poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-08-03 13:44 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne pytanie | gargamel |
> "Jak włączasz się do ruchu lub wjeżdżasz z podporządkowanej, to masz > ustąpić *wszystkim* jadącym w poprzek, włącznie z jadącymi pod prąd > i po chodniku (znaczy nieprawidłowo)." może byś się podparł jakimś prawem? czy prawo to ty? |
2008-08-03 13:49 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny? | gargamel |
> A uważasz, że nie doczytałem? Co Twoim zdaniem wskazywało na możliwośc > nie przestrzegania przez nią zasad ruchu drogowego? Gdyby zbliżała się > do skrzyżowania jadąc 50 km/h, powinienem był przyjąć, że > kierunkowskaz ma włączony przz pomyłkę. A ona wyraźnie zwalniała. > Później mówiła, że za skrzyżwoaniem był korek, ale żadnego korka tam > nie było. korki to jeszcze delikatny przykład, co by było jak byś przy wyprzedzaniu potrącił auto sygnalizujące wcześniej zamiar skrętu w lewo a ty byś z przezorności domniemywał ze kierowca się pomylił i zamierzał skręcić w prawo:O) |
||
2008-08-03 15:04 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne pyta | kam |
Kocureq pisze: > Rozpatrz każdy przypadek z osobna, zrozumiesz, że mają różną wagę. > > Przejeżdżając przez linię ciągłą łamiesz przepis. > > Nie ustępując pierwszeństwa powodujesz kolizję / wypadek. powodujesz... tyle że do odpowiedzialności ma jeszcze zastosowanie część ogólna kodeksu wykroczeń/karnego KG |
||
2008-08-03 15:27 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne | witek |
Piotr Wojcicki wrote: > Andrzej Kłos pisze: >> "Jak włączasz się do ruchu lub wjeżdżasz z podporządkowanej, to masz >> ustąpić *wszystkim* jadącym w poprzek, włącznie z jadącymi pod prąd >> i po chodniku (znaczy nieprawidłowo)." > > Takie prawo powoduje, ze ruch na drodze jest mniej plynny. Jesli przy > skrecaniu w prawo z podporzadkowanej istnieje osobny pas ruchu, na ktory > nie powinni wjezdzac jadacy droga glowna z powodu lini ciaglej, to > powinienem moc domniemywac, ze moge bezpiecznie zajac ten pas. Jesli > musze czekac, az przejada wszyscy, wliczajac w to jadacych pasem lewym i > srodkowym, powoduje niepotrzebne zatory. > > Glupota. moze powinienes jeszcze raz isc na kurs |
||
2008-08-03 15:29 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne pyta | witek |
Wojtex (Wojtek G.) wrote: > No w?a?nie przeczyta?em i dlatego zada?em swoje pytanie. Nie chce mi si? > wierzy?, ?e w takiej sytuacji mo?na bezkarnie przecina? linie ci?g??. przecinajac linię ciągą zmieniasz pas ruchu i w razie stłuczki będzie to twoja wina, bo nie ustąpiłeś pierwszeństwa. |
||
2008-08-03 15:22 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto | Andrzej Lawa |
gargamel pisze: >> Nie zapinając pasów też by ustawę naruszyła. I co z tego? > > ale nie zapięcie pasów nijak nie przyczyniło się do wypadku, natomiast > wprowadzenie w błąd in nego uczestnika ruchu tak, a kierunkowskazy to Tutaj kierunkowskaz też nie spowodował zdarzenia. Spowodowało je to, że jakiś "kierofca" bez podstawowych umiejętności odwrócił głowę i patrzył w drugą stronę. |
||
