poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-07 22:31 | zameldowanie | Agata |
Mam pytanie dotyczace zameldowania. Normalnie poszalbym o wszystko wypytala w urzedzie, ale jak na zlosc w tym urzedzie pracuja kolezanki tesciowej, a to tesciowej poczesci dotyczy problem. Od 7 lat mieszkam w innym oddalonym o 300 km miescie. Wciaz jestem zameldowana na stale u rodzicow. W nowym miescie najpierw wynajmowalismy z narzeczonym mieszkanie, a pozniej wprowadzilismy sie na parter do domu jego rodzicow. Pobralismy sie. Oczywiscie po jakims czasie doszlo do kilku spiec z tesciami ale dalo sie to przezyc. Od 4 lat jestem zona i od 4 lat mieszkam u tesciowej pod dachem jednak ona nie chce mi dac meldunku stalego. Po roku wojny dala mi meldunek czasowy. Potem znowu po wojnach, klotniach dala mi meldunek czasowy. Potem juz nie. Gdy stracilam prace i chcialam zarejestrowac sie w UP okazalo sie, ze bez meldunku czasowego nie moge tego zrobic w naszym miescie. Musze jechac do swojego oddalonego o 300 km. Bylby to bezsens bo nawet jezeli znalezli by dla mnie prace to tam a ja meza i zycie mam tu. Walczymy z nia od 4 lat o uznanie prawdy oczywistej ze mieszkam tu na stale i to sie nie zmieni. Wyremontowalismy dol i nie zamierzamy sie wyprowadzic jednak tesciowa, wlascicielka domu odmawia nam. Robi to na zlosc, zeby miala na nas haka i zeby ja nie poczula sie zbyt pewnie. Nie da sie tak zyc dluzej. Ktos mi powie po co mi ten meldunek? Dla bezpieczenstwa ze gdyby cos sie stalo mezowi to mnie nie wygonia na dwor na drugi dzien ale przede wszystkim po to zeby z kazda pierdolka taka jak rejestracja samochodu nie musiala jechac do rodzinnego miasta. Na szczescie nie ma juz rejonizacji z NFZ ale wyobrazcie sobie co ja musialam przechodzic jak byla. Zadnego lekarza, zadnych badan. Pomozcie. |
2007-12-07 22:41 | Re: zameldowanie | Piotr [trzykoty] |
"Agata" > Od 7 lat mieszkam w innym oddalonym o 300 km miescie. Wciaz jestem > zameldowana na stale u rodzicow. Wciąż popełniasz wykroczenia;) > prawdy oczywistej ze mieszkam tu na stale i to sie nie zmieni. > Wyremontowalismy dol i nie zamierzamy sie wyprowadzic jednak tesciowa, > wlascicielka domu odmawia nam. Złóż wniosek o zameldowanie w trybie administracyjnym, zostanie poproszona o oświadczenie kto u niej mieszka, przedstw swoje racje składając wniosek i dowody. > Robi to na zlosc, zeby miala na nas haka i zeby ja nie poczula sie zbyt > pewnie. Ona popełnia wykroczenie, grozi jej grzywna. Meldunek nie ma nic do rzeczy z uprawnieniami do przebywania, jak będzie chciała wyrzucić to on nic nie zmienia. A kogoś kto już mieszka wyrzucić trudno, nawet jak się mu cofnie podstawę do przebywania. |
||
2007-12-07 22:45 | Re: zameldowanie | Agata |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" wiadomości news:fjcelv$9m5$1@z-news.pwr.wroc.pl... > > "Agata" >> Od 7 lat mieszkam w innym oddalonym o 300 km miescie. Wciaz jestem >> zameldowana na stale u rodzicow. > > Wciąż popełniasz wykroczenia;) > >> prawdy oczywistej ze mieszkam tu na stale i to sie nie zmieni. >> Wyremontowalismy dol i nie zamierzamy sie wyprowadzic jednak tesciowa, >> wlascicielka domu odmawia nam. > > Złóż wniosek o zameldowanie w trybie administracyjnym, zostanie poproszona > o oświadczenie kto u niej mieszka, przedstw swoje racje składając wniosek > i dowody. > >> Robi to na zlosc, zeby miala na nas haka i zeby ja nie poczula sie zbyt >> pewnie. > > Ona popełnia wykroczenie, grozi jej grzywna. > > > Meldunek nie ma nic do rzeczy z uprawnieniami do przebywania, jak będzie > chciała wyrzucić to on nic nie zmienia. A kogoś kto już mieszka wyrzucić > trudno, nawet jak się mu cofnie podstawę do przebywania. Czyli jest jakas szansa. Co mam dokladnie zrobic i gdzie sie udac? |
||
2007-12-07 22:56 | Re: zameldowanie | Piotr [trzykoty] |
