Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-01-14 22:28 wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? sundayman
Witam

mam taki problem.
Otóż, pani jest członkiem spółdzielni mieszkaniowej, i właśnie dokonuje w
najbliższym czasie "wykupu" - czyli ustanowienia odrębnej własności
mieszkania.
Mieszkanie ma po rodzicach (nieżyjących), którzy zmarli przed tym, jak pani
zawarła związek małżeński. Pytanie jest takie czy w tej chwili wykupienie
mieszkania spowoduje, że mąż nabędzie praw do tego mieszkania na zasadzie
wspólnoty majątkowej ?

pozdrawiam

2008-01-15 00:46 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? sundayman
ok, to juz wiem, a zainteresowanych odsyłam
http://www.serwisprawa.pl/porady_prawne,83,610,jak_wykupic_mieszkanie_od_spoldzilen i_przez_jednego_z_malzonkow_w_czasie_trwania_malzenstwa__maz_moj

pozdr.

2008-01-15 14:42 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? 666
Obawiam się, że tak.
JaC


-----

> Pytanie jest takie czy w tej chwili wykupienie mieszkania spowoduje, że mąż nabędzie praw do tego mieszkania na
zasadzie wspólnoty majątkowej ?
2008-01-15 18:37 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? Heming

Użytkownik "sundayman @poczta.onet.pl>" napisał w
wiadomości news:fmgs95$s32$1@news.onet.pl...
> ok, to juz wiem, a zainteresowanych odsyłam
> http://www.serwisprawa.pl/porady_prawne,83,610,jak_wykupic_mieszkanie_od_spoldzileni_ przez_jednego_z_malzonkow_w_czasie_trwania_malzenstwa__maz_moj

Obawiam, ze porada z powyzszego linku dotyczy troche innego stanu
faktycznego. Nie chce mi sie teraz przegladac prawa o społdz.
mieszkaniowych, ale z tego co pamietam to na 90% liczy sie moment i sposob
nabycia prawa spoldzielczego (podstawa nabycia). Jezeli nabyla go pani jako
osoba niezamezna albo w drodze darowizny lub spadku do majatku osobistego,
to to prawo przysluguje wylacznie pani, a "uwlaszczyc" mozna tylko osobe,
ktorej to prawo przysluguje. Jesli nie zawarla pani umowy majatkowej
malzenskiej ani nie dokonywala pani innych czynnosci, w wyniku ktorych prawo
spoldzielcze weszlo w sklad majatku wspolnego, to jest to pani majatek
osobisty, w zwiazku z czym "uwlaszczone" mieszkanie wejdzie do pani majatku
osobistego, czyli bedzie pani jego wylacznym wlascicielem.
Najlepiej bedzie jak pani zadzwoni do notariusza, przed ktorym bedzie
sporzadzana umowa ze spoldzielnie. On pani udzieli wiarygodnych i rzetelnych
informacji.

2008-01-15 20:25 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mie Kasia

Użytkownik "Heming" napisał w wiadomości
news:fmir0e$t04$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "sundayman @poczta.onet.pl>" napisał w
> wiadomości news:fmgs95$s32$1@news.onet.pl...
> > ok, to juz wiem, a zainteresowanych odsyłam
> >
http://www.serwisprawa.pl/porady_prawne,83,610,jak_wykupic_mieszkanie_od_spo
ldzi leni_przez_jednego_z_malzonkow_w_czasie_trwania_malzenstwa__maz_moj
>
> Obawiam, ze porada z powyzszego linku dotyczy troche innego stanu
> faktycznego. Nie chce mi sie teraz przegladac prawa o społdz.
> mieszkaniowych, ale z tego co pamietam to na 90% liczy sie moment i sposob
> nabycia prawa spoldzielczego (podstawa nabycia). Jezeli nabyla go pani
jako
> osoba niezamezna albo w drodze darowizny lub spadku do majatku osobistego,
> to to prawo przysluguje wylacznie pani, a "uwlaszczyc" mozna tylko osobe,
> ktorej to prawo przysluguje. Jesli nie zawarla pani umowy majatkowej
> malzenskiej ani nie dokonywala pani innych czynnosci, w wyniku ktorych
prawo
> spoldzielcze weszlo w sklad majatku wspolnego, to jest to pani majatek
> osobisty, w zwiazku z czym "uwlaszczone" mieszkanie wejdzie do pani
majatku
> osobistego, czyli bedzie pani jego wylacznym wlascicielem.

