedluzy sie "OKOLO 7" dni a nie "7 dni". O laptopie: W czasie otwierania/zamykania matrycy pojawial sie pasek 1-2 pix. ok 4cm od gornej krawedzi. Serwis w naprawie pogwarancyjnej stwierdzil, ze uszkodzona jest matryca i DYSK TWARDY (hmm a przed wysylka chodzil idealnie...). I teraz co dalej z tym zrobic. Jutro od 8 znow bede z nimi walczyl, ale teraz chcialbym miec jakies silne argumenty. Po drugie dowiedzialem sie nieoficjalnie, ze dziwnym trafem laptop juz jest naprawiony i na jutro ma byc. Tylko nie chce znow laptopa, ktory jest po gwarancji (ja go kupowalem 1,5 roku temu). Czy bede musial go odebrac i znow reklamowac z tytulu niezgodnosci towaru z umowa?! Czy moge odmowic przyjecia laptopa (oddany po terminie reklamacyjnym) i zazadac zwrotu gotowki za niego (takich samych juz nie ma na stanie)? Prosze o rady jak to najlepiej zalatwic. -- Pozdrawiam Lincoln www.rajdowy.info - Jelenia Góra "Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :) |
2007-02-19 17:28 | Re: Reklamacja - co dalej? Pilne:) | scream |
Dnia Mon, 19 Feb 2007 16:22:44 +0100, Lincoln napisał(a): > I teraz co dalej z tym zrobic. Jutro od 8 znow bede z nimi walczyl (...) Ja bym to zrobił tak... Nie szedłbym jutro do nich, bo nie ma to sensu. Lepiej się wyspać. Napisałbym pismo i wysłałbym listem poleconym zpo. W piśmie tym stwierdziłbym, że skoro minął termin naprawy, to: - wzywam ich do wydania mi naprawionego sprzętu - wymiany sprzętu na nowy - oddania gotówki (do wyboru). Dałbym im na to termin np. 7 dni. Jeden ze sklepów internetowych ma takie hasło - "Nie kupuj laptopa w sklepie z pralkami". IMHO bardzo mądre i weź je sobie do serca na przyszłość :) -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2007-02-19 17:39 | Re: Reklamacja - co dalej? Pilne:) | Lincoln |
> Jeden ze sklepów internetowych ma takie hasło - "Nie kupuj laptopa w > sklepie z pralkami". IMHO bardzo mądre i weź je sobie do serca na > przyszłość :) Cos w tym jest...:) Teraz to juz bede wiedzial:) -- Pozdrawiam Lincoln www.rajdowy.info - Jelenia Góra "Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :) |
||
2007-02-19 19:35 | Re: Reklamacja - co dalej? Pilne:) | Lincoln |
> Jeden ze sklepów internetowych ma takie hasło - "Nie kupuj laptopa w > sklepie z pralkami". IMHO bardzo mądre i weź je sobie do serca na > przyszłość :) A, no i czy maja racje z tym "okolo"? Czy jak pisza ok 7 dni to moze oznaczac, ze bedzie to 3 tygodnie? -- Pozdrawiam Lincoln www.rajdowy.info - Jelenia Góra "Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :) |
||
2007-02-19 19:52 | Re: Reklamacja - co dalej? Pilne:) | scream |
Dnia Mon, 19 Feb 2007 19:35:46 +0100, Lincoln napisał(a): > A, no i czy maja racje z tym "okolo"? Czy jak pisza ok 7 dni to moze > oznaczac, ze bedzie to 3 tygodnie? A co za roznica? Wezwij ich do wydania sprzetu i sie nie przejmuj "około 7 dniami". -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
reklamacja.. |
Piotrek | 2005-10-18 21:43 |
Reklamacja |
Przemek | 2005-10-29 15:39 |
reklamacja |
robert | 2005-11-18 14:56 |
reklamacja |
Tomek | 2005-12-25 21:30 |
reklamacja |
sg | 2006-02-10 23:11 |
Reklamacja? |
Michał_Komorowski | 2006-02-16 20:52 |
Pilne pytanie o WKU! PILNE!! |
Mi-5 | 2006-02-22 20:06 |
reklamacja |
smint | 2006-04-12 18:41 |
reklamacja |
smint | 2006-04-12 18:41 |
[pilne]odmowa naprawy co dalej? |
xyz | 2007-01-15 22:05 |