poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-15 03:57 | Re: [OT]Re: Skrzyżowanie na parkingu... | witek |
news:egs3qv$fsk$1@atlantis.news.tpi.pl... > witek wrote: > [...] >> kwadrat odwrócony o 45 st. To nie >> jest romb !!!! > > A czymże jest kwadrat jak nie rombem, równoległobokiem, > czworobokiem i > ogólnie wielobokiem? > Dobra, poddaje się, dałem ciała. O czymś innym myślałem, coś innego napisałem. |
2006-10-15 12:27 | Re: [OT]Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Krystian Zaczyk |
Użytkownik "Krystian Zaczyk" > Użytkownik > >> A czymże jest kwadrat jak nie rombem, równoległobokiem, >> czworobokiem i ogólnie wielobokiem? > > Masz rację, ale nie zmienia to faktu, że pomylił Ci się znak "koniec drogi > z pierwszeństwem przejazdu" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa". ;-) Przepraszam, oczywiście nie Tobie, tylko Jaskowi Bartnikowi znaki się pomyliły ;-) Krystian |
||
2006-10-15 13:18 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Paweł_Sakowski |
mvoicem@gmail.com wrote: >> W takich warunkach żeby się zderzyć trzeba albo >> zagapić, albo chcieć się zderzyć. > > Albo mieć na rogu "alejki" zaparkowany jakiś większy samochód zasłaniający > widoczność, W takiej sytuacji w trosce o dzieci chodzące po parkingu albo własny lakier (wybrać wyższe dobro, niepotrzebne skreślić) wypadałoby jechać z prędkością pozwalającą na zatrzymanie w 0.5 metra i na ostatnim metrze obserwować, co się zza rogu wyłania. > albo mieć uzasadnione przekonanie że masz pierwszeństwo, wobec > czego ten po lewej/prawej zahamuje przed skrzyżowaniem zamiast wpełznąć ci > w bok/tył... Wariant "Ja mam pierwszeństwo, więc tamten ma się zatrzymać!" opisałem poniżej: >> Pod to drugie podpada niezrozumiałe >> dla mnie w tej sytuacji egzekwowanie pierwszeństwa w sensie pord (czyt. >> wyjadę z parkingu o 3s wcześniej -- na parkingach nie ma takiego ruchu, >> żeby stać minutami). > Generalnie każda zasada jest dobra, ważne żeby wszyscy na danym skrzyżowaniu > stosowali właśnie tą zasadę. I skoro jest zasada określona przez kodeks, to > po co wymyślać inne? A może w ogóle nie trzeba wymyślać? Na terenie hali sklepu ludzie jakoś jeżdżą wózkami bez żadnych określonych zasad, a mimo to bez ofiar w ludziach (przynajmniej ja się jeszcze nie spotkałem). -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-10-15 13:21 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Paweł_Sakowski |
castrol wrote: > Co do parkingu hipermarketowego to IMO jest to droga publiczna. > > Zgodnie z Ustawa o drogach publicznych: > > Art. 1. > Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do > jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej > przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie > lub innych przepisach szczególnych. > > Art. 2. > 1. Drogi publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na > następujące kategorie: > 1) drogi krajowe; > 2) drogi wojewódzkie; > 3) drogi powiatowe; > 4) drogi gminne. Do której z tych kategorii, w myśl art. 1, jest Twoim zdaniem zaliczony parking? -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-10-15 13:23 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Paweł_Sakowski |
witek wrote: > Aby prowadzić pojazd mechaniczny masz mieć uprawnienia, niezależnie od tego > gdzie nim jeździsz. Art. 94 kw twierdzi inaczej. Do jeżdżenia po drodze niepublicznej nie trzeba mieć uprawnień. Parking nie jest IMO drogą publiczną. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-10-15 13:40 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Paweł_Sakowski |
witek wrote: > To przejedź się po Wrocławiu. [...] > Bo tam zazwyczaj znak koniec drogi z pierwszeństwm przejazdu oznacza, że > następne skrzyżowanie jest równorzędne Nie "tam" i nie "zazwyczaj". Właśnie to znaczy znak "koniec pierwszeństwa". -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-10-15 13:57 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | akala |
