Dane o wzroście Produktu Krajowego Brutto (PKB) w I kw. 2006 roku są potwierdzeniem dość dynamicznego rozwoju gospodarki. Jednocześnie analitycy oceniają, że, zgodnie z oczekiwaniami, nie będą miały wpływu na środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) odnośnie stóp procentowych.
„Dane o PKB są dość dobre, świadczą o tym, że gospodarka się rozwija. Pomijając okres tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej (UE), wzrost w I kw. był najlepszy od 2000 roku” – powiedział Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.
Podobnego zdania są ekonomiści Banku BPH.
„Dane o wzroście gospodarczym w I kw. są nie tylko wynikiem dobrej koniunktury, ale równocześnie „efektu bazy”, ze względu na stosunkowo niski wzrost gosp. w I kw. 2005 roku” – napisali w środowym komentarzu do danych.
Zdaniem Piotra Bielskiego, istotna jest struktura wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale.
„Tempo wzrostu napędzane było głównie przez popyt krajowy, ponieważ wzrost inwestycji nieco rozczarował” – powiedział.
Zdaniem ekonomistów BPH, wzrastające tempo prywatnej konsumpcji może oznaczyć zwiększanie presji inflacyjnej w najbliższym czasie.
Wszyscy ekonomiści są zgodni co do faktu, iż dzisiejsze dane o PKB są neutralne dla decyzji RPP w kwestii stóp procentowych.
„Dane nie stanowią przesłanki, żeby spieszyć się z obniżkami stóp procentowych” – powiedział Bielski z BZ WBK.
„Informacja o wzroście gospodarczym w I kw. jest neutralna dla dzisiejszej decyzji RPP” – czytamy w komunikacie BPH.
Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że PKB wzrósł w I kw. 2006 roku o 5,2% r/r wobec 4,3% w IV kw. 2006 roku. Popyt krajowy w pierwszym kwartale wzrósł o 4,5% r/r, a nakłady brutto na środki trwałe – o 7,4% r/r.
