Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Kolizja samochodowa. Hak to jest to.

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-01-03 17:18 Re: Kolizja samochodowa. Hak to jest to. ===Tomy===
Dnia 3 Jan 2007 00:43:18 -0800, usjwo@gazeta.pl napisał(a):

> Teraz niestey nowo montowane haki muszą być odpinane/odkręcane i nie
> można sobie z nimi jeździć bez przyczepy. Może tamten Golf też
> powinien mieć odkręcony (to chyba jest tak od dwóch lat), to
> mógłbyś się tłumaczyć że przed zderzakiem to byś wychamował, a
> tak to wystający hak spowodował zniszczenia ;-)

Czy ten przepis na demontowane haki nie dotyczy przypadkiem tylko
osobówek ? Miałem kontrolę policji jadąc służbową terenówką z fabrycznym
hakiem (homologacja pojazdu jako ciężarowa) i się nie czepiali.

Masz jakiś przepis pod ręką ?

Swoją drogą - > wina bezspornie jest każdego, który w wyniku nie
dostosowania odległości zaliczał tył wozu poprzedzającego. To, że kierowca
drugiego auta spisał oświadczenie przyjmując na siebie winę niczego nie
dowodzi. Ubezpieczalnie zawsze wnioskuje o wersję drugiego poszkodowanego.
Jeśli nie było przy tym policji (nic o tym nie piszesz) tymbardziej po
"ptokach".

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
2007-01-03 17:59 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? Andrzej Lawa
.:Mariusz:. wrote:

>> A jeśli rzeczywiście nigdy nie miałeś wypadku, to albo prawie w ogóle
>> nie jeździsz, albo jesteś żywą ilustracją powiedzenia "głupi ma
>> szczęście".
> Sam jesteś głupi i tylko tyle ci powiem
> i nie będę z tobą dalej dyskutował SZUMACHERZE !!!

A, czyli jednak uznajesz mnie za znacznie lepszego kierowcę. Dziękuję ;->

> I widziałem nie jednego cwaniaka co to ca ideał kierowcy się uważał a
> jeździł jak pierdoła

Znaczy się wg. ciebie jeżdżenie komuś "na plecach" to jeżdżenie jak
pierdoła?

To pewnie jeszcze kierunkowskazów nie używasz (zgodnie z tą anegdotą o
prawdziwych kierowcach nie-pierdołach ;)

> Ja jeżdżę ostrożnie i dużo bo taka mam pracę ale jeśli ty wiesz lepiej

Skoro jeździsz ostrożnie, to dlaczego komuś w zadek wjechałeś, hmm?

> jak ja prowadzę, to twój problem i lepiej się lecz z tego problemu

Problem o wyleczenia masz ty - popełniasz karygodne błędy i w oślim
uporze nie potrafisz się do nich przyznać. W przypadku ruchu drogowego
to bardzo niebezpieczne (cóż - kolejna ilustracja konieczności
przeprowadzania solidnych testów psychologicznych osób odpuszczanych do
kierowania pojazdami).
2007-01-03 18:48 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? CZYŚCIWO
Użytkownik ".:Mariusz:." napisał w wiadomości
news:eng0jq$k6k$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kolego - mam przejechane setki tysięcy km po Polsce i 15 lat bez wypadku

Miałem okazje widzieć i słyszeć o paru kolizjach, gdzie jeden gwałtownie
hanujący powodował szereg stłuczek za sobą.
Policja po przyjeżdzie zaczynała zawsze od wypisywania mandatów wszystkim
poza tym pierwszym.

Gdzieś słyszałem, że: bezpieczna odległość [m]= szybkość [km/h] x 2



--
CZYŚCIWO tekstylne odnawialne= brak odpadów!
www.mewa-service.pl

2007-01-03 19:07 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? Piotr Kubiak
CZYŚCIWO wrote:

> Gdzieś słyszałem, że: bezpieczna odległość [m]= szybkość [km/h] x 2

Się jednostki nie zgadzają :>

(bp, nmsp)
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
2007-01-03 20:21 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? Paweł_Sakowski
.:Mariusz:. wrote:
> Jadę sobie za Golfem i nagle ten po krótkim hamowaniu uderza w inne auto
> stojące przednim.

Czym stojące?

> Ja też ostro hamowałem ale niestety brakło parę
> centymetrów. [...]
> Kto ponosi winę?

To zależy. W skrócie: jeśli Golf przed zderzeniem jechał 5 km/h, to
przyczyną wypadku jest Twoje zagapienie albo niezachowanie odstępu
(zależnie od tego, jaki był ten odstęp). Jeśli Golf wyhamował zderzaku
poprzedniego auta na odcinku metra z 50 km/h do zera, to winny jest on,
Ty niewiele mogłeś zrobić żeby temu zapobiec. Granica będzie gdzieś
pomiędzy (płynna).

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
2007-01-03 21:35 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? CZYŚCIWO
Użytkownik "Piotr Kubiak" napisał w wiadomości
news:engrdh$sg3$1@inews.gazeta.pl...

