poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-11-23 23:58 | Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Laris |
Mam probel ze swoja spoldzielnia. Od okolo miesiaca mam popsuta antene zbiorcza. Wydzwanialem do nich co jakis czas, az po 3 tyg. sie dowiedzialem sie, ze wszystkiemu jest winny maszt z Radio Taxi. Podobno cos tam wymieniali i teraz ten maszt zakloca sygnal. Jak stwierdzila Pani ze spoldzielni "trzeba czekac, tak do tygodnia". Problem w tym, ze slysze to co do nich zadzwonie. Niedlugo minie 1,5 miesiaca. Jak z nimi walczyc? Zamioslem juz im nawet pismo, w ktorym informuje ich ze takowy problem istnieje juz od przeszlo miesiaca. Najlepsze jest to, ze na zaden masz z radio taxi my jako spoldzielcy sie nie zgadzalismy. Pewnie spoldzielnia bierze za to kase, a my cierpimy. Powiedzcie mi prosze do kogo slac pisma i jakie? Czy mozna ta sprawe wniesc do sadu? Jestem zdesperowany, ale nie wiem jak ruszyc sprawe od strony prawnej. Dodam, ze ten problem maja wszyscy ktorzy korzystaja ze zbiorczej. Walczyc jednak zamierzam sam. Cala sprawa ma swoj dalszy ciag. Wkurzylem sie i kupilem satelite. Problem w tym, ze drugi budynek uniemozliwia mi odbior. Instalator powiedzial, ze najlepszym wyjsciem bylby dach. Budynek ma 15 pieter ja mieszkam na 1. Chcialem, zeby sprawa miala rece i nogi, wiec w tym samym pismie wystosowalem prosbe o instalacje antenty na dachu, motywujac to wlasnie problemami ze zbiorcza. Napisalem, ze wszystko byloby wykonane przez profesjonalna firme, uwzgledniajac sprawy techniczne i estetyczne budynku. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy zostalem potraktowany Z BUTA jak tylko pokazalem to pismo. Nie udziela pozwolenia, bo "co ja sobie mysle, przez 15 pieter nie bedzie szedl kabel po elewacji". Zrobilem tam burze i w konu powiedziala, ze odpowiedz dostane w ciagu 14 dni. Jestem przekonany na 99% ze negatywna. Na moj argument co z reszta anten na dachu (kilka jest), Pani powiedziala, ze maja kable puszczony pod elewacja (blok byl ocieplany). Dzisiaj sie przeszedlem naokolo bloku i pocykalem cyfrowka fotki. 2 gosci ma pociagniety kabel, w tym jeden tak dosyc chamsko (dynda, idzie po piorunochronie). Nie wiem czy maja na to zezwolenie ze spoldzielni. Co moge w tej sprawie zrobic? Slyszalem, ze prawo w Polsce jest takie, ze nie moga mi zabronic montazu anteny. Jakie kolejne pismo im skladac w razie odmowy? Przyznam, ze bardziej interesuje mnie montaz satelity, niz naprawa tej zbiorczej. Czy jest jakis urzad do ktorego moge sie udac? Konsumenta? Dodam, ze jezeli dostane odmowe, to bedzie to tylko zla wola spoldzielni, bo znalazlem miejsce na bloku, gdzie ten kabel bedzie praktycznie calkowicie niewidoczny (w porownaniu do sasiada). Poradzcie co robic? Jestem gotow zasypywac ich pismami, a jak nie da rady to do sadu. Obym mial tylko jakas podstawe prawna. pozdrawiam Laris |
2006-11-24 00:13 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Robert Tomasik |
Użytkownik "Laris" news:ek5939$5js$1@news.onet.pl... Powiadomić Urząd Regulacji Telekomunikacji, że Radio Taxi zakłóca swoim nadajnikiem Waszą antenę. Spodziewam się, że sprawa ulegnie szybkiej poprawie. W ostateczności URT wyłączy im ten nadajnik. |
||
2006-11-24 00:27 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | witek |
"Laris" news:ek5939$5js$1@news.onet.pl... > Mam probel ze swoja spoldzielnia. załóż antenę a potem się martw jak oni to ściągną. |
||
2006-11-24 00:39 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Laris |
Użytkownik "witek" news:ek5apm$6rf$1@inews.gazeta.pl... > > "Laris" > news:ek5939$5js$1@news.onet.pl... >> Mam probel ze swoja spoldzielnia. > > > załóż antenę a potem się martw jak oni to ściągną. Tez nad tym myslalem. Tyle, ze czlowiek glupi i chce miec wszystko zgodnie z przepisami. Problem moze byc z dachem. Nie jestem pewien czy bedzie otwarty. Jezeli nie, to co dalej? Watpie zeby w spoldzielni mi wydali klucze:) Tak wogole, to pokrywa dachu ma prawo byc zamknieta? Co z ewentualnym pozarem? Co prawda jest klatka ewakuacyjna......... pozdrawiam Laris |
||
2006-11-24 00:41 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Laris |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:ek5ans$6lc$1@inews.gazeta.pl... > Powiadomić Urząd Regulacji Telekomunikacji, że Radio Taxi zakłóca swoim > nadajnikiem Waszą antenę. Spodziewam się, że sprawa ulegnie szybkiej > poprawie. W ostateczności URT wyłączy im ten nadajnik. O to ciekawa informacja. I to nie ma znaczenia, ze taki nadajnik jest postawiony za zgoda administracji? Maja obowiazek cos z tym zrobic? A jezeli chodzi o antene sat. to jest jakas szansa na legalne jej postawienie? Reguluja to jakos przepisy? Laris |