2008-08-03 15:25 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto | Andrzej Lawa |
daniel.jelinski@plusnet.pl pisze: > On 3 Sie, 00:43, Andrzej Lawa > wrote: > >> Doczytaj ten przepis do końca. > > A uważasz, że nie doczytałem? Najwyraźniej. > Co Twoim zdaniem wskazywało na możliwośc > nie przestrzegania przez nią zasad ruchu drogowego? To, że miała włączony kierunkowskaz, a nie było widać (po zachowaniu), że zamierza skręcić. > Gdyby zbliżała się > do skrzyżowania jadąc 50 km/h, powinienem był przyjąć, że > kierunkowskaz ma włączony przz pomyłkę. A ona wyraźnie zwalniała. Nie kombinuj. Albo miała kierunkowskaz włączony przed skrzyżowaniem - i wtedy zwyczajnie mogła jeszcze nie zdążyć go wyłączyć po poprzednim manewrze (żaden przepis nie określa bezwzględnego limitu czasowego na wyłączenie sygnalizacji), albo już na skrzyżowaniu - i wtedy byłoby widać, że nie skręciła. Na drugi raz patrz, jak jedziesz, a nie odwracasz głowę i masz nadzieję, że pojazdy niewidoczne znikną z rzeczywistości. |
||
2008-08-03 13:56 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - I | gargamel |
> Rozpatrz kaĹźdy przypadek z osobna, zrozumiesz, Ĺźe majÄ
róşnÄ
wagÄ. > > PrzejeĹźdĹźajÄ c przez liniÄ ciÄ gĹÄ Ĺamiesz przepis. teĹź powodujesz kolizjÄ/wypadek!!! > Nie ustÄpujÄ c pierwszeĹstwa powodujesz kolizjÄ / wypadek. |
||
2008-08-03 17:56 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne pytanie | Henry(k) |
Dnia Sun, 3 Aug 2008 11:01:47 +0200, Wojtex (Wojtek G.) napisał(a): > No właśnie przeczytałem i dlatego zadałem swoje pytanie. Nie chce mi się > wierzyć, że w takiej sytuacji można bezkarnie przecinać linie ciągłą. Nie rozumiesz że to, iż ktoś jedzie nie prawidłowo, nie powoduje że możesz go "ukarać" wjeżdżając w niego? Pozdrawiam, Henry |
||
2008-08-03 18:04 | Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny? | Henry(k) |
Dnia Fri, 1 Aug 2008 23:49:41 +0200, DJ napisał(a): > W związku z tym mam pytanie: > > - czy miałem prawo wjechać z drogi podporządkowanej na skrzyżowanie w > momencie, gdy jadący z lewej stony pojazd sygnalizuje skręt w prawo. nie > - jeśli tak, to czy winą za spowodowanie kolizji można obarczyć drugiego > kierowcę nie > - czy po podpisaniu mandatu mam szansę na odwołanie? Jeśli tak, to gdzie > takie odwołanie można złożyć? nie Kiedy Ty robiłeś prawo jazdy? Bo ja sprzed 10 lat pamiętam że na kursie wyraźnie mi mówili "nie ruszaj dopóki nie zobaczysz że ten samochód naprawdę skręca". Pozdrawiam, Henry |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Stłuczka - kto winny? |
Yusek | 2006-01-23 16:43 |
Stłuczka i brak oswiadczenia |
HaNkA ReDhUnTeR | 2006-05-12 18:10 |
Kolizja samochodowa - kto winny ? |
.:Mariusz:. | 2007-01-03 06:26 |
Kolizja samochodowa - kto winny ? - z innej strony |
smiechu | 2007-01-06 08:18 |
stłuczka |
Nancy | 2007-01-16 22:11 |
Stłuczka na parkingu |
Budzik | 2007-08-12 18:49 |
PORD parkowanie przy skrzyżowaniu |
Marcin_Wójcik | 2007-10-18 10:41 |
Stłuczka na firmowym parkingu |
Max | 2008-01-08 19:05 |
Stłuczka i odszkodowanie z OC sprawcy |
Grzegozr_W | 2008-01-31 21:25 |
Pieszy na skrzyżowaniu |
Tristan | 2008-04-13 11:12 |