>> Gdzieś słyszałem, że: bezpieczna odległość [m]= szybkość [km/h] x 2
>
> Się jednostki nie zgadzają :>

Mogą się "nie zgadzać" bo to nie jest wzór z fizyki.
Gdy jedziesz 60 km/h, to według tej zasady bezpieczna odległość jaką
powinieneś utrzymywać od pojazdu jadącego przed tobą wynosi 120 m.



--
CZYŚCIWO tekstylne odnawialne= brak odpadów!
www.mewa-service.pl

2007-01-03 21:51 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? Marcin_Żyła
CZYŚCIWO napisał(a):
> Użytkownik "Piotr Kubiak" napisał w wiadomości
> news:engrdh$sg3$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Gdzieś słyszałem, że: bezpieczna odległość [m]= szybkość [km/h] x 2
>> Się jednostki nie zgadzają :>
>
> Mogą się "nie zgadzać" bo to nie jest wzór z fizyki.
> Gdy jedziesz 60 km/h, to według tej zasady bezpieczna odległość jaką
> powinieneś utrzymywać od pojazdu jadącego przed tobą wynosi 120 m.

Co ozacza, ze kilku innych ma szanse się wcisnąć w tą luke.
W uchu miejskim ta zasada oznacza stanie w miejscu.
MZ
2007-01-03 22:23 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? mvoicem
Johnson wrote:

> mvoicem@gmail.com napisał(a):
>
>>
>> Akurat w tym przypadku zachowanie się zgodnie z przepisami rzeczywiście
>> zapewniłoby zero kolizji typu "jak ja miałem wyhamować - walnąłem go w
>> tył".
>>
>
> Myślę że wszyscy przesadzacie i niepotrzebnie się znęcacie nad panem.
> Dobry adwokat mógłby poważnie próbować zwalić winę wyłącznie na II
> pojazd (jego kierowcę).
> *Bezpieczna prędkość* to nie zasada ryzyka, w stylu że jak uderzyłeś w
> kogoś z tyłu to automagicznie znaczy że nie zachowałeś bezpiecznej
> odległości.
> Oceniając co jest bezpiecznym odstępem trzeba wziąć pod uwagę że
> zasadniczo powinna być ona taka by zahamować, wtedy gdy poprzednik
> również normalnie bądź gwałtownie hamuje, a nie sytuację gdy zatrzymuje
> się praktycznie w miejscu na jakiejś przeszkodzie. Od kierowcy trzeba
> wymagać tylko przewidywania normalnych sytuacji.

A co z sytuacją, gdy poprzednik jednak musi się gwałtownie zatrzymać?. Np.
ktoś wpada mu na jezdnię?

p. m.
2007-01-03 22:24 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? mvoicem
Paweł Sakowski wrote:

> .:Mariusz:. wrote:
>> Jadę sobie za Golfem i nagle ten po krótkim hamowaniu uderza w inne auto
>> stojące przednim.
>
> Czym stojące?
>
>> Ja też ostro hamowałem ale niestety brakło parę
>> centymetrów. [...]
>> Kto ponosi winę?
>
> To zależy. W skrócie: jeśli Golf przed zderzeniem jechał 5 km/h, to
> przyczyną wypadku jest Twoje zagapienie albo niezachowanie odstępu
> (zależnie od tego, jaki był ten odstęp). Jeśli Golf wyhamował zderzaku
> poprzedniego auta na odcinku metra z 50 km/h do zera, to winny jest on,
> Ty niewiele mogłeś zrobić żeby temu zapobiec.

Oczywiście że mógł - mógł jechać odpowiednio daleko.

p. m.
2007-01-03 23:53 Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? Paweł_Sakowski
mvoicem@gmail.com wrote:
>> Jeśli Golf wyhamował zderzaku
>> poprzedniego auta na odcinku metra z 50 km/h do zera, to winny jest on,
>> Ty niewiele mogłeś zrobić żeby temu zapobiec.
>
> Oczywiście że mógł - mógł jechać odpowiednio daleko.

No to jest właśnie to "niewiele". W powyższym ekstremalnym przypadku
(Golf się zatrzymuje w miejscu) trzeba by stale utrzymywać odległość
rzędu kilkudziesięciu metrów. Na drodze, na której wolno nas wyprzedzić
jest to odstęp praktycznie nie do utrzymania.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
1 2 3 4 5 6 7 8

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

[DLUGIE] kolizja samochodowa - problem

Beny 2005-11-27 08:59

kolizja samochodowa

azi 2005-12-08 19:56

Stłuczka - kto winny?

Yusek 2006-01-23 16:43

Kolizja

mac 2006-02-02 14:55

Winny sklepowi?

metti 2006-02-07 11:18

kolizja

Adam 2006-03-07 18:54

kolizja

Adam 2006-03-07 18:54

kolizja

A 2006-11-15 10:19

Kolizja samochodowa - kto winny ? - z innej strony

smiechu 2007-01-06 08:18

lakiernia samochodowa

..::||::.. 2007-02-22 15:55