||
2006-11-24 00:44 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Laris |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:ek5ans$6lc$1@inews.gazeta.pl... > Użytkownik "Laris" > news:ek5939$5js$1@news.onet.pl... > > Powiadomić Urząd Regulacji Telekomunikacji, że Radio Taxi zakłóca swoim > nadajnikiem Waszą antenę. Spodziewam się, że sprawa ulegnie szybkiej > poprawie. W ostateczności URT wyłączy im ten nadajnik. Wzialem sie za lekture tego urzedu i co czytam "Do obowiązków organów regulacyjnych administracji publicznej należy realizacja zadań w zakresie znoszenia monopoli państwowych i rozwijania konkurencji w poszczególnych sektorach gospodarki." Czy jezeli dostane odmowe na pociagniecie kabla z dachu to moge sie jakos na to powolac? Mam zamiar walczyc do upadlego :) Jezeli tylko przepisy beda staly po mojej stronie. Laris |
||
2006-11-24 01:21 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | animka |
Laris napisał(a): > Czy jezeli dostane odmowe na pociagniecie kabla z dachu to moge sie jakos na > to powolac? Mam zamiar walczyc do upadlego :) Jezeli tylko przepisy beda > staly po mojej stronie. Nie wygrasz. Nie ma podstaw. -- animka |
||
2006-11-24 07:18 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Laris |
Użytkownik "animka" news:ek5hts$pm7$1@news.interia.pl... Laris napisał(a): > Czy jezeli dostane odmowe na pociagniecie kabla z dachu to moge sie jakos > na to powolac? Mam zamiar walczyc do upadlego :) Jezeli tylko przepisy > beda staly po mojej stronie. >Nie wygrasz. Nie ma podstaw. Z tego co wiem, to mam prawo miec dostep do wszystkiego do leci w eterze, wiec czy na pewno? Czytalem tez o krotkofalowcach. Pierwszy z brzegu post "> Problem polega też na tym, że wejścia na dach są pozamykane na kłódki (takie > lepszejsze), a związku z tym musiałbym się tam (na dach) włamac, co chyba > nie jest legalne... chyba. "# legalnosc wyglada w sposob nastepujacy, masz swiete i niepodwazalne prawo do posiadania swojej anteny, wiec chcesz ja postawic na dachu, okazuje sie, ze tam jest klodka, ustalasz "operatora" klodki i przedstawiasz mu swoj problem, on zas lamiac prawo, uniemozliwia Ci skorzystanie z Twojego prawa, " I druga sprawa dlaczego mam nie wygrac, jak tam juz sa jakies anteny. W tym maszt Radio Taxi na 10m w gore. Tzn. ze ja jako czlonek spoldzielni z wlasnosciowym mieszkaniem jestem gorszy? Nie moge w zaden sposob walczyc? Nie chce mi sie wierzyc. Laris |
||
2006-11-24 08:17 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Herbi |
Dnia 24 lis o godzinie 00:13, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "Laris" > news:ek5939$5js$1@news.onet.pl... > > Powiadomić Urząd Regulacji Telekomunikacji, że Radio Taxi zakłóca swoim > nadajnikiem Waszą antenę. Spodziewam się, że sprawa ulegnie szybkiej poprawie. W > ostateczności URT wyłączy im ten nadajnik. Robert - obawiam się że jest lekki problem z URTiP ;) On po prostu nie istnieje ;) Obecnie zwie się Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) http://www.uke.gov.pl/ ;) -- Herbi 24-11-2006 08:17:18 |
||
2006-11-24 08:21 | Re: Walka ze spoldzielnia - jakimi metodami - dlugie | Herbi |
Dnia 24 lis o godzinie 07:18, na pl.soc.prawo, Laris napisał(a): > Nie moge w zaden sposob walczyc? Nie chce mi sie wierzyc. Ależ nawet powinienieś!!! Dobrze że nie chce Ci się wierzyć - bo nie zarząd jest "właścicielem" - spółdzielnię tworzą spółdzielcy, a zarząd jest wybierany przez Was i po prostu tylko Was reprezentuje i realizuje zadania które są w statucie, ustawie i w zadaniach które uchwalacie. Tym bardziej że jesteś "własnościowcem". Daj później znać jak się toczy ta sprawa. -- Herbi 24-11-2006 08:21:01 |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Internet a spoldzielnia |
Laris | 2006-02-25 11:02 |
walka z PZU - oc komunikacyjne |
mariusz | 2006-03-01 20:02 |
Spoldzielnia mieszkaniowa - wodomierz |
Wojtek | 2006-03-18 16:01 |
Walka z urzedem skarbowym |
pluton_ | 2006-05-05 16:15 |
Spoldzielnia Mieszkaniowa - czynsz i inne oplaty - dlugie ale intrygujace... |
Jasek' | 2006-07-05 22:12 |
Spoldzielnia |
kf | 2006-10-02 14:49 |
walka z ZUS-em |
Grim | 2006-12-04 11:45 |
spoldzielnia mieszkaniowa |
o`rety | 2007-01-19 22:29 |
Walka z NASK |
Norbert | 2007-02-23 21:19 |
Walka z operatorem ! |
Plusek$ | 2007-04-20 14:06 |