poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-09 13:32 | Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | dem |
Witam. Dwa lata temu zostałem okradziony /rozbój+kradzież/ z dwóch telefonów komókowych /oba były moją własnością od nowości/. Sprawę zgłosiłem na policji, później zablokowałem IMEI obu telefonów u operatora i wszystko było ok. Później dostawałem informacje o umorzeniu sprawy, potem o jej wznowieniu gdy ktoś przyznał się napadu na mnie /oraz kilkunastu innych zarzutów/ - swoją drogą finałem było, że sąd nie skazał tego kogoś... Tymczasem pod koniec zeszłego roku dostałem informację, że jeden z moich telefonów został odnaleziony w komisie /ten sam numer IMEI/ i że 'wkrótce' zostanie mi oddany. Rzeczywiście, minęły 4 miesiące :) i telefon wrócił do mnie. Odblokowałem go u operatora i sobie działał. Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacją o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz /tu zapiąć pasy/ z decyzją o zwrocie mojego telefonu do komisanta :) Moje pytanie. Czy tylko ja czuję tu lekką niesprawiedliwość? Co zrobić, aby sytuacja nie miała tak absurdalnego finału? Pozdrawiam, dem [msg no 6282] |
2006-08-09 14:00 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Jacek23 |
Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac. Tragedia. -- Domeny inne niz pl. ignorowane. jacek23@post.pl gg:207344. |
||
2006-08-09 15:08 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | gardziej |
> Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacjš > o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz > /tu zapišć pasy/ z decyzjš o zwrocie mojego telefonu do komisanta :) > > > Moje pytanie. Czy tylko ja czuję tu lekkš niesprawiedliwoć? to jest kolego paranoja... nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon, zadzwon najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic taki sam, czy przyniesc kase... |
||
2006-08-09 15:35 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | MarekZ |
Użytkownik "gardziej" news:ebcmti$ev8$1@nemesis.news.tpi.pl... > to jest kolego paranoja... > nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon, > zadzwon najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic > taki sam, czy przyniesc kase... Nie sprzedał przeciez, tylko zagubił... marekz |
||
2006-08-09 16:19 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Jacek23" news:44d9ce46$1@news.home.net.pl... > Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac. > Tragedia. > A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w dobrej wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością. |
||
2006-08-09 16:25 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Tomasz Pyra |
MarekZ napisał(a): > Użytkownik "gardziej" > news:ebcmti$ev8$1@nemesis.news.tpi.pl... > >> to jest kolego paranoja... >> nie wypowiem sie, ale jesli faktycznie musisz oddac ten telefon, >> zadzwon najpierw i powiedz, ze go sprzedales i czy musisz kupic >> taki sam, czy przyniesc kase... > > Nie sprzedał przeciez, tylko zagubił... Może lepiej nie, bo jeszcze mu komornik wparuje. A czy prokuratura nie podała jakiejś podstawy prawnej? Ewentualnie chyba można ich o taką podstawę zapytać? |
||
2006-08-09 16:37 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Robert Tomasik |
Użytkownik news:273906190.20060809133251@op.pl... telefon został Ci wydany, czy też może otrzymałe go w dozór za tzw. zobowišzaniem? |
||
2006-08-09 19:21 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Andrzej Lawa |
Marcin Wasilewski wrote: > A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w > dobrej wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością. Tak, tylko to on kupił nowy w salone, potem go napadli, a za pasera robił jakiś komis. I to temu paserowi ma ponoć zwrócić telefon. |
||
2006-08-09 20:40 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:f6ipq3-m0k.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Marcin Wasilewski wrote: > >> A co ma do tego prawo? Jeśli ktoś kupił rzecz kradzioną, nawet w >> dobrej wierze, to i tak ta rzecz nie staje się przez to jego własnością. > > Tak, tylko to on kupił nowy w salone, potem go napadli, a za pasera robił > jakiś komis. I to temu paserowi ma ponoć zwrócić telefon. No więc ja odnosiłem się do wypowiedzi: "Podporzadkowac sie polskiemu prawu, lub wyjechac. Tragedia." I nie wiem co ma do tego prawo. Bo wg prawa polskiego, to że ktoś coś kupił kradzionego nie czyni go właścicielem, pomijam tu kwestie zasiedzenia, jeśli zakup był w dobrej wierze. Więc policja znalazła telefon, prokurator podjął wniosek aby przekazać do właścicielowi (mógł trzymać np. jako dowód rzeczowy) i nie pojmuje na jakiej podstawie prokurator może żądać zwrotu własności z powodu umorzenia postępowania. W końcu nawet jeśli wobec właściciela komisu umorzono postępowanie, wcale nie oznacza, że jest on właścicielem skradzionego telefonu. |
||
2006-08-09 20:54 | Re: Zwrot skradzionego telefonu komisantowi... | Marcin Wasilewski |
Użytkownik news:273906190.20060809133251@op.pl... > Aż tydzień temu dostałem kolejne pismo z prokuratury, z informacjš > o umorzeniu dochodzenia w sprawie paserstwa dot. mojego telefonu oraz > /tu zapišć pasy/ z decyzjš o zwrocie mojego telefonu do komisanta :) Od decyzji prokuratora służy odwołanie, skorzystaj z tego prawa. A do prokuratora napisz o podanie podstawy prawnej na podstawie której dysponuje twoim mieniem. To, że te mienie utraciłe wcale nie oznacza, że przestałe być jego włacicielem. Zapewne posiadasz jakie papiery od tego telefonu (chyba nawet na umowie z operatorem wpisuje się IMEI), więc złóż skargę na decyzję prokuratora, a prokuratorowi w sposób kulturalny każ spadać na drzewo motywujšc, żeby wskazał Ci podstawę prawnš pozwalajšcš mu na tego typu działania. W żadnym wypadku nie oddawaj tego telefonu - stanowi on Twojš własnoć, napisz list do ministra Ziobro, czy tak ma wyglšdać sprawiedliwoć IV RP, że własnoć wędruje z powrotem do złodzieja, za sprawš decyzji prokuratora. Gwarantuje Ci, że prokurator zmieni swojš decyzję. Najlepiej napisz do niego list, a na dole dodaj "do wiadomoci:" i wpisz adresy: Wydział Skarg i Wniosków Ministerstwo Sprawiedliwoci Al. Ujazdowskie 11 00-950 Warszawa Rzecznik Praw Obywatelskich Tu adresy sobie musisz wyszperać, gdyż posiada on przedstawicieli terenowych dla różnych województw i nie ma sensu tego słać do Warszawy, po to aby W-wa odesłała to np. do Wrocławia Poza tym nie wiem czemu czekałe z tym aż tydzień. Była na pimie z prokuratury wpisana informacja na temat drogi odwoławczej od tej decyzji? |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zakup Telefonu |
Darth Vader | 2005-11-28 07:53 |
Kupno mieszkania - wypowiedzenie telefonu |
el gato | 2006-01-23 11:53 |
blokada telefonu - "usluga" |
lkuziem | 2006-01-24 15:07 |
Zastrzeżony nr telefonu |
flagor | 2006-02-17 09:57 |
wartosc skradzionego mienia |
mieszkaniec | 2006-04-04 20:07 |
wartosc skradzionego mienia |
mieszkaniec | 2006-04-04 20:07 |
legalność telefonu ?? |
Konrad Rokicki | 2006-05-12 10:48 |
kradziez telefonu |
bombardier | 2006-07-12 20:19 |
Reklamacja telefonu |
BlastoZ | 2006-12-20 19:33 |
nr telefonu, dane osobowe |
tede | 2007-01-30 22:29 |