poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-24 13:41 | Re: sms | Tmi |
el gato napisał(a): > Użytkownik "ewani" > news:dr2q81$p5v$1@opal.futuro.pl... >> Chyba mialam problem z wyslaniem posta...ponowna próba...Otoz zakonczylam > dosc >> burzliwa znajomosc z męczyzną.Kilkanascie spotkan i ozywiona ,zwlaszcza z > mojej >> strony, smsowa korespondencja.Podziekowal za znajomosc, osmielil sie > jeszcze >> wyslac po tym smsy o erotycznej tresci, po czym stwierdzil,ze znalazl > kobiete >> swego zycia i zegna mnie na zawsze.Przyznam,ze sie rozszalalam.Wyslalam > przez >> kikla dni serie nienajgrzeczniejszych smsow i skonstatowalam,ze jesli nie >> uslysze slowa przepraszam, zadam sobie trudu , by w jego domu , badz w >> publicznym miejscu, strzelic go w pysk.Jego odpowiedz brzmiala:czekam na >> bilingi, mam wszystkie smsy w tel., jesli sie nie opamietasz z pisaniem, > zloze >> pozew do sadu o nekanie, grozby pobicia, zadoscuczynienie w kwocie 200 > tys. pln, >> dozor policyjny, pismo adwokata do mojego szefa,a kazdy kolejny sms > potraktuje, >> jako naruszenie prywatnosci.Czy powinnam usilowac go przeprosic, tylko > jaka >> droga, czy to odwiedzie go od wszczecia sadowych procedur?Co mi grozi w >> konsekwencji? >> > Popros silnego kolege, aby pożyczył jego telefon i wykasował co należy. > Potem dasz mu w pysk A za co? Za to ze gosc poznal babke i stwierdzil ze jest jednak nie taka jak by chcial poznac? Tak szczerze mowiac to biorac pod uwge jej reakcje, to ja tez bym podziekowal i to szybciutko... Tmi |
2006-01-24 13:43 | Re: sms | Tmi |
Jotte napisał(a): > W wiadomości news:dr2qf7$dv1$1@inews.gazeta.pl el gato > > >>> Chyba mialam problem z wyslaniem posta...ponowna próba...Otoz zakonczylam >> dosc >>> burzliwa znajomosc z męczyzną.Kilkanascie spotkan i ozywiona ,zwlaszcza z >> mojej >>> strony, smsowa korespondencja.Podziekowal za znajomosc, osmielil sie >> jeszcze >>> wyslac po tym smsy o erotycznej tresci, po czym stwierdzil,ze znalazl >> kobiete >>> swego zycia i zegna mnie na zawsze.Przyznam,ze sie rozszalalam.Wyslalam >> przez >>> kikla dni serie nienajgrzeczniejszych smsow i skonstatowalam,ze jesli >>> nie uslysze slowa przepraszam, zadam sobie trudu , by w jego domu , >>> badz w publicznym miejscu, strzelic go w pysk.Jego odpowiedz >>> brzmiala:czekam na bilingi, mam wszystkie smsy w tel., jesli sie nie >>> opamietasz z pisaniem, >> zloze >>> pozew do sadu o nekanie, grozby pobicia, zadoscuczynienie w kwocie 200 >> tys. pln, >>> dozor policyjny, pismo adwokata do mojego szefa,a kazdy kolejny sms >> potraktuje, >>> jako naruszenie prywatnosci.Czy powinnam usilowac go przeprosic, tylko >> jaka >>> droga, czy to odwiedzie go od wszczecia sadowych procedur?Co mi grozi w >>> konsekwencji? >> Popros silnego kolege, aby pożyczył jego telefon i wykasował co należy. >> Potem dasz mu w pysk > Nie bredź. Czytaj uważnie i myśl. Autorka postu pisze, że to ona zakończyła > znajomość. Widocznie tak chciała. Czemu więc potem miałaby mieć