Zupełnie nie tak. Przeniesienie własności prawa do lokalu następuje podczas
trwania małżeństwa, a więc, jak sądzę, we wspólnocie majątkowej.
Owo przeniesienie praw jest jednocześnie nabyciem prawa rzeczowego,
zwykle należącego do obojga małżonków (z mocy prawa).
Najważniejsze w tym wszystkim jest określenie źródła finansowania
transakcji. Jeżeli ta pani może wykazać, że wszelkie opłaty związane
z "wykupem" mieszkania zostały poniesione wyłącznie z jej majątku
odrębnego, to i mieszkanie będzie należało do tego majątku.
Odpowiedni zapis na ten temat musi się znaleźć w akcie notarialnym
przeniesienia własności lokalu.

Jeśli natomiast "wykup" mieszkania będzie sfinansowany z majątku
dorobkowego małżonków, to mieszkanie będzie własnością wspólną.

[...]

Kasia



2008-01-15 21:24 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? Heming

Użytkownik "Kasia" napisał w
wiadomości news:fmj1c5$l4u$1@news.onet.pl...

> Zupełnie nie tak.

Wlasnie, ze tak.

Przeniesienie własności prawa do lokalu następuje podczas
> trwania małżeństwa, a więc, jak sądzę, we wspólnocie majątkowej.

Wspolnosc majatkowa postala pozniej, po nabyciu prawa do lokalu, nie ma tu
nic do rzeczy. Skoro prawo nabyla jako osoba samotna, a po zawarciu
malzenstwa nie zawierala umowy malzenskiej rozszerzajace wspolnosc o to
prawo, to ono pozostaje w jej majatku OSOBISTYM.

> Owo przeniesienie praw jest jednocześnie nabyciem prawa rzeczowego,
> zwykle należącego do obojga małżonków (z mocy prawa).

Prawa nabytego w drodze dziedziczenia i to jeszcze _przed_ postaniem
wspolnosci? Ciekawa teoria, ale nieprawdziwa.

> Najważniejsze w tym wszystkim jest określenie źródła finansowania
> transakcji.
Jeżeli ta pani może wykazać, że wszelkie opłaty związane
> z "wykupem" mieszkania zostały poniesione wyłącznie z jej majątku
> odrębnego, to i mieszkanie będzie należało do tego majątku.
> Jeśli natomiast "wykup" mieszkania będzie sfinansowany z majątku
> dorobkowego małżonków, to mieszkanie będzie własnością wspólną.

BZDURY pleciesz moja droga. Przeksztalcenie lokalu w odrebna wlasnosc i
przeniesienie wlasnosci na czlonka spoldzielni w trybie ustawy o społdz.
mieszkaniowych, to _nie_ umowa sprzedaży, ktora zdaje sie caly czas masz na
mysli. Tutaj nastepuje, w duzym uproszczeniu, _przeksztalcenie_ jednego
prawa (lokatorskiego badz wlanosciowego spoldzielczego prawa do lokal) w
drugie prawo (prawo odrebnej wlasnosci do lokalu). Gdy pierwsze prawo (prawo
spoldzielcze) wchodzi w sklad majatku osobistego malzonka, to drugie,
przeksztalcone prawo tez wejdzie do jego majtku osobistego. Nie ma znaczenia
kto pokrywa koszt transakcji i skad pochodza srodki, bo to nie jest zakup.

> Odpowiedni zapis na ten temat musi się znaleźć w akcie notarialnym
> przeniesienia własności lokalu.

Z tym to sie zgodze.

2008-01-15 21:53 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? sundayman
kurka wodna...widzę, że opinie są rozbieżne :)

Spółdzielnia twierdzi (a właściwie notariusz, do którego są kierowani
mieszkańcy) - że mieszkanie pozostaje w majątku osobistym.No i dobrze.
Niemniej jednak, "na wszelki wypadek" nie byłoby dobrze dokonać rodzielności
majątkowej ? (zwłaszcza, że i tak w sumie należy to zrobić, jako że
małżonkowie od kilku lat ze sobą nie mieszkają, i przymierzają się do
rozwodu - jak sądzę zgodnie.

pozdr.