Dnia Sun, 15 Oct 2006 00:34:53 +0200, castrol napisał(a): > Zgodnie z prawem aby moc kierowac np samochodami musisz miec do tego > odpowiednie uprawnienia i nie ma znaczenia czy jezdzisz po wlasnych > burakach czy po drodze publicznej. > > Co do parkingu hipermarketowego to IMO jest to droga publiczna. napisałeś w tym wątku parę bzdur z których wynkia ,że nie masz zielonego pojęcia na temat prawa dotyczącego problematyki transporu, ustawy o drogach i przepisach ruchu drogowego więc radzę najpierw poucz się a później tak stanowczo się wypowiadaj i wbij sobie do głowy ,ze teren prywatny nie jest drogą publiczną w rozumieniu cytowanej przez ciebie ustawy. akala |
||
2006-10-15 13:58 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | mvoicem |
Paweł Sakowski wrote: [...] >> Generalnie każda zasada jest dobra, ważne żeby wszyscy na danym >> skrzyżowaniu stosowali właśnie tą zasadę. I skoro jest zasada określona >> przez kodeks, to po co wymyślać inne? > > A może w ogóle nie trzeba wymyślać? Na terenie hali sklepu ludzie jakoś > jeżdżą wózkami bez żadnych określonych zasad, a mimo to bez ofiar w > ludziach (przynajmniej ja się jeszcze nie spotkałem). > Dlatego też (chyba) nie wymyślono kodeksu regulującego ruch po alejkach hipermarketu. A stłuczki na parkingu są na tyle częste (a byłyby częstsze gdyby nie obowiązywało tam PoRD), że stosowanie tam kodeksu jest zasadne. Poza tym, zauważ, że "pełznący" samochód jedzie nie wolniej niż szybko maszerujący pieszy, ma o wiele większą bezwładność, o wiele mniejszą zdolność manewru, a i karoserię ma bardziej wrażliwą na drobne uszkodzenia, które się same nie zrastają więc ich usunięcie kosztuje. Poza tym, w wariancie "wszyscy jeździmy ostrożnie i jakoś to idzie", jak sobie wyobrażasz kwestię dochodzenia kto jest winien jeżeli jednak ktoś kogoś przytrze? p. m. |
||
2006-10-15 14:48 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | Jasko Bartnik |
Dnia 15-10-2006 o 13:40:01 Paweł Sakowski > witek wrote: >> To przejedź się po Wrocławiu. [...] >> Bo tam zazwyczaj znak koniec drogi z pierwszeństwm przejazdu oznacza, że >> następne skrzyżowanie jest równorzędne > > Nie "tam" i nie "zazwyczaj". Właśnie to znaczy znak "koniec > pierwszeństwa". Przyznaje, ze wczesniej pomylilm sie nieco w znakach. Ale slabo widoczny znak 'koniec drogi z pierwszenstwem przejazdu' moze sprawiac (i sprawia) klopoty przy kiepskich warunkach. Powinien raczej byc znakiem informacyjnym albo ostrzegawczym-trojkatnym; a nad nim ew. doczepiony o rownorzednosci nastepnego skrzyzowania. 'Tam zazwyczaj' jest sformulowaniem jak najbardziej trafionym. Idac za SJP 'zazwyczaj' - w wiekszosci przypadkow ('wiekszosc' - większa liczebnie część danej grupy rzeczy, zjawisk lub osób). W tym szczegolnym przypadku nie tylko 'w wiekszosci' ale i 'we wszystkich' (analogicznie 'zazwyczaj 2 jest wieksze od 0') ;) -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak: https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089 |
||
2006-10-15 15:06 | Re: Skrzyżowanie na parkingu... | poreba |
Dnia Sun, 15 Oct 2006 13:18:56 +0200, Paweł Sakowski napisał(a): > A może w ogóle nie trzeba wymyślać? Na terenie hali sklepu ludzie jakoś > jeżdżą wózkami bez żadnych określonych zasad, a mimo to bez ofiar w > ludziach (przynajmniej ja się jeszcze nie spotkałem). Były już na tej grupie pytania o zasady pierwszeństwa w ruchu wózkowym pośród alejek sklepowych ;))) -- pozdro poreba |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Kradzież na parkingu firmowym |
--=olo=-- | 2005-11-04 09:16 |
odpowiedzialność parkingu strzeżonego |
WG | 2005-12-30 21:11 |
Rozszabrowany samochód na parkingu policyjnym |
Incognito | 2006-01-06 23:29 |
Przyczepka reklamowa na parkingu |
Renata Gołębiowska | 2006-02-01 11:40 |
kradzież na parkingu płatnym |
sanczes | 2006-06-25 10:23 |
Problem z odebraniem uszkodzonego samochodu z parkingu policyjnego. |
zqlbn | 2006-09-18 18:48 |
zastawianie samochodu na parkingu |
asterix | 2007-01-24 15:08 |
Likwidacja parkingu przez spółdzielnię |
Boombastic | 2007-06-20 10:52 |
Odpowiedzialnosc parkingu strzezonego |
Mr.Jack | 2007-06-29 09:57 |