Na zwolnienie z podatków od osiąganych za granicą dochodów coraz mniej szans. Ministerstwo Finansów twierdzi, że rozporządzenie, które zwalniałoby od polskiego podatku dochodowego osoby, pracujące w krajach takich, jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone nie byłoby uzasadnione ważnym interesem publicznym.
Zaproponowana przez grupę posłów nowelizacja Ordynacji Podatkowej upoważniająca resort Minister może obecnie zaniechać poboru podatku „w przypadkach uzasadnionych interesem publicznym lub ważnym interesem podatników”finansów do zaniechania poboru, "gdy podatnik jest obowiązany do zapłaty podatku w Rzeczypospolitej Polskiej pomimo zapłacenia podatku z tego samego tytułu za granicą" nie została przyjęta przez Sejm w planowanym terminie. Obecne zapisy upoważniają ministerstwo do wydania takiego rozporządzenia tylko w sytuacji, gdy przemawia za tym ważny interes publiczny – a fiskus twierdzi, że w przypadku pracujących za granicą jest to argument niewystarczający.
Nad zgłoszoną trzy tygodnie temu nowelizacją Ordynacji Podatkowej obradować będzie jutro Komisja Finansów Publicznych. Nawet jednak, gdyby jej opinia okazała się pozytywna, na uchwalenie poprawek przed ostatecznym terminem składania PIT-ów nie wystarczy już czasu.
Zatrudnieni poza krajem mogą jeszcze liczyć na zmianę stanowiska ministerstwa finansów i wydanie przez nie rozporządzenia na podstawie przepisów obowiązujących. Na to jednak, jak wskazują dotychczasowe wypowiedzi ministra Barszcza, szanse są minimalne.
Ostatnią deską ratunku pozostaje jeszcze indywidualny wniosek o umorzenie podatku, umotywowany tym, że konieczność zapłaty zagrażałaby egzystencji podatnika.
| Komentarz |
| --- |
|
Agnieszka Zawadzka, Money.pl W kraju pozostało mieszkanie, samochód, konto bankowe, a może, co najgorsze, rodzina? W takim wypadku pozostaje się polskim podatnikiem, bez względu na to, ile czasu spędza się za granicą. Ponieważ nie wydaje się, by fiskus zamierzał zrezygnować od dochodów z haraczu od zagranicznych zarobków, większość emigrantów może zdecydować się na zerwanie wszystkich więzów łączących ich jeszcze z Polską. A to chyba jednak w naszym „interesie publicznym” nie leży? |