poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-17 20:41 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Jotte wrote: > Sądzę, że wiele zależy od kategorii czynu. > Jeśli stanowi on przestępstwo (i w Polsce i w kraju fizycznego położenia > serwera), to polskie organa ścigania wystąpią na mocy odpowiednich umów do > odpowiednich organów w tym kraju o udostępnienie informacji potrzebnych do > wykrycia sprawcy (logi systemowe, szczególnie adresy IP, trace'y itp.). > Jeśli nie ma umów z krajem fizycznego położenia serwera albo czyn ścigany u > nas tam przestępstwem nie jest - to IMO bez szans. > Z kolei jeśli czyn może być w Polsce przyczyna powództwa jedynie na mocy KC > (bo np. ktoś został nazwany głupcem i się poczuł obrażony), to na powodzie > spoczywa ciężar zdobycia dowodów i w tej sytuacji nie wróżę mu żadnych szans > na powodzenie, gdyż żaden poważny hostingodawca nie poda danych niezbędnych > do zidentyfikowania autora wypowiedzi nie będącej czynem przestępczym. Nie musi podac rowniez jezeli czyn moze byc przestepczy: http://www.eff.org/legal/cases/RIAA_v_Verizon/ > Osobna sprawa, to kraj z którego wysłano post. > To tylko moja opinia, co o tym sądzisz? > |
2005-12-17 20:48 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "Jotte" > news:dnuub8 > > >>Sądzę, że wiele zależy od kategorii czynu. > > > Tu nie ma co sądzić, bowiem kodeks karny w tym zakresie jest dość > jednoznaczny. Przestępstwo popełniono w Polsce, Jakie przestepstwo? Oskarzenie polityka o kradziez nie jest przestepstwem. > bowiem tu nasypuje > skutek przestępczy. Położenie samego serwera nie ma żadnego znaczenia. > Równie dobrze może być w dowolnym państwie. Co najwyżej może być > utrudnione ustalenie sprawcy. Natomiast jeśli sam sprawca przebywa w > USA (bo tak rozumiem z treści posta), to sprawa zostanie przekazana do > USA - art. 591 kpk ma tutaj zastosowanie. Co to znaczy do USA? DO kogo? Ktorej jurysdykcji ma wg Ciebie podlegac oskarzenie polityka o kradziez? Bo wg mnie podlega ochornie Pierwszej Poprawki do Konstytucji: Congress shall make no law respecting an establishment of religion, or prohibiting the free exercise thereof; or abridging the freedom of speech, or of the press; or the right of the people peaceably to assemble, and to petition the Government for a redress of grievances. ? The First Amendment to the U.S. Constitution > Przy czym teraz przyszła mi > jeszcze jedna rzecz do głowy. Jeśli sprawca przebywa w USA, ale ma > obywatelstwo Polskie, to postępowanie będzie prowadzone w kraju, a > jedynie do USA zwrócą się organa ścigania o jego wydanie, I pewnie powolaja sie na przestepczy charakter wypowiedzi na podstawie Pierwszej Poprawki do amerykanskiej Konstytucji? :-P Dobry sposob na miedzynarodowe osmieszenie sie prawnikow MSZ i Kutasa Gardockiego. > albo też > poczekają, jak gość przyjedzie do kraju. > |
||
2005-12-17 20:54 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "Monter " > news:dnv2ln$ofd$1@inews.gazeta.pl... > > >>Chodzi mi o częsty przykład z roznych forów. >>Wymyślony przykład: >>Jest jakiś user forum i w jakis tam temacie pisze np. o dyrektorze >>Miejskiego Centrum Kultury czy Szpitala że nie umie zarządzać > > placówką, > >>że jest do niczego itd. Pan Dyrektor sie wkurza i mówi ze wytacza > > mu za > >>to proces. Dowód to tekst na forum. Całe forum umieszczone jest na >>serwerze w USA. Zarówno user jak i Dyrektor sa polakami i mieszkają > > w > >>jednej miejscowości. Administrator (właściciel forum nie zawsze > > jest > >>właścicielem serwera tak jak w tym