2008-01-16 13:16 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mie Kasia

Użytkownik "Heming" napisał w wiadomości
news:fmj4q1$eo8$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Kasia" napisał w
> wiadomości news:fmj1c5$l4u$1@news.onet.pl...
>
> > Zupełnie nie tak.
>
> Wlasnie, ze tak.

Jednak nie tak.

> Przeniesienie własności prawa do lokalu następuje podczas
> > trwania małżeństwa, a więc, jak sądzę, we wspólnocie majątkowej.
>
> Wspolnosc majatkowa postala pozniej, po nabyciu prawa do lokalu, nie ma tu
> nic do rzeczy. Skoro prawo nabyla jako osoba samotna, a po zawarciu
> malzenstwa nie zawierala umowy malzenskiej rozszerzajace wspolnosc o to
> prawo, to ono pozostaje w jej majatku OSOBISTYM.

W majątku odrębnym pozostawało spółdzielcze prawo do lokalu -
jest to ograniczone prawo rzeczowe, zdefiniowane w art. 244 § 1 KC.


> > Owo przeniesienie praw jest jednocześnie nabyciem prawa rzeczowego,
> > zwykle należącego do obojga małżonków (z mocy prawa).
>
> Prawa nabytego w drodze dziedziczenia i to jeszcze _przed_ postaniem
> wspolnosci? Ciekawa teoria, ale nieprawdziwa.

To nie teoria, lecz omówienie obowiązującego w Polsce prawa.
Jak napisałam powyżej, w majątku osobistym małżonki znajdowało
się *spółdzielcze prawo do lokalu*.
W czasie trwania małżeństwa dochodzi do nabycia *własności* tego
lokalu (zgodnie z art. 155 KC), a to jest już inna kategoria prawa
rzeczowego (nieograniczone prawo rzeczowe), przy czym małżonka
zachowuje jako majątek osobisty wartość wkładu finansowego
(tzw. "wkład mieszkaniowy"), jaki wnieśli do spółdzielni spadkodawcy
w celu uzyskania prawa do lokalu (zwykle się tego nie dostrzega,
ale ta odrębność majątkowa ma znaczenie przy podziale majątku
po ew. rozwodzie).
Praktycznie oznacza to, że mieszkanie będzie własnością
wspólną obojga małżonków (na mocy art. 31 kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego).

Proszę się zapoznać z wyrokiem Sądu Najwyższego z 8.09.2006 r.,
II CSK 110/06, stosując zasadę per analogiam.
Mam nadzieję, że stanowiska tego sądu nie uznasz za bzdury.

> > Najważniejsze w tym wszystkim jest określenie źródła finansowania
> > transakcji.
> Jeżeli ta pani może wykazać, że wszelkie opłaty związane
> > z "wykupem" mieszkania zostały poniesione wyłącznie z jej majątku
> > odrębnego, to i mieszkanie będzie należało do tego majątku.
> > Jeśli natomiast "wykup" mieszkania będzie sfinansowany z majątku
> > dorobkowego małżonków, to mieszkanie będzie własnością wspólną.
>
> BZDURY pleciesz moja droga. Przeksztalcenie lokalu w odrebna wlasnosc i
> przeniesienie wlasnosci na czlonka spoldzielni w trybie ustawy o społdz.
> mieszkaniowych, to _nie_ umowa sprzedaży, ktora zdaje sie caly czas masz
na
> mysli.
> Tutaj nastepuje, w duzym uproszczeniu, _przeksztalcenie_ jednego
> prawa (lokatorskiego badz wlanosciowego spoldzielczego prawa do lokal) w
> drugie prawo (prawo odrebnej wlasnosci do lokalu).
> Gdy pierwsze prawo (prawo
> spoldzielcze) wchodzi w sklad majatku osobistego malzonka, to drugie,
> przeksztalcone prawo tez wejdzie do jego majtku osobistego. Nie ma
znaczenia
> kto pokrywa koszt transakcji i skad pochodza srodki, bo to nie jest zakup.

