poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-01 17:39 | Re: Apelacja | Michał Wilk |
> Chyba powinno być : nie są bezstronni??? Tak, a wlasciwie mialo byc "stronniczy";-) > A jeśli nie są bezstronni to jak zrobić, żeby ich ( ten cały SR i SO ) > wyłączyć a sprawę przenieść poza województwo "macierzyste"? Zlozyc odpowiednie wnioski o wylaczenie sedziego w trybie art. 41 kpk, ale "po kolei", kazdego sedziego z osobna, proba wylaczenia calego sadu raczej sie nie ma prawa powiesc. Pozdrawiam, Michal |
2006-05-01 21:42 | Re: Apelacja | Janusz Z. Sawicki |
Michał Wilk > > Zlozyc odpowiednie wnioski o wylaczenie sedziego w trybie art. 41 kpk, ale > "po kolei", kazdego sedziego z osobna, Ten zabieg to zwykła sztuczka, kuglarstwo prawne. Może zresztą odbić się czkawką, bo przy entym sędzim - zabraknie logicznych argumentów.A jak medialnie się rozniesie, to dno. >proba wylaczenia calego sadu raczej > sie nie ma prawa powiesc. Napisałeś "raczej" - coś ci chodzi po głowie? Dla mnie przeniesienie sprawy poza województwo i to dalekie, to sprawa być albo nie być. Korporacja (ta) zemśći się. Naraziłem im się przy innych okazjach i wiem, że czyhają na moją głowę. Ratujcie ludziska. pzdr JZS -- |
||
2006-05-01 22:11 | Re: Apelacja | Michał Wilk |
>> Zlozyc odpowiednie wnioski o wylaczenie sedziego w trybie art. 41 kpk, >> ale >> "po kolei", kazdego sedziego z osobna, > Ten zabieg to zwykła sztuczka, kuglarstwo prawne. Może zresztą odbić się > czkawką, bo przy entym sędzim - zabraknie logicznych argumentów.A jak > medialnie się rozniesie, to dno. Zadna sztuczka, jesli rzeczywiscie zaden z sedziow nie jest bezstronny, a wiec co do kazdego wystepuja uzasadnione watpliwosci co do bezstronnosci - to nalezy starac sie go wylaczyc. Swoja droga udowodnic to wszystkim sedziom w wojewodztwie - to bylby precedens:) >>proba wylaczenia calego sadu raczej >> sie nie ma prawa powiesc. > Napisałeś "raczej" - coś ci chodzi po głowie? Jesli instytucja wylaczenia odnosi sie do pojedynczego sedziego, to nie mozna jak sie wydaje wylaczyc calego sadu. Gdzies mi sie kolacze jakies orzeczenie, ktore wlasnie zakwestionowalo taka mozliwosc, ale teraz nie pomne. > Dla mnie przeniesienie sprawy poza województwo i to dalekie, to sprawa być > albo nie być. Nie ma srodkow prawnych, jesli sam SR nie bedzie wnioskowal o przeniesienie sprawy. Ale musisz spojrzec na to zupelnie z innej strony - jesli rzeczywiscie sedziowie beda stronniczy, jesli nie uwzglednia Twoich wnioskow o wylaczenie itd, to jest to powod do uwalenia wyroku SR, a jesli nie to byc moze podstawa kasacji (szczegolnie jesli sad popelnil jeszcze inne bledy). SN juz chyba nie jest w Twoim wojewodzwie (chyba ze mazowieckie:) Pozdrawiam, Michal |
||
2006-05-02 10:43 | Re: Apelacja | Przemek R. |
Janusz Z. Sawicki napisał(a): > Michał Wilk > >> Zlozyc odpowiednie wnioski o wylaczenie sedziego w trybie art. 41 kpk, ale >> "po kolei", kazdego sedziego z osobna, > Ten zabieg to zwykła sztuczka, kuglarstwo prawne. Może zresztą odbić się > czkawką, bo przy entym sędzim - zabraknie logicznych argumentów.A jak > medialnie się rozniesie, to dno. > >> proba wylaczenia calego sadu raczej >> sie nie ma prawa powiesc. > Napisałeś "raczej" - coś ci chodzi po głowie? > Dla mnie przeniesienie sprawy poza województwo i to dalekie, to sprawa być > albo nie być. > Korporacja (ta) zemśći się. Naraziłem im się przy innych okazjach i wiem, że > czyhają na moją głowę. > Ratujcie ludziska. przeciez pozostanie CI apelacja i kasacja. Jezlei bedziesz miec dowody na tronniczosc to ja nie widze problemu. P. |
||
2006-05-02 10:43 | Re: Apelacja | Przemek R. |