"Agata" > Czyli jest jakas szansa. Co mam dokladnie zrobic i gdzie sie udac? Do urzędu z pismem do prezydenta/burmistrza/wójta o zameldowanie w trybie administracyjnym, dowodząc w nim, że mieszkasz tam.Ruszy postępowanie administracyjne zmierzające do zbadania tego czy faktycznie tam mieszkasz. Bo skoro mieszkasz to powinnas byc zameldowana, jak sie nie meldujesz i wlasciciel nic z tym nie robi to oboje lamiecie prawo. Druga sprawa, to ja nie wiem na jakiej podstawie tam mieszkasz, tesciowa moze zlozyc pozew o eksmisje (nie jest to proste do wykonania), ale nie wiem na jakiej podstawie jestes pewna swoich praw do lokum....? |
||
2007-12-07 23:50 | Re: zameldowanie | Agata |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" wiadomości news:fjcfib$a22$1@z-news.pwr.wroc.pl... > > "Agata" >> Czyli jest jakas szansa. Co mam dokladnie zrobic i gdzie sie udac? > > Do urzędu z pismem do prezydenta/burmistrza/wójta o zameldowanie w trybie > administracyjnym, dowodząc w nim, że mieszkasz tam.Ruszy postępowanie > administracyjne zmierzające do zbadania tego czy faktycznie tam mieszkasz. > Bo skoro mieszkasz to powinnas byc zameldowana, jak sie nie meldujesz i > wlasciciel nic z tym nie robi to oboje lamiecie prawo. > > Druga sprawa, to ja nie wiem na jakiej podstawie tam mieszkasz, tesciowa > moze zlozyc pozew o eksmisje (nie jest to proste do wykonania), ale nie > wiem na jakiej podstawie jestes pewna swoich praw do lokum....? Mieszkam tu na zaproszenie tesciowej. Kiedy dobiegala do konca umowa wynajmu mieszkania, w ktorym mieszkalismy zaproponowala zebysmy sie do nich przeniesli bo pol domu jest puste. Nie roszze sobie zadnych praw do tego domu. Chce po prostu miec meldunek w miejscu w ktorym mieszkam a nie u rodzicow 300 km dalej. Mozemy z tesciowa wygrac? |
||
2007-12-08 01:40 | Re: zameldowanie | MT |
A twoj maz to facet ma jaja ? | ||
2007-12-08 02:00 | Re: zameldowanie | witek |
Agata wrote: > > Mozemy z tesciowa wygrac? > Tak. Wniosek w biurze meldunkowym o zameldowanie w trybie administracyjnym. Zameldują cię bez problemu, a teściowa jeszcze mandat zarobi. |
||
2007-12-08 02:01 | Re: zameldowanie | Agata |
Użytkownik "MT" news:fjcphe$si8$1@nemesis.news.tpi.pl... >A twoj maz to facet ma jaja ? > Ma charakter i wiele klotni o to bylo, ale....... przeciez jej nie zabije :))) |
||
2007-12-08 03:27 | Re: zameldowanie | witek |
Agata wrote: > > > Użytkownik "MT" > news:fjcphe$si8$1@nemesis.news.tpi.pl... >> A twoj maz to facet ma jaja ? >> > > > Ma charakter i wiele klotni o to bylo, ale....... przeciez jej nie > zabije :))) Wystarczy w prokuraturze lub prościej na policji zgłosić odmowę zameldowania. Wcześniej się zaopatrzcie w biurze meldunkwoym w odpowiednie druczki, zeby jak zmieni zdanie na widok policjanta miala się gdzie podpisać. |
||
2007-12-08 03:42 | Re: zameldowanie | Agata |
Użytkownik "witek" news:fjcvdp$651$2@inews.gazeta.pl... > Agata wrote: >> >> >> Użytkownik "MT" >> news:fjcphe$si8$1@nemesis.news.tpi.pl... >>> A twoj maz to facet ma jaja ? >>> >> >> >> Ma charakter i wiele klotni o to bylo, ale....... przeciez jej nie zabije >> :))) > Wystarczy w prokuraturze lub prościej na policji zgłosić odmowę > zameldowania. > Wcześniej się zaopatrzcie w biurze meldunkwoym w odpowiednie druczki, zeby > jak zmieni zdanie na widok policjanta miala się gdzie podpisać. A jak w takiej sytuacji powie, ze mam sie wynosic jak mi sie nie podoba i ze ona juz nie chce zebym mieszkala pod jej dachem??? Maz ma stale zameldowania, wiec go nie wyrzuci a ja nie mam nic, a mieszkam. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zameldowanie |
Jan Kowalski | 2005-10-25 09:34 |
zameldowanie a firma |
Arexx | 2006-03-18 16:01 |
zameldowanie a firma |
Arexx | 2006-03-18 16:01 |
Zameldowanie |
Jacek23 | 2006-06-07 20:10 |
zameldowanie |
jimmij | 2006-08-20 18:43 |
WKU a zameldowanie |
delete999 | 2006-08-23 00:35 |
tymczasowe zameldowanie |
jimmij | 2006-09-01 01:28 |
Tymczasowe zameldowanie |
Mustad | 2006-09-29 15:46 |
zameldowanie a samochód... |
sundayman | 2006-10-02 18:33 |
Zameldowanie dziecka |
Herman | 2006-10-04 09:49 |