pretensje, > że były znalazł sobie partnerkę? > Przypuszczalnie było inaczej - dostała dymisję i się wściekła. To jeszcze > zrozumiałe. > Zalewanie esemesami zawierającymi obelgi i groźby wobec byłego jeszcze da > się przy pewnej dozie miłosierdzia zrozumieć, choć usprawiedliwić raczej > nie. > Gość się pozbył garba i tyle. > A Ty jej radzisz nasłanie na niego bandziora (uwaga na przestępstwo > podżegania - możesz mieć kłopoty), który jeśli wpadnie to z pewnością ją > wsypie. Sprawa w sądzie murowana (w każdym razie bardzo prawdopodobna), a > jeśli zdarzy się jakieś nieszczęście to i odsiadka niewykluczona. > Zwariowałeś? Jestem za tym - swiry powinny byc ustawiane (i mowie tu o molestowaniu smsami i nieumiejetnosci radzenia sobie z podstawowymi emocjami) - i za takie podzeganie to juz bym sie zainteresowal tematem. Kolega mowi dobrze - uwazac lepiej z takimi tekstami. Tmi |
||
2006-01-24 13:44 | Re: sms | Tmi |
look napisał(a): > Użytkownik "Jotte" > news:dr2tiu$7gp$2@news.dialog.net.pl... >> W wiadomości news:dr2qf7$dv1$1@inews.gazeta.pl el gato >> >> >>>> Chyba mialam problem z wyslaniem posta...ponowna próba...Otoz >>>> zakonczylam >>> dosc >>>> burzliwa znajomosc z męczyzną.Kilkanascie spotkan i ozywiona ,zwlaszcza >>>> z >>> mojej >>>> strony, smsowa korespondencja.Podziekowal za znajomosc, osmielil sie >>> jeszcze >>>> wyslac po tym smsy o erotycznej tresci, po czym stwierdzil,ze znalazl >>> kobiete >>>> swego zycia i zegna mnie na zawsze.Przyznam,ze sie rozszalalam.Wyslalam >>> przez >>>> kikla dni serie nienajgrzeczniejszych smsow i skonstatowalam,ze jesli >>>> nie uslysze slowa przepraszam, zadam sobie trudu , by w jego domu , >>>> badz w publicznym miejscu, strzelic go w pysk.Jego odpowiedz >>>> brzmiala:czekam na bilingi, mam wszystkie smsy w tel., jesli sie nie >>>> opamietasz z pisaniem, >>> zloze >>>> pozew do sadu o nekanie, grozby pobicia, zadoscuczynienie w kwocie 200 >>> tys. pln, >>>> dozor policyjny, pismo adwokata do mojego szefa,a kazdy kolejny sms >>> potraktuje, >>>> jako naruszenie prywatnosci.Czy powinnam usilowac go przeprosic, tylko >>> jaka >>>> droga, czy to odwiedzie go od wszczecia sadowych procedur?Co mi grozi w >>>> konsekwencji? >>> Popros silnego kolege, aby pożyczył jego telefon i wykasował co należy. >>> Potem dasz mu w pysk >> Nie bredź. Czytaj uważnie i myśl. Autorka postu pisze, że to ona >> zakończyła >> znajomość. Widocznie tak chciała. Czemu więc potem miałaby mieć pretensje, >> że były znalazł sobie partnerkę? >> Przypuszczalnie było inaczej - dostała dymisję i się wściekła. To jeszcze >> zrozumiałe. >> Zalewanie esemesami zawierającymi obelgi i groźby wobec byłego jeszcze da >> się przy pewnej dozie miłosierdzia zrozumieć, choć usprawiedliwić raczej >> nie. >> Gość się pozbył garba i tyle. >> A Ty jej radzisz nasłanie na niego bandziora (uwaga na przestępstwo >> podżegania - możesz mieć kłopoty), który jeśli wpadnie to z pewnością ją >> wsypie. Sprawa w sądzie murowana (w każdym razie bardzo prawdopodobna), a >> jeśli zdarzy się jakieś nieszczęście to i odsiadka niewykluczona. >> Zwariowałeś? >> >> -- > > spokojnie powiedzialem, ze pozyczy i wykasuje. Daleko mi ot tego aby kogos > podżegać do przestępstwa. Napisalem wyraznie kolege a nie bandziora. Od razu > masz skojarzenia takie negatywne. Jakkolwiek nie rozumiem dlaczego bierzesz w obrone akurat te kobiete? Podrywac ja chcesz? ;-) nie widzisz jak poprzednik skonczyl ;-D. Stary.. Tmi |
