poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2012-12-11 09:06 | Zrzutka? | Maruda |
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zrzutka typu "słoik ze szparą i z napisem 'na co' postawiony na ladzie w sklepiku, czy knajpie" nie podpadła pod wykroczenie czy przestępstwo? Czy też może nasze genialne państwo i prawo zniszczyło już wszelkie możliwości tworzenia więzi społecznych w myśl zasady "skłócaj, by łatwiej nimi kierować"? :) -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda |
2012-12-11 09:26 | Re: Zrzutka? | Krzysztof_Jodłowski |
> Jakie warunki trzeba spełnić, aby zrzutka typu "słoik ze szparą i z > napisem 'na co' postawiony na ladzie w sklepiku, czy knajpie" nie > podpadła pod wykroczenie czy przestępstwo? Zrzutka nie jest przestępstwem. Nawet wykroczeniem nie jest. Problemem zaczyna być co dalej się dzieje z tą zrzutką. Ktoś dostanie kasę lub jej równowartość i wtedy zaczyna mieć przychód, który być może trzeba by opodatkować :( Całe szczęście, że będą to raczej małe kwoty od nieustalonych osób - zwolnione od podatku od darowizny. Ale jak nie masz innych dochodów i kupisz sobie za to dom, to bądź pewien, że zostaniesz zawezwany przez US w celu wyjaśnienia skąd masz (czytaj próby opodatkowania). Problem podobny jak z kasą w kopertach na prezent weselny. Uzbierasz tego może i sporo, ale w małych ilościach i nie wiesz od kogo. -- Krzysztof |
||
2012-12-11 10:27 | Re: Zrzutka? | witek |
Maruda wrote: > Jakie warunki trzeba spełnić, aby zrzutka typu "słoik ze szparą i z > napisem 'na co' postawiony na ladzie w sklepiku, czy knajpie" nie > podpadła pod wykroczenie czy przestępstwo? > nie moze byc publiczna, czyli sloik nie moze stac na ladzie :) ewentualnie mozesz zalozyc kosciol w swoim sklepie. zbiorki na cele koscielne na terenie koscielnym nie wymagaja zgody. w kazdym innym przypadku musisz wystapic o zgode na zbiorke pieniedzy. > Czy też może nasze genialne państwo i prawo zniszczyło już wszelkie > możliwości tworzenia więzi społecznych w myśl zasady "skłócaj, by > łatwiej nimi kierować"? :) > mozna, ale za zgoda urzednika. troche sie trzeba nabiegac, ale potem przynajmniej nikt w d... nie gryzie. |
||
2012-12-11 10:39 | Re: Zrzutka? | Krzysztof_Jodłowski |
> nie moze byc publiczna, czyli sloik nie moze stac na ladzie :) A żebractwo nie jest publiczna formą zrzutki? -- Krzysztof |
||
2012-12-11 11:31 | Re: Zrzutka? | Michal Jankowski |
witek > mozna, ale za zgoda urzednika. > > troche sie trzeba nabiegac, ale potem przynajmniej nikt w d... nie gryzie. Legalna zbiórka publiczna nie może być na byle co. Musi być na szczytny cel, do uznania przez urzędnika. Faktycznie nie wiem, jak to się ma do żebractwa, które bezwzględnie karalne przecież nie jest. MJ |
||
2012-12-11 12:06 | Re: Zrzutka? | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 11 Dec 2012, Michal Jankowski wrote: > Faktycznie nie wiem, jak to się ma do żebractwa, Uwaga, głośno myślę. Przy żebractwie "cel" zbiera osobiście, każda wpłata (a nie suma wpłat) jest natychmiast w jego posiadaniu. Co najmniej tu jest różnica. Trzeba by dojść, jaki jest komplet cech "zbiórki publicznej". pzdr, Gotfryd |
||