przypadku, mozę poprostu > > wykupowac > >>miejsce na forum) tego forum także jest polakiem i mieszka w tej > > samej > >>miejscowości. I jeszcze przyszło mi jedno do głowy. Jakby sąd chciał >>wydania nr IP tego usera to zwraca sie do naszego administratora. > > Czy > >>on musi ujawniać ten nr? Czy np. może odesłać do administratora > > SERWERA > >>z USA, zeby to on ujawnił sądowi ten numer? >>Nie wiem czy nie za bardzo zamieszałem :) > > > > W takim wypadku miejsce ustawienia serwera nie ma znaczenia i stosuje > się Polskie przepisy. Czyli cały proces jest w Polsce. Być może > jedynie trzeba będzie zastosować zagraniczną pomoc prawną w celu > uzyskania IP sprawcy. ROTFL http://www.eff.org/legal/cases/RIAA_v_Verizon/ > > A co do obowiązku ujawnienia danych, to nieuzasadniona odmowa stanowi > przestępstwo. A czym jest bezprawne dopuszczenie pieniaczego procesu przez sedziego buca przed ta odmowa? |
||
2005-12-17 20:56 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Monter wrote: > > Chodzi mi o częsty przykład z roznych forów. > > Wymyślony przykład: > Jest jakiś user forum i w jakis tam temacie pisze np. o dyrektorze > Miejskiego Centrum Kultury czy Szpitala że nie umie zarządzać placówką, że > jest do niczego itd. Pan Dyrektor sie wkurza i mówi ze wytacza mu za to > proces. W tym wypadku pozwany powinien zlozyc pozews wzajemny i dorzucic do tego sedziego buca ktory ten pozew dopuscil do postepowania. Krytyka osoby publicznej nie jest podstawa roszczenia cywilnego, bo jest chroniona konstytucyjnie. O Konwencji nie mowiac. > Dowód to tekst na forum. Całe forum umieszczone jest na serwerze w > USA. Zarówno user jak i Dyrektor sa polakami i mieszkają w jednej > miejscowości. Administrator (właściciel forum nie zawsze jest właścicielem > serwera tak jak w tym przypadku, mozę poprostu wykupowac miejsce na forum) > tego forum także jest polakiem i mieszka w tej samej miejscowości. > > I jeszcze przyszło mi jedno do głowy. Jakby sąd chciał wydania nr IP tego > usera to zwraca sie do naszego administratora. Czy on musi ujawniać ten nr? > Czy np. może odesłać do administratora SERWERA z USA, zeby to on ujawnił > sądowi ten numer? > > Nie wiem czy nie za bardzo zamieszałem :) Troche. > > TB > > |
||
2005-12-17 21:02 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | Robert Tomasik |
Użytkownik "ipod" news:zHZof.74$5h2.43@trndny02... > Robert Tomasik wrote: >> Użytkownik "Monter " wiadomości >> news:dnubce$7mg$1@inews.gazeta.pl... >> Tam gdzie działał sprawca lub jeśli się nie da ustalić gdzie działał, >> to tam gdzie nastąpił skutek, czyli zniesławienie. > a wiesz co to takiego "znieslawienie"? Potrafisz rozroznic dzialanie w > szlej wierze od dzialania w dobrej wierze, oraz osobe publiczna od osoby > prywatnej? Wiem, tylko zupełnie nie rozumiem czemu o to pytasz. Co to ma wspólnego z miejscem prowadzenia postępowania karnego. Jak się okaże, że opisane przez pytającego czyny nie stanowią przestępstwa, to postępowanie zostanie umorzone i po sprawie. Przecież nikt tu nie podał szczegółów samego zniesławienia, więc jak oceniać, czy doszło do przestępstwa, czy nie? >> Skoro polityk >> prowadzi działalność w Polsce, to i w Polsce proces. > Skoro polityk prowadzi dzialalnosc publiczna, to mierzymy go inna miarka > niz inne osoby. Zeby wytoczyc proces, to trzeba wpierw miec podstawy. > 1 *Oskarzenie* > oraz > 2 *polityka* > samo w sobie podstawa pozwu nie jest. > No, chyba ze w panstwie prawa Lecha Kutasa Gardockiego. Aaa! To Pan. A to dziękujemy :-) |
||