||
2006-01-24 20:10 | Re: sms | ewani |
Dziekuję pięknie wszystkim za odpowiedzi,opinie i porady ,zwłaszcza te nt ewentualnych konsekwencji prawnych.Kolega Tmi, jest mi wyjatkowo "przychylny" i chyba sam nieco rozemocjonowany :-).Pozdrowienia. -- Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO -> http://usenet.pomocprawna.info |
||
2006-01-24 21:12 | Re: sms | Pav |
Przemek R... napisał(a): > Użytkownik "Pav" > wiadomości news:dr32mo$9s$1@atlantis.news.tpi.pl... >> iza napisał(a): >>> Z uwagi na okoliczności sprawy które mieliśmy przyjemność poznać nie >>> wydaje mi się by kobitce groziła jakakolwiek kara. [ciach] >> Popieram w całej rozciągłości.Dodam tylko,że powinnaś już sobie dać spokój >> z wysyłaniem czegokolwiek do tego pana. >> A Przemka nie słuchaj on tak zawsze. > > wskaz gdzie nieprawde napisalem > > To Ty najpierw przeczytaj co iza napisała.Potem przeczytaj to co ja napisałem.Wskaż miejsce w którym napisałem że piszesz nieprawdę.Przeczytaj po raz to co iza napisała i dojdźże do wniosku dlaczego to co napisałeś ma się nijak do sytuacji tej pani. |
||
2006-01-25 10:26 | Re: sms | Tmi |
ewani napisał(a): > Dziekuję pięknie wszystkim za odpowiedzi,opinie i porady ,zwłaszcza te nt > ewentualnych konsekwencji prawnych.Kolega Tmi, jest mi wyjatkowo "przychylny" i > chyba sam nieco rozemocjonowany :-).Pozdrowienia. Eeee tam - reakcja obronna :) bo mnie sciska ze strachu jak pomysle ze moge trafic na kogos kto mnie bedzie napastowal, grozil i jeszcze bedzie przekonany ze robi dobrze -- brrr okropnosc i szczyt absurdalismu :-D Tmi |
||
2006-01-25 12:23 | Re: sms | Przemek R... |
> To Ty najpierw przeczytaj co iza napisała.Potem przeczytaj to co ja > napisałem.Wskaż miejsce w którym napisałem że piszesz nieprawdę. wyrazna sugestia >Przeczytaj po raz to co iza napisała i dojdźże do wniosku dlaczego to co >napisałeś ma się nijak do sytuacji tej pani. podalem teoretycznie co moze grozic za takie zachowanie, a nie to co jej w praktyce grozi. Nie pochwalila sie sczegolami. P. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Groźby przez SMS |
Michał | 2005-10-19 14:59 |
SMS spamerzy? Wysiadka:-) |
Zbynek Ltd. | 2005-12-01 20:07 |
SMS promocyjny na komórkę |
2006-07-05 09:34 | |
Wyzwiska przez SMS |
A | 2006-11-14 18:29 |
konkursy sms, a hazad |
Tmi | 2006-11-27 16:44 |
sms - konkurs - MF |
MR | 2006-12-11 11:18 |
Heyah i SMS-y |
Robol | 2006-12-22 16:13 |
SMS |
Grzegorz | 2007-01-10 19:22 |
sms od Banku AIG ? |
thaz [xpect] | 2007-02-01 18:08 |
Grozby przez sms i gg |
arturs22 | 2007-06-03 14:13 |