poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-16 21:14 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | Paweł Sakowski |
Miernik wrote: > GNOME domniemywa, i ma prawo w dobrej wierze tak > domniemywać iż jeśli ty jesteś zatrudniony tam gdzie pisanie kodu może > być w zakresie Twoich obowiązków, to ty taki papierek o nieroszczeniu > przez pracodawcę praw do kodu posiadasz. Dlaczego ma prawo tak > domniemywać? Bo skutecznie Cię o tym poinformowało że taki papierek > powinieneś posiadać. Wszystko pięknie, ale to domniemanie nie jest dla mnie w żaden sposób wiążące. > Co się stanie jeśli jednak tego kwitu nie będziesz > miał, i Twój pracodawca zacznie sobie rościć prawa do tej poprawki? > Gnome po prostu usunie Twoją poprawkę z kodu GNOME na zasadach "cease > and desist" i koniec problemu. Tak, to byłoby rozsądnym krokiem ze strony GNOME. Oczywiście usunięcie poprawki może być mniej lub bardziej kłopotliwe, jeśli z czasem narosną w kodzie zależności od niej. > Inna sprawa że po takim uznaniu > licencjonowania tej poprawki na GPL za niebyłe, twój pracodawca ani ty > nie będziecie mogłi w ogóle nikomu tej poprawki rozpowszechnić, gdyż na > żadnej innej licencji niż GPL rozpowszechnić wam jej nie wolno. Tylko jeśli poprawka będzie "koncepcyjnie" patchem, czyli będzie przerabiała bądź wykorzystywała cudzy kod. Jeśli będzie w miarę niezależna (np. nowy plugin), to pracodawca może ją do woli wykorzystaywać we własnych produktach. > Tą umową jest GNU GPLv2 w pukcie 2. b), w którym mówi iż modyfikacja > tego programu musi być licencjonowana dla wszystkich osób trzecich na > licencji GPL. Jeżeli wycofałbyś swoją licencję dla swojego kawałka kodu, > to znaczy że postąpiłeś niezgodnie z warunkami licencji pierwotnego > programu, GPLv2 2b nie mówi o tym, że takie udostępnianie ma być nieograniczone w czasie. Czyli umowa nie stanowi inaczej i licencję można wypowiedzieć. Jeszcze jakaś licencja open-source, która wyłącza art. 68 pa? > > Potem stwierdzam, że na kodzie do przyrządzania kawy można zarobić. > > Ponieważ Twój kod jest modyfikacją kodu Firefoxa, musi być > licencjonowany na GNU GPL, albo nie być licencjonowany w ogóle. Zależy jak bardzo jest modyfikacją Firefoxa. Jeśli program do robienia kawy powstały na bazie modyfikacji nie będzie zawierał ani bajtu kodu Firefoxa, to licencjonować można wg uznania (bo takie prawo _jedynego_ autora kodu do robienia kawy). Zresztą w takim przypadku GPL nawet nie próbuje narzucać licencji (vide punkt 0 GPL v2). > > Zatem wycofuję Mozilli udzieloną jej licencję. Nikomu innemu jej nie > > udzielałem. > > Nie możesz jej udzielić tylko Mozilli, nie ma takiej możliwości. Znajdź nakaz prawny udzielania licencji komu popadnie. GPL 2b rozumiałbym w ten sposób, że w formie umowy między mną a licencjobiorcą zrzekam się prawa do egzekwowania moich praw autorskich. Tę umowę mogę wypowiedzieć. > mógłbyś powiedzieć że nabywca > Microsoft Office powinien sprawdzać czy Microsoft ma prawa do każdego > kawałka kodu Owszem, ale w przypadku Microsoft jest łatwiej ściągać regres, jakby się ujawnił inny właściciel praw autorskich (jest z czego :). > Ten problem w ogóle nie jest sprcyficzny dla oprogramowania. Jeżeli > idziesz do sklepu i kupujesz powiedzmy lodówkę, skąd pewność że nie > została ona skradziona lub wyłudzona z hurtowni, skąd pewność że w ogóle > jest własnością sprzedawcy? Nie ma pewności, ale w przypadku lodówki szybko zasiedzisz sobie własność. Licencji do kodu nie zasiedzisz. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
2006-03-16 21:15 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | Paweł Sakowski |
Olgierd napisał: > A tak na poważnie to podobny pomysł miała SCO Group Inc. - pozwać cały > świat za Linuksa - ale chyba poprzegrywali? ;-) Zdaje się, że po prostu nie potrafili udowodnić istnienia w jądrze kodu pochodzącego od nich. I sprawa przycichła. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-03-14 17:04 | Oprogramowanie GPL w firmie | Buster |
Witam. Jestem tutaj nowy i potrzebuję dość szybkiej odpowiedzi. jak wygląda sprawa z oprogramowanie na licencji GNU/GPL (Linux, OpenOffice itp.) w firmach?? Swego czasu słyszałem, że firma może wykorzystywać takie oprogramowanie w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie?? Bardzo prosiłbym o dokładne wyjaśnienie tego problemu. -- Pozdrowienia Radek Dobrowolski vel Buster GG: #1670266 Odpowiadając na priv, zamień 3 na e w adresie e-mail. |
||