2005-12-17 21:55 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Monter wrote: > Witam, > > Może źle to zatytuowałem, wyjasniam o co mi dokładnie chodzi. > > Jest forum na lokalnym portalu małego miasta. Sama strona z forum > umieszczona jest na serwerze w USA. > > Pytane brzmi, czy jeżeli na forum pojawią się (ktoś napisze) np. oskarżenia > pod czyimś adresem, np. admin oskarży lokalnego polityka o kradzież kasy i > ten polityk chce mu wytoczyć za te słowa proces, Nie, pioniewaz polityk jest osoba publiczna a oskarzenie jest robione w dobrej wierfze, tj. w ramach korzystania z wolnosci slowa. Jaka jest praktyka w panstwie prawa kazdy wie. Sokolowskiemu nie wolno krytykowac lokalnego ZChNu w Wodzoslawiu, ale Kaczorowi wolno nazwac szofera kryminaliste kryminalista. Wolno, znaczy kiedy jest wybrany na pewne stanowisko, gdzie skazanie Kaczora osnieszylo by sady Kutasa gardockiego na skale miedzynarodowa. > to czy powinien sądzić się > w USA (bo tak "stoi" serwer) czy u nas w Polsce? Moze *wylacznie* kiedy oskarzajacy wpyowiedzial swiadomie wiadomosc falszywa i jedoczesnie dzialal w zlej wierze (acutal malice). |
||
2005-12-17 21:56 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | ipod |
Arek Margraf wrote: > > > To ja sie podepn? i "dopytam" > > 1. Czy skoro spory rostrzyga s?d polski, strona amerykaska musi udzieli? jaki? inforacji (kto pisa? etc) nie musi, bo nie ma takiewgo prawa. Co to znaczy strona amerykanska? > 2. Co wtesy gdy na takim serwerze umiesczono co? co jest przest?pstwem (albo wykroczeniem - nie wiem) wg prawa polskiego a nie > ameryka?skiego - np w dniu wyborów w Polsce opublikuje sonda? wyborczy na owym ameryka?skim serwerze > nic. |
||
2005-12-17 22:41 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | scream |
ipod napisał(a): > Nie, pioniewaz polityk jest osoba publiczna a oskarzenie jest robione w > dobrej wierfze, tj. w ramach korzystania z wolnosci slowa. Sorry, ale pierdolisz głupoty i chyba robisz to z premedytacją. Pokaż mi cokolwiek, co niby zezwala na szkalowanie innych "w ramach korzystania z wolnosci slowa". -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-12-17 22:42 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | scream |
ipod napisał(a): > nie musi, bo nie ma takiewgo prawa. Musi, na wniosek organów ścigania. Oczywiście nie polskich, ale amerykańskich - ale i z tym nie ma problemu, gdyż polska policja współpracuje z amerykańską. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-12-18 14:45 | Re: Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. | can |
scream wrote: > ipod napisał(a): > >> nie musi, bo nie ma takiewgo prawa. > > > Musi, na wniosek organów ścigania. Oczywiście nie polskich, ale > amerykańskich - ale i z tym nie ma problemu, gdyż polska policja > współpracuje z amerykańską. > oj tak. Nie istnieje "amerykanska policja". |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
[prawo w USA] Jaki wyrok za handel narkotykami? |
GreGo | 2005-11-16 15:45 |
Forum internetowe i prawo autorskie |
Michal | 2005-11-16 18:16 |
prawo internetowe?? wypowiedzi na forum |
aneszka | 2006-02-28 17:21 |
prawo jazdy z usa |
Renata | 2006-07-17 16:43 |
licznik gazu, spoldzielnia mieszkaniowa, gazownia, a nasze prawo |
Wanderer | 2006-08-07 11:36 |
Prawo w USA - dobra intelektualne |
Zbynek Ltd. | 2006-08-14 22:45 |
Posty na forum a prawo |
Patryk | 2006-11-01 18:06 |
miedzynarodowe prawo jazdy [USA] |
karkow | 2006-11-27 21:09 |
Tresci na forum, a prawo autorskie |
Sub | 2007-01-05 20:46 |
Prawnik - prawo handlowe, USA, angielski |
kej | 2007-06-21 18:47 |