Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: wspólwłaściciel samochodu a jego

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-03 10:36 Re: wspólwłaściciel samochodu a jego sg
KwiaTuszeK napisał(a):
> Użytkownik "sg" napisał w wiadomości
> news:drv4id$1qhi$1@node2.news.atman.pl...
>
> sąd nie orzeka co kto dostaje, ale w jakiej części dziedziczy cały
> majątek wniesiony do spadku, czyli jeśli wszyscy sie zgodzicie i nie
> będzie testamentu ani żadnych innych okoliczności to dziedziczycie po
> 1/3 wszystkiego, w tym po 1/3 czesci samochodu ktora należała do ojca.
>
> no jak to ? ty masz POŁOWĘ (1/2), po śmierci ojca, jego 1/2 wchodzi do
> spadku i dziecziczycie (powiedzmy ze tak bedzie) po 1/3 tej połowy,
> czyli mama i siostra mają po 1/6 a ty masz (1/2 + 1/6 = 2/3) i tyle
> samochodu możesz sprzedać/dać/cokolwiek. Czyli jak sprzedacie go za
> 30.000 to ty dostajesz 20.000, a siostra i mama po 5.000. I w takim
> stosunku płacicie ewentualny podatek.
>
> chyba już rozumiem :)
> wiedziałam, że takie prawo jest jeśli chodzi o dziedziczenie, ale miałam
> nadzięję, że jeśli chodzi o współposiadanie samochodu, to jednak po
> śmierci drugiego właściciela przechodzi na tego pierwszego :)
> no czyli, że samochód bedzie cały mój :)
> dziękuję bardzo za odpowiedzi :)
> Pozdrawiam
>
>

to po zakończonej sprawie spadkowej możecie iść do notariusza i zrobić
sobie dział spadku w którym tak się podzielicie samochodem i innymi
rzeczami, wtedy siostra i mama mogą ci dac swoje części samochodu, za
darmo, za kasę albo za inne części spadku

sg
2006-02-03 12:27 Re: wspólwła?ciciel samochodu a jego sprzedaż KwiaTuszeK

"badzio" napisał
> Rozumiem ze jesli bylabys wspolwlascicielka mieszkania to wg Ciebie
> sprawiedliwe by bylo zebys po smierci wspolwlasciciela mogla sprzedac cale
> mieszkanie bez pytania spadkobiercow zmarlego o zgode?

no tak, jeśli ten właściciel nie zostawiliby testamentu i nie przepisał
tego mieszkania konkretnej osobie,to mieszkanie to powinno przejść
na drugiego właściciela w całości i nie musiałby Sie juz z nikim dzielić :P
ja to bym właśnie takie prawo ustanowiła :D
bo dla mnie to jest zupełnie bez sensu:
nawet jak spadkodawca przepisze mieszkanie konkretnej osobie
to o i tak musi sie ona podzielić tym mieszkaniem z reszta rodziny... :|

2006-02-03 13:00 Re: wspólwła?ciciel samochodu a jego badzio
Patrze, patrze a tu KwiaTuszeK porozsypywal nastepujace haczki:
> nawet jak spadkodawca przepisze mieszkanie konkretnej osobie
> to o i tak musi sie ona podzielić tym mieszkaniem z reszta rodziny... :|
Ale jesli przepisze to juz nie jest jego wiec czemu trzeba sie dzielic?
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
2006-02-03 13:38 Re: wspólwła?ciciel samochodu a jego sprzedaż KwiaTuszeK
"badzio" napisał
> Ale jesli przepisze to juz nie jest jego wiec czemu trzeba sie dzielic?

hehe (nie znam sie na tym słownictwie prawniczym), nie przepisze
za życia tylko zapisze w testamencie
już wiadomo o co mi chodzi? :)

2006-02-03 14:54 Re: wspólwłaściciel samochodu a jego vel konrad


> skonczy sie sprawa spadkowa i wyrok sie uprawomocni ;-( a to bedzie
> trwac... jakies pol roku,

jaki wyrok? i czemu pol roku?

k
2006-02-03 21:48 Re: wspólwłaściciel samochodu a jego sg
vel konrad napisał(a):
>
>
>> skonczy sie sprawa spadkowa i wyrok sie uprawomocni ;-( a to bedzie
>> trwac... jakies pol roku,
>
> jaki wyrok? i czemu pol roku?
>
> k

wyrok o stwierdzenie nabycia spadku czyli kto i w jakich czesciach
dziedziczy, a pol roku to jesli szybko pojdzie ;-)

sg
2006-03-09 10:45 Re: wspólwła?ciciel samochodu a jego maho
KwiaTuszeK napisał(a):
> "badzio" napisał
>> Ale jesli przepisze to juz nie jest jego wiec czemu trzeba sie dzielic?
>
> hehe (nie znam sie na tym słownictwie prawniczym), nie przepisze
> za życia tylko zapisze w testamencie
> już wiadomo o co mi chodzi? :)
>
>
No ale cały czas był rozpatrywany wariant bez testamentu.

Z testamentem IMHO matka i siostra mogą dostać zachowek, czyli połowę
wartości tego co by dostały, gdyby testamentu nie było. Ale tylko wtedy
kiedy się o to upomną.

Więc jeżeli ojciec ci zapisze w testamencie drugą połówkę samochodu, i
nikt tego nie oprotestuje, to *chyba* cały jest twój.

pozdrav

maHo
2006-03-09 10:45 Re: wspólwła?ciciel samochodu a jego maho
KwiaTuszeK napisał(a):
> "badzio" napisał
>> Ale jesli przepisze to juz nie jest jego wiec czemu trzeba sie dzielic?
>
> hehe (nie znam sie na tym słownictwie prawniczym), nie przepisze
> za życia tylko zapisze w testamencie
> już wiadomo o co mi chodzi? :)
>
>
No ale cały czas był rozpatrywany wariant bez testamentu.

Z testamentem IMHO matka i siostra mogą dostać zachowek, czyli połowę
wartości tego co by dostały, gdyby testamentu nie było. Ale tylko wtedy
kiedy się o to upomną.

Więc jeżeli ojciec ci zapisze w testamencie drugą połówkę samochodu, i
nikt tego nie oprotestuje, to *chyba* cały jest twój.

pozdrav

maHo
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Sprzedaż samochodu

Alek 2005-12-01 21:52

Rozbity samochód i jego sprzedaż

Krasnal \(Zabrze\) 2005-12-07 12:23

zakup samochodu, i jego ukryta usterka ?

sarbin 2005-12-31 10:46

Sprzedaż samochodu.

Janek. 2006-05-14 14:17

Sprzedaż samochodu a pożyczka

Bartek 2006-07-05 11:54

Portal internetowy i jego sprzedaż ... samemu sobie

Paweł 2006-10-03 22:35

OC i sprzedaż samochodu

Marek 2006-11-14 12:40

sprzedaż samochodu

Mirek 2007-01-17 10:30

Wrak samochodu na osiedlu? Gdzie udac sie w celu jego usuniecia

mk 2007-02-05 23:02

Dom w spadku, podatki i jego sprzedaż - jakie doradztwo?

Polnocny Wiatr 2007-03-11 13:50