poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-11 08:30 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-05-11 08:03, osobnik jaQbek stwierdził, iż: > Więc uważasz, że kasjerka nie wprowadziła klientki świadomie w błąd ? Hanka Ci to już wyjaśniła. Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
2006-05-11 09:07 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | Marcin Debowski |
Dnia 11.05.2006 jaQbek >> definicję słowa oszustwo zaczerpniętą ze słownika : świadome wprowadzenie >> kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści > Więc uważasz, że kasjerka nie wprowadziła klientki świadomie w błąd ? A dlaczego uważasz, że ją ŚWIADOMIE w błąd wprowadziła? -- Marcin |
||
2006-05-11 10:04 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | SDD |
Użytkownik "anakonda" news:e3tlps$5ud$1@news.onet.pl... >świadome wprowadzenie > kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści Abstrahujac od problemu (IMHO ze strony kasjerki zadnego oszustwa nie bylo), to oszukiwac (w sensie KK) mozna nie tylko dla wlasnej korzysci. (art 115 par 4 " Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego.) Pozdrawiam SDD |
||
2006-05-11 09:59 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | Joten |
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" wiadomoci news:e3tg4i$ei9$1@atlantis.news.tpi.pl... > Czy sprzedawca Cie oszukuje sprzedajac Ci to co chcesz? Nie, ale w dobrym tonie byloby poinformowac Klienta - zwlaszcza, jesli jest nim malo zamozny emeryt - o mozliwosci zakupu tanszej alternatywy. Coz, tak to juz jest z monopolistami... -- J. |
||
2006-05-11 10:25 | Re: Czy kasjerka dopuscila sie oszustwa ? | Arek arkadoo |
Jesli jechala pierwsza klasa to raczej malo zamozna nie jest ;). Zreszta informacje o promocjach sa wywieszone, a zawsze mozna sie jeszcze dopytac w kasie. Ignorantia iuris nocet. -- Pozdrawiam Arek www.rower.fan.pl |
||
2006-05-11 10:36 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | zly |
W dniu 2006-05-10 21:53, HaNkA ReDhUnTeR napisał(a): > Kasjerka nie jest punktem informacyjnym. Sprzedawca w sklepie od radia tez nie i co? > Przychodzisz i mówisz ze chcesz radio za 200zl. W sklepie są tez radia z > odtwarzaczem mp3 za 150, ale Ty nie pytasz o alternatywe tylko wskazujesz na > konkretny towar. Czy sprzedawca Cie oszukuje sprzedajac Ci to co chcesz? Przychodzisz do sklepu gdziedanego dnia jest obnizka na radia o 50%. Ty wchodzac tego nie zauwazyles, a sprzedawca widzac jelenia sprzedaje ci radio za pelna wartosc. To chyba jest bardziej adekwatny przyklad. Czujesz sie oszukana czy nie? marcin |
||
2006-05-11 10:43 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | HaNkA ReDhUnTeR |
Użytkownik "zly" news:e3ussp$o3k$1@nemesis.news.tpi.pl... > Przychodzisz do sklepu gdziedanego dnia jest obnizka na radia o 50%. A byla obniżka biletów o 50%? > Czujesz sie oszukana czy nie? Nie, bo skoro chcę towar A i dostaje towar A to jakie tu oszustwo? Widziały gały co brały. Co najwyzej mogę mieć pretensje do siebie -w końcu koniec języka za przewodnika, nie? HaNkA |
||
2006-05-11 11:00 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa | Harry |
jaQbek napisał(a): > Więc uważasz, że kasjerka nie wprowadziła klientki świadomie w błąd ? ja tak uwazam ;). Jakby powiedziala ze nie ma innych, tanszych biletow na ta trase to wtedy oszykalaby, inaczej nie... ...a napewno korzysci jej to nie przynioslo, bo nie jest rozliczana z wartosci sprzedanych biletow ;) -- Pozdro Harry gg 833844 !!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!! |
||
2006-05-11 11:13 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | scream |
Dnia Thu, 11 May 2006 10:36:42 +0200, zly napisał(a): > Czujesz sie oszukana czy nie? Az przykro patrzec jak ludziom ciezko sie mysli w dzisiejszych czasach... Czy jak kioskarka nie poinformuje mnie, ze zamiast 10 biletów autobusowych normalnych, moge kupic jeden dobowy bo bedzie taniej, to tez Twoim zdaniem mnie oszukuje? Nie moge pojąć czemu dopatrujesz sie oszustwa tam gdzie go nie ma. Emerytka przyszła do kasy, poprosiła o bilet z A do B i go dostała. Niczyim obowiązkiem było informowanie jej, że może zaoszczędzić 4 zł kupując bilet weekendowy, miesięczny, czy roczny niewidoczny... -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-05-11 11:44 | Re: Czy kasjerka dopuściła się oszustwa ? | zly |
W dniu 2006-05-11 10:43, HaNkA ReDhUnTeR napisał(a): > A byla obniżka biletów o 50%? Byl bilet za ktory moglaby pojechac ponad 50% taniej >> Czujesz sie oszukana czy nie? > Nie, bo skoro chcę towar A i dostaje towar A to jakie tu oszustwo? Takie, ze dostajesz go w zawyzonej cenie. Moze nie jest to do konca oszustwo, ale zachowanie takie, ze ja np juz do tego sklepu bym nie poszedl. W przypadku PKP takiej mozliwosci nie ma marcin |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy da się to wyprostować (ZUS)? |
ezbig | 2005-10-13 19:33 |
Czy liczy się data wpłaty czy zaksięgowania? |
Leszek.Pawlisz | 2005-12-12 22:47 |
Czy należy się odszkodowanie? |
Mateusz Straße | 2006-02-13 19:29 |
Pilne - na co sie powolac, gdy umorzono postepowanie w sprawie oszustwa |
dekRe | 2006-03-15 20:54 |
czy można się odwołać ? |
romeo | 2006-04-14 15:27 |
Pilne - na co sie powolac, gdy umorzono postepowanie w sprawie oszustwa |
dekRe | 2006-03-15 20:54 |
czy można się odwołać ? |
romeo | 2006-04-14 15:27 |
czy zaiks się nie doczepi? |
józio | 2006-10-25 18:45 |
czy zaiks się nie doczepi? |
józio | 2006-10-25 18:46 |
Czy można się o to pytać? |
Magda | 2007-03-19 20:24 |