2006-03-14 17:48 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Buster* wypowiedziała te słowa: > firma może wykorzystywać takie oprogramowanie > w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest > prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. > jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie?? Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki. IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego spieprzonego OOo. Niedawno czytałem o pewnej opinii US, zgodnie z którą jeśli coś jest darmowe to nie ma ceny więc nie istnieje kwestia bezpłatnego przysporzenia. Natomiast mam wątpliwość czy właśnie polityka UX tego nie psuje, bo ich pakiet _można_ kupić, więc istalacja gratisowa może być poczytywana właśnie jako bezpłatne przysporzenie. -- pozdrawiam, Olgierd ||| gsm: +48502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org ||| |
||
2006-03-14 18:37 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | pdemb |
Buster > Witam. > Jestem tutaj nowy i potrzebuję dość szybkiej odpowiedzi. jak > wygląda sprawa z oprogramowanie na licencji GNU/GPL (Linux, > OpenOffice itp.) w firmach?? Co do OO, to jest to chyba jedyny program, który obsługuje standard OpenDocument, więc stosowanie tego programu w pracy biurowej jest chyba nawet zalecane :) > Swego czasu słyszałem, że firma może wykorzystywać takie > oprogramowanie w przypadku posiadania nośnika np zakupionego > w gazecie. Czy to jest prawda?? Tak. > Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. jakiegoś > linuksa i zainstalować go w firmie?? To też możesz. > Bardzo prosiłbym o dokładne wyjaśnienie tego problemu. Odpowiedzi szukaj w RWO. -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
||
2006-03-14 18:55 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | pdemb |
Olgierd [...] > Natomiast mam wątpliwość czy właśnie polityka UX tego nie psuje, > bo ich pakiet _można_ kupić, więc istalacja gratisowa może być > poczytywana właśnie jako bezpłatne przysporzenie. Takimi rzeczami zajmują się osoby należące do RWO. Prawdopodobnie w archiwach ich listy dyskusyjnej znajduje się odpowiedź zarówno na to jak i na wiele innych pytań dotyczących FLOSS (nie mylić z FOZZ). |
||
2006-03-14 19:47 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | Fantom |
> > firma może wykorzystywać takie oprogramowanie > > w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest > > prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. > > jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie?? > > Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki. > IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego > spieprzonego OOo. Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX - oni tylko robia swoja kompliacje tego pakietu Fantom |
||
2006-03-14 19:46 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | sg |
Fantom napisał(a): >>> firma może wykorzystywać takie oprogramowanie >>> w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest >>> prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. >>> jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie?? >> Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki. >> IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego >> spieprzonego OOo. > > Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX - oni tylko robia swoja > kompliacje tego pakietu > > Fantom > tak, mi wmawiali, że muszę kupić od nich żeby mieć legalnie... ale jak nie chcę kupować to mogę ściągnąć od nich ze strony za darmo sg |
||
2006-03-14 20:40 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Fantom* wypowiedziała te słowa: > Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX Nie przesadzam. Schrzaniony instalator pod Windowsa, nieco ciężej otwierające się dokumenty do jedno, a żeby nie było całkowicie NTG - naganna jest "licencja profesjonalna", która jest niezgodna z LGPL, na której jest wydany OOo. -- pozdrawiam, Olgierd ||| gsm: +48502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org ||| |
||
2006-03-14 22:22 | Re: Oprogramowanie GPL w firmie | pdemb |
sg [...] > tak, mi wmawiali, że muszę kupić od nich żeby mieć legalnie... Należy rozróżnić 'jak kupisz, to masz legalnie' od 'legalnie masz tylko po zakupieniu w naszej firmie'. GPL zezwala na sprzedaż. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
oprogramowanie w firmie |
Artur | 2006-02-09 17:50 |
Oprogramowanie GPL w firmie |
Buster | 2006-03-14 17:04 |
komunikatory w firmie |
User | 2006-03-15 07:46 |
komunikatory w firmie |
User | 2006-03-15 07:46 |
GPL a inżynieria odwrotna. |
pdemb | 2006-05-25 20:33 |
Płace w firmie |
Heronymus | 2006-06-12 13:00 |
GNU/GPL - dwa pytania |
VotA | 2006-09-10 17:57 |
Windows XP HOME w firmie... |
Maciek C | 2006-10-01 15:23 |
Licencja GPL i informacja o autorze |
Maciej Kobuszewski | 2006-10-18 10:44 |
Oprogramowanie w firmie |
tommy | 2007-05-03 14:17 |