2012-12-11 12:02 | Re: Zrzutka? | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 11 Dec 2012, Krzysztof Jodłowski wrote: > Problemem zaczyna być co dalej się dzieje z tą zrzutką. Ktoś dostanie kasę > lub jej równowartość i wtedy zaczyna mieć przychód, który być może trzeba by > opodatkować :( > Całe szczęście, że będą to raczej małe kwoty od nieustalonych osób > - zwolnione od podatku od darowizny. Nie wiem czy ta "nieustaloność" nie może stać się przeszkodą. Dopóki łączna kwota "zrzutki" nie przekroczy limitu od jednej osoby pewnie nie, ale jakby przekroczyła to udowadniaj potem że to była spora liczba darczyńców :( No i druga sprawa, już tu dyskutowana - cel. Było bodaj przy sprawie zbierania na wsparcie programu freeware (lub czegoś w tym stylu). Idzie o niepodważalność dość restrykcyjnej definicji darowizny. > Problem podobny jak z kasą w kopertach na prezent weselny. Uzbierasz tego > może i sporo, ale w małych ilościach i nie wiesz od kogo. Nie wiesz czy nie wie ;), ale przynajmniej jakiś punkt oparcia istnieje, bo osoby są zidentyfikowane, i jakby US się uparł łupnąć podatkiem to będzie musiał przeprowadzić czynności wyjaśniające (i po kolei pytać potencjalnych darczyńców czy ich darowizna przekroczyła próg oraz ewentualnie udowodnić że suma jest niższa niż deklarowana kwota). W przypadku osób zupełnie nieznanych US powie "niewiarygodne" i bij potem głową w mur. pzdr, Gotfryd |
||
2012-12-11 12:15 | Re: Zrzutka? | Krzysztof_Jodłowski |
> i jakby US się uparł łupnąć podatkiem to > będzie musiał przeprowadzić czynności wyjaśniające (i po kolei pytać > potencjalnych darczyńców czy ich darowizna przekroczyła próg oraz > ewentualnie udowodnić że suma jest niższa niż deklarowana kwota). Niestety nie. To podatnik będzie musiał zorganizować świadków i udowodnić, że nie przekroczył progów. Kiedyś miałem podobnie: "wezwanie w celu wyjaśnienia" - jak źle/niefortunnie/błędnie/itp. wyjaśnisz, to płacisz. Ile się musiałem naszukać (wtedy jeszcze bazy internetowe nie było ogólnie dostępne) jakie limity obowiązywały kilka lat wstecz dla poszczególnych grup darczyńców... -- Krzysztof |
||
2012-12-11 12:46 | Re: Zrzutka? | maruda |
W dniu 2012-12-11 12:02, Gotfryd Smolik news pisze: > W przypadku osób zupełnie nieznanych US powie "niewiarygodne" i bij > potem głową w mur. > No dobra... a niech mnie zidentyfikują. Trudno. Pod moim domem jest sklepik. Taki warzywniak (i piwo! - dlatego tam bywam). Prowadzi to bardzo miła kobitka, którą wszyscy lubią i której się w Wigilię ma urodzić dzidziuś. Nie ma męża. Jeśli ktoś (ja, bo się podpiszę na tym słoiku imieniem i nazwiskiem, że to nie ona się doprasza, a że to sąsiedzka inicjatywa, albo ona - bo to jej sklepik) miałby za to beknąć przed jakimś sq..m (qjm) urzędnikiem - to gówno z tego wyjdzie, bo projekt nie zostanie wdrożony. Ot - tegośmy się doczekali. Gratuluję Wam, rodacy, tak udanego 'państwa". To tak przedświątecznie. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
||
2012-12-11 12:56 | Re: Zrzutka? | witek |
Krzysztof Jodłowski wrote: > > nie moze byc publiczna, czyli sloik nie moze stac na ladzie :) > > A żebractwo nie jest publiczna formą zrzutki? > ma swoj wyjatek w prawie. chyba, ze ktos faktycznie nie jest w potrzebie. wowczas tez mozna oberwac w ucho. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zrzutka na serwer a prawo |
atna | 2009-01-07 16:03 |