Przemek R. napisał(a): > Janusz Z. Sawicki napisał(a): >> Michał Wilk >>> Zlozyc odpowiednie wnioski o wylaczenie sedziego w trybie art. 41 >>> kpk, ale "po kolei", kazdego sedziego z osobna, >> Ten zabieg to zwykła sztuczka, kuglarstwo prawne. Może zresztą odbić >> się czkawką, bo przy entym sędzim - zabraknie logicznych argumentów.A >> jak medialnie się rozniesie, to dno. >> >>> proba wylaczenia calego sadu raczej sie nie ma prawa powiesc. >> Napisałeś "raczej" - coś ci chodzi po głowie? >> Dla mnie przeniesienie sprawy poza województwo i to dalekie, to sprawa >> być albo nie być. >> Korporacja (ta) zemśći się. Naraziłem im się przy innych okazjach i >> wiem, że czyhają na moją głowę. >> Ratujcie ludziska. > > przeciez pozostanie CI apelacja i kasacja. Jezlei bedziesz miec dowody > na tronniczosc to ja nie widze problemu. wytnij 'apelacje' :) P. |
||
2006-05-02 12:26 | Re: Apelacja | Janusz Z. Sawicki |
Przemek R. > przeciez pozostanie CI kasacja. Jezlei bedziesz miec dowody > na stronniczosc to ja nie widze problemu. Zaiste, niezbadane są wyroki polskich sądów. Myśli decydentów ludzkich losów często pokrętnymi ścieżkami chadzają. Przeżyłem już jedną sądową farsę i na gwałt szukam sposobów uniknięcia następnej. Im w niższej instancji nastąpi szczęśliwy dla mnie finał - tym lepiej. Ja po prostu dmucham - już - na letnie... pzdr JZS -- |
||
2006-05-02 13:34 | Re: Apelacja | Johnson |
Janusz Z. Sawicki napisał(a): [ciach ...] A może niezbadane są twoje myśli ... Pomyślałeś może że to ty się mylisz, a nie inni dokoła? -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-05-02 15:00 | Re: Apelacja | Janusz Z. Sawicki |
Johnson > A może niezbadane są twoje myśli ... > Pomyślałeś może że to ty się mylisz, a nie inni dokoła? Pomyślałem Johnson, przemyślałem, przeanalizowałem dokumenty, zeznania świadków,pisemne uzasadnienie wyroku i Johnson : tutaj akurat się nie mylę. Chociażby przyjęcie apelacji przez SO potwierdza, że "cóś" było nie tak. I boję się, że nadal będzie nie tak jak powinno. Stąd moje wątpliwości. pzdr JZS -- |
||
2006-05-02 15:44 | Re: Apelacja | Johnson |
Janusz Z. Sawicki napisał(a): > Pomyślałem Johnson, przemyślałem, przeanalizowałem dokumenty, zeznania > świadków,pisemne uzasadnienie wyroku i Johnson : tutaj akurat się nie mylę. Jakby była możliwa tylko jedna interpretacja możliwa to pewnie sąd zrobiłby tak jak sobie myślisz. A skoro zrobił jednak inaczej to nie jestem pewny twojego toku rozumowania. Wydaje mi się że należysz do ludzi, których nie można przekonać. Pewnie swoje wiesz i nic tego nie zmieni, nawet wyrok SN. > Chociażby przyjęcie apelacji przez SO potwierdza, że "cóś" było nie tak. Przyjęcie apelacji oznacza tylko i wyłącznie to że złożyłeś apelację w terminie i nie zawiera ona braków formalnych. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-05-02 15:59 | Re: Apelacja | kam |
Janusz Z. Sawicki napisał(a): > Chociażby przyjęcie apelacji przez SO potwierdza, że "cóś" było nie tak. "przyjęcie" apelacji oznacza jedynie, że nie popełniłeś błędu przy jej pisaniu nic więcej KG |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sad pracy - apelacja |
Ksztusza | 2005-12-14 14:03 |
zażalenie / apelacja |
niedoinformowany | 2006-04-03 15:07 |
apelacja |
forum | 2006-04-09 16:33 |
zażalenie / apelacja |
niedoinformowany | 2006-04-03 15:07 |
apelacja |
forum | 2006-04-09 16:33 |
apelacja |
severin | 2006-04-20 12:26 |
Apelacja.... |
Tybek | 2006-05-10 14:21 |
Czy przysluguje apelacja ? |
mm | 2006-05-28 16:52 |
apelacja |
Domi48 | 2006-10-19 12:19 |
Oddalona apelacja |
Ewa | 2007-03-12 12:51 |