Faktycznie, uproszczenie jest tyleż duże, co błędne.
Prawo do własności lokalu wiąże się z prawem do gruntu.
Posiadacz spółdzielczego prawa do lokalu (lokatorskiego lub
własnościowego) nie ma żadnych praw do gruntu (jego części),
na którym posadowiony jest budynek. W toku postępowania
o uzyskanie własności mieszkania (od spółdzielni) występują
dwa etapy, przy czym w różnych dywagacjach na ten temat
pierwszy etap jest zwykle (i niesłusznie) pomijany
(patrz uwaga na końcu):
- wyodrębnienie lokalu
- przeniesienie własności

Na mocy Art. 42 ustawy o SM, w powiązaniu z Art. 3 ust. 3-6
ustawy o własności lokali, wyodrębnienie lokalu wymaga
określenia i wyodrębnienia części gruntu przypadającej
na dany lokal (zwanej dalej "działką wydzieloną").
Aby móc przejść do etapu drugiego, właściciel musi ową
działkę wydzieloną *kupić* od spółdzielni, co, jako
przeniesienie własności nieruchomości, musi być
dokonane w formie aktu notarialnego (Art. 158 KC).
Zwyczajowe postępowanie w tej kwestii wygląda tak,
że ustalona przez spółdzielnię kwota za działkę wydzieloną
jest wpłacana do kasy spółdzielni bez zawierania aktu
notarialnego. A zatem samo wpłacenie pieniędzy nie oznacza,
że stajemy się właścicielem działki.
Dopiero akt notarialny potwierdzający zawarcie umowy
ustanowienia odrębnej własności lokalu oraz umowy
przeniesienia własności (zwykle jest to jeden akt
dla obu umów) potwierdza nabycie działki wydzielonej
poprzez nabycie lokalu wydzielonego.

A zatem nie jest to, jak piszesz powyżej (cyt.):
"... _przeksztalcenie_ jednego
prawa (lokatorskiego badz wlanosciowego spoldzielczego
prawa do lokal) w drugie prawo (prawo odrebnej wlasnosci
do lokalu).", bowiem w obu przypadkach mamy do czynienia
z różnymi kategoriami prawa rzeczowego, a mówiąc wprost:
właściciel mieszkania jest także współwłaścicielem
w określonej części gruntu pod budynkiem i części
wspólnych nieruchomości, czego dotychczas nie miał.

> > Odpowiedni zapis na ten temat musi się znaleźć w akcie notarialnym
> > przeniesienia własności lokalu.
>
> Z tym to sie zgodze.

Uwaga: dla uproszczenia przyjmuję, że spółdzielnia
ma uregulowane stosunki prawno-gruntowe.

Kasia


2008-01-16 16:37 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? 666
IMHO spółdzielcze własnościowe prawo jest tu wyjątkiem, i było nawet orzeczenie SN w tej kwestii - nalezy do obydwojga
małżonków, niezaleznie z czyich środków.
JaC


-----

> Jeżeli ta pani może wykazać, że wszelkie opłaty związane z "wykupem" mieszkania zostały poniesione wyłącznie z jej
majątku odrębnego, to i mieszkanie będzie należało do tego majątku.
2008-01-16 16:39 Re: wspólny majątek (małżeństwo) a wykup mieszkania ? 666
Jest przeniesienie właśności ze spółdzielni (lokatorskie) na małżonków (własnościowe).
JaC


-----

> Nie ma znaczenia kto pokrywa koszt transakcji i skad pochodza srodki, bo to nie jest zakup.
nowsze 1 2

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Wykup mieszkania a pelnomocnictwo

Maxik 2006-02-20 20:05

Czy sąd prawidłowo podzielił majątek wspólny ?

Arek 2006-02-23 20:11

wykup mieszkania

bartek 2006-05-15 12:26

Majątek odrębny i wspólny.

Szymon 2006-05-17 18:53

Wykup mieszkania lokatorskiego

Piotr Widemski 2006-05-23 12:52

wykup mieszkania

Joanna 2006-11-13 00:48

wykup mieszkania?

Marek 2007-05-22 17:44

Wykup mieszkania

News 2007-07-31 09:36

wykup mieszkania komunalnego

kbehemot 2007-09-12 08:09

wykup mieszkania

bartek 2007-11-02 14:24